Majątek tych spółek jest majątkiem spółki a nie partnerów. W spółkach osobowych handlowych majątek nie należy do wspólników (wspólnik ma jedynie obowiązki handlowe i prawne). Różnica między spółką jawną a spółką partnerską – odpowiedzialność za zobowiązania. Za zobowiązania spółki partnerskiej odpowiedzialność kształtuje się trochę inaczej. Jawna – stosownie do art. 22 par. 2 z związku z art. 31 – w sposób nieograniczony, subsydiarnie i całym majątkiem solidarnie. Partnerska – 95 par. 1 kodeksu spółek – odpowiedzialność za te zobowiązania spółki, które wynikły w związku z wykonywaniem wolnego zawodu, czyli są dwie kategorie: zwykłe – niezwiązane z wykonywaniem wolnego zawodu, np. remonty, zatrudnianie pracowników itp. – nie ma regulacji w przepisach działu drugiego – stosujemy przepisy art. 22 par. 2 w związku z art. 31 – partnerzy odpowiadają tak, jak wspólnicy spółki jawnej za zobowiązania spółki jawnej (spółka a jej wspólnicy bez ograniczenia, solidarnie, całym swoim majątkiem i subsydiarnie z innymi wspólnikami). Odpowiedzialność ex delicto/ ex contacto. Za zobowiązania spółki związane z wykonywanie wolnego zawodu – tylko ten partner, który spowodował błąd w sztuce, pozostali partnerzy nie odpowiadają. Partnerzy mogą jednak przyjąć na siebie odpowiedzialność tak jak wspólnicy spółki jawnej (art. 79) i musi to wynikać z umowy spółki partnerskiej – czyli musi być wpisane do rejestru. I wtedy oni tak samo jak wspólnicy spółki jawnej odpowiadają za zobowiązania spółki związane z wykonywaniem wolnego zawodu. Nie jest to konieczne, jeśli spółka jest wypłacalna, bo wtedy rekompensaty dochodzimy od spółki.
Spółki partnerskie – wymyślone w USA w latach 70. przez prawników i księgowych po to, by nie odpowiadać za zobowiązania spółki. Prowadzenie egzekucji z majątku partnera – pozwanie do sądu, wyrok egzekucyjny, ale partner i tak odpowiada subsydiarnie.
Można powołać zarząd w spółce partnerskiej, ale lepiej tego nie robić, bo w spółkach kapitałowych, mamy do czynienia z regulacjami, które chronią spółki przed działaniami zarządu. Niektóre działania wymagają zgody i jeśli nie ma jej to są one nieważne. W spółce partnerskiej nie ma takich regulacji.
Reprezentacja – (jeśli umowa nie przewiduje zarządu) nie ma różnic między jawną a partnerską – stosujemy przepisy bez (art. 29 par. 1, 2, 3, art. 30 par. 1) zmian – każdy partner ma zakres nieograniczony – działania sądowe i pozasądowe jeśli umowa nie stanowi inaczej. Można kogoś wykluczyć, bądź stosować wymóg reprezentacji łącznej. Jeden wyjątek – spółka jawna – można wystąpić z ważnego powodu do sądu o odebranie prawa partnera do reprezentowania spółki. Co do spółki partnerskiej wygląda to podobnie, tylko nie do sądu, a głosowanie/ uchwała stosowną większością w obecności 2/3 (?) partnerów. Art. 96, par. 1 – „generalnie nie powinno go być”. Jeśli istnieje zarząd - do zarządu stosujemy stosowne przepisy.
Za pewne czyny można pozbawić prawa do wykonywania wolnego zawodu – jeśli wszyscy partnerzy zostaną pozbawieni to spółka powinna się rozwiązać. W przypadku, gdy w spółce pozostał 1 partner lub gdy 1 partner posiadał prawo do wykonywania zawodu, spółka podlega rozwiązaniu do roku od zaistnienia momentu, w którym pozostał 1 partner.
Partner, który utracił prawo do wykonywania wolnego zawodu powinien wystąpić w ciągu roku obrotowego od zaistnienia tego utracenia. Może wejść jego spadkobierca, ale tylko taki, który ma prawo do wykonywania tego zawodu. Spadkobierca ot tak nie może sobie wejść do spółki.
Co pamiętać? 1. co to jest spółka partnerska? 2. kto może być partnerem? 3. jak kształtuje się odpowiedzialność za zobowiązania spółki partnerskiej? 4. problem możliwości powołania zarządu.
Bardziej skomplikowaną spółką jest 3 rodzaj spółki osobowej – spółka komandytowa. Pierwsze spółki – angielskie i holenderskie. W Polsce – bez większych zmian wprowadzona z kodeksu handlowego.
Za zobowiązania spółki co najmniej jeden wspólnik odpowiada bez ograniczenia (komplementariusz) a odpowiedzialność co najmniej jednego wspólnika jest ograniczona (komandytariusz). Czyli spółka musi się składać co najmniej z dwóch osób. Cała istota spółki. Komplementariusz – wspólnik jawny w spółce komandytowej.
Status komandytariusza (niby „wspólnik cichy” ale nie jest to do końca poprawne; jest to częściowo spółka kapitałowa, bo świadczy o tym pozycja komandytariusza, bo gdy wniesie wkład to jest ograniczony w związku z zobowiązaniami) jest podobny do statusu wspólnika spółki z o.o. (tylko tam, wspólnik w ogóle nie odpowiada za zobowiązania spółki). Art. 103 – w sprawach nieuregulowanych stosuje się przepisy spółki jawnej, co do komplementariusza. (art. 104 par. 1.4) Firma – spółka komandytowa – nazwisko co najmniej jednego komplementariusza, dodatek „spółka komandytowa, jeśli jest osobą prawną to też trzeba to uwzględnić z dodatkiem „spółka komandytowa” ale nie może w firmie być nazwiska tej osoby prawnej (?) i coś tam jeszcze – 3 czynniki.
Suma komandytowa – określona w umowie górna granica wkładu, która także określa za ile maksimum może odpowiadać komandytariusz za zobowiązania spółki. Komplementariusz odpowiada bez ograniczeń.
Tak jak w spółce partnerskiej – mamy fragmentaryczne regulacje – kwestie dot. odpowiedzialności za zobowiązanie. Art. 111-119 regulują odpowiedzialność za zobowiązania spółki komandytowej. Nie ma tam ani słowa o komplementariuszu, bo odpowiada za nie dokładnie tak, jak wspólnik spółki jawnej (art. 22 par. 2 w związku z art. 31 i art. 103). Tylko w spółce jawnej mogą być osoby prawne (?)
Art. 111 komandytariusz odpowiada za zobowiązania w granicach sumy komandytowej (suma komandytowa, która musi być określona w umowie spółki i wpisana jest do KRSu). Wartość wkładu odejmujemy od sumy komandytowej komandytariusza i wtedy wychodzi nam za ile maksimum odpowiada za zobowiązania spółki.
Komplementariusze – bez ograniczenia. W spółkach osobowych – zwrot wkładu jest prosty. W spółkach kapitałowych – strasznie trudny, bo najpierw trzeba obniżyć wkład zakładowy, muszą się wszyscy na to zgodzić i potem dopiero można coś wypłacić.
Jeśli komandytariusz daje jakiś wkład nie w formie pieniężnej to w umowie musi być określone co i oszacowana tego wartość.
Wyjątkowo – komplementariuszem w spółce komandytowej może być spółka kapitałowa (z o.o. albo SA) a komandytariuszem akcjonariusz tej spółki z o.o. albo SA – specyficzna sytuacja.
Za zobowiązania spółki komandytowej odpowiada spółka swoim własnym kapitału. Komandytariusze a komplementariusze nadal solidarnie i subsydiarnie. Różnica – ograniczoność/ nieograniczoność
W razie zwrotu kapitału – odpowiedzialność komandytariusza powraca do wcześniejszej ilości.
Każdy komplementariusz reprezentuję spółkę (czynności sądowe i pozasądowe). Nie można ograniczyć tego umocowania wobec osób trzecich. Jeśli umowa nie stanowi inaczej to każdy występuje pojedynczo. Można kogoś pozbawić, można nakazać reprezentację łączną. Podobnie jak z jawną i partnerską.
Komandytariusz nie reprezentuje spółki – jest inwestorem pasywnym. Jego nazwisko/nazwa nie będzie w umowie spółki.
3 specyficzne sytuacje, w których komandytariusz odpowiada za zobowiązania spółki bez ograniczenia : * art. 104 par. 4 – nazwisko/nazwa/firma komandytariusza została umieszczona w firmie spółki komandytowej, bo z pkt. widzenia os. trzecich jest po prostu komplementariuszem; choć sąd tego nie zarejestruje.
* i * - art. 118 par. 2 – * jeżeli komandytariusz dokona czynności prawnej nie ujawniając wobec osób trzecich swojego pełnomocnictwa (za zobowiązania spółki w takim wypadku odpowiada bez ograniczenia, bo z pkt. widzenia. osób trzecich będzie wyglądał jak komplementariusz). * komandytariusz nie ma pełnomocnictwa albo ma i przekracza jego zakres to za zobowiązanie, które powstały w wyniku jego działania jako falsus procurator (fałszywy pełnomocnik), odpowiada jak komplementariusz, bez ograniczeń. Oczywiście jeśli np. to działanie (umowa) wejdzie w życie.