Systemy światowe
Nurt zapoczątkowany na początku lat 70., gł. przez socjologów
Wśród poprzedników Karol Marks, a w XX w. Joseph Schumpeter (1883-1950) i Karl Polanyi (1886-1964)
Journal of World-Systems Research
System światowy lub system-świat (the world-system) był definiowany przez Wallersteina jako wielokulturowa sieć wymiany dóbr pierwszej potrzeby (necessities). Początkowo zaliczał do nich żywność i surowce, z czasem dodał kruszce i zapewnianą ochronę (protection). W odróżnienie od Franka i Gillsa, nie brał pod uwagę wymiany dóbr luksusowych.
Ograniczony w czasie i przestrzeni europocentryczny system światowy
Frank i Gills traktują transfer lub wymianę jakiejkolwiek ekonomicznej nadwyżki jako podstawowe kryterium dla istnienia systemu światowego. Biorą oni pod uwagę także dobra luksusowe, gdy ich wymiana jest ważna dla reprodukcji lokalnych społecznych struktur. Dodatkowymi, pochodnymi kryteriami mogły być zjawiska dyplomacji, sojuszy, lub konfliktów. Afroeuroazjatycki system światowy istniał od 5000 tysięcy lat, a system Wallersteina był jedynie jego częścią.
Chase-Dunn i Hall określali systemy światowe jako „sieci międzyspołeczne, w których wzajemne oddziaływania (handel, wojny, małżeństwa mieszane) są ważne dla reprodukcji wewnętrznych struktur jednostek składowych, jak też dla zmian zachodzących w tych wewnętrznych strukturach. Traktują oni systemy światowe w oderwaniu od istnienia państw czy klas i stosunków między trzonem i peryferiami.
W zależności od przedmiotu wymiany, wielkości obszaru systemów mogą się bardzo różnić.
Systemowe wzajemne oddziaływania muszą mieć na tyle regularny charakter, by połączeni aktorzy zaczęli być uzależnionymi do siebie i mieć oczekiwania wzajemne w wyniku tych powiązań.
Nowoczesny system światowy Wallersteina narodził się w ciągu „długiego wieku szesnastego”, według określenia Fernanda Braudela (1902-85), od 1450 do 1640.
Zdaniem Wallersteina, zbiór zagnieżdżonych (wchodzących jedno w drugie) i zazębiających się (pokrywających się częściowo) sieci wzajemnych oddziaływań, wiążących jednostki, gospodarstwa domowe, wspólnoty sąsiedzkie, firmy, miasteczka i miasta, klasy i regiony, narodowe państwa i społeczeństwa, aktorów transnarodowych, międzynarodowe regiony i struktury globalne.
Wyjątkową cechą struktury europejskiego świata-gospodarki był brak ciągłości (discontinuity) między instytucjami ekonomicznymi i politycznymi. Ten brak ciągłości umożliwiał i był umożliwiany przez powstanie kapitalistycznych form produkcji, nie tylko w handlu i przemyśle, lecz, co szczególnie mocno podkreślał, także w rolnictwie.
Po stopniowych rozszerzeniach, pod koniec XIX w., objął całą kulę ziemską.
Zdaniem Wallersteina, „osobliwością nowożytnego świata-systemu było to, że świat-gospodarka przetrwała 500 lat, i nie doszła do przekształcenia się w świat-imperium - osobliwość, która jest tajemnicą jego siły. Tą osobliwością jest polityczna strona ekonomicznej organizacji nazywanej kapitalizmem. Kapitalizm mógł rozkwitnąć właśnie dlatego, że w jego granicach był nie jeden, lecz mnogość politycznych systemów.”
Rozróżniał Wallerstein te dwa pojęcia bardzo wyraźnie.
Świat-imperium to międzyspołeczny podział pracy, mieszczący się w jednej nadrzędnej (overarching) imperialnej wspólnocie politycznej (polity)
Świat-gospodarka to międzyspołeczny podział pracy, który jest politycznie zorganizowany jako system międzypaństwowy, wieloośrodkowy system nierównych i rywalizujących ze sobą państw
Międzyspołeczna hierarchia, hierarchia władzy między „trzonem” (core) a „peryferiami”; potężne i bogate społeczeństwa „trzonu” panują i wykorzystują słabe i biedne społeczeństwa „peryferii”. Kraje peryferyjne nie tyle będą się rozwijać wzdłuż ścieżek, po których przeszły wcześniej kraje „trzonu”, co są strukturalnie zmuszone rozwijać się w taki sposób, że będą odtwarzać swój podporządkowany status. Rozwija się system, a nie po prostu społeczeństwa narodowe, będące jego częścią.
Nieliczne są wyjątki mobilności w górę (Stany Zjednoczone) i w dół.
Pośrodku kraje „półperyferyjne”, łączące cechy obu skrajnych grup i pośredniczące między nimi.
Koncentracja innowacji w nowych przodujących gałęziach gospodarki oraz w nowych militarnych i organizacyjnych technologiach, wpływając na względną siłę i potencjał firm i państw.
Istnienie, co najmniej do końca XIX w., obszarów zewnętrznych, dla których handel wewnętrzny pozostawał ważniejszy niż ten z systemem światowym
Kees Terlough: 1) PKB per capita jako odsetek światowego PKB per capita, 2) odsetek handlu światowego, 3) stabilność stosunków handlowych, 4) liczba przedstawicielstw dyplomatycznych przyjmowanych i wysyłanych, 5) liczba dyplomatów przyjmowanych i wysyłanych, i 6) liczba żołnierzy i wydatków militarnych.
Wcześniejsze systemy światowe, w których akumulacja była osiągana środkami zinstytucjonalizowanej władzy opartej o przymus, oscylowały między wieloośrodkowymi międzypaństwowymi systemami a imperiami obejmującymi obszar „trzonu”, w których jedno „uniwersalne” państwo zdobywało wszystkie lub większość państw „trzonu”.
Nowożytny system światowy również oscyluje między polityczną centralizacją i decentralizacją, lecz w ramach procesów powstawania i upadku hegemonicznych, niezdolnych do podporządkowania sobie innych państw „trzonu”. Mocarstwa hegemoniczne, będąc kapitalistycznymi, wybierały strategię kontroli nad handlem i zapewnienia sobie dostępu do surowców z „peryferii”, a nie podboju innych państw „trzonu” dla uzyskiwania daniny lub podatków.
Rywalizacja o władzę w systemie międzypaństwowym nie wymagała koniecznie międzypaństwowej zgody kulturowej (cross-state cultural consensus), lecz od początku XIX w. rozwijały się stopniowo uzgodniony międzynarodowy ład normatywny i zbiór międzynarodowych struktur politycznych dla regulacji wzajemnych oddziaływań wszelkiego rodzaju. Zdaniem Craiga Murphy'ego, proces „globalnego zarządzania” („global governance”).
Chase-Dunn sposób akumulacji, „głęboka strukturalna logika produkcji, dystrybucji, wymiany i akumulacji”.
Zdaniem Chase-Dunna i Halla, nie należy „skupiać się w analizie na produkcji. Kluczowe jest skupienie na instytucjonalnych mechanizmach, z pomocą których mobilizowana jest praca i realizowana jest społeczna reprodukcja”.
Rodzaje akumulacji:
oparty na pokrewieństwie, w którym praca społeczna, dystrybucja i zbiorowa akumulacja są mobilizowane z pomocą środków integracji normatywnej, uzgodnionego pojmowania pojęć takich, wartość, obowiązek, więzi emocjonalnych, sieci pokrewieństwa i norm postępowania
lenniczy, w którym akumulacja produktu dodatkowego jest mobilizowana środkami politycznie zinstytucjonalizowanej przemocy, opartymi o skodyfikowane prawo i formalnie zorganizowane siły zbrojne
kapitalistyczny, w którym ziemia, praca, bogactwo i dobra są utowarowione i mocno wystawione na działanie sił rynków ustalających ceny, a akumulacja następuje głównie przez produkowanie towarów z wykorzystaniem utowarowionej pracy/siły roboczej
być może socjalistyczny, w którym ważne decyzje dotyczące polityki, inwestycji i alokacji będą pod kontrolą demokratyczną ludu, którego będą dotyczyć, w zgodzie z logiką demokratycznej racjonalności.
Nowożytny system światowy jest wyjątkowy gdyż jest on kapitalistyczny, z celem „nieustającej akumulacji”. Kapitalizm jest cechą całego systemu światowego, a nie jego części. Istnieje on zarówno w „trzonie”, i na „peryferiach”. Lecz na „peryferiach” istnieją stale, zachowując duże znaczenie, instytucje przymusu.
Większy zysk jest rezultatem wyższego stopnia monopolizacji w szczególnych węzłach rozległych towarowych łańcuchów produkcji przechodzących przez wiele granic. Istnieje skłonność do geograficznej koncentracji takich zyskownych węzłów w niewielu, względnie małych obszarach, nazywanych „trzonem”.
Duże znaczenie posiada wymiar polityczny nowożytnego systemu światowego. Wewnątrz „trzonu” państwa rozwinęły silne centralne rządy, rozległe biurokracje i duże zaciężne armie. Pozwalało to miejscowej burżuazji osiągnąć kontrolę nad handlem międzynarodowym i uzyskiwać więcej nadwyżek kapitałowych z handlu między „trzonem” i resztą świata-gospodarki. Lecz było to ważne także dla procesów deruralizacji (zmniejszanie udziału wsi i ludności wiejskiej) i proletaryzacji społeczeństw „trzonu”.
Dobrze prosperujący kapitalista wcale nie jest przywiązany do jakiegoś produktu, do jakiegoś miejsca czy do jakiegoś rodzaju działalności gospodarczej, natomiast bardzo mocno zaangażowany w nieustanną akumulację kapitału, i dlatego, gdy tylko zmieniają się okazje, zmienia przedmiot swego ekonomicznego zainteresowania. Bez względnych jednak monopoli nie można osiągać wysokich zysków, od których zależy akumulacja. Dlatego, „rynek kapitalistyczny, z definicji, nie może być nigdy ani całkowicie wolnym rynkiem ani całkowicie zamkniętym administrowanym rynkiem. Nieustanna akumulacja kapitału wymaga dokładnie czegoś pośredniego: częściowo wolnego rynku.”
Z jednej strony potężni ekonomiczni aktorzy usiłują osiągnąć i zachować względne monopole, łącząc produkcyjne wydajności i polityczne wpływy, z drugiej zaś inni ekonomiczni aktorzy usiłują złamać lub osłabić te względne monopole, łącząc alternatywne produkcyjne wydajności i polityczne wpływy. Dla trwania takiego, zawsze tylko częściowo, wolnego rynku, warunkiem koniecznym jest polityczna struktura, złożona z państw nalegających na wykonywanie „suwerenności” nad ograniczonym terytorium, związanych razem w międzypaństwowym systemie.
Wallerstein w 1996 r. pisał: „Kapitalizm i nowożytny system państw nie były dwoma odrębnymi historycznymi wynalazkami (lub koncepcjami), które muszą być do siebie wzajemnie dopasowane lub połączone ze sobą....Obydwa były częścią jednolitej całości. Rozwijały się one równocześnie, i żadne z nich nie może nadal istnieć bez drugiego.”
Jednym z najważniejszych połączeń jest „nieustanne formowanie” światowej siły roboczej, spełniającej trzy warunki: 1) dostępności, 2) relokowalności (zdolność do bycia przemieszczanym) i 3) względnie niskiej ceny.
Ważną instytucją, najpierw uzupełniającą, z czasem zastępującą korzystanie z bezpośredniego państwowego przymusu, jest łączące dochody (income-pooling) gospodarstwo domowe, składające się z 3-10 osób w różnym wieku obu płci. Łączą one różnego rodzaju dochody przez długi okres czasu; wynagrodzenie za pracę (wage income) jest uzupełniane dochodem z drobnego handlu, dochodem z produkcji na własne potrzeby, rentami i przekazami. W półproletariackich gospodarstwach domowych płace mogą nie pokrywać kosztów reprodukcji siły roboczej gdyż gospodarstwo pokrywa część kosztów z innych rodzajów dochodu. Ma miejsce transfer nadwyżki do pracodawcy.
Zdaniem Wallersteina, proletaryzacja ogranicza ilość nadwyżki dostępnej z dochodu pozapłacowego, wymuszając wyższe płace dla osób, które są jedynie utrzymującymi się z płacy (wage-worker). Miejski proletariat ma silniejszą pozycję dla obrony własnych interesów. Uważa, iż „wiele z tego, co nazywano „socjalizmem” i „ekonomicznym rozwojem” podczas ostatniego stulecia obejmowało zasadniczo takie próby dla wspierania proletaryzacji”.
Aż do Rewolucji Francuskiej, „systemowi brakowało jednoczącej geokultury, która mogłaby powstrzymywać jego siły odśrodkowe”
Rewolucja Francuska niewiele zmieniła w strukturach ekonomicznych czy politycznych. Natomiast, wraz z napoleońskimi następstwami, dokonała przekształcenia w umysłowości, w sferze wartości: 1) normalność zmiany politycznej i 2) suwerenność ludu. Skutkiem destabilizacja. Dla sprostania wyzwaniu demokratyzacji: 1) wynalazek ideologii, 2) rekonstrukcja systemu wiedzy i 3) triumf scjentyzmu oraz okiełznanie ruchów antystemowych lub geokultura wokół symbiotycznej antynomii: uniwersalizm z jednej strony, a rasizm /seksizm z drugiej strony.
„akumulacja kapitału jest największa gdy struktura międzypaństwowa nie zbliża się ani ku skrajności światowego imperium (jedna nadrzędna struktura polityczna), ani ku skrajności względnej anarchii, która wynika z sytuacji, w której istnieją liczne wielkie mocarstwa, każde z nich o z grubsza równej sile (militarnej/politycznej/ekonomicznej/społecznej). Idealną sytuacją z punktu widzenia akumulacji kapitału dla systemu jako całości jest istnienie mocarstwa hegemonicznego, dostatecznie silnego, by określać reguły gry i czuwać, czy są one stosowane prawie przez cały czas...nie oznacza to, że mocarstwo hegemoniczne może wszystko, lecz oznacza to, że może ono zapobiec czynieniu przez innych rzeczy, które znacząco zmieniałyby reguły.”
W ciągu 500 lat tylko trzy mocarstwa hegemoniczne: Niderlandy w połowie XVII wieku, Wielka Brytania w połowie XIX wieku i Stany Zjednoczone w połowie XX wieku. Typowa kolejność, przewaga w wytwarzaniu czyniła możliwą przewagę w handlu, a ta z kolei umożliwiała przewagę finansową. Przewagi te osiągano poprzez transakcje rynkowe, lecz zawsze potrzebne było użycie dodatkowo władzy państwowej, by stworzyć korzyści o pochodzeniu pozarynkowym dla domniemanego mocarstwa hegemonicznego. We wszystkich trzech przypadkach „wojny trzydziestoletnie”, w których wzięły udział wszystkie wielkie mocarstwa. Przyniosły wszystkie trzy ogromne materialne zniszczenia (uderzająco słabe były ideologiczne zaangażowania), zwycięstwo mocarstw opierających się przewadze na morzach lub w powietrzu nad mocarstwami opierającymi się na siłach lądowych. W każdej „mocarstwo zaangażowane w utrzymanie zasadniczej struktury kapitalistycznego świata-gospodarki zwyciężało mocarstwo, które zmierzało w kierunku przekształcenia systemu w świat-imperium”
1