Co mówią jesienne drzewa?
SCENARIUSZ
Dwóch uczniów trzyma dużą tkaninę (w kolorze nieba) zasłaniającą scenę.
Przed kurtynę wychodzi dziewczynka i zapowiada przedstawienie. Uczniowie odsłaniają scenę, a tkaninę zostaje umieszczona w tle na trzech haczykach.
W głębi sceny stoją po lewej i prawej stronie dwa wieszaki. Na jednym wiszą zielone peleryny, na drugim czapki, rękawiczkami, kawałki białej, tkaniny (delikatnej jak mgła).
Na scenę wbiegają dzieci, zakładają zielone pelerynki, bawią się dużą, żółtą jak słońce piłką, podrzucając ją wesoło. Po chwili umieszczają ją na jednym z wieszaków.
Uczeń I
Było to tajemniczo wyglądające, najrozkoszniejsze miejsce, jakie sobie można wyobrazić
Uczniowie I, II, III, IV
Drzewa i krzewy liśćmi wzięły się za ręce,
Jak do tańca stające panny i młodzieńce.
Uczeń V
Szumiał las, śpiewał las,
gubił złote liście,
świeciło się jasne słonko
chłodno a złociście…
Uczeń VI
Rano mgła w pole szła,
wiatr ją rwał i ziębił;
opadały ciężkie grona
kalin i jarzębin.
Uczeń VII
Listki śpiewają cicho
Tańcząc, każdy szeleszcze!
Jeszcze daleko słoty.
Jesień wesoła jeszcze.
Uczeń I
Czym pachnie jesień?
Uczeń II
Bukietem liści!
Uczeń III
Czym jeszcze?
Uczeń IV
Wiatrem, chłodem i deszczem.
Uczniowie zakładają białe czapki i rękawiczki. Słonko zasłaniają białą, prześwitującą tkaniną.
Uczeń I
Jak pięknie się zrobiło dziś!
Park pełen białych jest koronek:
każda gałązka, zeschły liść
są przystrojone białym szronem.
Uczeń II
Wierzby o długich włosach ostrzyżono teraz,
za nimi topole idą do fryzjera.
Kasztan wyłysiał, lipa zbrzydła naraz,
Przestała szumieć brzózek biała para.
Uczeń III
Lecz gdy śnieg spadnie – dziś lub jutro
nad ranem
wszystkim drzewom założy
ciepłe czapy futrzane.
Z jednej z tkanin dwoje dzieci wysypuje białe papierowe kule. Biorą je i po chwili rzucają nimi jak śnieżkami. Robi się rozgardiasz, do którego włączają się recytatorzy. Gdy zabawa się rozkręca, dwóch chłopców zdejmuje niebieską kurtynę i zasłania scenę.
Uczeń I (wychodzi przed kurtynę i mówi z przekąsem)
Było to tajemniczo wyglądające, najrozkoszniejsze miejsce, jakie sobie można wyobrazić.
Przed kurtynę wybiegają pozostałe dzieci. Mówią chórem:
Uczniowie
Ileż to cudownych rzeczy zdarzyło się w ogrodzie!
KONIEC