1.
Handel emisjami - jeden z instrumentów polityki ekologicznej państwa, który najczęściej służy do ograniczania emisji zanieczyszczeń. Powszechnie uważany jest za jeden z najbardziej rynkowo zorientowanych instrumentów w dziedzinie ochrony środowiska.
2. HISTORIA
a) W 1968r. John Dales miał pomysł na zastąpienie standardów do emisji przez uprawnienia do emisji;
b) Pierwsze zastosowania handlu emisjami zanieczyszczeń - USA lata 70. XX wieku.
c) Największy rynek "handlu emisjami" uruchomiono w roku 1990, kiedy to amerykańscy ekonomiści doprowadzili do nowelizacji ustawy o czystym powietrzu. Nowelizacja ta nałożyła na elektrownie obowiązek bardzo głębokiej redukcji emisji dwutlenku siarki z szerokim zastosowaniem "handlu emisjami".
d) W roku 1995 rozpoczął się program "kwaśnych deszczy", który miał trwać do roku 2010. Program objął cały teren Stanów Zjednoczonych, a jego celem była redukcja emisji SO2 i NOx z sektora energetycznego o 50% w stosunku do roku bazowego 1980r.
e) Wdrożenie handlu emisjami stanowi realizację postanowień protokołu z Kioto oraz zobowiązań wynikających z naszego członkostwa w Unii Europejskiej. Protokół z Kioto jest uzupełnieniem Ramowej konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu, która to konwencja podpisana została podczas Konferencji Narodów Zjednoczonych na temat Środowiska i Rozwoju popularnie zwanej Szczytem Ziemi w 1992 w Rio de Janeiro, której Polska była uczestnikiem.
Protokół z Kioto jest jednocześnie międzynarodowym porozumieniem dotyczącym przeciwdziałania globalnemu ociepleniu.
f) Od czasu ratyfikacji przez Rosję w 2004r. protokół stał się obowiązującym prawem międzynarodowym. Na mocy postanowień protokołu kraje, które zdecydowały się na jego ratyfikację, zobowiązały się do redukcji do 2012 roku własnych emisji dwutlenku węgla, metanu, tlenku azotu, HFC i PFC, czyli gazów powodujących efekt cieplarniany o wynegocjowane wartości zestawione w załączniku do protokołu.
Według negocjacji Polska zobowiązała się zredukować o 6 % emisję z roku bazowego 1989 do roku 2012. Rok 89 był wybrany nie bez kozery. Wtedy Polska emitowała na potęgę, bo był to okres, gdzie dobrobyt liczył się w tonach wyprodukowanej stali (oddawanej zresztą do ZSRR). Wszystkie huty szły pełną parą. Kilka miesięcy później emisja już nie była tak wysoka, bo i się okazało, że stali nie potrzebujemy, a wschodni przyjaciele nie widzieć czemu nie chcieli za nią płacić w dolarach. Dzięki temu automatyczne spełniliśmy zobowiązania z Kioto. Mało tego, w chwili obecnej, a więc do końca obowiązywania pierwszej rundy, ograniczyliśmy emisję o 33%.
Handel emisjami CO 2 w krajach Unii Europejskiej został formalnie zapoczątkowany 1 stycznia 2005r. wejściem w życie dyrektywy 2003/87/WE Parlamentu i Rady Europy.
3. Handel emisjami polega na określemniu zbiorczego limitu emisji dla dużej grupy źródeł emitujących dane zanieczyszczenie. Następnie, zgodnie z określonym algorytmem, pulę dopuszczalnych emisji rozdziela się na wszystkie źródła objęte systemem poprzez wydanie im odpowiedniej liczby uprawnień do emisji. Jedno uprawnienie odpowiada emisji 1 tony CO2. Uprawnienia te mogą być zbywalne pomiędzy uczestnikami systemu. Wygospodarowana nadwyżka (np. w wyniku przeprowadzonych modernizacji) może zostać sprzedana na rynku. W przypadku niewystarczającej ilości uprawnień, prowadzący instalację musi dokupić ilość potrzebną do prowadzenia produkcji.
Istotne jest by na koniec okresu rozliczeniowego, każde źródło posiadało taką liczbę uprawnień, która będzie nie mniejsza od ilości wyemitowanych przez to źródło zanieczyszczeń. Każda tona emisji ponad liczbę posiadanych uprawnień powoduje konieczność zapłacenia wysokiej kary.
4. Cap-and-Trade – model handlu emisjami przyjęty przez Unię Europejską.
Ograniczenie-handel (ang. Cap-and-Trade): całkowity limit emisji ustalany jest dla grupy zakładów lub sektorów, a następnie uprawnienia do emisji odpowiadające całkowitemu limitowi rozdzielane są pomiędzy te zakłady - emitentów zanieczyszczeń. Zakłady mogą wykorzystać uprawnienia do wypełnienia swych celów redukcyjnych, sprzedać je lub zachować na przyszłe okresy rozliczeniowe.
Cap-and-Trade to jak dotąd najbardziej zaawansowana, skuteczna i efektywna ekonomicznie forma handlu emisjami mająca najszersze zastosowania praktyczne
5. W kolejnych latach liczba przydzielanych uprawnień zmniejsza się zgodnie z wcześniej określoną ścieżką, co wymaga redukcji emisji w źródłach.
Komisja Europejska zdecydowała w marcu 2005 ograniczyć Polsce przyznane jej wcześniej w Krajowym Planie Rozdziału Uprawnień na lata 2005-2007 limity (w dziedzinie polityki ochrony środowiska obowiązuje pierwszeństwo stosowania prawa unijnego). Komisja Europejska argumentuje swoją decyzję tym, że przyznanie Polsce nowych mniejszych limitów nie spowoduje ryzyka niespełnienia przez Polskę kryteriów z Kioto.
Wśród państw dysponujących największymi nadwyżkami są Rosja, Ukraina i Polska.
Na koniec listopada 2011r. nadwyżka, jaką zgromadziła Polska jest warta 7,5 mld €.
Uprawnienia do emisji przyznawane są podmiotom objętym systemem na kilkuletni okres rozliczeniowy (pierwszy okres obejmuje lata 2005-2007, kolejne okresy będą pięcioletnie).
Od roku 2013 sektor energetyczny będzie w zasadzie zmuszony do zakupu wszystkich swoich przydziałów, jako że doświadczenie pokazuje, iż przedsiębiorstwom energetycznym udało się przerzucić hipotetyczne koszty uprawnień na emisje na swoich klientów nawet wtedy, kiedy uprawnienia były przydzielane nieodpłatnie., jak to było do tej pory.
6. System handlu emisjami obejmuje duże instalacje, działające w branży energetycznej, metalurgicznej, produkcji szkła, cementu i papieru. W Polsce do systemu zakwalifikowano 878 aktywnie uczestniczących instalacji, a zdecydowano się na wykluczenie 212 małych cegielni, gdyż emisja CO 2 wyemitowana z tych małych instalacji to zaledwie 0,15% całkowitej, bilansowanej emisji.
Począwszy od roku 2012 europejski system handlu emisjami obejmie także emisje dwutlenku węgla pochodzące z lotnictwa cywilnego. Oznacza to, że wszystkie linie lotnicze wykonujące loty do i z Europy, lub w jej obrębie, będą zobowiązane do uzyskania uprawnień na emisje wygenerowane podczas tych lotów.
8. Zalety:
1. Redukcja emisji - zgodnie z całkowitym poziomem limitu, w miejscach najbardziej uzasadnionych z ekonomicznego punktu widzenia.
2. Korzyści społeczne - niższe koszty niż w przypadku innych Instrumentów, poprawa zdrowia ludzi.
3. Nowe technologie - wprowadzenie w celu obniżenia kosztów związanych z emisją gazów cieplarnianych.
4. Niskie koszty administracyjne - w porównaniu do innych instrumentów i regulacji bezpośrednich.
9 i 10.
Ceny EUA i CER: w 2010: EUA – ok. 15, CER – ok.14; w 2012: EUA – ok. 7, CER – ok. 1
Dzieje się tak, ponieważ płatnicy którzy mają kupować uprawnienia się wykruszają. Pierwsza zrobiła to Kanada. mając płacić 14 mld € wypisała się z tej zabawy. Co się dzieje jak jest podaż, a znika popyt? Zgadza się. Cena nurkuje w dół. Cena zezwolenia jest ustalana przez popyt i podaż.
WNIOSEK – opłaca się kupować uprawnienia do emisji niż wdrażać nowe technologie, ponieważ teraz jest nadwyżka podaży.
EUA – jednostka emisji obowiązująca w krajach, które podpisały protokół z Kioto
CER – jednostka emisji obowiązująca na rynku światowym (z państwami, które nie podpisały protokołu z Kioto)
Mimo to, że uprawnienia są tanie, to Polska i tak potrafi sprzedać je jeszcze taniej. Przykładem nieopłacalnej transakcji jest ostatnia transakcja Polski, która sprzedała prawo do emisji 100 mln ton CO2 Hiszpanii za 40 mln euro. To 10-krotnie mniej od obecnej ceny rynkowej.
11. Całkowita emisja CO2w Europie jest dużo dużo niższa niż np. Chin, USA, Indii, dlatego nic to nie da, że Europa będzie ograniczać emisję zanieczyszczeń.
12. W okresie prognozy ma być: spadek zużycia węgla kam. o ok. 16,5%, brunatnego o 23%, a wzrosnąć zużycie gazu o ok. 40% - przewidywany wzrost zużycia gazu przez odbiorców finalnych oraz konieczność budowy źródeł gazowych w elektroenergetyce by zapewnić moc rezerwową przy przewidywanym bardzo dużym wzroście udziału elektrowni wiatrowych.