Opis i analiza do § 8 ust. 2 pkt 5
Analiza przypadku II – Tomasz CH.
Identyfikacja problemu.
Problem, o którym napiszę, występuje coraz częściej w szkołach podstawowych. Coraz częściej mamy do czynienia z dziećmi niezdyscyplinowanymi, nauczycielom coraz trudniej utrzymać dyscyplinę na lekcji. Uczniowie przejawiają agresję w stosunku do siebie, niegrzecznie zachowują się na przerwach i podczas zajęć.
Takim chłopcem był Tomek, uczeń klasy IV, której byłam wychowawcą.
Chłopiec pochodzi z wielodzietnej rodziny o trudnej sytuacji materialnej. Rodzice nie pracują, utrzymują się z zasiłków z opieki społecznej oraz małego gospodarstwa. Okazało się też, że ojciec oraz starsi bracia nadużywają alkoholu. Ojciec zarabia dorywczo. Głównymi objawami wskazującymi na istnienie problemu było to, że chłopiec od początku sprawiał wiele trudności wychowawczych. Lekceważąco i z niechęcią odnosił się do nauczycieli. Bardzo często popadał w konflikty z innymi uczniami. Byli to najczęściej uczniowie młodsi. Tomek zachowywał się w stosunku do nich agresywnie. Działo się to w szkole, na przerwach, jak i poza szkołą, w drodze do domu. Bardzo często słychać było, że kogoś zaczepiał lub pobił. Do szkoły ze skargami rodzice pokrzywdzonych dzieci. Tomek miał także problemy w nauce. Najczęściej był nieprzygotowany, nie odrabiał prac domowych i biernie uczestniczył w lekcjach. Jednym słowem odnosiłam wrażenie, że na niczym mu nie zależy. Takie postępowanie miało też wpływ na to, że nie był akceptowany przez klasę.
Bezpośrednią przyczyną zajęcia się tym problemem było pojawienie się coraz większej ilości skarg i złej atmosfery w klasie.
2. Geneza i dynamika zjawiska.
Na podstawie rozmów z wychowawcą nauczania zintegrowanego dowiedziałam się, że problemy z chłopcem występowały wcześniej, a nasiliły się w klasie trzeciej.
Z naszych wspólnych obserwacji wynikało, że problemy z nauką nie są spowodowane jedynie zaniedbaniami w domu, ale są spowodowane deficytami rozwojowymi chłopca.
Z obserwacji ucznia i wywiadu z Pracownikiem GOPS w Krasiczynie dowiedziałam się, że problem tkwi w dużym stopniu w samej rodzinie. Brak pozytywnych wzorców do naśladowania, dominacja negatywnej postawy ojca, bezradności matki nie oddziaływało korzystnie na rozwój osobowości dziecka. W analizowanym przypadku zaczęły działać mechanizmy obronne. Chłopiec stał się bardziej agresywny, przyjął postawę wrogości wobec rówieśników. Szkoła stała się dodatkowym źródłem wszelkich kłopotów. Chłopiec nie potrafił skoncentrować uwagi, stał się nadpobudliwy. Niepowodzenia szkolne pogłębiły poczucie własnej wartości oraz brak wiary we własne siły. Nasilające się problemy, trudności w szkole, brak zrozumienia i akceptacji, wsparcia i pomocy opiekunów mogły być jedną z przyczyn zachowań agresywnych i chęci zwrócenia na siebie uwagi nauczycieli, kolegów i koleżanek.
Problem tkwił i nasilał się coraz bardziej.
3. Znaczenie problemu.
Nie ulegało wątpliwości, że uczeń potrzebuje wielokierunkowej pomocy, wskazane było nawiązanie dobrego z nim kontaktu, dającego poczucie bezpieczeństwa, aby lepiej go poznać i zrozumieć.
Uważam, że znaczenie i waga problemu jest dość duża. Brak dyscypliny niektórych uczniów źle wpływa na innych. Dezorganizuje proces dydaktyczny, nie pomaga w wychowaniu młodzieży i wzbudza agresję, niechęć otoczenia, a także nie pozwala na pokazywanie prawidłowych, pozytywnych wzorców do naśladowania.
Brak dyscypliny przeszkadza w kontaktach społecznych, uniemożliwia doświadczanie sukcesów szkolnych, a więc może spowodować zaburzenia emocjonalne, a nawet doprowadzić do przestępczości.
4. Prognoza.
Pozytywna:
Tomek zacznie przestrzegać norm zachowania obowiązujących w szkole
zmieni swój stosunek do nauczycieli i kolegów
chłopiec zaangażuje się w życie klasy
pojawią się pierwsze sukcesy edukacyjne chłopca
zachowanie agresywne zastąpi zachowaniem społecznie pożądanym, takim jak koleżeństwo, życzliwość
Negatywna:
nastąpi wzrost agresji lub zamiana jej formy
pogłębią się kłopoty w nauce, a co za tym idzie zjawisko drugoroczności
chłopiec zostanie odtrącony zupełnie przez klasę
Tomek podobnie jak bracia i ojciec zacznie sięgać po alkohol
5. Propozycje rozwiązań.
Wspólnie z panią dyrektor zorganizowałam w szkole wstępne badanie dla kilku uczniów mojej klasy, które przeprowadzili pracownicy Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej. Udział w nim wziął również Tomek. Po wielu rozmowach udało mi się namówić mamę chłopca na dalsze badania w poradni, bez czekania w kolejce.
Podczas nieobecności Tomka w szkole przeprowadziłam rozmowę z całą klasą na temat odpowiednich relacji uczniów naszej klasy z chłopcem, tak, aby umożliwić mu poprawę zachowania, czucie się potrzebnym i ważnym w klasie. Podczas godzin wychowawczych przeprowadziłam wiele zabaw i ćwiczeń przeciwdziałających agresji. Zabawy i ćwiczenia miały na celu wyposażenie uczniów w umiejętności mówienia o uczuciach, poznania i rozumienia siebie i innych, wyrażania i nazywania uczuć, przezwyciężania napięć i konfliktów. Włączyłam chłopca do prac na rzecz szkoły i klasy. Tomek otrzymał rolę pasterza w szkolnym przedstawieniu Jasełkowym, podczas Dnia Matki, inscenizacji z okazji Święta Odzyskania Niepodległości, III Maja. Starałam się aby role nie były zbyt długie ponieważ Tomek miewał kłopoty z opanowaniem pamięciowym tekstu. Podczas lekcji muzyki, godzin wychowawczych sięgałam także do tańców i zabaw integracyjnych. Zorganizowałam w klasie pomoc koleżeńską. Często rozmawiałam z chłopcem, chwaliłam za nawet drobne postępy w nauce, każdą pracę na rzecz klasy i szkoły. Wysłuchiwałam jego wersji zdarzeń kiedy wdawał się w konflikty z innymi uczniami, analizowałam jego postępowanie. Starałam się być konsekwentna i cierpliwa. Systematycznie dowiadywałam się o zachowaniu chłopca na innych zajęciach, przerwach oraz po lekcjach.
Utrzymywałam kontakt z matką, której próbowałam dawać wskazówki jak postępować z synem.
6. Efekty wdrożenia oddziaływań.
Pod koniec pierwszego semestru klasy czwartej otrzymałam opinię z poradni o obniżeniu wymagań edukacyjnych w związku z rozwojem intelektualnym. Kiedy nauczyciele zaczęli dostosowywać wymagania do możliwości chłopca, zaczął odnosić pierwsze drobne sukcesy szkolne. Tomek zaczął identyfikować się z klasą, napady złości zdarzały się mu coraz rzadziej. Zaczęło mu zależeć na utrzymaniu pozytywnych ocen. Na koniec roku otrzymał wyższe zachowanie i lepsze oceny niż na pierwsze półrocze.