Antropologia filozoficzna1i 2

Antropologia filozoficzna

Wykład 1,2 (08.10.2010)

Antropologia jest młodą nauką filozoficzną, bo od 1924r.- w tym roku max Scheller opublikował mała książeczkę pt. „Pozycja człowieka w kosmosie”. Wcześniej też filozofowie mówili o człowieku, ale tylko przy okazji.

PROBLEMATYKA ANTROPOLOGICZNA W DZIEJACH FILOZOFII (STAROŻYTNEJ, ŚREDNIOWIECZNEJ, NOWOŻYTNEJ, WSPÓŁCZESNEJ)

W starożytności najpierw przedmiotem filozofii była przyroda, ale potem zwrócono uwagę na człowieka ze względu na ówczesna politykę. Protagoras powiedział „człowiek miarą wszystkich rzeczy”, bo doszedł do wniosku, że bogowie z mitologii są nonsensem, bo niczym się od ludzi nie różnią (okłamują się, zdradzają, oszukują) jest możliwe, że bogów nie ma, więc najdoskonalszy we wszechświecie jest człowiek, jest prawodawcą. Tak się zaczęło o człowieku.

Demokryt z Ardeny

Zapytał: „jak żyć, co robić, żeby być szczęśliwym?” i odpowiedział „ żeby być szczęśliwym trzeba żyć zgodnie z własną naturą, ale „jaka jest nasza natura?” natura jest zmysłowo- cielesna, czyli szczęście daje zaspokojenie natury, swoich zmysłów (dobrze zjeść, wypić, posłuchać dobrej muzyki, itp.), przyjaźń też cieszy i raduje, niektórzy maja przyjemność w zdobywaniu wiedzy, ale głównie chodzi o przyjemności.

Sokrates

Wyraźnie uczynił człowieka przedmiotem rozważań- „kim jest człowiek?”- „człowiek to jest rozum”- jest to błąd redukcjonizmu u początku rozważań o człowieku, bo złożoną strukturę człowieka sprowadził do tylko jednego elementu tej struktury. Człowiek nie jest samym rozumem, bo ma jeszcze uczucia, wolę, ciało, a Sokrates mówił, że tylko rozumem; człowiek jest taki jaki posiada rozum, czyli jakie pojęcia posiada we własnym rozumie.

Platon

Zredukował też człowieka, opierając się na pitagorejczykach i myśleniu racjonalnym. Powiedział, że: „człowiek to dusza”- ciało nie jest ważne, ma wymiar negatywny jest materialne i złe dla człowieka. Człowiek to dusza, która chce się wyzwolić z ciała, pozbyć się ciała i wrócić do świata idealnego, z którego została wyrzucona za karę. Człowiek jest złożoną strukturą, którą można poznać po rzeczach jakie dusza wykonuje. Jaka była dusza u Platona- trzeba to sprawdzić w starych notatkach.

Arystoteles

To kolejny błąd. Potraktował człowieka jak każdą inną rzecz w przyrodzie; wszystko ma taką samą strukturę filozoficzną; ostatecznymi elementami każdej rzeczy są: materia i forma. Podstawowe prawo to prawo powstawania i ginięcia rzeczy, a to przemijanie, ginięcie sprowadza się do oddzielenia materii od formy. W człowieku materią jest ciało, a formą jest dusza. Kiedy człowiek umiera, ginie i materia i dusza, rozpada się także byt ludzki. Arystoteles powątpiewał w bogów, ale bał się zniweczyć mity, zwłaszcza o Hadesie i nieśmiertelności duszy, która w Hadesie spoczywała bezczynnie; ale ten stan jest nie normalny, bo zadaniem duszy było poruszanie bytu, którego jest częścią, bez ciała dusza nie miała czego poruszać. (Homer powiedział, że lepiej jest paść świnie u najgorszego gospodarza niż być w Hadesie). Arystoteles próbował racjonalnie uzasadnić nieśmiertelność duszy ludzkiej- pierwsza próba racjonalnego dowodu wieczności duszy. Sformułował stwierdzenie „działanie bytu jest konsekwencją jego natury”, takie jest działanie bytu jaka jest jego natura. Dowód polega na poszukiwaniu takiego działania duszy, w którym ciało nie bierze udziału- jeśli jest takie działanie tzn. że dusza może istnieć bez ciała. Poznanie materialistyczne jest bez doświadczeń zmysłowych, bo są pojęcia wytworzone przez duszę nie w oparciu o doświadczenie zmysłowe- liczby, a przede wszystkim liczba „1”, to synonim nie podzielności, nie rozdzielności na części, a my poznajemy to co złożone- poznać tzn. wyliczyć części jakiejś rzeczy, a „1” nie ma części, ale jest to jedność względna w świecie (np. 1 litr wódki możemy podzielić na kilka osób), a abstrakcyjnie to już trudniej, tak samo punkt w geometrii jest wielkością bezwymiarową – to co poznajemy bez udziału zmysłów to rozum czynny, a jeśli działa i tworzy bez organów zewnętrznych- to może istnieć dusza bez ciała,

Imperium hellenistyczne- doprowadziło do wymieszania kultur od Indii do Hiszpanii (od Aleksandra Wielkiego). Filozofia hellenistyczna jest nastawiona praktycznie i jej przedmiotem jest głównie antropologia ( żeby było ludziom tak dobrze jak do tej pory). Filozofia stoików mówiła o szczęściu, ale też filozofia epikurejczyków. Człowiek jest szczęśliwy kiedy niczego się nie lęka(Epikur). Człowiek boi się bogów, żeby być szczęśliwym trzeba się uwolnić od lęków. Stoicy byli szczęśliwi, kiedy poznali naturę rzeczy, bo nie ma nic sprzecznego z naturą rzeczy, kiedy jest coś sprzeczne z naturą to kończy się wszystko.

Filozofia patrystyczna o człowieku

Filozofia chrześcijańska w centrum zainteresowań stawia problemy antropologiczne (o tyle jest filozofią chrześcijańską, o ile zajmuje się problematyką ludzką, bo w wierze chrześcijańskiej centrum stanął człowiek, najpierw człowiek Jezus Chrystus, który stał się człowiekiem dla zbawienia ludzi), jest głownie filozofią człowieka. Ojcowie Kościoła poruszali wszelkie możliwe aspekty naszego człowieczeństwa (np. filozoficzne rozważania o ciele ludzkim, o duszy ludzkiej, o pochodzeniu i nieśmiertelności duszy o człowieku jako jednostce w społeczeństwie).

Filozofia średniowiecza (od VI w.)

Boecjusz sformułował definicję osoby, bo mu była potrzebna przy problemie Trójcy Świętej; jest Jeden Bóg w trzech osobach- więc trzeba wiedzieć co to jest natura i osoba. Natura pochodzi od łac. Nascor (czasownik występuje w stronie biernej ale ma własności czynnej= rodzić się) naturus = to co ma się narodzić (imiesłów czasu przyszłego), z tego powstał rzeczownik odprzymiotnikowy (imiesłowowy). NATURA= to co ma się narodzić, powstać. Natura to zbiór właściwości określonej rzeczy. Natura nie jest nam dana w poznaniu bezpośrednim, bezpośrednio możemy obserwować działania bytu: po działaniu dochodzimy do cech, które są źródłem tego działania.

Osoba- persona (łac. Pochodzi od czasownika sono, are- dźwięczeć, persono, are- mówić coś ï wyrażał sposób mówienia aktora na scenie teatrze greckim, bo aktor mówił przez maskę, a maska symbolizowała osobę- kim on jest). Osoba musi posiada:

  1. Naturę rozumną (rozumność jest konieczna);

  2. Niepodzielną jednostkową substancje (czyli osoba jest jednostkowym bytem natury rozumnej).

To co trwa w człowieku to substancja, a to co się zmienia to przypadłości (od Arystotelesa); substancja pochodzi od „coś pod czymś” czego nie widać, jest przysypana rumowiskiem przypadłości; substancji nie widać poznajemy ja po przypadłościach, bo każdy gatunek ma swoje przypadłości (przypadłości są zapodmiotowane w substancji). Z jednostkowości wynika niepowtarzalność osoby, niepowtarzalność jest przymiotem bytu osobowego

Św. Augustyn

Miał platońskie widzenia ciała ludzkiego, platońską wizję materializmu. O ciele ludzkim w średniowieczu, wypowiadano się raczej negatywnie; wzmocnione katolicka nauką o grzechu pierworodnym , jako czymś co zepsuło ludzka naturę. Zniszczenie grzechem pierworodnym nie mogło całkowicie zniszczyć natury ludzkiej, nie mogło całkowicie zniszczyć dobra. Pojawia się nauka, że nawet gdyby nie było grzechu pierworodnego nastąpiłoby wcielenie Słowa Bożego, ale jako uwieńczenie ludzko ścina ziemi, jako ostatni etap, tajemnica). Augustyn zapytał: „czy ciało jest konieczne dla duszy?”, jaki jest charakter związku ciała z duszą, czy jest to konieczne- ale Augustyn nie umiał tego rozwiązać.

Św. Tomasz z Akwinu

Dokonał przełomu, zerwał z definicją platońsko- augustiańską (człowiek jest duszą uwięzioną w ciele), i zaproponował swoją definicję: „człowiek jest to jednostkowy byt cielesno- duchowy. Jednostkowość ma charakter względny tzn. byt jednostkowy, człowiek posiada w sobie pewne elementy wyliczone w definicji, czyli element cielesny Õ ciało i element duchowy Õ duszę. Te dwa elementy stanowią względną jedność tzn. mają jednostkową wartość dla człowieka, ale pojawiły się trudności- trzeba na nowo określić pojęcie poznania naturalnego, żeby znalazły się w nim oba elementy- pochodzący od ciała i od ducha. Poznanie naturalne rozpoczyna się od doświadczenia zmysłowego (element ciała), ale będzie też czynnością duszy. Nie ma możliwości naturalnego poznania Boga, bo nie można Boga doświadczyć zmysłami, ale można poznawać świat zmysłowo w taki sposób, by u kresu tego poznania wykazać istnienie Boga; ( to jest droga poznania metafizycznego- dowód na istnienie Boga). Natury Boga, jego istoty nie można poznać sposób naturalny. Na tej podstawie jest filozoficzna Tomaszowa definicja modlitwy Õ chwilowy kontakt z wątpliwą co do istnienia transcendencją; bo przeciw dowodom Tomasza zawsze można podnieść jakieś argumenty przeciw. Problem nieśmiertelności dusz jest kolejnym, a następnie pośmiertelnego zmartwychwstania ciała.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Antropologia Filozoficzna wykład I
Antropologia filozoficzna 7 i 8
ANTROPOLOGIA FILOZOFICZNA 5 i 6
Antropologia filozoficzna 9 i
Socjologia medycyny - wykłady, Nauki społeczne - Antropologia, Filozofia, Socjologia i Praca Socjaln
Antropologia Filozoficzna
Antropologia filozoficzna i
Antropologia filozoficzna
Antropologia Filozoficzna
ANTROPOLOGIA FILOZOFICZNAa, pedagogika i praca socjalna
sciezka antropologiczna, Filozofia
Antropologia filozoficzna, inspiracje biblijne
ANTROPOLOGIA FILOZOFII w 28.11.2014
ANTROPOLOGIA FILOZOFII w 28 11 2014
Antropologia filozoficzna jest jednym z dzia, pedagogika i praca socjalna
Antropologia filozoficzna i
Struzik E. syllabus 2011-12 Antrop. filozof. wykład, notatki, testy, Filozofia
Antropologia filozoficzna, Antropologia

więcej podobnych podstron