Scenariusz zajęcia z wychowania plastycznego-technicznego w grupie IV
Temat kompleksowy: Zwierzęta przygotowują się do zimy.
Temat zajęcia: Przygoda Hałabały opowiadanie Lucyny Krzemienieckiej inspiracją do wykonania jeżyka z wykorzystaniem masy solnej i papierowych talerzyków.
Cele ogólne:
rozbudzanie i rozwijanie wrażliwości estetycznej dziecka oraz jego indywidualnych
zdolności twórczych,
pobudzanie kreatywności dzieci, odkrywanie przyjemności tworzenia, cieszenie się uzyskanym efektem.
Cele szczegółowe:
dziecko rozpoznaje i nazywa zwierzęta mieszkające w polskich lasach,
wyjaśnia, w jaki sposób zwierzęta przygotowują się do zimy,
wie, jakie zwierzęta zasypiają na zimę,
wymienia ulubione pokarmy niektórych leśnych zwierząt,
rozwija zainteresowania przyrodnicze,
potrafi być twórcze, wykonując swojego jeżyka
kształci sprawność manualną tworząc jeżyka
Metody: rozmowa, objaśnienie, pokaz, obserwacja, zadań inspirujących, swobodnej ekspresji
Formy: zbiorowa, indywidualna
Środki dydaktyczne: Opowiadanie Przygoda Hałabały, zdjęcia przedstawiające zwierzęta w ich naturalnym środowisku (prezentacja multimedialna Power Point), masa solna, wykałaczki, patyki, makaron, wykałaczki, papierowe talerzyki, koraliki, ziele angielskie, USB z nagranym utworem pt. „Wiewióreczka mała”Data: 27.11.2014r.
Literatura: Jolanta Andrzejewska, Jolanta Wierucka „Program wychowania przedszkolnego Razem w przedszkolu”, Lucyna Krzemieniecka „Z Przygód krasnala Hałabały”
Przebieg zajęcia:
Przywitanie dzieci.
Zadaje zagadki jako zapowiedź tematyki zajęć: Pomyśl, a odgadniesz wnet, Kto ma igieł pełen grzbiet? (jeż)
Przez całą zimę słodko śpi. A słodko dlatego, że miód mu się śni.(niedźwiedź)
W dziupli swej na drzewie, gdy nikt o tym nie wie, orzechów zapasy zbiera na złe czasy.(wiewiórka) Dzieci rozwiązują zagadki, zgłaszają się do odpowiedzi
Przedstawia opowiadanie „Przygoda Hałabały”(załącznik nr 1).Zadaję pytania związane ze zwyczajami leśnych zwierząt .Dzieci uważnie słuchają opowiadania, oglądają ilustrację do opowiadania na prezentacji, odpowiadają na pytania nauczycielki. Przypomnienie nazw i wiadomości o wybranych zwierzętach leśnych.
- Dzieci oglądają na komputerze zdjęcia przedstawiające zwierzęta w ich naturalnych środowiskach. Wymieniają nazwę zwierzęcia i wypowiadają się na jego temat (jak zwierzę spędza zimę, czym się odżywia, itp.). Podają pierwszą głoskę nazw niektórych zwierząt, dzielą ich nazwy na sylaby.
Zaproszenie do zabawy z piosenką pt. „Wiewióreczka mała”(załącznik nr 2)
Praca plastyczna pt JEŻ– nauczycielka wyjaśnia jak zrobić jeżyka –możemy użyć materiałów dostępnych w sali: masa solna, wykałaczki, makaron, patyczki, plastelina, ziemniaki, oczka, koraliki ,ziele angielskie, talerzyki papierowe pomalowane farbami przez dzieci dzień wcześnie.
Dzieci wykonują pracę plastyczną(2 jeżyki: z masy solnej oraz papierowych talerzyków). Układają wykonane przez siebie jeżyki do zimowego snu.
Zakończenie – podziwianie prac, dzielenie się wrażeniami.
Jeż prowadzi nocny tryb życia. Zaniepokojony zwija się w kulkę, broniąc się przed drapieżnikami. Wydłużony pysk jest zaopatrzony w ostre zęby, za pomocą których jeż radzi sobie nie tylko z dżdżownicami, ale również zagryza węże. Zjada również jaszczurki, owady, żaby, małe gryzonie, jaja piskląt. Zapada w sen zimowy. Budzi się na wiosnę.
W dziupli ma swoje zapasy, zamieszkuje gniazda ptaków lub buduje je sama. Jej pożywienie stanowią nasiona, pędy, grzyby, owoce, ale także owady, jaja i pisklęta. Gromadzi zapasy żywności, np. zakopując nasiona – przyczynia się w ten sposób do rozsiewu nasion drzew. Zaobserwowano też, że na gałęziach drzew suszy grzyby. Długi, puszysty ogon odgrywa ważną rolę podczas skoków – stabilizuje kierunek lotu. Ostre pazury pomagają jej wspinać się po drzewach. W zimie wszystkie wiewiórki zmieniają ubarwienie na popielate (szata zimowa).
Niedźwiedź brunatny jest chroniony na obszarze całej Polski. Na zimę przygotowuje sobie legowisko zwane gawrą. Przebywa w nim od końca listopada do końca lutego. Żyje samotnie, tylko w okresie godowym w parach. W zimie samica rodzi zwykle 2–3 młodych. Niedźwiedzie brunatne zjadają łososie i inne ryby, oraz np. miód. Żywią się także ssakami, jak łosie i jelenie, gryzoniami, ptakami, ptasimi jajami, owocami, nasionami, grzybami, dżdżownicami, ślimakami, a w przypadku braku innego pożywienia także trawą.
Załącznik nr 1
„Przygoda Hałabały” Lucyna Krzemieniecka
Pewnego jesiennego dnia do Krasnala Hałabały przyleciał wróbelek. Wróbelek zaprosił krasnala na spacer po lesie. Gdy tak spacerowali Hałabała zobaczył stertę liści pod drzewem.
-Spójrz wróbelku, kto tu naniósł tyle liści? – zapytał wróbelka Hałabała
Jak myślicie, co wróbelek odpowie Hałabale??*
- Rozejrzyj się Hałabało dookoła i zobacz, że już przyszła jesień. Drzewa gubią liście, robi się coraz zimniej i dni są coraz krótsze. Zwierzęta przygotowują sobie domy na zimę, a to jest legowisko jeża – odpowiedział wróbelek.
Wróbelek i Hałabała poszli dalej. Patrzą, a tu niedźwiedź kopie wielki dół. Zaskoczony krasnal pyta:
-Misiu, co ty robisz?
-Szykuję sobie gawrę.
-A co to jest gawra?
Powiedzcie krasnalowi co to jest gawra.*
-Zimowe mieszkanie niedźwiedzia, czyli jama wyścielona liśćmi, która osłania od mrozu i wiatru.
Nasi spacerowicze postanowili nie przeszkadzać misiowi, pożegnali się z nim i poszli dalej.
Wróbelek zaprowadziła Hałabałę do głębokiej, błotnistej kałuży.
Jak myślicie, kto tam mieszka?*
-W błotnistych kałużach, pod kamieniami zimę przesypiają żaby-powiedział wróbelek
Hałabała i wróbelek poszli dalej ścieżką przez las, postanowili sprawdzić jak inne zwierzęta przygotowują się do zimy.
Szli i szli, aż wreszcie spotkali wiewiórkę Rudą Kitkę. Hałabała zawołał ją, ale ona nie zwróciła na niego uwagi. Dopiero, gdy podbiegli z wróbelkiem bardzo blisko zauważyła ich.
-Dzień dobry Ruda Kitko- Przywitali się krasnal i wróbelek- Może pospacerujesz z nami?- Zapytali.
-Chętnie bym z wami poszła, ale nie mam teraz czasu. Zbieram orzeszki, szyszki, żołędzie, grzyby, które chowam w swoich dziuplach i zakopuję w ziemi. Mam tych spiżarni dużo, więc wiele czasu zajmuje mi ich zapełnienie. Dlatego nie boję się srogiej zimy, bo będę miała co jeść.
Ruda Kitka zabrała się z powrotem do pracy, a Hałabała pożegnał się szybko z wróbelkiem i pobiegł do domu, tak jakby przypomniało mu się coś ważnego...
Jak myślicie o czym mógł sobie przypomnieć krasnal?*
Hałabała zastanawiał się czy jego zapasy wystarczą mu na zimę, postanowił szybko to sprawdzić.
*-pytania, które zadajemy dzieciom
Załącznik nr 2
„Wiewióreczka mała”- piosenka
Ref. Wiewióreczka mała
po lesie biegała,
Hopsa sasa, hopsa sasa,
po lesie biegała.
Spotkała jeżyka,
tańczyli walczyka.
Tańczyli walczyka,
Raz, dwa, trzy, raz.
Ref. Wiewióreczka mała……
Spotkała owieczkę,
tańczyli poleczkę.
Raz i dwa i,
raz i dwa i,
tańczyli poleczkę.
Ref. Wiewióreczka mała……
Spotkała ślimaka,
tańczą kujawiaka.
Raz i dwa,
raz i dwa, trzy
Tańczą kujawiaka.
Ref. Wiewióreczka mała……
Spotkała szaraka,
tańczą krakowiaka,
Dookoła polany
Tańczą krakowiaka.
Temat: Jesienne kłopoty leśnych zwierząt- teatrzyk sylwet na podstawie utworu J.Herman połączony z twórczością plastyczną(piątek 28.11.2014)
Cele operacyjne:
- dziecko wie, jaka jest aktualna pora roku i zna jej charakterystyczne cechy
- dziecko zna i rozpoznaje zwierzęta leśne ,wymienia ich charakterystyczne cechy(wygląd, pożywienie, gdzie mieszkają)
- dziecko zna sposoby przygotowania się zwierząt leśnych do zimy
- dziecko skupia uwagę na teatrzyku kukiełkowym
- dziecko odpowiada pełnym zdaniem na pytania nauczycielki dotyczące utworu
- dziecko zna słowa i melodię piosenki
- dziecko potrafi reagować na znak pauzy
- dziecko dba o estetyczny wygląd swojej pracy plastycznej
- dziecko jest twórcą radosnej serdecznej atmosfery
Oglądanie teatrzyku „Krasnal, jesień i poziomki” autorstwa J.Herman z użyciem sylwet – jesieni, krasnala, zajączka, wiewiórki, niedźwiedzia, w tle muzyki A.Vivaldiego „Cztery pory roku – jesień”
,,K R A S N A L ,J E S I E Ń I P O Z I O M K I ”
autor: Jolanta Herman
KRASNAL:
Jestem krasnalek, mieszkam na polanie,
dziupla wiewiórki to moje mieszkanie,
myję się rosą o porannym brzasku,
a na obiad zjadam ,poziomeczki z lasku.
Lecz z tymi poziomkami to cos się stało,
dziś w lesie ich szukałem chwilkę niemałą.
I nie znalazłem, ciekawe dlaczego?
Trudno na obiad zjem coś innego…
O ,biegnie drogą zajączek mały,
może mi powie gdzie poziomki się schowały?
Hej! Cześć zajączku, miły sąsiedzie,
chcę na jedno pytanie twojej odpowiedzi…
już bardzo dawno nie jadłem poziomek,
czy wiesz co się stało i gdzie są one?
ZAJĄCZEK:
Przepraszam cię krasnalku, ale nie mam czasu,
biegnę po futro do ciemnego lasu.
Mam już zamówione ,takie jasne, ciepłe ,nowe…
Pa, pa…już biegnę…pewnie jest gotowe!
KRASNAL:
No i nadal nie wiem ,gdzie się poziomki podziały…
Zapytam wiewiórek, może je widziały?
A swoja drogą , to nie wiem dlaczego,
zajączek potrzebuje futra nowego…
To jego jest całkiem fajne i dobrze pasuje…
według mnie nowego wcale nie potrzebuje.
Hej ,hej! Miłe kochane wiewióreczki ,
czy wiecie gdzie się podziały z lasu poziomeczki?
Tak bym chciał trochę ,dzisiaj na obiadek,
chciałbym z poziomek zrobić marmoladę…
WIEWIÓRKI:
Nie mamy krasnalku ,ani chwili czasu…
Biegniemy po szyszki do ciemnego lasu.
Dwie wysokie sosny ,te bardzo wiekowe,
przysłały wiadomość przez ptaki ,że szyszki gotowe.!
Innym razem krasnalku ,dłużej porozmawiamy…
Pa, pa, do zobaczenia! Już uciekamy!
KRASNAL:
Pobiegnę ja lepiej do burego misia ,
zapytam, czy nie widział poziomeczek dzisiaj…
Hej, hej.. sąsiedzie, niedźwiadku kochany…
Coś się stało że jesteś taki zasapany?
NIEDŹWIEDŹ:
A to ty krasnalku…nie mam chwili do stracenia…
Muszę wciąż poszukiwać sobie jedzenia,
muszę zdążyć się najeść, tak mocno do syta,
na czas zdążyć do gawry nim zima zawita…
potem sobie zasnę…w miły sen zimowy,
nie mam czasu krasnalku na długie rozmowy!
KRASNAL:
Wszyscy gdzieś się śpieszą tak straszliwie dzisiaj,
temat poziomek nie rozwiązany…nie zdążyłem zapytać misia…
Nigdy się nie dowiem, gdzie poziomki się podziały…
KRASNAL:
To na pewno z powodu jesieni nie ma poziomek?
A już myślałem, że gdzieś się skryły one!
posiedzę sobie i poczekam na tę Panią Jesień
i zapytam po co to całe zamieszanie w lesie!
O ,coś szeleści, coś stuka, coś syczy…
jakaś pani w płaszczu coś ogląda ,liczy…
PANI JESIEŃ
Jeszcze muszę przykryć listkami jeżyka,
zajrzeć do gawry jak miś zasypia,
zobaczyć czy wiewiórki dobrze ukryły orzechy,
popatrzeć na zajączka jak podskakuje w nowym futerku z uciechy…
Ale to kto? W czerwonej czapeczce?
Przecież już kazałam opaść ,każdej poziomeczce!
KRASNAL:
To ja miła pani, krasnal duszek z lasku,
dziś długo szukałem poziomeczek w lasku,
Żabka powiedziała ,że nie ma poziomek,
że jak jesień nadchodzi, to znikają one…
A ja chciałbym wiedzieć, po co i dlaczego,
tyle zamieszania, jesienią u każdego?
PANI JESIEŃ:
Jesień krasnalku, to pora roku która przypomina,
-przygotujcie się wszyscy nim nadejdzie zima…
Ty krasnalku też musisz ocieplić mieszkanie,
runa leśnego jest dużo…też coś dostaniesz…
Mech i małe suche listeczki, świetnie się nadają na kołdrę i poduszeczki.
A jak zrobisz sobie z orzeszków zapasy,
to łatwo przetrzymasz ciężkie ,zimowe czasy…
A poziomek krasnalku ,szukaj tylko w lecie,
wszystko ma swój czas i swoje miejsce przecież.
Nie miej do mnie żalu, to wszystko musi się zdarzyć,
Każda pora roku ma swoje miejsce w kalendarzu…!/ ODCHODZI /
KRASNAL:
Teraz już wiem wszystko, ,jesień to miła pora roku,
daje nam złote kolory, ciszę i spokój…
Teraz idę do domu, wy też moi mili !
Będziemy na zimę zapasy robili !
Jakbyście nie wiedzieli ,po co i dlaczego,
to przyjdźcie do mnie ,krasnala leśnego.
Dam wam recepturę, ważną zawsze, wszędzie,
jak się przygotujesz, zimą łatwiej będzie…
Rozmowa nauczyciela z dziećmi na temat obejrzanego teatrzyku:
- O czym było opowiadanie?
- Kto był głównym bohaterem?
- Jaki problem miał krasnal?
- Czego szukał krasnal?
- Kogo spotkał w swojej podróży po lesie?,
- Czego się dowiedział?
- Jak przygotowują się zwierzęta do zimy?,
- Gdzie będą mieszkać?
- Co doradziła pani Jesień krasnalowi?
- Co musi zrobić?
- Za co lubimy jesień?