Wiekszosc z nas przychodzi do Al-Anon po pomoc jak do
ostatniej instancji. Probowalysmy juz wszystkiego. Byc
moze, dostrzeglysmy efekty u innych; wydaje sie, ze
dziala to w jakis magiczny sposob i pragniemy tego
smego dla siebie! Potem odkrywamy, ze nie ma w tym nic
magicznego - jest to tylko powszechnie przyjety sposob
rozumienia spraw duchowych, ktorego musimy sie
nauczyc.
Zaczynamy, jak dzieci w pierwszej klasie,od Pierwszego
Stopnia (Kroku):"Przyznalismy, ze jestesmy bezsilni
wobec alkoholu i ze nie jestesmy w stanie kierowac
naszym zyciem". Druga czesc tego zdania jest latwa do
akceptacji,ale pierwsza czesc bakamy zwykle pod
nosem. Trudno nam pogodzic sie z mysla, ze my takie
zaradne, my ktore probowalysmy radzic sobie z problemem
alkoholizmu, w rzeczywistosci nie wiemy jak wlasciwie
postepowac.
Rozwazanie na dzisiaj
Musze nauczyc sie Stopnia (Kroku) Pierwszego i
powtarzac tak dlugo, az stanie sie czescia mnie
samej. Jezeli ulegajac mojemu naturalnemu impulsowi i
przyzwyczajeniom, probuje wymusic zmiane,.przyniesie
mi to tylko klopot. Wiem, ze tylko wtedy moge uczynic
postep, kiedy naprawde w to wierze i stosuje sie do
Pierwszego Stopnia (Kroku).
"Modle sie o to, abym uwolnila sie od przymusu
kontrolowania mojej sytuacji. Tak czesto okazywalo sie,
ze nie jestem w stanie jej kontrolowac. Sprobuje
myslec, zrozumiec i odczuwac moja bezsilnosc; wtedy
przynajmniej zastosuje haslo : Zostaw, oddaj Bogu".
Pozdrawiam cieplutko Kochane Tenczynki życząc pogody Ducha i wspaniałych chwilek
Dziekuje za to, ze Jesteście
april krysia