19. Noce i Dnie Marii Dąbrowskiej wobec modelu prozy realistycznej.
Epoka Dwudziestolecia rozpoczyna się sprzeciwem wobec prozy Młodej Polski, ukształtowały się wówczas trzy zasadnicze tendencje: realistyczna, psychologiczna i groteskowa. Tendencja realistyczna nie polegała na powrocie do klasyków tego kierunku, nie było to możliwe, bo nie sposób było ominąć doświadczeń młodopolskich. Pewne założenia zostały zatem odrzucone, przyjęto chętnie teorie wykrystalizowane w prozie Żeromskiego. Dąbrowska również wiele z jego prozy przejmuje zwłaszcza w „Nocach i Daniach (1922-1940), to co różni ją od klasycznej powieści realistycznej to forma cyklu powieściowego, przedstawiła rozległe dzieje rodzinne, obejmujące dwa pokolenia, co jest reprezentatywne dla prozy 1 połowy XX wieku. Dotąd, były to zespoły powieściowe o indywidualnych bohaterach i zdarzeniach niepowtarzalnych, które składały się na rozległe panoramy epickie. Powieść rodzinna, jest tutaj o tyle niezwykła, że opowiada o zespołach ludzkich o środowiskach, nie o jednostkach. Historia, jako taka również się nie pojawia, jest tylko tłem na pierwszym planie wysuwa się ludzka problematyka psychologiczna. Powieść tę interesuje zwłaszcza powtarzalność faktów, postaw, obejmujących dwie generacje. Jej narrator nie dysponuje taką, jak w pozytywistycznej prozie realistycznej wszechwiedzą, patrzy jednak na swych bohaterów z perspektywy historii, interesuje go zwłaszcza przemiana pokoleń. Styl, jaki jest reprezentowany przez Dobrowską nazywany jest „przezroczystym” , termin ten pojawił się już w pozytywizmie. Autorka przywołuje tutaj ideały stylistyczne, które wyznawał Floubert, a z nim większość najwybitniejszych powieściopisarzy 2 poł. XIX wieku (wtedy też datuje się narodziny powieści realistycznej). Nie ma w nim miejsca na poetyczność, rozbudowaną metaforykę, jest za to skromność i precyzja. Styl, świadomie operuje mową pozornie zależną, skłania się w stronę mowy potocznej, można go określić; jako „niezauważalny” , jest to jednak wrażenie pozorne. Wszystko w języku powieści ma cel, zdumiewa celność i realność porównań. Podobnie, jak u wspomnianego już Żeromskiego, autorka zamieszcza elementy powieści idei: dotychczasowa zasada pośredniego prezentowania życiowej filozofii bohaterów, ustępuje bezpośredniej deklaracji. Bogumił wprost mówi o swojej otwartej, ufnej do ludzi naturze, Barbara stanowi jego przeciwieństwo, jest nieufna, zamknięta. Różnią ich również życiowe cele, Bogumił chce się zjednoczyć ze społeczeństwem, z bytem metafizycznym, jego ideą, jest praca pozbawiona dążeń materialnych. W tych ideach odnajdujemy filozofię Edwarda Abramowskiego, teoretyka spółdzielczości. Świat powieści, objawia się czytelnikowi poprzez rozmyślania, postępki, czyny jej bohaterów, oni są tworzywem na, który składa się ich rzeczywistość. Pisarka czerpie natchnienie z własnego świata, żyje wśród opisanego przez siebie kręgu, zna go jak nikt, to sprawia, że jej książka jest wiarygodna. Dbałość o portrety psychologiczne swoich bohaterów sprawia, że są oni żywcem wyjęci z realnej rzeczywistości. Wielowarstwowi, skłoni do przemiany, ich postępowanie jest warunkowane poprzez wiele czynników zewnętrznych, które autorka poddaje analizie. Dbałość artystki o taką wizje świata, która jest, jak najbardziej bliska realnie istniejącemu sprawia, że powieść jest albumem rodzinnym. Wydarzenia postępują po sobie w szeregu chronologiczno - logicznym, są wysoce prawdopodobne. Opisy miejsc, postaci, są bardzo bogate w szczegóły, pojawiają się retrospekcje, które są wciąż analizowane przez bohaterów ich postrzeganie z czasem ulega naturalnej zmianie np. wspomnienie pana Toliboskiego przez Barbarę, która z czasem demaskuje go poprzez zdobyte doświadczenie. Realizm w portretowaniu bohaterów „dotyka” nie tylko główne postacie powieści, ale i te drugoplanowe, zwłaszcza członków różnych grup mniejszościowych, francuzi, Żydzi. W powieści odleźć możemy pozytywny stosunek do rzeczywistości, wartości ukryte w szarej codzienności są nobilitowane, codzienne życie bez zdarzeń staje się fabułą, wszystko ujęte jest prostym komunikatywnym językiem. „Noce i Dnie” stanowią przełomowy moment w walce realizmu z prądami ekspresjonistycznymi, zapowiada również cały następny okres prozy Dwudziestolecia.
1