Rozwiń zagadnienie ‘ja’ podmiotu lirycznego, wielu psalmach. Wskaż na jego konsekwencje teologiczne i antropologiczne
Jak pisze Gilbert - w rozdziale poświęconym duchowości psalmów – kto by nie śpiewał psalmów, śpiewa je dla Boga, wznosząc w nich swoje pragnienia, żale czy dziękując w nich za opiekę. Pierwsze miejsce zajmuje zawsze Bóg. Autorzy odnoszą się do Boga w taki sposób, aby wysłuchał ich prośby np. przypominając, co Go z nimi łączy. Sami nic by nie wskórali w nierównej walce, o swój byt lub byt własnego miasta, rodziny.
W większości ksiąg zarówno Starego jak i Nowego Testamentu (również w psalmach) występują trzy etapy dotyczące podmiotu lirycznego. Etap pierwszy zakłada cierpienie mimo woli i to nie jedno. Następnie występuje tzw. suplika, czyli wezwanie do Boga o pomoc, bo może nie starczyć sił, do przezwyciężenia bólu i zła. Trzecim i ostatnim etapem może, ale nie musi być odpowiedź Boga na to błaganie. Ale to nie znaczy, że to cierpienie się wtedy zakończy. Pomysłodawcą probiegu cierpienia jest Bóg.
Jednak nie występuje tu tzw. prawo odwetu. Psalmista – jak mówi autor – nigdy nie powie „Zemszczę się”. Psalmiści powierzają się Bogu i Jego woli. Bóg żąda natomiast od psalmisty przymierza by w przyszłości uniknąć błędów swoich praojców.
Autorzy są przekonani, że dobro i cała chwała nie pochodzi od nich samych, tylko jest im dana od Boga.