Hipotezy


Hipotezy:

Hipotezy plutoniczne albo elewacyjne. Na przełomie XVIII i XIX w. plutoniści przyjmowali, że góry powstają wskutek wciskania sit; ognisto-płynnej magmy w skorupę ziemską i nierównomiernego podnoszenia przypowierzchniowych warstw skalnych.(obserwowali lakolity). Do tej grupy hipotez można też włą­czyć „teorie oscylacyjna". Przyjmuje on podpływanie magmy pod wpływem -sil kosmicznych w jednych obszarach i odpływanie z innych regionów. Wskutek tego powstają nabrzmienia geotumory" i obniżenia - „geodepresje". Z geotumorów ku geodepresjom spływają grawitacyjnie pokrywy skalne podlegające fałdowaniu, a nawet płaszczowinowaniu. Zsunięcie pokrywy z kulminacji geotumoru doprowadza do odsłonięcia i rozerwania części centralnej oraz rozwoju procesów wulkanicznych. Powstawanie fałdów i plaszczowin wskutek ru­chów grawitacyjnych, ześlizgiwania się mas skalnych po stokach nabrzmień przyjmują też niektórzy geologowie dla tłumaczenia genezy fałdów i płaszczowin w Alpach i Karpatach.

Do grupy hipotez elewacyjnych należy też „teoria radiomigracyjna” zakładająca wędrowanie substancji promieniotwórczych ku powierzchni Ziemi. W okre­sach górotwórczych magma bogata w pierwiastki promieniotwórcze intruduje w skorupę ziemską i dzięki temu jej górne części ulegają rozgrzewa­niu, rozszerzaniu i rozrywaniu. To doprowadza do wulkanizmu i utraty ciepła. W związku z ochładzaniem następuje kompresja mas skalnych, w miejsce nabrzmień powstają zagłębienia geosynklinalne. Rozgrzewanie, związane z rozpadem substancji promieniotwórczych, nagromadzonych w osiach geosynkliii powoduje ich podnoszenie i doprowadza do utworze­nia górotworu oraz zjawisk wulkanicznych, związanych z rozrywaniem. To znowu powoduje utratę ciepła i wszystko się od nowa powtarza. Jednak­że wobec stałego zubożenia podłoża w substancję promieniotwórczą roz­miary przemieszczeń pionowych są coraz słabsze. Doprowadza to do zani­ku określonych geosynkłin, a powiększania, rozrastania się bloków kon­tynentalnych.

„Hipotezy kontrakcyjne” Deformowanie skorupy ziemskiej, w tym powstanie gór fałdowych, ze stygnięciem i kurczeniem się rozgrzanego wnętrza Ziemi. W skorupie nie znajdującej oparcia powstawały napięcia i przemieszczenia. Grube kry kontynentalne podlegały ruchom epeirogenicznym, natomiast naciski na strefy kontaktowe, dzielące bloki kontynentalne, doprowadzały do powstawania gór fałdowych. Długotrwałe napięcia w skorupie ziemskiej wyładowywały się gwałtownymi przemieszczeniami w krótkich okresach czasu. Stąd paroksyzmy górotwórcze przegradzane długimi okresami względnego spokoju.

„Hipotezy przesuwania się kontynentów pod wpływem sił kosmicznych” wysuwano od dawna. Upoważniała do tego analiza map, a zwłaszcza porównanie przebiegu za­chodniego brzegu kontynentu euro-afrykańskiego z przebiegiem wschod­niego brzegu kontynentu amerykańskiego. W okresie paleozoicznym miał istnieć jeden wielki kontynent, zbudowany z siału, tzw. „Pangea". Ten pra-kon-tynent nieco zanurzony w plastycznej simie został pod wpływem sil kos­micznych rozerwany i podzielony na wielkie kry. Kry kontynentalne pod wpływem sił kosmicznych, związanych z ruchem obrotowym Ziemi oraz z przyciąganiem przez Księżyc i Słońce przesuwają się ku równikowi oraz wędrują ku zachodowi. Kontynenty zbliżające się ku równikowi zgniatały osady znajdujące się w geosynklinach, oddzielających kontynenty i w ten sposób powstawały górotwory o przebiegu równoleżnikowym. Natomiast kontynenty Wędrujące na zachód spiętrzały u swego czoła utwory przed­pola, doprowadzając do powstawania łańcuchów górskich o przebiegu po­łudnikowym (Andy, Kordyliery). Po przeciwnej stronie tych kontynentów następowało rozrywanie, powstawały wielkie zagłębienia i wyspy girlandowe (na wschód od Azji i Australii).

Nieco zbliżona jest hipoteza według której istniały dwa wielkie kontynenty zbudowane ze sialu: Laurazja (Ameryka Północ­na i Eurazja bez Dekanu) oraz Gondwana (Ameryka Południowa, Afryka, Dekan, Australia, Antarktyda), ograniczone od wschodu i zachodu sztyw­ną tarczą simy, budującej dno Oceanu Spokojnego. Ten rozległy basen o sztywnym dnie miał powstać wskutek oderwania się masy ziemskiej, z której został uformowany Księżyc. Pod wpływem sił, związanych z ru­chem obrotowym Ziemi oba kontynenty, ograniczone sztywną masą simy przesuwają się w kierunku równika i zgniatają osady wypełniające geosynklinę. Wskutek bardzo wielkiego obciążenia plastycznego podłoża wgniatanymi masami rodzą się magmowe prądy kompensacyjne, skierowane ku biegunom, gdzie podłoże zostało odciążone. Tymi prądami są przenoszone kontynenty, następuje ich rozsuwanie i tworzenie nowych geosynklin. Kolejne zbliżanie i oddalanie się kontynentów doprowadzało do powstawania górotworu w kilku okresach geologicznych, a przemie­szczanie wzdłuż sztywnej masy pacyficznej stworzyło góry okolopacyficzne.

Hipotezy przesuwania się kontynentów pod wpły­wem sił wewnętrznych, głównie prądów konwekcyj­nych, zakładaja przemieszczanie rnagmy z powodu różnic temperatury i zmian objętości. Teoria przyjmujw powstawanie prądów konwek­cyjnych w plastycznej simie, podścielającej skorupę ziemską. Wraz z magmą przemieszczane są kontynenty, a to doprowadza z jednej strony do rozrywania kontynentów, z drugiej do zgniatania i fałdowania osadów w goosynklinach.

Hipoteza prądów dolnych - prądy wyrównawcze powstają wskutek nierównomiernego nagrzania simy. Pod kontynentami, spełniającymi rolę izolatorów, temperatury są bardzo wy­sokie, pod ochładzającymi oceanami są one znacznie niższe. Stąd prądy konwekcyjne w kierunku oceanów, a ruch jest przenoszony wskutek tar­cia na kry kontynentalne. Doprowadza to do rozciągania kontynentów i tworzenia geosynklin oraz zbliżania się kontynentów i fałdowania osa­dów w geosynklinach, a w rezultacie powstawania górotworów.

Hipoteza cyklów termicznych - przyjmuje, że sko­rupa ziemska jest na przemian rozrywana (zapadliska, wulkanizm) i ści­skana (fałdowanie, powstawanie górotworów fałdowych). Okresy rozry­wania (tensji) wiąże on z silnym nagrzaniem magmy i zwiększeniem jej objętości wskutek rozpadu substancji promieni o twórczych. Okresy ściska­nia (kompresji) tłumaczy ubytkiem ciepła i kurczeniem się magmy.

Hipoteza prądów konwekcyjnych - przyjmuje istnienie prądów konwekcyjnych w podłożu litosfery. Prądy powstają w magmie astenosfery wskutek nierównomiernego rozmieszczenia ciepła, dostarczanego przez rozpad substancji promieniotwór­czych. Rozróżnia się prądy planetarne i prądy subkontynentalne. Prą­dy planetarne płyną od obszarów równikowych, gdzie jest najgrubsza skorupa, a więc największe nagromadzenie ciepła, w kierunku północnym i południowym. Są to prądy wstępujące, powodujące podnoszenie_ i rozrywanie? skorupy ziemskiej. Prądy subkontynentalne są skierowane spod kontynentów, gdzie występuje wielkie nagromadzenie ciepła, ku basenom oceanicznym - działającym ochładzająco. Te prądy rozrywają kontynen­ty na części i doprowadzają do powstawania geosynklin. Przemieszczanie kontynentów powoduje zgniatanie geosynklin i powstawanie górotworów. Także u krawędzi przesuwających się kier kontynentalnych wskutek stłaczania mas sialu powstają górotwory, a przez wgniatanie podłoża — rowy oceaniczne.

„Tektogeny” - zstępujące prądy konwekcyjne wcią­gają daleko w głąb masy sialu wraz z pokrywą skał osadowych doprowa­dzając do powstawania w geosynkłinalnych rowach oceanicznych tzw. tektogenów. Górotwory rodzą się zatem wskutek wginania skorupy, a nie bocznego nacisku.

D. Griggs przyjmuje różną szybkość w przebiegu cyklicznym prądów konwekcyjnych. Szybkość prądu wstępującego w miarę nagrze­wania rośnie, a zstępującego w miarę ochładzania maleje, aż w końcu ruch całkowicie zamiera. Dopiero ponowne rozgrzanie, trwające ok. 500 min lat, wywołuje powolny ruch wstępujący. W tym bardzo długim cyklu zazna­czają się długie okresy spokoju i krotkę paroksyzmy górotwórcze. Prądy zstępujące wciągając skorupę ziemską w głąb tworzą geosynkliny. Osady znajdujące się w niej ulegają sfałdowaniu, po czym w okresie zanikania prądów następuje izostatyczne podniesienie górotworu.

E. Kraus zakłada istnienie prądów magmowych w dwóch po­ziomach. W strefie sialsimy, nazwanej hyporeonem (poniżej 30—100 km) zachodzą prądy konwekcyjne, wywołane różnicą temperatur. W strefie głębszej, nazwanej batyreonem (do 800. km), istnieje prąd wywołany siła­mi kosmicznymi. W hyporeonie w miejscu stykania się dwóch prądów wstępujących odbywała się najpierw dyferencjacja magmy w siał i simę .oraz tworzenie ośrodków — tarcz granitowych, rosnących dzięki procesom orogenicznym, a następnie rozrywanie tarcz sialicznych i tworzenia zapadlisk tektonicznych (tafrogeneza). W miejscach stykania się i prądów zstępujących tworzyły sił rozległe zagłębienia (Labrum), rosnące wskutek ssania w głąb. Tak powstawały geosynkliny. W miarę .wciągania geosynkliny przez prądy zstępujące w głąb, stawała się ona co raz węższa a osady ją wypełniające ulegały fałdowaniu (hypo-orogeneza). W ten sposób na dużych głębokościach powstawał orogen. Po osłabieniu działalności prądów zstępujących orogcn był izostatycznie dźwigany (epeirogeneza); powstawał łańcuch górski, a po jego obu stronach zapadli­ska, przesuwające się z czasem coraz dalej na zewnątrz.

Hipoteza ekspansji - Przedstawione hipotezy zakładały albo kurczenie się Ziemi wskutek oziębiania, albo utrzymywanie tych samych rozmiarów w ciągu przeszłości geologicznej. Hipoteza mówi,że szybkość ruchu obrotowego Ziemi zmniejszyła się w cią­gu jej dziejów, wskutek czego zmniejszała się siła ciężkości, siła przycią­gania. Zmniejszanie grawitacji doprowadzało do popękania skorupy ziem­skiej i do wzrastania objętości Ziemi W pęknięcia cienkiej skorupy, wyścielającej dna oceaniczne, wciskała się i także dzisiaj wciska się lawa bazaltowa. Ulegając krzepnięciu poszerza ona stale szerokość tych spękań, a tym samym powoduje rozsuwanie płatów litosfery i zwięk­szanie powierzchni Ziemi. Stąd hipoteza ekspansji W miejscu szczeliny wskutek rozpychania powstaje rów, który w miarę dalszego po­szerzania przez podpływającą i krzepnącą magmę uzyskuje coraz szersze dno, aż do rozmiarów den morskich i oceanicznych. Magma wciskająca się w sytemy pęknięć litosfery pochodzi z płaszcza, gdzie znajduje się pod bardzo wielkim ciśnieniem. Rosła objętość kuli ziemskiej, a wraz z nią powierzchni Ziemi. Przed 4 mld lat powierzchnia Ziemi miała po­siadać 241 min km2 gdy dziś ma 510 min km,5. Powiększyła się zatem bar­dzo znacznie powierzchnia Ziemi przy czym nie zwiększyła; się powierzch­nia kontynentów, a tylko den oceanicznych. Ta interesująca hipoteza nie wyjaśnia jednak przebiegu powstawania łańcuchów górskich.

Hipoteza rozprze­strzeniania się den oceanicznych - skorupa ziemska składa się z sześciu sztywnych płyt (pacyficzncj, amerykańskiej, antarktycznej, afrykańskiej, eurazjatyckiej, indo-australijskiej) o równej grubości, spoczywających na plastycznym pod­łożu. Płyty są pooddzielane pęknięciami, szczególnie wyraźnymi w obrę­bie den oceanicznych. Te pęknięcia są albo rozsuwane, albo zgniatane. Pęknięcie, którymi wydobywa się lawa, pochodząca z głębszych warstw Ziemi są rozsuwane ponieważ lawa krzepnąc wywiera nacisk na brzegi płyt. To doprowadza do powolnego rozsuwania i przemieszczania płyt. Płyty przesuwane od jednego ciągu spękań z szybkością l-10 cm/rok zbliżają się do płyt odsuwanych od innego ciągu spękań. W miejscach pod­suwania się bazaltowych płyt oceanicznych pod lżejsze masy kontynental­ne powstają wskutek zwiększonego nacisku na podłoże rowy ocea­niczne oraz łańcuchy górskie (ciąg okołopacyficzny).

Takimi stale poszerzanymi pęknięciami są dziś rowy w osiach grzbie­tów oceanicznych. Wydobywają się z nich lawy bazaltowe i na naszych oczach powstają m. in. wysepki koło Islandii. Do tego systemu pęknięć opasujących całą Ziemię należą też rowy tektoniczne kontynentów, np, system rowów wschodnioafrykańskich o długości wielu tysięcy km. Roz­poznanie tych rowów, zwłaszcza oceanicznych stało się podstawą dla skonstruowania hipotezy zarówno ,,ekspansji", jak też „rozprzestrzeniania się den morskich" i „tektoniki płytowej".

Hipotezy dotyczące powstania basenów oceanicznych i cokołów kontynentalnych.


Teoria Shawena
Według hipotezy Shawena pierwotna skorupa ziemska składała się ze skał zasadowych i skrajnie zasadowych (bazaltów) przykrytych warstwa skał typu anortozytowego. Poniżej tej strefy
krystalizowały granity. Gwałtowne stygniecie powierzchni Ziemi oraz upadki meteorytów spowodowały pękanie zewnętrznych powierzchni globu powodując rozwój wulkanizmu i wydostanie się granitów na powierzchnie Ziemi. Uformowały się struktury typu kontynentalnego będące wypukłościami na powierzchni globu. W zagłebieniach dominowały skały bazaltowe które dały początek geostrukturom typowym dla den oceanicznych.

Teorie geotektoniczne

Teorie permanencji (stabilistyczne)

Teorie te zakładają że położenie bloków kontynentalnych w geologicznej przeszłości istotnym zmianom, a przyczyną wszelkich deformacji skorupy ziemskiej były jej ruchy pionowe, ubocznym skutkiem tych ruchów mogły być lokalne poziome przemieszczenia mas skalnych. Teorie te zostały zarzucone.


Teorie mobilistyczne

Teorie te zakładają istnienie znacznych poziomych przemieszczeń bloków kontynentalnych w historii geologicznej.

Teoria dryfu kontynentów Wegenera (1912)

Zakłada ona trafnie, ze współczesne kontynenty stanowiły kiedyś jeden wielki ląd (Pangea), który uległ rozpadowi na przemieszczające się fragmenty; według mylnych przypuszczeń Wegenera przyczyną tych przemieszczeń były siły odśrodkowe związane z ruchem obrotowym Ziemi, a także przyciąganie Słońca i Księżyca; kontynenty zbudowane ze skał lżejszych (siał), miały przesuwać się po podłożu o większej gęstości (sima), tworzącym także dno oceaniczne

Teoria tektoniki płyt (neomobilistyczna)
Teoria ta zakłada, że głównym czynnikiem tektonicznej ewolucji Ziemi jest poziomy ruch płyt. litosfery, ich kolizje, rozpad prowadzące do powstania i zaniku basenów oceanicznych oraz do ruchów górotwórczych. Płyty litosfery przemieszczają, się wzdłuż stref o obniżonej lepkości położonych w górnej części płaszcza Ziemi, w tzw. płaszczu litosferycznym, powyżej astenosfery. Za siłę napędową tych ruchów uważa się prądy konwekcyjne występujące w astenosferze. Mechanizm tego rozrostu zwany ekspansja, dna oceanicznego (lub spredingiem), polega na stale ponawiającym się pękaniu szczeliny ryftu i jej wypełnianie przez kolejne porcje magmy bazaltowej, co powoduje rozwój grzbietu śródoceanicznego i stopniowe oddalanie się od siebie wcześniej powstałych partii litosfery oceanicznej



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
AALS hipotermia, prawie utopiony, porażenie prądem, zatrucia
Kredyty hipoteczne
Weryfikacja hipotez statystycznych
06 Testowanie hipotez statystycznychid 6412 ppt
Bankowość hipoteczna
Banki hipoteczne
Pielęgnowanie w hipotermii
nasze forum 1 2 [2005] hipoterapia i dogoterapia
hipoterapia, notatki, Edukacja i rehabilitacja osób z niepiełnosprawnością
Hipoteza o istotności parametrów strukturalnych, Wykłady rachunkowość bankowość
hipotezy robocze w badaniach, pedagogika
LEKI HIPOTENSYJNE
Hipoksja, hipotensja, hiperkapnia
ustawa o księgach wieczystych i hipotece komentarz
7W Hipotezy
o księgach wieczystych i hipotece
hipotezy nieparametryczne 13 01 Nieznany
hipoterapia, fizjoterapia

więcej podobnych podstron