Mazowsze dalsze
Gwary Mazowsza dalszego zachowują pod względem językowym stan starszy niż gwary Mazowsza bliższego. Do dziś występuje tu dość powszechnie wiele archaicznych zjawisk fonetycznych, choć proces ich leksykalizacji postępuje pod wpływem języka ogólnego.
Widoczne jest również cofanie się w kierunku na północ i wschód form starszych pod naporem nowszych, powstałych pod wpływem języka ogólnego. Wiele zjawisk językowych typowych dla Mazowsza dalszego sięga dość daleko na północ i wschód w kierunku Warmii, Mazur, Suwalszczyzny i Podlasia, tworząc większy kompleks północno-wschodni.
Tab. 1. Cechy fonetyczne odróżniające Mazowsze dalsze od Mazowsza bliższego
Mazowsze bliższe |
Mazowsze dalsze |
występowanie a pochylonego |
brak a pochylonego |
szeroka wymowa nosówki przedniej ę > ą |
wąska wymowa nosówki przedniej ę > ein, in, yn |
asynchroniczna wymowa spółgłosek wargowych miękkich z elementem j |
asynchroniczna wymowa spółgłosek wargowych miękkich z elementem h' |
Cechy charakterystyczne dla gwar Mazowsza dalszego to:
1. Mazurzenie, por. z Mazowsa , tłuściejsy , najlepsa , łusykowano , inacej , zeby = `z Mazowsza, tłuściejszy, najlepsza, uszykowaną, inaczej, żeby'. Wyrazem unikania mazurzenia jest zastępowanie spółgłosek zmazurzonych miękkimi, czyli siakanie, por. ziaba, śnuruje, a także formy hiperpoprawne, por. szojusznicy = `sojusznicy';
2. Samogłoska a (< stpol. *ā) wymawiana jak a, por. gospodarz , gada; wyjątek stanowią okolice Broku, gdzie a pochylone utrzymuje się dość dobrze jako ao lub o, por. Mapa;
3. Samogłoska e (< stpol. *ē) wymawiana najczęściej jak ei, ey, ye lub i, y, por. to zasklepjeniei , brzyg, śnig, nie strzylaj , tyż = `zasklepienie, brzeg, śnieg, nie strzelaj, też'; współcześnie przeważają realizacje zgodne z normą ogólnopolską;
4. Samogłoska o (< stpol. *ō) wymawiana jak ou lub częściej ó, por. mouwji , zrous = `mówi, zrósł', mój, podwórka, gnój;
5. Samogłoska nosowa ę realizowana w śródgłosie wyrazów najczęściej zgodnie z normą ogólnopolską, por. wziente , przykrencona , ciełzkawo = `wzięte, przykręcona, ciężkawo', rzadziej z artykulacją podwyższoną jako in, yn, por. pińć , i wyngla = `pięć, i węgla'; w wygłosie przede wszystkim spotyka się ę odnosowione, por. torbe , te wojne , chodze = `torbę, tę wojnę, chodzę'. Samogłoska nosowa ą realizowana często z podwyższeniem artykulacji, por. łuprzułż , siengnuć, zwjerzuntko = `uprząż, sięgnąć, zwierzątko'; w wygłosie zauważalna jest skłonność do wymawiania -ą w postaci -o lub ze zwężeniem -u, por. zimo , nie mówjo , puscajo , urosnu , polsku , renku , to rencnu = `zimą, nie mówią, puszczają, urosną, polską, ręką, tą ręczną', ale występują również realizacje zgodne z normą języka ogólnopolskiego, gdzie -ą wymawiane jest w postaci sekwensu [oł], por. idoł, tańczoł = `idą, tańczą'. Obie samogłoski nosowe w pozycji przed spółgłoską zwartą są wymawiane zgodnie z ogólnopolską artykulacją asynchronicznie, por. kreńci, wyciongneli = `kręci, wyciągnęli'. Przed spółgłoskami szczelinowymi samogłoski nosowe również wymawiane są asynchronicznie jako dwuelementowe zbitki głoskowe, w których pierwszym składnikiem jest samogłoska ustna o odpowiedniej barwie, drugim zaś spółgłoska ł lub j, por. obowjołskowo , gołski, wolski, mołż, niescejście = `gąski, wąski, mąż, nieszczęście'. Przed l, ł obie nosówki ulegają denazalizacji i niekiedy podwyższeniu artykulacji, por. popchneła , popchnuł , wzieło , wyginuł = `popchnęła, popchnął, wzięło, wyginął'.
Z pozostałych systemowych cech Mazowsza dalszego z zakresu wokalizmu i konsonantyzmu można wymienić:
1. Rozszerzoną wymowę samogłoski e w grupie eN, por. ślimakam , tiłam , łoskaram , wozam , ze śniadaniam = `ślimakiem, tyłem, oskarem, wozem, ze śniadaniem' lub wymowę zwężoną do eyN, yN, por. sierpeym, kombajnym, wozeym = `sierpem, kombajnem, wozem';
2. Przechodzenie wygłosowego -ej w -ij/-yj lub -i/-y, por. dłużyj , późni , raczyj , lepi , wjencyj = `dłużej, później, raczej, lepiej, więcej';
3. Podwyższoną wymowę dawnego y, najlepiej zachowaną spośród starszych zjawisk systemowych, por. tile , do pyiska , tilko , grike , przised , odrzinało sie = `tyle, do pyska, tylko, grykę, przyszedł, odrzynało się'. Łatwo po tej wymowie rozpoznać inteligenta pochodzącego z północnego Mazowsza.
4. Prejotację samogłoski i, z możliwym równoczesnym obniżeniem artykulacji, por. ji, jem, jinna, jenacy, jigły = `i, im, inna, inaczej, igły';
5. Prelabializację samogłoski o, rzadziej u, por. ta łoś , łoskaram , łobrok , łojciec , z łosiemnastego , łuprzułż , łubity = `ta oś, oskarem, obrok, ojciec, z osiemnastego, uprząż, ubity';
6. Zwężenie artykulacji samogłoski o przed spółgłoskami nosowymi do ouN, uN, por. bruny , bruno , konium , zasklepjoune , frunt = `brony, broną, koniom, zasklepione, front';
7. Asynchroniczną wymowę spółgłosek wargowych miękkich typu pj, bj, fj, wj, mj lub pch', bh', fch', wh', mń, por. pjasta , w Warszawje , łapje , owjes , mjał , ziemnia , mnieli , do mniodu = `piasta, w Warszawie, łapie, owies, miał, ziemia, mieli, do miodu';
8. Twardą wymowę spółgłoski wargowej w' w grupach św', ćw'-, dźw'-, por. śfynie, śfyniaka, śwynki = `świnie, świniaka;
9. Końcówkę N. lmn. rzeczowników -ami realizowaną jak -amy, por. wołamy , sochamy , pługamy , ciongnikamyi , krowamyi = `sierpami, kołkami, krowami, cepami, z rogami' lub rzadziej -ani, por. wołani, sierpani = `wołami, sierpami';
10. Twardą wymowę spółgłoski l' w grupie li, por. klyny, palyć, z glyny = `kliny, palić, lis, z gliny';
11. Przeważającą miękką wymowę spółgłosek tylnojęzykowych k, g w grupach odpowiadających ogólnopolskiemu kie, gie, ki, gi, choć na całym obszarze Mazowsza dalszego trafia się wymowa twarda typu młoteckem , take , a pługam , wysoke , brukew = `młoteczkiem, takie, a pługiem, wysokie, brukiew'. Niekiedy słyszy się także miękką spółgłoskę ch przed i, e, por. chiba, łorzechi = `chyba, orzechy';
12. Przechodzenie grupy kt w cht, por. nichtórzy , nicht = `niektórzy, nikt'.
Archaiczne zjawiska fonetyczne znacznie lepiej zachowały się na Mazowszu dalszym w formach zleksykalizowanych, które często ograniczają się do kilku lub kilkunastu wyrazów. Formy te występują w mowie wszystkich pokoleń i mają wyraźne zasięgi geograficzne, różne dla poszczególnych wyrazów. Do takich archaizmów można zaliczyć:
1. Wymianę -ar- w -er-, por. terło , nie przeterło , poderty, tertak = `tarło, nie przetarło, podarty, tartak';
2. Brak przegłosu *ě > a w niektórych wyrazach, por. wymietał, śniedanie, spowiedać, opowiedać = `wymiatał, śniadanie, spowiadać, opowiadać';
3. Wymianę nagłosowej grupy ra- w re- w niektórych wyrazach, por. redłom , remię, redła , redełko , obredlić = `radłem, ramię, radła, radełko, obradlić';
4. Wymianę nagłosowej grupy ja- w je-, por. jerzmo, jepko, jegoda, jerzębina, jeskółka = `jarzmo, jabłko, jagoda, jarzębina, jaskółka';
5. Archaiczne formy z nagłosową grupą spółgłoskową śćk- w wyrazie szkło, por. śćkło. Na tym samym terenie częste formy z nagłosowym ćk-, por. ćkło;
6. Archaiczne formy z nagłosową grupą zrz- w wyrazach zrzebak, zrzenica, zrzódło = `źrebak, źrenica, źródło'.
Cechy fleksyjne charakteryzujące gwary Mazowsza dalszego to:
1. Występowanie w C. lpoj. rzeczowników męskich i nijakich końcówki -owiu, najczęściej w postaci -oju, por. konioju , gospodarzoju, synoju, wujkoju, zięcioju = `koniowi, gospodarzowi, synowi, wujkowi, zięciowi';
2. Występowanie w Msc. lpoj. rzeczowników męskich i nijakich zakończonych na sz, ż końcówki -e, por. na nozie, w kapelusie = `na nożu, w kapeluszu';
3. Częstsze niż w języku ogólnopolskim użycie końcówki D. lmn. -ów w rzeczownikach wszystkich rodzajów, por. z nogów, z morwów, z dziąsłów, pniów = `z nóg, z morw, z dziąseł, pni';
4. Utrzymywanie e ścieśnionego w D. lpoj. przymiotników, zaimków i niektórych liczebników, por. samygo, kożdygo, trzecigo , od jednygo , wrzosowygo = `samego, każdego, trzeciego, od jednego, wrzosowego'. Analogicznie e ścieśnione zostało wprowadzone do formy tego, por. to jest z tygo = `to jest z tego';
5. Szeroka realizacja końcówki N. i Msc. lpoj. oraz C. i N. lm. -ym, -ymi przymiotników i zaimków jako -em // eym oraz -emy // eymy, por. na tem , takemy , dobrem , z niemi
= `na tym, takimi, dobrym, z nimi';
6. Występowanie końcówki -em w 1. os. lpoj. czasu przeszłego r. męskiego. Głoska ł często nie jest wymawiana po spółgłosce, por. przywjósem = `przywiozłem';
7. Występowanie w 1. os. lmn. czasu teraźniejszego końcówek -m, por. musim, sprzedajem = `musimy, sprzedajemy' oraz -my, por. jeździmy, handlujemy.
8. Występowanie w 1 os. lmn. czasu przeszłego końcówek: ogólnopolskiej -śmy, por. poszliśmy, uciekliśmy, mjeliśmy, archaicznej -m, por. gralim, ucieklim, tańcowalim, poszlim, latalim = `graliśmy, uciekliśmy, tańcowaliśmy, poszliśmy, lataliśmy'.
9. Występowanie końcówki -ta w 2. os. lmn. czasu teraźniejszego, przeszłego oraz trybu rozkazującego, por. niesieta, nieśliśta = `niesiecie, nieśliście' obok powszechnej ogólnopolskiej końcówki -cie, por. dajcie, weźcie;
10. Ustalenie się kategorii rodzaju męskoosobowego w formie czasownika, por. te dobre chłopy kosili = `ci dobrzy chłopi kosili', która w części Mazowsza dalszego upowszechniła się także w rodzaju niemęskoosobowym, por. baby poszli, cielęta biegali.
Poza tym w gwarach Mazowsza dalszego obserwuje się:
1. Powszechne występowanie sufiksu -ę w nazwach młodych zwierząt, por. kocię, szczenię, prosię. W tej samej funkcji występują także sufiksy -ątko, por. cielątko oraz -ak, por. źrebak , na dzieciaka ;
2. Zbliżenie artykulacyjne przyrostka bezokolicznika -eć do -ić w typie siedzić, leżyć poprzez podniesienie artykulacji samogłoski e do ei, por. przytrzyć , zlecić, siedzić, ściemnić, pomyślić = `przytrzeć, zlecieć, siedzieć, ściemnieć, pomyśleć';
3. W północnej części Mazowsza dalszego występowanie tylko męskiej formy liczebnika dwa, por. dwa godziny = `dwie godziny'.
4. Nieustalone używanie przyimków bez i przez, por. bez dwadzieścia, bez pola = `przez dwadzieścia, przez pola';
5. Stare uproszczone formy typu pódę, przydę, pódziesz, przydziesz, pódzie, przydzie;
6. Nieściągnięte formy czasowników, por. postojałem , dostojał.
Słownictwo
blat, blaty `płyta kuchenna'
brudal `brudas'
bździuch `purchawka'
fiukacz `gwizdek'
garbiel `garbus'
gnojówki `boczne deski w wozie do wywożenia gnoju'
iglica `gruba igła do cerowania'
jąkacz `jąkała'
jeglija `świerk'
kabłąk `pałąk kosy'
karakul `karaluch'
kluczka `drążek zawieszony u poprzecznej belki żurawia'
kociuba `kostur do podpierania się'
krzyklak `krzykacz'
kulas `pogrzebacz'
kur `kogut'
lalka `źrenica'
legat `człowiek leniwy'
łub, załubnik `twardy tył buta'
łyta `łydka'
mamle, memle `o człowieku jedzącym powoli, niedołężnie'
mara `zmora'
masa `smar do wozu'
młocek `człowiek młócący cepem'
naślepniki `okulary dla konia'
niemak `człowiek niemy'
nikwiat `kaczeniec'
ośki `łapy, część kołowrotka'
pletniak `płot pleciony z chrustu'
podelga `poprzeczna beleczka leżąca na końcach przednich skrętów w wozie'
ryczan `kierownik w wozie'
skowroda `patelnia'
skrajka `przylepka'
soszka `radło'
sosznik `lemiesz pługa'
szczeble `żebra'
śmiga `dyszel w kieracie'
wiechcie `duże płaty śniegu'
wodze, wódzki `lejce'
zęby kątowe `zęby trzonowe'
zimnina `galaretka z nóżek'
TEKSTY:
A jak, tak. Koło mnie sonsiad był, to łorał no, ale nie woły tylko krowy, normalne dojone. Nawet u mojego dziadka, mój dziadek to wołamy. Była para wołów, tylko buhaje były, wycyszczone i była para wołów do orania, a krowy do dojenia, sobje trzymali cztery krów, dwje jałówki, no. To mój dziadek, a łojciec jak zacoł gospodarzyć to juz późnij, juz konie nastawały, pługi, to tomy sochamy orali to, wołamy to, to nie, nie pługamy takamy metalowemy tylko sochamy. To drewniana była, o ta ta, była taka długa tu, ta, ta socha, do przodu, tu do trzymania dwje roncki i tylko był taki lemjes z żelaza ostry i ona te ziemje tak ryła, tak tak ło, zruszała te ziemnie ta socha. A pługam jak sie idzie, to późnij, to przekrenca sie ta ziemnia tak tak, kładzie sie, to ludzie, o, tera sie nie beńdzie rodzić, bo mówi ta wszyska pusta ziemnia.
*
Była taka, na kyiju. Wsadzało sie te ramke z tem, z tom mjodem i zakreńciło sie, ale jak w lecie ciepło było to ten mjód rzadkawy to wyleciał, a jak późnij wrzosowy mjód, to, to, do, do mjodu wrzosoweygo to wylatał, a jak późnij złapały pscoły z wrzosów, bo kedyś ogromnie tutaj u nas. Tera wszysko po tych pustych ziemniach to rosł wrzos gdzieniegdzie sosna, a teraz wszysko zalesione i i wrzos wyginół, ni ma gdzie, bo choinka rośnie do góry, kolki leco i wygniwa. Tera tylko tak gdzieś kampka przy drodze rośnie, dzieś tam o tak kampkamy tylko wrzos rośnie a kedyś. A jak sie pasło krowy to na tym wrzosie pscół, a za Niemca ogromne były ciepłe lata i i mjodowe. Ojciec zajrzał ło dziś do tygo łula, wykreyńciliśmy mniód, za tydzieiń już ponalewane, zasklepjune, jak nalejo już tam wszystko, to zasklepjajo, a które dziurki jesce nie zasklepjoune to jesce nie donie... nie naniesione mniodu, jeszcze nie tego, i ten. Było panie dwana... Jak Ruskie weszli to dwanaście pni było, śmy mnieli.
*
No, a później myś... take były gremple, wjei pani, take take płytki były o, tak jak, jak to, troszki wje... troche szersze ji na takieij des... to były na takieij skórze takie jigły, jakieś takie, nie wjeim z czego to by... i ony nie były proste tylko take były troszke zakrzywjone i to sie do takiego stołka przybijało, wei pani, i to sie rzucało, a druge znów take było i tak sie to czesało o, sie czesało. Najpe... najpjeirw trzeba było rozskubać te ło, te wełne, no bo to były różne i stonki i nieczyste i późnieij siei odkładało, późnij sie zrobiło take kula i taki był, jak to, ja już zapo... jak to sie nazywa takiei te. Jak to sie właściwje nazywało? Krynzyl. I był, był taki prosty, a tu musiał być na takim, o, tak sie dobjeirało takie takie drzewo, wjei pani, przeważnie sosnowe, żeby ony mjały te igełki, take o, i to późnieij jak sie to okryńciło to ta wełna nie spadała, ale to musiały tak, tak do dziesińć do pjetnaście centymetrów, bo to by sieł zsuneło i to siei pszeyndło.
*
To było szklane take ji to szkło było tak o zawiniente i tu sie wode lało, a tu były nie wjem trzy czy cztery te nóżki, że to stało na tych nóżkach, a po... A to były take take okrongły, take o, jak ten mój dzbanuszek ji te na nóżki. I sie robjiło take wode mydlanoł z, mydło sie tak roztrzepało ji sie do tej mucharnicy wlało, a pod te mucharnice sie włożyło tam takiego mjensa albo jakiś ser, coś tak tego i łony do tego leciały, i łony to żarły ji sie ruszyło albo ony i to wpadły to w te te mydlewiny wpadły. Nie było żadnych jeszcze lep takich. O dawnieij to były te muchy teraz to nie ma mowy.
*
To je dwa gatunki lampów, ta lampa, ścinna i whiesająca, ale drugie śwatło to ja po gumnie chodził, do obory, do stodoły to się naz·iwał juz fanar, fanar. Zara ja pokaze. O w takij podobhiźnie t·ilko to jest przypuscalnie zrobhiono na baterie, to jest na baterie, ale to buło winkse w tamtym, co jak ja pochodził tamoj, to było wjękse, to było tyle wysokości i znowuż b·iło, tu taki, jak powhiedzieć, taki zamyk. Jek ja za tyn zamyk, go przycisnołem do dołu, to to wszystko się podnosiło do gour·i, o. I tam buł tez knot taki, w tamtej lampchie i wchodził tu i tam sie nalewało znowuż to nafte, sie nalewało i w ten. Jek ja przycisnuł, to sie podnosiło tamoj. To wszystko zapalun i te szkełko to w takij samyj podobiźnie, ło, tamoj, ten, sie śweciło. I ja w rynku o sobhie chodziłem, w lewej rynku chodziłem, tamoj ten, tutaj prawo ręko to tam sobhie robhiłem tam, tam nie było potrzeba tego. To w taki sposób, tylko whięksy gatunek był tego.
*
Tera kobhity to w ogóle ni majo zimowo, bo przeważnie Adwynt. A Adwent to je w grudniu, o, od pjerszego grudnia. To od Adwentu, bo tak eszcze do Adwyntu to kobhiety mjeli w polu roboty, tamoj ziemniaki wybjerać, to leyn tamoj terli, ale potem, jak przysykujo tamoj te, te nitki, jek ja to pokaz·iwoł, to od Adwyntu i przypuscalnie jakoś cały marzec, to grudzień, st·iczeń, lut·i i marzec, to kobjety siedzieli na tech kołkach i sobhie śpchiewali, kobjety sobje śpjewali, w taki sposób. Zara, ja tylko załoze, bo tu na dwa nitki, o. Bo jana nitka musi być tu, a druga tu. Bo tu je na gwint, a to jest na tyn i zeb·i to sie obracało, o. I tera chce pokazać tamoj, to sie obracało, ło, ta wsz·istko ło. I śpjewali „Kreńć-ze, kreńć dzieciątko, wić sie tobhie wić, abyś ukryńciła tem najdłuzsą nić,o.
*