KONSPEKT ZAJĘĆ DYDKATYCZNYCH
W GRUPIE DZIECI 5-LETNICH
Prowadzący: Magda Bobko, Monika Przybyło, Marzena Szylar, Marta Wraga
Temat dnia: „Jesteśmy na ulicy”.
Cele ogólne:
Wdrażanie do bezpiecznego i kulturalnego uczestnictwa w ruchu drogowym.
Utrwalenie podstawowych zasad dotyczących przechodzenia przez jezdnię.
Uświadomienie zagrożeń czyhających na dzieci w ruchu drogowym.
Cele szczegółowe:
Rozpoznaje niektóre znaki drogowe.
Wykorzystuje wiadomości z zakresu komunikacji, wie do czego służą pasy i sygnalizacja świetlna.
Wie, jakie niebezpieczeństwa grożą w wypadku niewłaściwego zachowania się na ulicy.
Rozpoznaje barwy sygnalizatora świetlnego, rozumie ich znaczenie.
Prawidłowo rozpoznaje odgłosy wydawane przez niektóre srodki transportu.
Naśladuje odgłosy transportu.
Słucha i wykonuje polecenia nauczyciela.
Metody:
- obrazkowa: ilustracje, znaki drogowe,
- słowna: piosenki, wiersze, opowiadanie
- czynna: uczestnictwo
Formy:
Zbiorowa, indywidualna, grupowa.
Środki dydaktyczne:
Opowiadanie „Przygoda na ulicy”, nagranie z dźwiękami pojazdów, nagranie piosenki „ Jak przechodzić przez ulicę”, wiersz pt: „Na chodniku”, wiersz o znakach drogowych, ilustracje sygnalizacji świetlnej, znaki: zakazu, ostrzegawczy, nakazu, informacyjny, pasy i tekturowy chodnik, blok, farby kubeczek na wodę, fartuchy ochronne, pędzel.
PRZEBIEG ZAJĘĆ
Zabawa na powitanie.
Nauczyciel z dziećmi ustawia się w obrębie koła łapiąc się za ręce. Śpiewa piosenkę powitalną na melodię piosenki „Panie Janie”.
Witaj Basiu, witaj Tomku!
Jak się masz?
Wszyscy cię lubimy, wszyscy cię kochamy.
Bądź wśród nas.(...)
Opowiadanie „ Przygoda na ulicy”
Po odśpiewaniu powitalnej piosenki nauczyciel zaprasza dzieci aby usiadły na dywanie. Nauczyciel czyta opowiadanie pt: „ Przygoda na ulicy”.
Przygoda na ulicy.
Grześ dumnie szedł przez miasto z mamą, pod pachą trzymał nowiutką piłkę. To
mamusia sprawiła mu tę niespodziankę.
Piłka była ogromna i miała piękne kolory – o takiej właśnie marzył.
W pewnej chwili mama zatrzymała się przed piekarnia:
- Muszę kupić chleb. Wejdziesz ze mną? – zapytała.
- Nie, za dużo ludzi. Stanę tutaj z boku i popatrzę na samochody – odpowiedział Grześ.
- Tylko nigdzie nie odchodź, zaraz wrócę – i mama weszła do sklepu.
Grześ stanął przy schodach, oparł się o barierkę i oglądał przejeżdżające samochody. Minął go duży ciężarowy, dwa małe osobowe, jeden rower i... Cisza.
- Dlaczego nic nie jedzie? – pomyślał chłopiec – gdy doliczę do trzech i nie nadjedzie ani jedno auto to pobawię się piłką.
Jeden... Dwa... No gdzie te samochody. Trzy! – dalej cisza na ulicy. Grześ obejrzał jeszcze raz piłkę!
- Jest piękna – cieszył się – i moja! A jak świetnie skacze!
Odbijał piłkę mocno, coraz mocniej i nagle – odbiła się od muru, wskoczyła szybko na ulicę i poturlała się na chodnik po drugiej stronie.
- Co robić? – przestraszył się Grześ.
Popatrzył uważnie, nie nadjeżdżało ani jedno autko. Wskoczył raźno na ulicę i pobiegł po swoja zgubę. Złapał piłkę i znowu szybko przeskoczył krawężnik, gdy nagle coś zapiszczało, zazgrzytało:
- Ojejku – przeraził się – skąd tutaj ten samochód!
Nagle, wokół niego, zebrało się wiele osób i kierowca, i mama, nawet pan policjant. Mama była blada i zdenerwowana:
- Prosiłam, żebyś nigdzie nie odchodził – powiedziała z wyrzutem.
- Bo ja... tylko... bo piłka uciekła, o znalazłem ją – bąkał przez łzy Grześ.
Pan policjant nachylił się nad chłopcem:
- A widzisz te białe pasy na jezdni, o tam? – wskazał ręką.
- Tak, ale ja... – zaczął nieśmiało Grześ.
- To jest przejście dla pieszych i tylko tam można przechodzić przez ulicę – dokończył policjant.
- Ja... Już nigdy... Mamo – rozpłakał się Grześ.
Mama przytuliła go mocno:
- Pamiętaj synku, na ulicy nie wolno się bawić. A jeżeli masz kłopoty, to poproś dorosłych o pomoc, na przykład pana policjanta.
Grześ spojrzał na niego nieśmiało, ale ten już się do niego uśmiechną i znacząco pokiwał do niego głową.
W trakcie czytania nauczyciel zadaje pytania odnoszące się do opowiadania:
- Jak miał na imię chłopiec?
- Jaki prezent otrzymał od mamy?
- W jaki sposób piłka znalazła się na ulicy?
- Co zrobił Grześ?
- Jakie miejsce do przechodzenia przez jezdnię wskazał chłopcu policjant?
- Czy zachowanie Grzesia było bezpieczne?
- Jak należy zachować się w pobliżu jezdni?
Ćwiczenia słuchowe:
Dzieci wysłuchują nagranych dźwięków różnych pojazdów oraz odgadują je np.: jadącego samochodu, hamującego auta, traktora, jadącego motocykla, sygnału dźwiękowego rowerka oraz klakson auta.
Zabawa ortofoniczna – odgłosy pojazdów:
Dzieci naśladują za nauczycielem odgłosy pojazdów np.:
Samochód – wrr, wrr
Klakson auta – pip, pip
Dzwonek rowerka – dzyń, dzyń
Zabawa ruchowa do wiersza pt: „ Na chodniku”.
Nauczyciel rozkłada tekturowy chodnik oraz pasy. Dzieci wykonują polecenia zawarte w wierszu. Nauczyciel nadzoruje całą zabawę udzielając wskazówek w razie trudności.
Na chodniku przystań bokiem.
Popatrz w lewo bystrym okiem,
skieruj w prawo wzrok sokoli,
znów na lewo spójrz powoli.
Jezdnia wolna- wiec swobodnie
mogą przez nią przejść przechodnie.
Jak widzimy, że kolega pędem na ulicę wbiega,
to wołamy:
-Wracaj kłusem! Wszak nie jesteś autobusem!
Tych, co się czepiają wozów,
w mig bierzemy pod swój dozór.
Złapmy ich za pasek spodni i krzyknijmy:
- Marsz na chodnik!
Gdy na jezdni nam się zdarzy
ujrzeć piłkę i piłkarzy, to wołamy bez obawy:
- Jezdnia nie jest do zabawy!
Wiersz o znakach drogowych.
Nauczyciel zaprasza dzieci na dywan. Czyta wiersz o znakach drogowych oraz sygnalizacji świetlnej. Po każdej zwrotce demonstruje ilustracje z danym znakiem i przypina do tablicy tak aby dzieci mogły je łatwiej zapamiętać.
Gdy zielone światło- idź!
Gdy czerwone światło- czekaj!
Kiedy żółte mignie ci , na jezdnię nie wbiegaj.
- Duże koła z brzegiem czerwonym,
które z daleka widać od razu.
Nie wolno! Krzyczą głosem donośnym.
Bo to są właśnie znaki zakazu.
- Trójkąty żółte z brzegiem czerwonym,
z rysunkiem czarnym jak pióro wrony.
Uważaj na nie cały czas,
to one właśnie ostrzegą nas.
Niebieskie koło i białe znaki.
Słuchaj uważnie ich rozkazu!
One powiedzą ci jak jechać,
bo to są właśnie znaki nakazu.
Niebieski prostokąt stojący z gracją,
zawsze nam służy informacją.
Piosenka „ Jak przechodzić przez ulicę”.
Nauczyciel uczy dzieci refrenu lub całej piosenki. Gdy piosenka zostaje puszczona z płyty, dzieci przedstawiają gestami to co zawarte jest w tekście.
„ Jak przechodzić przez ulicę”.
Ulicami pędzą sznury samochodów,
jak przedostać można się na drugą stronę?
to pytanie wcale nie jest takie trudne,
gdy choć trochę już przepisy znasz drogowe.
Kiedy chcesz przejść pewnie, sprawnie przez ulicę,
musisz znaleźć taką zebrę czarno-białą,
a ta zebra to nie ładny, miły zwierzak,
tylko pasy na ulicy malowane
Refren: Jak przechodzić przez ulicę każdy uczeń wie,
przecież to jest takie proste, zapamiętaj, że
patrzysz w lewo, patrzysz w prawo, potem w lewo i …
jeśli droga tylko wolna, śmiało możesz iść.
Popatrz w lewo, popatrz w prawo i znów w lewo,
jeśli tylko wolna droga śmiało przechodź,
ostrożności nigdy nie jest nazbyt wiele,
więc rozważnym bądź na co dzień i gdy święto.
Bardzo dobrze gdy posłuchasz mowy świateł,
które płynnie regulują ruch uliczny,
gdy czerwone światło świeci - stój i czekaj,
gdy zielone, wtedy możesz iść bezpiecznie.
Zabaw integracyjna „Myjnia samochodowa”.
Dzieci dobierają się czwórkami. Troje dzieci ustawia się w szeregu i staje w rozkroku, tworząc myjnię (tunel). Czwarte dziecko jest samochodem, który wjeżdża do myjni – wchodzi na czworakach do tunelu. Dzieci naśladują delikatnymi ruchami:
- polewanie wodą (gładzenie po plecach),
- skrapianie szamponem (lekkie uderzanie opuszkami palców),
- szczotkowanie karoserii (lekkie drapanie szybkimi ruchami), przecieranie szyb i lusterek(okrężne ruchy masujące uszy),
- spłukiwanie wodą (lekkie uderzanie opuszkami palców),
- suszenie samochodu (pocieranie na przemian dłońmi).
Zabawę powtarzamy trzykrotnie, aby każde dziecko mogło odegrać rolę samochodu
Na zakończenie zajęć dzieci malują farbami obrazek ilustrujący co napotykają na ulicy w drodze do szkoły – domu.
Podziwianie prac z dziećmi oraz wywieszenie wytworów na tablicy w sali.