Marcin Walczak
Rewolucja czy powstanie? Rok 1905 w Królestwie Polskim.
Na początku XX wieku nastroje w Królestwie Polskim względem caratu były w całym społeczeństwie negatywne. Uciskani byli zarówno robotnicy i chłopi, jak i inteligencja. Zbiurokratyzowane rządy rosyjskie wymagały natychmiastowych reform. Kiedy w 1904 r. zaczęła się wojna rosyjsko-japońska, polskie środowiska polityczne nie mogły pozostać obojętne. Społeczeństwo polskie zaboru rosyjskiego, choć pozbawione możliwości jawnego życia politycznego, było w dużej części przygotowane do formułowania swoich dążeń i do walki o ich realizację.
Trudną sytuację w państwie Mikołaja II pragnęli wykorzystać polscy politycy. Ugodowcy założyli w marcu 1904 roku Stronnictwo Polityki Realnej, które w zamian za lojalność wobec cara domagało się ustępstw językowych i tolerancji wyznaniowej, zaś narodowcy z Romanem Dmowskim na czele postulowali o autonomię pozwalająca na przejęcie władzy w Królestwie przez Polaków. Z kolei socjaliści i Polska Partia Socjalistyczna z Józefem Piłsudskim na czele myśleli o wywołaniu antyrosyjskiego powstania. W listopadzie 1904 roku socjaliści zorganizowali na Placu Grzybowskim w Warszawie manifestację z hasłami „Precz z mobilizacją”, „Niech żyje niepodległa Polska”, która została rozpędzona przez policję, padły strzały.
W styczniu doszła do Królestwa Polskiego wiadomość o "krwawej niedzieli", która miała miejsce 22 stycznia 1905 w Petersburgu. Była to masakra pokojowej demonstracji robotniczej prowadzonej przez prawosławnego duchownego Gieorgija Gapona. Oznaczała ona upadek autorytetu cara Mikołaja II, co dało możliwości Polakom do próby odzyskania niepodległości.
Zarówno PPS, jak i SDKPiL zorganizowały w pierwszych miesiącach 1905 r. liczne solidarnościowe strajki i demonstracje. Od lutego zaczął się strajk młodzieży gimnazjalnej pod hasłem polonizacji szkolnictwa i zarazem zmiany stosunków panujących w szkołach. Zaowocowały długoletnie działania Zetu. Żadne z polskich ugrupowań nie mogło potępić walki młodzieży o polonizację szkół, ale endecja starała się, by ruch ten nie został związany z dążeniami rewolucyjnymi. Próbowała nie dopuścić do przejęcia jego kierownictwa przez partie socjalistyczne, a ugodowcy zamierzali doprowadzić do tego, żeby młodzież ograniczyła się do wysyłania petycji do cara.
Drugim wielkim ruchem była walka gmin wiejskich o prawo używania w urzędach języka polskiego. Po raz pierwszy chłopstwo tak masowo przystąpiło do walki o prawa narodowe. Zaczęły się też strajki robotników rolnych i walki o serwitury. Jednocześnie narastał ruch robotniczy. Doszło do masowych obchodów święta 1 Maja. W czerwcu, w Łodzi trwały parodniowe krwawe walki robotników polskich i żydowskich z policją i wojskiem. Padło w nich ponad 100 osób. Rozszerzała swoją działalność Organizacja Bojowo - Spiskowa. Masowość wystąpień, coraz częstsze walki zbrojne wytworzyły w Królestwie sytuację rewolucyjno - powstańczą. W sierpniu nowym generał-gubernatorem został Gieorgij Skałon, który miał za zadanie przywrócić porządek. Na razie było to jednak niemożliwe.
Carat poszedł na pewne ustępstwa, przywrócono prawa swobodnej działalności Kościoła rzymskokatolickiego, zaprzestano prześladowań unitów, w czerwcu zezwolono na używanie języka polskiego w gminach, a w połowie października na tworzenie prywatnych szkół polskich.
W październiku car wydał manifest zapowiadający wybory do Dumy i wprowadzenie swobód obywatelskich.
11 listopada 1905 roku władze carskie wprowadziły w Królestwie stan wojenny i rozpoczęły stosowanie represji wobec buntowników, spowodowało to dwie odmienne reakcje. Centralny Komitet Robotniczy, władza PPS, ogłosił w grudniu 1905 r. manifest wzywający całe społeczeństwo do pełnego bojkotu władz rosyjskich - miano zaniechać płacenia podatków, nie załatwiać żadnych spraw w urzędach rosyjskich. Endecja natomiast wysłała delegację do Petersburga w celu przedstawienia propozycji nadania przez cara autonomii Królestwu Polskiemu, w zamian za pomoc w tłumieniu ruchu rewolucyjnego. Liczono, że Kongresówka uzyska autonomię na wzór Finlandii, łączyć ją z Rosją będzie osoba cara, polityka zagraniczna, celna, ale całość administracji znajdzie się w rękach polskich. Na porozumienie z caratem liczyli też ugodowcy, którzy pod koniec 1905 r. utworzyli Stronnictwo Polityki Realnej.
Żadna z tych inicjatyw nie przyniosła pożądanych rezultatów, ruch rewolucyjny zamierał. Ani społeczeństwa polskiego nie było stać na pełne zakwestionowanie panującego porządku, ani carat w obliczu wygasającej rewolucji nie widział potrzeby ustępstw wobec Polaków. W Polsce dominującą rolę zaczęła odgrywać endecja, ceniona za: brak radykalizmu, opowiedzenie się za współpracą z Rosją, opanowanie większości nowo powstałych instytucji, zwycięstwo w I i II wyborach do Dumy jako Koncentracja Narodowa. Z kolei PPS w listopadzie 1906 roku rozpadło się na PPS-Frakcję Rewolucyjną („starzy” z Piłsudskim) i PPS-Lewicę („młodzi”). Mimo iż rewolucja 1905 roku ostatecznie poniosła klęskę, to dzięki niej na ziemiach polskich nastąpiły liczne zmiany. Język polski wrócił do szkół i gmin, utworzono wiele polskich organizacji, złagodzono cenzurę. Na ziemiach polskich włączonych do Rosji możliwe stało się tworzenie organizacji politycznych i kulturalnych oraz wydawanie prasy. Poprawił się również byt polskich robotników – mogli między innymi zakładać związki zawodowe, a reżim policyjny został złagodzony. Skutkiem wydarzeń z 1905r. było również odnowienie walk zbrojnych o niepodległość.
Do dziś historycy spierają się o to, czym była rewolucja 1905r. na ziemiach polskich pod zaborem rosyjskim – kolejnym powstaniem narodowowyzwoleńczym czy próbą rewolucji społecznej inspirowanej ideami socjalistycznymi. Według mnie była po części i jednym, i drugim. Rewolucją, ponieważ była to wewnętrzna walka na ziemiach polskich z władzą, jak i powstaniem, poprzez dążenia Józefa Piłsudskiego do odzyskania niepodległości przez Polskę. Na pewno rewolucja 1905 roku zachęciła rzesze Polaków do udziału w życiu politycznym, co miało wielkie znaczenie w obliczu nadciągającej wojny, z której Polska wyłoniła się jako państwo niepodległe.
BIBLIOGRAFIA:
Davies Norman, Boże igrzyska, Znak, Kraków 1979.
Kalabiński Stanisław, Tych Feliks, Czwarte powstanie czy pierwsza rewolucja: lata 1905-1907 na ziemiach polskich, Wiedza Powszechna, Warszawa 1969.
Pajewski Janusz, Historia powszechna 1871-1918 , Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1967.
Tych Feliks, Rok 1905, Krajowa Agencja Wydawnicza, Warszawa 1990.