Gdybym siedzac w cichym zakatku spojrzala w przeszlosc na wydarzenia mojego TRUDNEGO ZYCIA w taki sposob , jakbym patrzyla na zycie innej osoby , albo jakbym czytala o tym w ksiazce , jak OCENILABYM JE ? Wiem ,ze moge to zrobic jedynie wtedy , gdy bede wystrzegala sie calkowicie usprawiedliwiania siebie i bede patrzyla na fakty w uczciwy sposob . Jezeli pewne rzeczy robilam lub wypowiadalam pewne slowa z pospiechem , w zlosci lub w rozpaczy czy wowczas pogarszala sie moja sytuacja ? Czy wspominam pewne sprawy ubolewajac z tego powodu ? Uczymy sie przez doswiadczenie tylko wtedy , gdy postanowimy nie powtarzac bledow z przeszlosci .
Rozwazanie na dzisiaj
Alkoholik pragnie uwolnic sie od poczucia winy ; nie chce zaspokajac tego pragnienia przez karanie go . Nie bede lajac , ani plakac . Nie pomoze to bowiem w pokonywaniu trudnosci , w ktore jestesmy uwiklane . Bede sie starala radzic sobie z codziennymi trudnosciami w sposob opanowany . Bede rowniez pamietac o tym , ze robie tak dla mojego wlasnego dobra .
" Kiedy doswiadczam pokusy aby zachowac sie bezsensownie , modle sie , abym sie zatrzymala i pomyslala zanim cokolwiek powiem lub zrobie . Prosze Boga , aby uwolnil mnie od moich nieprzemyslanych odruchow i aby pomogl mi stac sie takim czlowiekiem , jakim pragne byc " .
Pozdrawiam cieplutko życząc Pogody Ducha i supernowych chwilek
Dziekuje za to, ze Jesteście
april krysia