Sarmatyzm jako pojęcie
Termin ten, pojawił się w połowie lat 60 XVIII wieku, u progu czasów stanisławowskich. Zdaniem szermierzy oświecenia sarmatyzm był zdegenerowaną ówcześnie tradycyjną kulturą z końca XVI wieku a zwłaszcza z XVII stulecia. Kultura ta była bogata w ideały, poglądy, postawy, obyczaje i gusty. W 1765 roku, w 30 numerze Monitora, ideolodzy wczesnej fazy oświecenia wystosowali atak na „bałwany sarmatyzmu, które przez 200 lat naród nasz czyniły pośmiewiskiem uczeńszych”. Dla ideologów, sarmatyzm oznaczał zaściankowość i ciemnotę, odgradzanie od głównych nurtów kultury europejskiej, megalomanię, ksenofobię, pieniactwo, warcholstwo. Sarmaci bardzo przebiegle przestrzegali pozory nienaruszalności przywilejów szlacheckich i zasady równości w obrębie stanu szlacheckiego. W 1788 roku zwołano Sejm Wielki tzw. Czteroletni. W tym czasie pisarze i publicyści wielkiego obozu reformy złagodzili atak na Sarmatów. Uformowano ideał „Sarmaty oświeconego”. Sarmata ten miał troszczyć się o dobro ojczyzny, miał być skłonny do ofiar na rzecz dobra publicznego. Nadal krytykowano szkodliwe wynaturzenia sarmatyzmu, ale zrezygnowano z totalnego potępienia.
Mit sarmacki
U kolebki sarmatyzmu zmalało zainteresowanie genealogią Słowian, a szczególnie Polaków. Zainteresowania genealogią, budziły się już w średniowieczu, był to przejaw samoświadomości narodów i kultur. Poszukiwania genealogii było wyrazem dumy narodowej i próbą nobilitacji narodów, które były uważane przez starożytnych Greków i Rzymian za barbarzyńskie.
Według Jana Długosza Sarmatami byli Polacy i Rusini. Krakowski profesor Jan Stobniczka we wstępie do „Kosmografii Ptolemeusza”z 1512 roku, dawną Sarmację określał jako: współczesne ziemie Polski bez Mazowsza, Prus, Litwy i ziem inflanckich. Maciej Miechowita zaś, pochodzenie Polaków wiązał z Wandalią Tacyta. Bernard Wapowski i Marcin Kromer opowiadali się za utożsamieniem Polaków i ludów ruskich z dawnymi Sarmatami. Andrzej Frycz Modrzewski odróżniał jeszcze pojęcie Polski od reszty Sarmacji. Pod koniec XVI wieku przekonanie o sarmackiej genealogii Polaków było niewzruszonym pewnikiem. Jan Kochanowski w swoim dziele: „O Czechu i Lechu historyi naganionej” twierdził, że Polacy jak i inne ludy europejskie nie mogą być pewni prawdziwości swoich genealogii, które były wspierane poprzez baśnie. Jego zdaniem podanie o „Czechu i Lechu” było właśnie baśnią. Obalił propagowaną przez Stanisława Orzechowskiego hipotezę bałkańskiego rodowodu Słowian. Kochanowski w innym dziele jakim był „Proporzec” opowiedział się za hipotezą sarmackiej etnogenezy. Polaków i innych ludów słowiańskich wywodził od „starodawnych Sauromatów”, a Sarmatki od Amazonek.
Mit przodków – sarmatów miał znaczenie wychowawcze. Ukazywał lud rycerski, który kocha wolność i ściera się z wojskami starożytnego Rzymu. Mit ten był argumentem tradycyjnej niezawisłości narodu polskiego oraz rycerską pobudką dla społeczeństwa. Wcielał ideały energii i męstwa, podkreślał odrębność narodową poprzez egzotykę surowego obyczaju i prostoty. Teoria sarmacka w XVI wieku pełniła funkcje polityczne. Wedle tej teorii Polska była niezależnym mocarstwem, zwracała uwagę w kierunku wschodniej polityki i ekspansji państwa oraz uzasadniała utworzoną w 1569 roku Rzeczpospolitą Obojga Narodów. Jednakże ideały sarmatów nie powielały się z hasłami humanistycznej ogłady. Mit sarmacki został wprowadzony w krąg pojęć humanistycznych na zasadzie kulturowego „nawrócenia się twardego Sarmaty”, którego jak pisał Kochanowski – „miłość uczyła śpiewać pieśni”, którego surową duszę uszlachetniało poznanie starożytnej filozofii i literatury.
Idee sarmatyzmu
Miłość wolności – ta legendarna idea łączyła się z przywilejami szlacheckimi z XV i XVI wieku. W 2 połowie XVI wieku za sprawą szlachty wprowadzono wolną elekcję. Ogromna rola szlachty budziła zaniepokojenie wśród humanistycznych moralistów. Andrzej Frycz Modrzewski pojęcie sarmatyzmu rozciągnął na wszystkie warstwy społeczne, podobnie uważał , Piotr Skarga, mieszczanin Jan Jurkowsk i wielu innych pisarzy szlacheckich. W XVII wieku stopniowo coraz większą popularność zdobywała koncepcja narodu sarmackiego bez plebejuszy, która ostatecznie stała się dogmatem szlacheckiej ideologii. Ze względu na dużą liczebność szlachty w Rzeczypospolitej władza sarmatów była szeroka. Gwarantem wolności szlachty była zasada jednomyślności w podejmowaniu uchwał sejmowych. Niesłusznie uważa się, że w 1652 roku poseł województwa trockiego Władysław Siciński po raz pierwszy zastosował liberum veto. w rzeczywistości Siciński nie zgodził się jedynie na prolongatę obrad sejmu. Dopiero w 1669 w Krak owie doszło do zerwania obrad sejmu koronacyjnego, na tydzień przed ich końcem, dokonał tego poseł wołyński Adam Olizar. Był to pierwszy przypadek zerwania sejmu. Veto musiało być złożone w trakcie obrad i nie wymagało uzasadnienia. Ogółem w XVII-XVIII wieku sejm zerwano 73 razy.
W XVII wieku pojawiło się pojęcie “Polaka – katolika”, nie na tyle ścisłe aby wykluczyć z narodu sarmackiego szlachtę prawosławną czy protestancką ale na tyle silne, by stać się podstawą nietolerancji skierowanej również przeciwko członkom stanu szlacheckiego, czego przykładem była banicja arian. Umocniło się poczucie odrębności narodowej. Traktowano ją jako wartość odziedziczoną, przejawiającą się w stylu życia i ubioru, charakterze a także w obyczajach Sarmatów. Towarzyszyła temu ksenofobia, a więc odgrodzenie się od świata, od innych kultur. Łączył się z tym proces agraryzacji szlachty, zaściankowy tryb życia i konserwatywna ideologia. Renesansowa i wczesno barokowa ciekawość świata ustąpiła miejsca megalomanii, zadowoleniu z własnych zwyczajów, form ustrojowych. Szlachta była przekonana o ważnej roli Polski na wschodzie Europy. Była dumna z tego, że ich kraj w XVII wieku był „spichrzem Europy” oraz, że Polska odgrywała rolę „przedmurza chrześcijaństwa” zachodniej Europy. To poczucie misji opieki opatrzności zrosło się z mentalnością szlachty. Ten mesjanizm miał swoje odzwierciedlenie w wojnach tureckich, w przesłankach polityki wewnętrznej i zewnętrznej. Unia brzeska i wschodnia ekspansja miała być próbą podporządkowania Rzymowi Kościoła prawosławnego. Wtedy to, starania Wazów o panowanie w Szwecji uważano za nadzieje na restaurację katolicyzmu na Skandynawii.
Literatura
Siedemnastowieczna ideologia sarmacka w literaturze wpłynęła na budowę postaci, hierarchię ich wartości i dobór cech konstytutywnych. W epice idealny typ rycerza to taki, który posiada imponujące uzbrojenie i broni przed heretykami bastionu katolicyzmu. Wrogowie ukazywani byli zazwyczaj w sposób satyryczny lub groteskowy. Wódz sarmatów, pojmowany był jako wybrane narzędzie Boga, które gromiło pogan. Wizja bohatera zbiorowego to polskie rycerstwo, wspierane mocą sił niebieskich.
Liryka patriotyczna, początkowo wzywająca do czynu i ofiarności w okresie późniejszym zostaje przepełniona gorliwym patriotyzmem i irracjonalną wiarą w opatrzność. Przemiany ideologii sarmackiej ilustruje ewolucja poezji ziemiańskiej, nawiązującej do twórczości Jana Kochanowskiego.
Szlachecki erotyk, zwłaszcza późnobarokowy, odznacza się swoistą bezceremonialnością, rubasznością. Co zostało uznane z czasem za konstytutywną cechę obyczajowości sarmatów. Emblematyka (dział sztuki XVI i XVII w. o szerokim zasięgu społecznym, obejmujący liczne zbiory emblematów. Rysunek, alegoria występowały w połączeniu z krótkim wierszem o pouczającej treści, rozwijającej myśl zawartą w obrazie.) zostaje podporządkowana heraldyce (jedna z nauk pomocniczych historii, zajmuje się badaniem rozwoju i znaczenia oraz zasadami kształtowania się herbów), odmiennie niż to miało miejsce w dobie renesansu.
Gdy Sarmaci wyraźnie odcięli się od kultury europejskiej, a było to w późnym baroku, w literaturze zaczęły pojawiać się przejawy krytycyzmu. Krytykę wad sarmackich, np. intelektualna bierność szlachty wobec spraw wewnętrznych oraz wobec powierzchownie przejmowanych wpływów obcych zawierają „Satyry” z 1650 roku autorstwa Krzysztofa Opalińskiego. Jan Andrzej Morsztyn w nielicznych lirykach zaznaczał, że jest on zarówno Sarmatą jak i Europejczykiem. Oświadczył, że literatura polska powinna utrzymać więź z literaturą europejską
Należy dodać, że sarmaccy pisarze idealizowali swojskość, która w literaturze przybierała często wiejskie rysy. Folkloru wsi i dworu szlacheckiego nie dzieliła wówczas nieprzenikalna bariera. Życie szlachty zagrodowej nie różniło się niemal niczym od życia chłopów. Większe magnackie dwory sięgały do kultury ludowej jako źródła prostoty, która wprowadziła do konwencji dworskiej literatury akcenty rodzimości. W XVII wieku na dworze Jana III Sobieskiego panowała moda na poezję ludową.