Konferencje Wielkiej Trójki w Teheranie, Jałcie oraz Poczdamie – przebieg i konsekwencje
II wojna światowa do dnia dzisiejszego uchodzi za największy konflikt zbrojny w dziejach świata, objęła ona bowiem swym zasięgiem całą Europę, część Azji oraz cześć Afryki. Działania wojenne rozpoczęły się w roku tysiąc dziewięćset trzydziestym dziewiątym i trwały do roku tysiąc dziewięćset czterdziestego piątego. W czasie trwania wojny przeciwko hitlerowskim Niemcom główną role odgrywały trzy mocarstwa, a mianowicie: Stany Zjednoczone Ameryki Północnej, Związek Radziecki oraz Wielka Brytania.
W latach 1941-1945, w więc w czasie trwania drugiej wojny światowej, zawiązała się koalicja antyhitlerowska. Do trzech głównych koalicjantów zalicza się państwa, które do historii przeszły pod nazwą "Wielkiej Trójki". Stanowiły ją przywódcy: Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych oraz Związku Radzieckiego, a więc Winston Churchill, Franklin Delano Roosevelt oraz Józef Stalin. Podstawowym celem działalności "Wielkiej Trójki" było uzgadnianie różnych kwestii o charakterze politycznym, czy wojskowym , związanych z prowadzeniem wojny. Współpraca ta oparta była na wzajemnej korespondencji, spotkaniach konferencyjnych oraz wymianie misji spedycyjnych ( handlowych, wojskowych oraz innych). Powstanie "Wielkiej Trójki" poprzedziło podpisanie tak zwanej Karty Atlantyckiej. Została ona podpisana w roku 1941, a jej treść zawierała miedzy innymi następujące zdania: "Po pierwsze, ich kraje nie dążą do żadnej ekspansji terytorialnej lub innej; po wtóre, nie zgadza się oni na żadne zmiany terytorialne, które by nie odpowiadały swobodnie wyrażonym życzeniom ludów zainteresowanych; po trzecie; szanują oni prawo do wybrania sobie formy rządów, pod jakimi chcą żyć, i pragną oni, żeby przywrócono prawo suwerenne i autonomie tym, którym je odebrano siłą: po czwarte bez uszczerbku dla swych obecnych zobowiązań, będą oni usiłowali wszystkim państwom, wielkim i małym, zwycięzcom i zwyciężonym, korzystanie z dostępu, na stopie równości, do handlu i surowców świata, koniecznych dal ich pomyślności gospodarczej, po piąte, pragną oni doprowadzić do skutku jak najczęstszą współpracę między narodami w dziedzinie gospodarczej w celu zapewnienia wszystkim lepszych warunków pracy, postępu gospodarczego i bezpieczeństwa społecznego; po szóste spodziewają się oni, że po ostatecznym zniszczeniu tyrani nazistowskiej zapanuje pokój, który da wszystkim narodom możliwość przebywania bezpiecznie w swych własnych granicach i który da rękojmię, że wszyscy ludzie we wszystkich krajach będą mogli pędzić swe życie wolni od strachu i niedostatku ; po siódme, pokój taki powinien umożliwić wszystkim pływanie przez morza i oceany; po ósme, wierzą oni, że wszystkie narody świata, ze względów zarówno rzeczowych, jak i duchowych, muszą dojść do wyrzeczenia się przemocy. A ponieważ żaden pokój w przyszłości nie może być utrzymany, o ile narody, które grożą lub mogą grozić agresją poza swymi granicami, będą w dalszym ciągu miały do dyspozycji uzbrojenie na lądzie, na morzu i w powietrzu, sądzą oni, że zanim nie zostanie zaprowadzony stały system powszechnego bezpieczeństwa na szeroką skale, rozbrojenia takich narodów jest sprawą zasadniczą. Będą oni również popierali i zachęcali do wprowadzenia wszelkich innych praktycznych środków, mogących zmniejszyć brzemię zbrojeń, ciążących na ludach miłujących pokój". Karta atlantycka, którą odpisał także i Stalin była podstawa uformowania się "Wielkiej Trójki". Spotkania Roosevelta z Churchillem miały miejsce w dniach od czternastego do dwudziestego czwartego stycznia 1943 roku w Casablance w Maroku, w dniach od jedenastego do dwudziestego czwartego kwietnia w Quebeku w Kanadzie oraz w listopadzie i w grudniu w Kairze w Egipcie. Natomiast spotkania Roosevelta ze Stalinem miały miejsce przy okazji spotkań "Wielkiej Trójki". Zaś spotkania Stalina z Churchillem odbyły się ponad to w październiku tysiąc dziewięćset czterdziestym czwartym roku w Moskwie. Decyzje, jakie były podejmowane przez "Wielka Trójkę", musiały być przyjęte także przez innych koalicjantów. Dla historii Europy najistotniejsze znaczenie maiły trzy konferencje: a) konferencja w Teheranie w roku 1943; b) konferencja w Jałcie w roku 1945 oraz c) konferencja w Poczdamie w roku 1945. Członkowie tych konferencji odcisnęli swe piętno na wojennej oraz powojennej historii europy. Sir Winston Leonard Spenser Churchill, był premierem Wielkiej Brytanii. Urodził się w roku 1874, zmarł natomiast w roku tysiąc dziewięćset sześćdziesiątym piątym . Churchill przez wiele lat pełnił funkcję przywódcy Partii Konserwatywnej, był przy tym zwolennikiem polityki utrzymania jedności brytyjskiego imperium oraz zachowania względnej równowagi sił w Europie. W roku tysiąc dziewięćsetnym był posłem do parlamentu partii konserwatywnej, zaś w latach 1906-1922 partii liberałów. W latach 1908-1910 pełnił funkcję ministra handlu, a od 1910 do 1911 ministra spraw wewnętrznych. Od roku 1911 do roku 1915 był lordem admiralicji, a w czasie pierwszej wojny światowej dowódcą pułku oraz zwolennikiem zbrojnej interwencji przeciwko bolszewickiej Rosji. Po zakończeniu wojny do roku 1921 piastował urząd ministra wojny oraz lotnictwa. Następnie był ministrem kolonii (lata 1921-1922), ministrem finansów (1922-1929) oraz ministrem skarbu (1929-1940) W dniu dziesiątego maja 1940 roku został premierem wielkiej Brytanii. W roku 1941 Churchill podpisał kartę atlantycką. Urząd premiera piastował do roku 1945. Piątego marca tysiąc dziewięćset czterdziestego piątego roku Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej w Fulton wygłosił przemówienie, w którym krytykował postanowienia zawarte na konferencji w Poczdamie. Przewidywał tez nadejście ziemnej wojny. Urząd premiera piastował ponownie w latach 1951-1955. Kolejnym członkiem "Wielkiej trójki" był Franklin Delano Roosevelt, który urodził się w roku 1882, a zmarł w roku 1945. niczym objął urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych, był członkiem Partii Demokratycznej, zwolennikiem reform społecznych oraz gospodarczych. W roku 1933, będąc już prezydentem USA nawiązał stosunki ze Związkiem Radzieckim. W ten sposób chciał zminimalizować niebezpieczeństwa ze strony Japonii oraz Niemiec. W 1941 razem z Churchillem podpisał Kartę Atlantycką. Opowiadał się za nawiązaniem współpracy z radziecką Rosją. Jako dysponent pożyczki Lend-Lease Act, sumę w wysokości pięćdziesięciu miliardów dolarów przekazał członkom antyhitlerowskiej koalicji. Trzecią postacią "Wielkiej Trójki" był urodzony w roku 1897 Iosif Dżugaszwili, znany jako Józef Stalin. W roku 1898 należał on do Socjaldemokratycznej Partii Robotniczej Rosji (SDPRR). Od roku 1903 był członkiem, działającej w Gruzji i Azerbejdżanie, partii bolszewickiej. Od roku 1912 był członkiem KC SDPRR. Ponad to piastował urząd: komisarza ludowego do spraw narodowości, komisarza ludowej kontroli państwowej (1919-1920) oraz członka Rady Wojskowo-Rewolucyjnej Republiki. W roku 1922 został wybrany na sekretarza generalnego KC. Jako dyktator stosował wiele represji wobec wszelkiej opozycji partii. Represje te dotyczyły wszystkich, bez względu na pochodzenie czy stan posiadania, ich ofiarami padali zarówno chłopi, wojskowi jak i jego najbliżsi współpracownicy. W roku 1939 Stalin razem z Niemcami zawarł porozumienie w sprawie rozbioru Polski. Nie bacząc jednak na ów układ o nieagresji, przywódca niemiecki Adolf Hitler zaatakował Związek Radziecki. W ten sposób doszło do zbrojnego konfliktu między tymi dwoma, totalitarnymi wówczas państwami. Polityki terroru i zastraszenia nie osłabił Stalin aż do swojej śmierci w roku 1953. Trzy konferencje "Wielkiej Trójki" to: a) konferencja w Teheranie w roku 1943; b) konferencja w Jałcie w roku 1945 oraz c) konferencja w Poczdamie w roku 1945.
1. Konferencja w Teheranie
Konferencja w Teheranie odbyła się w roku 1943. Jej podstawowym celem było uzgodnienie stanowisk w sprawie jak najszybszego zakończenia działań wojennych oraz w sprawie układu międzynarodowych stosunków po zakończeniu wojny. Państwa zachodnie traktowały przy tym Związek Radziecki jako partnera. Konferencje teherańską poprzedziło spotkanie Wieczysława Mołotowa, ministra spraw zagranicznych Związku Radzieckiego z przedstawicielem rządu amerykańskiego Cordellem Hullem oraz z Brytyjczykiem Anthonym Edenem. Dyskutowano przede wszystkim nad jak najszybszym zwycięstwem nad Niemcami. Każdy z członków spotkania miał własna wizje zakończenia działań wojennych oraz kształtu powojennej Europy. Brytyjski minister stwierdził: ""Rosjanie mieli na myśli przede wszystkim drugi front w Europie na wiosnę 1944r. Najbliższa sercu Hulla była deklaracja czterech mocarstw o celach wojny oraz międzynarodowe organizacje na rzecz utrzymania pokoju. Moim celem było dojście do decyzji o ustanowieniu mechanizmu konsultacji między aliantami na temat spraw europejskich związanych z wojną". Tym samym nie doszło do uzgodnienia jednego, wspólnego stanowiska. Nie mniej jednak została wówczas podpisana tak zwana Deklaracja w Sprawie Bezpieczeństwa Zbiorowego. Na mocy deklaracji państwa koalicji zobowiązały się walczyć z Niemcami, aż do podpisania przez nich kapitulacji oraz do sformułowania podstawowych zasad funkcjonowania Organizacji Narodów Zjednoczonych. Tekst deklaracji zawierał także sformułowanie, iż zbrodniarze wojenni zostaną osądzenia, słowa te brzmiały w następujący sposób: "będą sądzeni na miejscu przestępstw przez narody, nad którymi dopuścili się gwałtu". Konferencja w Teheranie rozpoczęła się dniu dwudziestego ósmego listopada i trwała przez cztery dni. Jej uczestnikami oprócz "Wielkiej Trójki" czyli Stalina, Churchilla oraz Roosvelta byli Ministrowie Spraw Zagranicznych Związku Radzieckiego, Wielkiej Brytanii oraz Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej oraz doradcy wojskowi i polityczni. Churchill oraz Roosvelt niczym przyjechali do Teheranu, spotkali się w Kairze, by tam uzgodnić stanowiska. Każdy z szefów delegacji miał prawo przedstawić swoje poglądy na sprawy wojny i powojennego ładu. I tak na przykład Brytyjczycy opowiadali się za rozpoczęciem działań zbrojnych na Półwyspie Bałkańskim , a tymczasowym zaniechaniem ich na terenie Europu. Amerykanie z kolei opowiadali się za zaniechaniem realizacji planu skoordynowanego lądowania na Bałkanach oraz na francuskim zachodnim wybrzeżu. Ich zdaniem takie działania mogłyby doprowadzić do rozdrobnienia sił koalicji i tym samym osłabiona zostałaby operacja "Overlord". Związek ?Radziecki natomiast domagał się rozpoczęcia działań wojennych na froncie zachodnim. Ponad to rząd radziecki, po zakończeniu działań na terytorium europejskim, wyraził zgodę na zaatakowanie Japonii. Stalin przedstawił także warunki, na jakich Związek Radziecki weźmie udział w wojnie na Dalekim Wschodzie. Jeżeli chodzi o przyszłość Niemiec, to Stany Zjednoczone oraz Wielka Brytania opowiadały się za trzy etapowym podziałem Rzeszy: pierwszy etap obejmowałby odebranie Niemcom ziem zagarniętych po roku 1938; drugi etap przewidywał zmiany granic niemieckich, zaś w trzecim etapie miało dojść do podziału niemieckiego obszaru na kilka odrębnych państw. Stalin miał jednak inne zdanie na ten temat, wobec czego te dwa stanowiska ścierały się ze sobą. Radziecki dyktator opowiadał się bowiem za pozbawieniem Niemców wszelkich warunków, o charakterze politycznym, ekonomicznym jak i geograficznym, do prowadzenia działań wojennych w przyszłości. Twierdził, że dla europejskiego bezpieczeństwa konieczne jest nadzorowanie niemieckiej gospodarki po zakończeniu wojny. Ponad to chciano, by w różnych częściach świata powstały bazy wojskowe koalicjantów, które czuwałyby nad bezpieczeństwem i uniemożliwiłyby rozwój imperializmu niemieckiego czy tez japońskiego. Na konferencji w Teheranie poruszana była także kwestia przyszłości państwa polskiego. Debatowano zwłaszcza nad kształtem i przebiegiem granicy: wschodniej, zachodniej oraz północnej. Najważniejsze dyskusje w tej sprawie toczyły się w dniu pierwszego grudnia. Rooseveltowi przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi w USA, zależało na poparciu licznej tam polonii ( liczba Polaków w Stanach wynosiła wówczas około 6 000 000osób ), więc wolał być ostrożny w wypowiadaniu się na temat granic przyszłej Polski. Nie mniej jednak popierał on utworzenie linii Odry na zachodzie , a na wschodzie linii Curzona. W tej sytuacji rola Roosevelta sprowadzała się do mediacji w sprawie dyplomatycznych stosunków polsko-radzieckich. Stalin natomiast nie był przychylny Polsce. Przede wszystkim potępiał on rząd polski na emigracji oraz wrogą postawę prolondyńskiego podziemia w Polsce wobec radzieckich partyzantów. W ten sposób Stalin wypowiadał się na temat relacji polsko- radzieckich: "Musze zaznaczyć, ze Rosja jest nie mniej, lecz bardziej od innych mocarstw zainteresowana w dobrych stosunkach z Polska, ponieważ Polska jest sąsiadem Rosji. Jesteśmy za odbudowa, za wzmocnieniem Polski. Jednak widzimy różnicę między Polską a polskim rządem emigracyjnym w Londynie. Zerwaliśmy stosunki z tym rządem nie z powodu jakichś kaprysów, lecz dlatego, że rząd polski przyłączył się do Hitlera w jego oszczerczej kampanii przeciwko Związkowi Radzieckiemu. Wszystko to zostało opublikowane w prasie. Jakie możemy mieć gwarancje, że emigracyjny rząd polski w Londynie nie uczyni znów tego samego? Chcielibyśmy mieć gwarancję, że agenci rządu polskiego me będą zabijać partyzantów, że polski rząd emigracyjny będzie rzeczywiście nawoływać do walki z Niemcami, a nie zajmować się różnego rodzaju machinacjami. Będziemy utrzymywać dobre stosunki z rządem, który nawołuje do aktywnej walki przeciwko Niemcom. Jednak nie jestem przekonany, że obecny polski rząd emigracyjny w Londynie jest takim, jaki być powinien. O ile będzie się on solidaryzował z partyzantami i jeśli będziemy mieć gwarancję, że jego agenci nie będą mieli w Polsce powiązań z Niemcami, to wówczas będziemy gotowi rozpocząć z nim rokowania...". Tak natomiast brzmiała odpowiedź Winstona Churchilla: "Dobrze byłoby tu, przy okrągłym stole, zapoznać się z koncepcjami Rosjan w sprawie granic Polski. Wydaje mi się, że wówczas Eden lub ja moglibyśmy przedstawić je Polakom. Uważamy, że Polsce niewątpliwie należy dać zadośćuczynienie kosztem Niemiec. Bylibyśmy gotowi powiedzieć Polakom, że jest to dobry plan i że lepszego nie mogą oni oczekiwać. Potem moglibyśmy postawić sprawę przywrócenia stosunków. Lecz chciałbym podkreślić, że chcemy istnienia silnej, niezależnej Polski, przyjaznej wobec Rosji.
Stalin: Chodzi o to, że ziemie ukraińskie powinny wrócić do Ukrainy, a białoruskie - do Białorusi, tzn. pomiędzy nami a Polską powinna istnieć granica z roku 1939, ustanowiona przez radziecką konstytucję. Rząd radziecki stoi na gruncie tej granicy i uważa to za słuszne". W toku trwania dyskusji radziecki dyktator stwierdził w końcu, iż tereny, na których w większości zamieszkuje ludność polska powinny być przyznane Polsce. Dalej jednak, na co zwrócił uwagę Eden, niewyjaśniona była sprawa Lwowa. Wtedy to Mołotow odwołał się do noty lorda Curzona do rządu Rosji Radzieckiej z roku 1919, z której wynikało, że Lwów nie powinien znajdować się w granicach państwa polskiego. Premier Wielkiej Brytanii wyraził przekonanie , iż Polska granica powinna przebiegać wytyczoną linia Curzona, a na zachodzie linią rzeki Odry. Tym samym stwierdził on, iż Polska powinna być krajem jednorazowym, więc konieczne będą przesiedlenia ludności. W Teheranie ustalono, że" siedziba państwa i narodu polskiego między tzw. Linią Curzona a linią rzeki Odry, z włączeniem w skład Polski Prus Wschodnich i prowincji opolskiej. Jednakże ostatecznie wytyczenie granic wymaga dokładnych studiów i w niektórych punktach ewentualnego rozsiedlenia ludności". Stalin dodatkowo dodał, że "Rosjanom byłby potrzebny port Królewiec i Kłajpedy". W konsekwencji decyzja co do kształtu przyszłego państwa polskiego nie została podjęta. Ustalono tylko, ze te propozycje zostaną przedstawione polskiemu rządowi na emigracji. Strona radziecka ponad to zobowiązała się do nawiązania poprawnych stosunków z Polakami. Sprawy granic były dyskutowane z Polakami jeszcze przed konferencja w Teheranie. Projekt ten bowiem przedstawili Mikołajczykowi Brytyjczycy. Rząd Rzeczypospolitej Polskiej na emigracji odrzucił jednak ten projekt. Ponad to rząd Mikołajczyka opowiedział się przeciwko łączeniu rewizji granic zachodnich ze zmianami na wschodzie. Churchill za wszelką cenę starał się przekonać Mikołajczyka do zatwierdzenia porozumień teherańskich. Premier Wielkiej Brytanii ostrzegał Mikołajczyka, iż zwłoka działa na niekorzyść państwa polskiego i konsekwencji może przyczynić się do powstania w Warszawie rządu komunistycznego. Szefowie rządu brytyjskiego oraz amerykańskiego za wszelką cenę chcieli doprowadzić do normalizacji polsko-radzieckich relacji. "Cicha" walka toczyła się także wewnątrz "Wielkiej Trójki". Stany Zjednoczone i Wielka Brytania opowiadały się bowiem za zminimalizowaniem wszelkich wpływów Związku Radzieckiego w powojennej Europie. Szczególną wagę przywiązywali więc do kwestii Polski, jako kraju, który będzie oddzielać Rosję radziecką od krajów Europy Środkowej i ubezpieczać Niemców po stronie wschodniej. Jednocześnie oświadczyli Mikołajczykowi, że nie rozpoczną wojny ze Związkiem Radzieckim o wschodnią granicę Polski. W tej sytuacji Mikołajczyk stwierdził, że wschodnią garnie jest w stanie zaakceptować tylko wtedy, kiedy utrata wschodnich terenów zostanie zrekompensowana przez odpowiednie ziemie zachodnie. Dwunastego lutego 1944 roku Churchill dostarczył Mikołajczykowi projekt swojej depeszy do Józefa Stalina. Mikołajczyk jednak po raz kolejny odrzucił propozycję linii Curzona jako wschodniej granicy państwa polskiego. W konsekwencji premier Wielkiej Brytanii poinformował Stalina, że polsko-radziecka granica, ustalona w roku 1921 na mocy traktatu ryskiego, tarci swa moc, zaś z powodu mało precyzyjnych projektów, co do ewentualnej rekompensaty terytorialnej dla Polski, nie może zaproponować konkretnych wytycznych co do wschodniej granicy Polski. Postanowiono więc, że kwestia wschodniej granicy Polski będzie uzgadniana po zakończeniu wojny. Konferencja w Teheranie, pomimo, że nie przyniosła żadnych, konkretnych ustaleń, to dowiodła, że współpraca trzech mocarstw może doprowadzić do rychłego zakończenia działań wojennych. Pierwszego grudnia 1943 roku ogłoszona została podpisana przez "Wielką Trójkę" deklaracja. Jedno z jej zdań brzmiało: "Żadna siła na świecie nie może nam przeszkodzić w niszczeniu armii niemieckich na lądzie, ich łodzi podwodnych na morzu i ich fabryk wojennych z powietrza. Ataki nasze będą bezwzględne i będą się coraz bardziej wzmacniać (...) oczekujemy z ufnością na nadejście dnia kiedy wszystkie narody świata będą mogły żyć swobodnie wolne od tyranii, zgodnie z różnonarodowymi dążeniami i swoim sumieniem".
2. Konferencja w Jałcie
Kolejne spotkanie "Wielkiej Trójki" odbyło się na Krymie w Jałcie. Trwała ono w dniach od czwartego do jedenastego lutego 1945 roku. Podobnie jak w konferencji w Teheranie, także i w tej konferencji uczestniczyli Stalin, Roosevelt oraz Churchill, jak również radzieccy, amerykańscy i brytyjscy ministrowie spraw zagranicznych, doradcy polityczni oraz wojskowi. Ta konferencja miała decydujące znaczenie dla powojennego kształtu Europy. W tym czasie pięciomilionowa armią dysponowała jeszcze Japonia, która stanowiła zagrożenie dla ładu i bezpieczeństwa światowego. W tej sytuacji licząc na pomoc Stalina w kwestii rozwiązania sprawy japońskiej, przedstawiciele państw zachodnich byli skłonni pójść na różne ustępstwa. Na zaangażowaniu wojsk radzieckich w wojnę z Japonią zależało szczególnie prezydentowi Stanów Zjednoczonych. W tej sytuacji ZSRR domagał się zwrotu ziem, które Rosja straciła w wojnie japońsko-rosyjskiej w latach 1904-1905. Stalinowi zależało przede wszystkim na archipelagu Wysp Kurylskich oraz na południowej części wyspy Sachalin. Te kwestie omawiane były tylko pomiędzy Roosveltem i Stalinem. Churchill bowiem w tej kwestii nie podzielał stanowiska Stanów Zjednoczonych. Premierowi brytyjskiemu zależało przede wszystkim na utrzymania dotychczasowych stref wpływów Wielkiej Brytanii. Nie były to jedyne kwestie sporne. Do kolejnych zalicza się także sprawy dotyczące układów stosunków w świecie po zakończeniu działań wojennych. Amerykanie liczyli na zwiększenie swoich wpływów w Afryce Północnej oraz na Bliskim i Dalekim Wschodzie, a przez to na zmniejszenie znaczenia Związku Radzieckiego w powojennym świecie. Dyskusje konferencji jałtańskiej dotyczyły także kwestii powołania Organizacji Narodów Zjednoczonych. Temat ten podejmowany był także w przeszłości, między innymi na konferencji w Teheranie oraz w Stanach Zjednoczonych w rezydencji Dumbarton-Oaks. Ustalono, że głównym organem Organizacji Narodów Zjednoczonych będzie Rada Bezpieczeństwa, która będzie odpowiadała za utrzymanie pokoju na świecie. W skład Rady Bezpieczeństwa miało wejść jedenastu członków Organizacji Narodów Zjednoczonych. Pięciu członków było stałych, byli to: ZSRR, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Chiny oraz Francja. Pozostałych sześciu członków niestałych, na okres dwóch lat, wybierało Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych. Na konferencji w Jałcie ustalono, że do założenia ONZ dojdzie na konferencji w San Francisco, którą zaplanowano na dwudziestego piątego kwietnia 1945 roku. Uczestnikami tej założycielskiej konferencji miały być państwa, które w roku 1942 podpisały Deklarację Narodów Zjednoczonych, a więc także i Polska. Naczelnym problemem konferencji jałtańskiej była kwestia niemiecka. Uchwały dotyczące sprawy Niemiec zostały spisane w "Komunikacie z Konferencji Krymskiej " i w "Protokole z Konferencji Krymskiej". Jeżeli chodzi o kwestię podziału Niemiec, to rozpatrywano dwie opcje. Pierwsza, proponowana przez Anglików, dotyczyła podziału Niemiec na Prusy i Bawarię, czyli na dwa odrębne państwa. Druga opcja, proponowana przez Amerykanów, sugerowała podzielenie państwa niemieckiego na pięć części. Podjęto jednocześnie decyzję, że każde z mocarstw będzie okupywało inną część Niemiec. Na terenach okupowanych najważniejszym organem kontrolnym byłaby Najwyższa Komisja Kontroli, w skład której weszliby członkowie "Wielkiej Trójki". Ponad to Związek Radziecki wysunął projekt nałożenia na Niemcy odszkodowań wojennych. Strona radziecka opowiedziała się także za konfiskatą osiemdziesięciu procent urządzeń przemysłu ciężkiego w Niemczech. Spłata odszkodowań trwałaby dziesięć lat. Związek Radziecki sam własne straty oszacował na dziesięć miliardów dolarów. W tej sprawie podpisany został "Protokół o rokowaniach między szefami trzech rządów na konferencji krymskiej w sprawie odszkodowań w naturze od Niemiec". Ogólna suma odszkodowań wynosiła dwadzieścia miliardów dolarów. Ponadto zdecydowano o likwidacji NSDAP oraz o usunięciu wszelkich przejawów nazizmu z życia publicznego Znaczne osłabienie państwa niemieckiego doprowadziłoby do zwiększenia siły Związku radzieckiego. Państwa zachodnie były przeciwne takim rozwiązaniom, dlatego też na konferencji w Jałcie starały się ograniczać negatywne dla Niemiec konsekwencje wojny. Stalin ponad to domagał się by zachodnia granica Polski przebiegała, nie na Odrze jak to ustalono wcześniej, tylko na Nysie Łużyckiej. Takim rozwiązaniom sprzeciwiali się Anglicy oraz Amerykanie. Kwestią sporną miedzy mocarstwami była tez sprawa polskiego rządu. Związek Radziecki popierał PKWN, zaś Stany Zjednoczone i Wielka Brytania opowiadały się za rządem polskim w Londynie. Wobec trudności z ustaleniem konsensusu Roosvelt oraz Churchill stwierdzili, iż problem polskich granic zostanie rozwiązany wtedy, kiedy zostanie rozwiązany problem polskiego rządu. Żadna ze stron nie chciała jednak ustąpić i przyjąć jakiegoś konkretnego rozwiązania. W tej sytuacji sprawę ta powierzono ministrom spraw zagranicznych, którzy w czasie dwóch posiedzeń opracowali projekt polskiego rządu. Stwierdzili, iż powinien powstać Polski Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej, który skupiał by przedstawicieli rządu na emigracji oraz popieranego przez Stalina Rządu Tymczasowego. Rząd Jedności Narodowej powinien w możliwie jak najkrótszym czasie przeprowadzić wybory , dopiero wtedy zostanie on uznany przez państwa koalicji i będzie miał wpływ na decyzję o kształcie polskich granic. Stalin najpierw chciał ustalić kwestię granic , a dopiero potem kwestie polskiego rządu. Strona brytyjska opowiadała się za przyznaniem Polsce Gdańska, część obszaru Prus Wschodnich, okręg Opola oraz terenów, jakich domagała się strona polska- na wschód od Odry. Stronę brytyjską popierali Amerykanie. Komunikat konferencji krymskiej dotyczący tych kwestii brzmiał następująco: "Szefowie trzech rządów uważają, że wschodnia granica Polski powinna biec wzdłuż linii Curzona z odchyleniami od niej w pewnych okolicach o 5-8 km na korzyść Polski. Uznają oni, że Polska powinna uzyskać istotny przyrost terytorialny na północy i na zachodzie. Uważają oni, że (...) ostateczne ustalenie zachodniej granicy Polski będzie odroczone do konferencji pokojowej". Natomiast w Deklaracji o Wyzwolonej Europie stwierdzono, że rządy: Stanów Zjednoczonych, Związku radzieckiego oraz Wielkiej Brytanii "będą wspólnie pomagały narodom wszystkich państw wyzwolonej Europy oraz, gdzie w ich mniemaniu będą tego wymagać warunki, ludom państw byłych satelitów Osi w Europie: a) do ustanowienia warunków pokoju wewnętrznego; b) do przeprowadzenia naglących zarządzeń w celu okazania pomocy narodom, które jej potrzebują; c) do utworzenia tymczasowych władz rządowych, opartych na szerokiej podstawie reprezentującej wszystkie demokratyczne elementy ludności i zobowiązanych do ukonstytuowania możliwie najrychlej w drodze wolnych wyborów rządów odpowiadających woli narodu oraz d) do ułatwienia, gdzie potrzeba, odbycia się takich wyborów". Jeżeli chodzi o kwestię Niemiec to stwierdzono, iż "Jest naszym niezłomnym zamiarem zniszczenie niemieckiego militaryzmu i narodowego socjalizmu i stworzenie gwarancji, że Niemcy już nigdy więcej nie będą w możności zakłócić pokoju świata (...) Nie leży w naszym zamiarze zniszczenie narodu niemieckiego, jednak wtedy tylko, gdy narodowy socjalizm i militaryzm zostaną wykorzenione, będzie nadzieja na stworzenie warunków przyzwoitego życia dla Niemców i danie im miejsca w społeczności narodów". Konferencja w Jałcie stanowiła kontynuację postanowień przyjętych na konferencji w Teheranie. A wszelkie podjęte decyzje związane były przede wszystkim z chęcią jak najszybszego zakończenia działań wojennych. Wszelkie rozbieżności jakie pojawiły w trakcie trwania konferencji, nie zostały zażegnane i ujawniły się one ponownie, tym razem na kolejnej konferencji która miała miejsce w Poczdamie. Dwudziestego piątego kwietnia, tak ja zaplanowano odbyła się konferencja w San Francisco. Uczestniczyło w niej pięćdziesiąt państw. I tu także pojawiły się pewne rozbieżności. Dotyczyły one przede wszystkim zasad głosowania w Radzie Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych. "Wielka Trójka" opowiadała się za zasada jednomyślności wielkich mocarstw. Przeciwko temu oponowały mniejsze państwa. Bały się one bowiem, że decyzje w sprawach kluczowych będą zależeć tylko od "Wielkiej Trójki". Dlatego tez opowiadały się one za tym, by w ważnych dla świata kwestiach decydowała większość głosów. Kompromis został zawarty dwudziestego szóstego czerwca 1945 roku. Wtedy tez podpisana została Karta Narodów Zjednoczonych. Polska swój podpis pod Kartą Narodów Zjednoczonych złożyła dopiero szesnastego października 1945 roku. Opracowane wówczas regulacje dotyczące bezpieczeństwa w Europie obowiązują po dzień dzisiejszy. A tak brzmiały niektóre zdania oświadczenia rządowego Polski: "l. Pierwszym z tych warunków jest nienaruszalność granic Polski, takich, jakie zostały ustalone w drodze przyjaznego porozumienia się z jej sprzymierzeńcami w Poczdamie i Moskwie".
"2. Drugim warunkiem jest oparcie ustroju wszystkich państw europejskich na jak najszerszych podstawach demokratycznych, z równoczesnym wyeliminowaniem wszelkich ośrodków faszystowskich, które - o ile by pozostały - byłyby źródłem wyraźnych perturbacji politycznych i prędzej czy później mogłoby spowodować wybuch nowego kataklizmu dziejowego".
3. Konferencja w Poczdamie
Siedemnastego lipca 1945 roku rozpoczęła się trwająca do drugiego sierpnia 1945 roku konferencja w Poczdamie. W kwietniu tego roku umarł F.D. Roosevelt, a prezydentem stanów Zjednoczonych został Harry Truman. Uczestnikami konferencji w Poczdamie byli zatem: Józef Stalin, Harry Truman oraz Winston Churchill. W lipcu Churchilla zastąpił Clement Attlee, który został nowym premierem Wielkiej Brytanii. Ministrem Spraw Zagranicznych Wielkiej Brytanii został zaś Ernest Benin. Zmiany te wiązały się ze zwycięstwem w wyborach parlamentarnych w dniu dwudziestego piątego lipca partii Labour Party, której głównym przedstawicielem był właśnie Clement Attlee. W tej sytuacji w konferencji w Poczdamie wziął także udział Clement Attlee. Na konferencji tej podjęto decyzję o demilitaryzacji, demokratyzacji i denazyfikacji Niemiec. Jeżeli chodzi o odszkodowania, to podtrzymane zostały decyzje podjęte na konferencji w Jałcie. Ogólnie podtrzymano tezę, iż "naród niemiecki nie może uchylić się od odpowiedzialności (...)". Najpierw Niemcy miały wypłacić odszkodowania Związkowi Radzieckiemu, który z kolei zobowiązał się do przeznaczenia pewnej kwoty na zaspokojenie polskich żądań. Druga część reparacji wojennych Niemcy miały wypłacić zachodnim mocarstwom oraz państwom, które były uprawnione do przyjęcia odszkodowania. Kontrolą reparacji wojennych zajmowała się Sojusznicza Rada Kontroli nad Niemcami. Głównym celem odszkodowań była szybsza odbudowa gospodarki tych państw, które ucierpiały w wyniku niemieckich ataków. Każde z mocarstw ponad to miało swój własny pomysł na egzekwowanie odszkodowań. Stalin opowiadał się za rozwiązaniem, zgodnie z którym każdy rząd powinien ściągać reparacje w swojej strefie okupacyjnej. Konfiskacie podlegałyby części majątku narodowego państwa niemieckiego. Związek Radziecki miał otrzymać dodatkowo piętnaście procent urządzeń przemysłowych, pochodzących głównie z hutnictwa, chemii i budowy maszyn oraz dziesięć procent podstawowego sprzętu przemysłowego. Ponadto Związkowi Radzieckiemu przypadły: akcje przedsiębiorstw przemysłowych oraz przedsiębiorstw transportowych (akcje te opiewały na sumę 500 000 000 dolarów); trzydzieści procent niemieckich inwestycji zagranicznych oraz trzydzieści procent niemieckiego złota, które było wówczas w posiadaniu sojuszników. Zdecydowano, że sprawy reparacji wojennych dla Polski ureguluje Związek radziecki, natomiast stany Zjednoczone oraz Wielka Brytania uregulują odszkodowania dla Francji, Jugosławii, Belgii, Holandii oraz Norwegii. Poszczególne mocarstwa dokonały konfiskaty mienia w okupowanych przez siebie częściach Niemiec. Decyzje dotyczące Niemiec jakie zapadły na konferencji w Poczdamie były poprzedzone dwoma aktami prawnym. Pierwszym aktem był akt kapitulacji Niemiec, natomiast drugi akt stanowiła deklaracja z piątego czerwca 1945 roku, która dotyczyła przejęcia władzy na ziemiach niemieckich przez "Wielką Trójkę" oraz Francję. Na podstawie umów zawartych na konferencji w Poczdamie została utworzona Sojusznicza Rada Kontroli, w której skład wchodzili gubernatorzy czterech stref okupacyjnych czyli: Wielkiej Brytanii, Stanów zjednoczonych, Związku Radzieckiego oraz Fonacji. Sojusznicza Rada Kontroli pierwszy raz zebrała się w dniu trzydziestego lipca 1945 roku. Kompetencje oraz zadania Sojuszniczej Rady Kontroli obejmowały: a) usuwanie nazizmu, faszyzmu oraz hitleryzmu z życica społecznego; b) kontrole nad Niemcami, by w ten sposób zapewnić bezpieczeństwo kontynentowi europejskiemu w przyszłości. Kwestiom niemieckim poświęcono specjalny rozdział Uchwał Poczdamskich. Zawierał on następujące zasady i regulacje:
"III, O Niemczech.
Armie sojusznicze okupują całe Niemcy i naród niemiecki zaczął spłacać dług za straszliwe zbrodnie popełnione pod przewodem tych, których uczynki, w okresie powodzenia, otwarcie aprobował i którym był ślepo posłuszny.
Na konferencji osiągnięto porozumienie, co do zasad politycznych i gospodarczych, na jakich ma być oparta uzgodniona polityka sprzymierzeńców w stosunku do zwyciężonych Niemiec przez cały okres kontroli sojuszniczej.
Celem tego porozumienia jest wprowadzenie w życie Deklaracji Krymskiej dotyczącej Niemiec. Niemiecki militaryzm i narodowy socjalizm będą wyrwane z korzeniami i sprzymierzeńcy, za wspólnym porozumieniem, podejmą obecnie i w przyszłości inne niezbędne kroki, aby Niemcy już nigdy więcej nie stały się groźbą dla swych sąsiadów albo dla zachowania pokoju światowego.
Nie leży w zamiarach Sprzymierzonych zniszczyć naród niemiecki lub obrócić go w niewolników. Leży w zamiarach Sprzymierzonych dać narodowi niemieckiemu sposobność do przyszłej przebudowy swego życia na podstawie demokratycznej i pokojowej. Jeżeli jego własne wysiłki będą stale skierowane do tego celu, to będzie on mógł z biegiem czasu zająć swe miejsce pośród wolnych i miłujących pokój narodów świata.
Tekst tego porozumienia jest następujący:
A. Zasady polityczne
1. Stosownie do porozumienia w sprawie zorganizowania systemu kontroli w Niemczech, władzę najwyższą w Niemczech będą wykonywali głównodowodzący siłami zbrojnymi Stanów Zjednoczonych Ameryki, Zjednoczonego Królestwa, Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich i Republiki Francuskiej, każdy działając na podstawie instrukcji otrzymanych od swego rządu we własnej strefie okupacyjnej; mogą oni również działać wspólnie w sprawach obchodzących Niemcy jako całość, występując w charakterze członków Rady Kontroli.
2. O ile to będzie praktycznie wykonalne, ludność niemiecka w całych Niemczech będzie traktowana jednakowo.
3. Cele okupacji Niemiec, które powinny kierować działalnością Rady Kontroli, są następujące:
I. Zupełne rozbrojenie i demilitaryzacja Niemiec oraz likwidacja całego przemysłu niemieckiego, który mógłby być użyty do produkcji wojennej, lub nadzór nad nim. W tym celu:
a) wszystkie niemieckie siły zbrojne lądowe, morskie i lotnicze, SS, SA, SD i gestapo, łącznie z całą ich organizacją, sztabami i instytucjami, włączając w to Sztab Generalny, korpus oficerski, oddziały rezerwowe, szkoły wojskowe i paramilitarne organizacje, a także kluby i stowarzyszenia służące do podtrzymania tradycji wojskowej w Niemczech, będą zniesione całkowicie i ostatecznie, żeby na zawsze zapobiec odrodzeniu się lub reorganizacji niemieckiego militaryzmu i narodowego socjalizmu;
b) wszelkie uzbrojenie, amunicja i sprzęt wojenny, a także wszelkie specjalne środki do ich produkcji będą albo zniszczone, albo oddane sojusznikom do rozporządzenia. Będzie zabronione posiadanie i wyrób wszelkich samolotów, broni, amunicji i sprzętu wojennego .
II. Przekonać naród niemiecki, że poniósł on zupełną kieskę militarną i że nie może uchylić się od odpowiedzialności za to, co sam na siebie ściągnął, ponieważ bezwzględny sposób prowadzenia wojny i fanatyczny opór narodowych socjalistów zburzył gospodarkę niemiecką i uczynił nieuniknionymi chaos i cierpienia.
III. Zniszczyć partię narodowo-socjalistyczna i organizacje związane z nią i poddane jej władzy; rozwiązać wszystkie instytucje narodowo-socjalistyczne; zapewnić, by nie odżyły one pod jakąkolwiek postacią; wreszcie nie dopuścić do jakiejkolwiek narodowo-socjalistycznej i militarystycznej działalności lub propagandy.
IV. Poczynić przygotowania do ostatecznej odbudowy niemieckiego życia politycznego na podstawie demokratycznej i do ewentualnej współpracy pokojowej Niemiec w życiu międzynarodowym.
4. Będą uchylone wszystkie ustawy narodowo-socjalistyczne, które tworzyły podstawę ustroju hitlerowskiego albo, które wprowadziły dyskryminację z uwagi na rasę, wyznanie lub przekonania polityczne. Nie będzie tolerowana żadna taka dyskryminacja prawna, administracyjna czy inna.
5. Przestępcy wojenni oraz te osoby, które brały udział w planowaniu lub wykonywaniu przedsięwzięć narodowo-socjalistycznych, które pociągnęły za sobą lub wyraziły się w okrucieństwach albo zbrodniach wojennych, będą aresztowane i oddane pod sąd. Będą aresztowani i internowani przywódcy narodowo-socjalistyczni, wpływowi zwolennicy nazizmu oraz wysocy urzędnicy organizacji i instytucji nazistowskich, jak również wszystkie inne osoby niebezpieczne dla okupacji lub jej celów.
6. Wszyscy członkowie partii narodowo-socjalistycznej, którzy byli czymś więcej niż nominalnymi tylko uczestnikami, jak również inne osoby wrogo nastawione do celów Sprzymierzeńców, będą usunięte z urzędów publicznych i półpublicznych oraz ze stanowisk odpowiedzialnych w ważnych przedsiębiorstwach prywatnych. Będą one zastąpione przez osoby, które dzięki swym zaletom politycznym i moralnym można uważać za zdolne do pomagania w rozwoju rzeczywiście demokratycznych instytucji w Niemczech.
7. Nad wychowaniem w Niemczech rozciągnie się kontrolę w tym duchu, żeby całkowicie wyeliminować doktryny narodowo-socjalistyczne i militarystyczne oraz umożliwić pomyślny rozwój idei demokratycznych.
8. Sądownictwo będzie zreorganizowane odpowiednio do zasad demokracji, wymiaru sprawiedliwości na gruncie praworządności i równości praw dla wszystkich obywateli bez różnicy rasy, narodowości i religii.
9. Administracja w Niemczech powinna być oparta na zasadzie decentralizacji ustroju politycznego i na rozwoju poczucia odpowiedzialności lokalnej. W tym celu:
I. Będzie przywrócony w całych Niemczech samorząd lokalny, oparty na zasadach demokratycznych, wprowadzając w szczególności rady pochodzące z wyborów; nastąpi to tak prędko, jak tylko pozwolą na to względy na bezpieczeństwo wojskowe i cele okupacji wojskowej.
II. Będzie w całych Niemczech dozwolona i popierana działalność wszystkich demokratycznych partii politycznych z prawem zgromadzania się i odbywania dyskusji publicznych.
III. W administracji okręgowej, prowincjonalnej i krajowej (Land) będzie wprowadzony system przedstawicielski i wyborczy, jak tylko będzie to usprawiedliwione pomyślnym zastosowaniem tych zasad w samorządzie lokalnym.
IV. Na razie nie będzie utworzony żaden centralny rząd niemiecki. Jednak, niezależnie od tego, będą utworzone niektóre zasadniczo ważne niemieckie działy administracji, na których czele staną Sekretarze Stanu, w szczególności w dziedzinie finansów, transportu, komunikacji, handlu zagranicznego i przemysłu. Te działy administracji będą funkcjonowały pod kierunkiem Rady Kontroli.
10. Z zastrzeżeniem utrzymania bezpieczeństwa wojskowego będzie dozwolona wolność słowa, prasy i religii, a instytucje religijne będą szanowane. Również z zastrzeżeniem utrzymania bezpieczeństwa wojskowego będzie dozwolone tworzenie wolnych związków zawodowych.
B. Zasady gospodarcze
11. Żeby wyeliminować niemiecki potencjał wojenny, będzie zakazany i niedopuszczalny wyrób broni, amunicji i sprzętu wojennego, jak również wszelkich typów samolotów i okrętów morskich. Dla osiągnięcia celów, wymienionych w pkt. 15, wyrób metali, chemikaliów, maszyn i innych przedmiotów potrzebnych bezpośrednio do produkcji wojennej będzie ściśle nadzorowany i ograniczony do uznanych potrzeb Niemiec w powojennym okresie pokojowym. Siły wytwórcze, niekoniecznie do dozwolonej produkcji, będą usunięte zgodnie z planem reparacyjnym, zaleconym przez Sojuszniczą Komisję Odszkodowań i zatwierdzonym przez odnośne rządy; a jeżeli nie zostaną usunięte, to będą zniszczone.
12. Gospodarka niemiecka będzie w możliwie najkrótszym czasie zdecentralizowana w celu usunięcia obecnej nadmiernej koncentracji potęgi gospodarczej, wyrażającej się w szczególności pod postacią karteli, syndykatów, trustów i innych form monopolizacji.
13. Przy organizowaniu gospodarki niemieckiej główny nacisk będzie położony na rozwój rolnictwa i pokojowego przemysłu dla konsumpcji wewnętrznej.
14. W okresie trwania okupacji Niemcy będą traktowane jako jednolita całość gospodarcza. W tym celu będzie stosowana jednolita polityka względem;
a) produkcji i rozdziału wyrobów górniczych i przemysłowych;
b) rolnictwa, leśnictwa i rybołówstwa;
c) płac i cen przydziałów;
d) planów importu i eksportu dla Niemiec jako całości;
e) systemu pieniężnego, bankowego, podatków na rzecz państwa oraz ceł;
f) odszkodowań i usunięcia przemysłowego potencjału wojennego;
g) transportu i komunikacji.
Przy wprowadzaniu w życie tej polityki będą uwzględniane, w razie potrzeby, różne warunki lokalne.
15. Sojusznicy rozciągną nadzór nad gospodarką niemiecką, ale tylko w zakresie niezbędnym:
a) do wykonania programów rozbrojenia i zdemilitaryzowania przemysłowego, odszkodowań oraz dozwolonego eksportu i importu;
b) do zapewnienia produkcji towarów i usług wymaganych dla zaspokojenia potrzeb armii okupacyjnej i osób wysiedlonych do Niemiec oraz niezbędnych do utrzymania w Niemczech przeciętnej stopy życiowej na poziomie nie przewyższającym poziomu przeciętnej stopy życiowej w krajach europejskich (przez kraje europejskie rozumie się wszystkie kraje europejskie z wyjątkiem Zjednoczonego Królestwa i Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich);
c) do zapewnienia w sposób określony przez Radę Kontroli równomiernego podziału produktów zasadniczych pomiędzy różnymi strefami tak, żeby gospodarkę w całych Niemczech doprowadzić do równowagi i zmniejszyć potrzebę importu;
d) do sprawowania nadzoru nad przemysłem niemieckim i wszelkimi gospodarczymi i finansowymi transakcjami międzynarodowymi, włączając w to eksport i import, a to w tym celu, żeby nie dopuścić do powstania w Niemczech potencjału wojennego ani do osiągnięcia przez Niemcy innych wspomnianych tu celów;
e) do sprawowania nadzoru nad wszelkimi niemieckimi, publicznymi czy prywatnymi instytucjami naukowymi, badawczymi i doświadczalnymi, laboratoriami itp., związanymi z działalnością gospodarczą.
16. Dla wprowadzenia i utrzymania kontroli gospodarczej, ustanowionej przez Radę Kontroli, będzie utworzona niemiecka organizacja administracyjna i będzie wymagane od władz niemieckich, żeby w możliwie jak najszerszej mierze objęły i wzięły na siebie przeprowadzenie takiego nadzoru. W ten sposób należy uświadomić naród niemiecki, że na nim będzie ciążyła odpowiedzialność za sprawowanie takiego nadzoru i za wszelkie w nim uchybienia.
Zabroniona jest wszelka niemiecka działalność, która by była sprzeczna z celami okupacji.
17. Będą podjęte jak najprędzej kroki w celu:
a) dokonania koniecznego remontu środków przewozu;
b) podwyższenia produkcji węgla;
c) maksymalnego zwiększenia produkcji rolnej;
d) dokonania bezzwłocznego remontu domów mieszkalnych i podstawowych przedsiębiorstw komunalnych.
18. Rada Kontroli powinna podjąć odpowiednie kroki, żeby poddać pod swą kontrolę i dyspozycję kapitały niemieckie znajdujące się za granicą, a nie będące już pod nadzorem państwa, które brały udział w wojnie przeciwko Niemcom.
19. Po wypłacie odszkodowań powinno pozostawić się tyle zasobów, żeby naród niemiecki mógł egzystować bez pomocy z zewnątrz. Przy opracowywaniu bilansu gospodarczego Niemiec należy zapewnić niezbędne środki dla opłacenia importu do Niemiec, zatwierdzonego przez Radę Kontroli. Sumy osiągnięte z eksportu przedmiotów pochodzących z bieżącej produkcji albo z zapasów towarowych powinny być w pierwszym rzędzie użyte na zapłatę takiego importu.
Powyższe nie stosuje się do ekwipunku i produktów, o których mowa
w pkt. 4 a i 4 b porozumienia o odszkodowaniach".
Oprócz sprawy niemieckiej dużo miejsca na konferencji w Poczdamie poświęcono również kwestiom polskim. Główna dyskusja związana ze sprawami państwa polskiego toczyła się w dniu osiemnastego lipca. Wtedy to Związek Radziecki przedstawił swój projekt rozwiązania kwestii polskiej. W projekcie tym Związek Radziecki opowiedział się za: a) zerwaniem wszelkich relacji z rządem Arciszewskiego; b) udzieleniem Polskiemu Rządowi Jedności Narodowej pomocy przy odzyskiwaniu utraconego mienia polskiego; c) oddaniem Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod kontrolę Polskiego Rządu Jedności Narodowej. Pomimo początkowych oporów premiera Wielkiej Brytanii, zwłaszcza co do kwestii zerwania stosunków z rządem Arciszewskiego, projekt ten zyskał poparcie. Kwestią wymagającą ustalenia pozostawała sprawa zachodniej granicy Polski. W tym tez czasie miały miejsce masowe ucieczki ludności niemieckiej z tych obszarów, co w nowym świetle postawiło sprawę ewentualnych wysiedleń miejscowej ludności niemieckiej. Mocarstwa zachodnie opowiadały się za "oszczędzeniem" Niemiec w celu osłabienia Związku Radzieckiego, dlatego też ustalając zachodnią granicę Polski na Odrze i Nysie Łużyckiej, chciały ograniczyć niemieckie reparacje wojenne. Kwestia ta była szeroko dyskutowana na posiedzeniu plenarnym, które odbyło się osiemnastego lipca. Wtedy tez ujawniły się różnice zdań. Churchill przypomniał, że wojsko niemieckie korzystało z żywności oraz węgla na obszarach zajętych przez Polskę. Stalin natomiast stwierdził, że Niemcy mogą kupować żywność oraz węgiel od Polaków. Podkreślano, że nowa granica Polski ma być gwarantem bezpieczeństwa, ma utrudnić Niemcom wszczęcie wojny, a ponad to powinna przyczynić się do znacznego ograniczenia niemieckiej produkcji przemysłowej. W rezultacie nie podjęto żadnej wiążącej i ostatecznej decyzji. W tej sytuacji "Wielka Trójka" zaprosiła na konferencję do Poczdamu polską delegację. Delegatami byli: Bolesław Bierut (przewodniczący delegacji), Stanisław Grabski (wiceprzewodniczący delegacji), Edward Osóbka-Morawski (premier Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej), Władysław Gomółka (pierwszy wicepremier), Wincenty Rzymowski (minister spraw zagranicznych), Michał Rola-Żymierski (marszałek). Rozmowy odbyły się dwudziestego czwartego lipca 1945 roku, a rozpoczął je James Byrnes, sekretarz Departamentu Stanu USA. Przemówienia Bolesława Bieruta, Wincentego Rzymowskiego i Stanisława Mikołajczyka dotyczyły praw państwa polskiego do granicy na Odrze i Nysie Łużyckiej. Zostało wówczas spisane sprawozdanie z przebiegu konferencji w Poczdamie. Treść owego sprawozdania brzmi następująco: "Prezydent Bierut (dziękuje za zaproszenie na Konferencję i przechodzi do referatu): W związku z obecną wojną światową Polsce zostały postawione takie warunki, które zmieniają jej granice. Uchwały Konferencji Krymskiej ustaliły wschodnie granice Polski, natomiast zachodnie granice nie zostały ustalone. Zgodnie z uchwałami Konferencji Krymskiej, a także na Konferencji Moskiewskiej, granice wschodnie zaakceptowaliśmy. Rząd nasz chciałby wypowiedzieć swoją opinię w sprawie granic zachodnich Polski. Zaznaczam, że Rząd Jedności Narodowej jednomyślnie doszedł do następujących wniosków:
Chcielibyśmy wszyscy prosić, żeby przy ustalaniu naszych granic zachodnich wzięte zostały pod uwagę żywotne interesy Polski, to znaczy uwzględnione zasady takie, bez których Polska nie będzie mogła istnieć (...) Zdajemy sobie sprawę, że dla utrwalenia pokoju ogólnoeuropejskiego Polska, która poniosła w walce o ten pokój duże ofiary, musi ponieść także pewne ogólne ofiary w tej chwili, podobnie jak to czynią inne narody. Terytorialnie Polska musiała zrzec się obszarów obejmujących 180 000 km2 na rzecz ustalenia swoich granicy wschodnich.
Uważamy za rzecz słuszną i sprawiedliwą, że granice wschodnie zostały ustalone zgodnie z zasadami narodowościowymi. Uważam, że ekwiwalent, który Polska powinna otrzymać zgodnie z decyzjami Wielkiej Trójki, winien uwzględnić taki terenowy przyrost, który by gwarantował Polsce odpowiednie granice z punktu widzenia bezpieczeństwa, jak również obszar stanowiący zwartą całość pod względem gospodarczym, oraz interesów obrony państwa.
W projekcie naszym nakreśliliśmy takie właśnie granice w oparciu na północy o tzw. Świnoujście, włączając do Polski Szczecin, poprzez Odrę i Nysę, po granicę czechosłowacką. Ustalenie takiej granicy zwróciłoby Polsce wprawdzie terytorialnie mniej aniżeli Polska utraciła na wschodzie, ale pod względem gospodarczym gwarantowałoby lepsze warunki rozwoju.
Ogólny obszar Polski zmniejszyłby się z 380 000 km2 do 309 000 km2, a więc o około 70 000 km2. Pod względem ludnościowym ogólne zaludnienie Polski zmniejszyłoby się z 34 milionów do 26 milionów, jednakże w ramach tej cyfry skład ludnościowy byłby jednorodny, polski.
Minister Eden: Czy należałoby przypuszczać, że wszyscy Niemcy zostali z Polski wyrugowani?
Prezydent Bierut: Z tych byłych niemieckich terytoriów Niemcy przeważnie uciekli; należy przypuszczać, że ta ludność niemiecka, która została, zechce przenieść się na tereny ściśle zaludnione przez Niemców. Według naszych obliczeń mieszka tam jeszcze około 1 do 1,5 miliona Niemców.
Minister Byrnes: Jak liczna jest ludność polska, która przeszła pod panowanie rosyjskie?
Prezydent Bierut: Tereny na wschód od linii Curzona zamieszkałe są przeważnie przez ludność ukraińską, białoruską i litewską. Polaków na tych terenach było 4 miliony. Większość spośród tych 4 milionów prawdopodobnie przeszła już na terytorium Polski.
Jeśli chodzi o ludność, ważny jest fakt, że przeciętne zaludnienie na 1 km2 w Polsce wynosiło 83. Nowe granice, jakie proponujemy, w niewielkim stopniu zgęściłyby nasze zaludnienie, Gdybyśmy przyjęli 83 osoby, jak przed wojną, to musielibyśmy mieć 314 000 km2 obszaru. Według projektu mielibyśmy jedynie około 310 000 km2, a więc gęstość zaludnienia trochę by się zwiększyła, ponieważ jednak tereny rewindykowane są bogatsze pod względem gospodarczym, więc wchłonęłyby tę ludność i ulżyłyby może jej losowi tak, że odpadłaby potrzeba emigracji.
Wicepremier Mikołajczyk dodaje: Czy to do Ameryki, czy do Niemiec. Prezydent Bierut: Chcę zwrócić uwagę Wysokiej Komisji na fakt, że z tego terenu emigrowała corocznie wielka część ludności rolniczej. Właśnie, jeśli chodzi o rolnictwo, to rewindykowane przez nas tereny zachodnie opierały się głównie na produkcji polskich rąk robotniczych, tylko, że z tego korzystali Niemcy. Uważam za rzecz krzywdzącą, by ludność polska dawała pracę, a gospodarzami owoców tej pracy byli Niemcy. Na te tereny niemieckie emigrowały corocznie od nas setki tysięcy ludzi". W sumie polscy delegaci odbyli bardzo dużo różnych spotkań z przedstawicielami wielkich mocarstw. Dwudziestego piątego lipca 1945 roku Bolesław Bierut, przewodniczący polskiej Delegacji, spotkał się z premierem wielkiej Brytanii Winstonem Churchillem. Tak spotkanie to opisał Bierut w swoim pamiętniku:
,,Gdy na konferencji w Poczdamie (w sierpniu 1945r.) dyskutowaliśmy sprawę zachodnich granic Polski na Odrze i Nysie Łużyckiej, zaszedł w politycznym życiu Anglii przełom - zdawało się - i dla naszej polskiej sprawy doniosły i korzystny. Upadł w wyniku wyborów rząd Churchilla, który kwestionował nasze postulaty graniczne. Churchill musiał opuścić Poczdam akurat w czasie dyskusji nad naszymi granicami. W przeddzień wyjazdu zaproponował mi spotkanie - oficjalnie, ale bez świadków (nieoficjalnie, oczywiście, spotkał się przedtem z Mikołajczykiem). Przy spotkaniu ze mną długo i gorąco przekonywał mnie i przestrzegał przed nowym błędem historycznym, jaki Polska popełniłaby, posuwając się zbyt daleko na zachód. Pierwszym błędem Waszym było posunięcie się zbyt daleko na wschód - mówił-jakąż korzyść przyniosło to Polsce? Naprawiliśmy ten Wasz błąd na konferencji krymskiej i jestem osobiście niezmiernie rad, że pomogło to Warn w uregulowaniu stosunków z Rosją Sowiecką. Uważam stosunki przyjazne między Polską i ZSRR za korzystne dla układu ogólnych stosunków w Europie. Dlatego też byłem niezmiernie rad z porozumienia zawartego przez obydwa kierunki w Polsce przy współudziale naszego ambasadora w Moskwie i z powstania Waszego Rządu, który Anglia natychmiast uznała. Ale czuję się obecnie w obowiązku ostrzec Was przed błędem posunięcia się zbyt daleko na zachód. Odpowiedziałem: Panie Premierze! Przecież Polska pragnie żyć, a nie mogłaby rozwijać się, gdyby granice Polski miały być na zachodzie inne niż na Odrze i Nysie... Churchill przerywa mi: Przecież jest Nysa Wschodnia - myśleliśmy o granicach Polski gdzieś w pobliżu tej rzeki. Mówiąc o Odrze nigdy nie myśleliśmy, aby granice Polski miały iść dalej niż na wschód od tej linii. Próbuję perswadować: Nawet przy granicach na Odrze i Nysie Zachodniej terytorium Polski zmniejsza się o przeszło 80 000 km2. Decyzje krymskie pozbawiły Polskę 40% jej przedwojennego terytorium... Churchill znów przerywa: Ale to przecież bezużyteczne błota przeważnie -wszyscy dobrze zdajemy sobie z tego sprawę... Próbuję zaprzeczać, lecz Churchill nie zważając na mnie mówi dość arbitralnie, choć w uprzejmym tonie: To, co tracicie na wschodzie, nie daje się porównać z tym, co zyskujecie w Prusach Wschodnich czy w Gdańsku (...) Otrzymujecie przecież masę węgla na Śląsku (...) Mam najwyższe sympatie dla Polski, ale zawsze wskazywałem, iż wielkim jej błędem było zbyt dalekie posuwanie się na wschód. Musieliśmy ten błąd naprawić. Oczywiście uważamy, że Polska musi otrzymać pewną rekompensatę, ale to, czego Wy żądacie, okazałoby się w przyszłości tylko szkodą dla Polski, wywołać by musiało dążenia odwetowe Niemców. Musimy teraz myśleć o przyszłości... Churchill mówi długo, nie interesując się w gruncie rzeczy moim zdaniem i upajając się jak gdyby własnymi argumentami. Wreszcie po 40 minutach wstaje i żegna się ze mną, obiecując, że jeszcze pomówimy, i prosząc, bym rozważył gruntownie jego ostrzeżenia, podyktowane przyjaźnią i jego wielką troską o Polskę". W końcu dwudziestego dziewiątego lipca Stany Zjednoczone oraz Wielka Brytania stwierdziły, że swoja zgodę na utworzenie zachodniej granicy Polski na Odrze i Nysie Łużyckiej, uzależniają od sposobu podziału ogólnej sumy odszkodowań. Oznaczało to, ze terytoria na wschód od Odry i Nysy Łużyckiej zostaną wliczone w ogólną sumę reparacji wojennych. Problem odszkodowań w końcu został uzgodniony, a uzyskany kompromis przeszedł do historii pod nazwą kompromisu Byrnesa. Podjęto także decyzje, które w zamyśle miały uchronić Polskę przed procesem skomunizowania. W tym celu strona brytyjska zaradzała od Polski: a) przeprowadzono wybory; b) zagwarantowano wolność prasy; c) zagwarantowano wolność wyznania; d) zagwarantowano praw dla osób, które powracają z Zachodu (osobnych praw zażądano dla osób cywilnych, a osobnych dla wojskowych). Pierwszego sierpnia 1945 roku Truman ogłosił w imieniu "Wielkiej Trójki" decyzję w kwestii kształtu zachodniej granicy państwa polskiego. Podkreślono jednocześnie, że decyzja ta jest decyzją jednomyślną, akceptującą uznanie przez uczestników poczdamskiej konferencji stanowiska Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej. Dokładne informacje na temat zachodnie granicy państwa polskiego zostały przytoczone w rozdziale dziewiątym B komunikatu z konferencji w Poczdamie. Komunikat ten datowany jest na dzień drugiego sierpnia 1945 roku i zawiera następującą treść: "Zgodnie z porozumieniem w sprawie Polski osiągniętym na konferencji krymskiej, trzej szefowie rządów rozpatrzyli opinię Polskiego Rządu Tymczasowego Jedności Narodowej, dotyczącą terytoriów na północy i na zachodzie, które Polska winna otrzymać. Przewodniczący Rady Narodowej i członkowie Polskiego Rządu Tymczasowego Jedności Narodowej byli przyjęci na konferencji i w pełni przedstawili swój punkt widzenia. Trzej szefowie rządów potwierdzili swój pogląd, że ostateczne ustalenie zachodniej granicy Polski powinno być odłożone do konferencji pokojowej.
Szefowie trzech rządów są zgodni, co do tego, że zanim nastąpi ostateczne określenie zachodniej granicy Polski, byłe niemieckie terytoria na wschód od linii biegnącej od Morza Bałtyckiego bezpośrednio na zachód od Świnoujścia, a stąd - wzdłuż rzeki Odry - do miejsca, gdzie wpada zachodnia Nysa i wzdłuż zachodniej Nysy do granicy czechosłowackiej, łącznie z tą częścią Prus Wschodnich, która nie została oddana pod administrację Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, zgodnie z porozumieniem osiągniętym na niniejszej konferencji, i włączając obszar byłego Wolnego Miasta Gdańska - powinny znajdować się pod zarządem państwa polskiego i pod tym względem nie powinny być uważane za część radzieckiej strefy okupacyjnej". Tym samym podjęto decyzje o przesiedleniu ludności niemieckiej z tych terenów. W roku 1949 państwo niemieckie zostało podzielone na dwie części. Następnie szóstego lipca 1949 roku Niemiecka Republika Demokratyczna podpisała z PRL tak zwany Układ Zgorzelecki, który stwierdzał, że Niemcy Zachodnie uznają nową zachodnią granicę Polski. Republika Federalna Niemiec podobny układ podpisała dopiero dwadzieścia lat później. Miało to miejsce dwunastego sierpnia 1970 roku. Tym samym Niemcy zrzekły się jakichkolwiek pretensji do tych terenów "teraz i w przyszłości". Nienaruszalność granic jest także gwarantowana przez podpisany w roku 1975 Akt Końcowy Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Akt ów popisało trzydzieści pięć państw. Wydarzenie to maiło miejsce w Helsinkach." Wielka Trójka, w skład, której wchodzili: Józef Stalin, Winston Churchill oraz Franklin Delano Roosvelt, na trzech zorganizowanych przez siebie konferencjach: W Teheranie, W Jałcie oraz W Poczdamie, zdecydowała o powojennym kształcie i losach całej Europy. Celem konferencji było ustalenie trybu likwidacji skutków II wojny światowej, losów Niemiec, opracowanie traktatów pokojowych oraz zasad organizacji powojennego świata. Najistotniejsze podjęte przez te trzy mocarstwa decyzje dotyczyły kwestii Niemiec oraz Polski. Niemcy zostały nie tylko obarczone winą i odpowiedzialnością za druga wojnę światową, ale w wyniku ustaleń Wielkiej Trójki poniosły za to karę. W zasadzie już zorganizowana na przełomie listopada i grudnia 1943 roku konferencja teherańska przesądziła o kształcie powojennej europy, a tym samym także o kształcie powojennej Polski. Decyzje podjęte na konferencji w Teheranie zostały przypieczętowane na konferencji w Jałcie, która odbyła się w lutym 1945 roku. Po zakończeniu działań wojennych została zorganizowana trzecia, ostania konferencja Wielkiej Trójki. Odbyła się ona w roku 1945 w Poczdamie. Podjęto tam kluczowe decyzje w sprawie Niemiec, które zostały podzielone na cztery strefy okupacyjne: brytyjską, amerykańską, radziecką oraz francuską. O ile na wcześniejszych konferencjach została ustalona wschodnia granica Polski, to na konferencji poczdamskiej, podjęto ostateczne decyzje co do kształtu granicy zachodniej państwa polskiego. Ustalając zachodnią granicę Polski na Nysie Łużyckiej i Odrze, zachodnie mocarstwa przyzwoliły na uzależnienie państwa polskiego od Związku Radzieckiego. Oznaczało to ,że Polska podobnie jak Niemcy wschodnie, Czechy czy Węgry znalazła się w radzieckiej, a zatem i komunistycznej strefie wpływów. Decyzje poszczególnych konferencji były porażką polskiej sprawy. Polska bowiem nie tylko uzależniona została od radzieckiej Rosji, ale co ważniejsze utraciła swoje obszary na Podolu, Wołyniu, a także straciła dwa wielkie miasta: Lwów oraz Wilno. Niewątpliwą dla państwa polskiego korzyścią wynikającą z zawartych porozumień był szeroki dostęp do morza. Tak natomiast ówczesne wydarzenia i postanowienia komentuje Wojciech Roszkowski, wybitny polski historyk: "Jałta stała się symbolem nowego układu sił na świecie. Czołowy historyk zimnej wojny, John Lukacs, twierdził, że "w historii demokracji rzadko zdarzała się tak ogromna rozbieżność między powierzchownym wrażeniem a głębokim podłożem rzeczywistości". Konferencja przypieczętowała bowiem układ stosunków międzynarodowych, nazwany potem porządkiem jałtańskim. Polegał on na milczącym przyzwoleniu na powstanie stref wpływów w świecie.(…) Jałtę przekreślono dopiero w 1989 r. za sprawą kolejnych polskich strajków, a także osłabienia imperium sowieckiego i energicznej polityki prezydenta USA Ronalda Reagana. Dla Polaków wybory z czerwca 1989 r. stanowiły więc swego rodzaju zakończenie II wojny światowej."