Uniwersalne przesłanie wynikające ze splotu trzech wątków Mistrza i Małgorzaty Michała Bułhakowa
Najbardziej rzucającą się w oczy cechą powieści Michała Bułhakowa Mistrz i Małgorzata jest jej wielowarstwowość, a w związku z tym i wieloznaczność. Przede wszystkim uwagę czytelnika zwraca opis Moskwy lat dwudziestych. Z mieszaniną zdziwienia, rozbawienia i grozy śledzimy poczynania postaci z piekieł - Wolanda i jego ekipy - które szokują moskwian, są powodem skandali i afer. Diabły obnażają ukryte cechy ludzkie i ukazują tryby panującego w Związku Radzieckim systemu komunistycznego. Społeczeństwo rosyjskie jest programowo ateistyczne, a tymczasem diabły udowadniają istnienie zjawisk nadprzyrodzonych, niewytłumaczalnych, metafizycznych. Woland w rozmowie z Berliozem i Iwanem Bezdomnym opowiada o procesie Jezusa i rozterkach Poncjusza Piłata. O Chrystusie też napisał powieść Mistrz. W ten sposób z groteskowo-satyrycznym wątkiem, obrazującym Moskwę i jej mieszkańców, łączy się problematyka metafizyczna. Bułhakow dowodzi, że uzasadnieniem dla świata realnego jest istniejący poza nim porządek boski, który decyduje o uniwersalnym charakterze pewnych wartości, takich jak miłość, odwaga, wolność. Odrzucenie tych wartości sprawia, że świat traci sens, popada w chaos. Dowodem na to jest społeczeństwo moskiewskie. Ludzie zastraszeni, zniewoleni, myślą tylko o zaspokojeniu elementarnych potrzeb. Walczą ze sobą o wczasy, o lepsze mieszkanie, jedzenie. Materializm i konsumpcjonizm tego społeczeństwa obnaża Woland w czasie występów w teatrze Varietés i po nich. Wszystko oparte jest na kłamstwie i obłudzie. Dotyczy to nawet spraw najprostszych, codziennych, jak choćby produktów żywnościowych „drugiej świeżości”. Powszechnymi zjawiskami są pijaństwo, łapownictwo, donosicielstwo. Ludzie tracą rozeznanie, czym jest prawda, sprawiedliwość, wolność, uczciwość.
Najdobitniej podkreślił Bułhakow zniewolenie pisarzy. Żyjąc pod presją cenzury ulegają wszechobecnej, jedynej ideologii. Zresztą ludzie inaczej myślący nie mają możliwości drukowania swych książek. Przykładem na to jest historia Mistrza. Swobodnie myślący człowiek jest niszczony, krytykowany, doprowadza się go do nędzy i obłędu. Wreszcie znika, umieszczony w zakładzie psychiatrycznym. Pisarzem staje się tylko ten, kto otrzymuje legitymację związku zawodowego pisarzy, choćby był beztalenciem. System zakłamania wspiera rozbudowana biurokracja. Świta Wolanda kompromituje głupotę, bezmyślność urzędników, wykorzystujących swe stanowiska dla prywatnych celów. Jest to obraz satyryczny, groteskowy, ale wnioski z niego płynące są smutne, pesymistyczne. W końcu, gdy odchodzi Woland, wszystko wraca do komunistycznej, totalitarnej normy.
Postaci diabłów w powieści przedstawione są zgodnie z tradycją literacką, choć jednocześnie odbiegają od niej. Woland występuje w utworze jako konsultant czarnej magii, jest cudzoziemcem, ma w sobie coś z myśliciela, filozofa. To cechy tradycyjne w ujęciu postaci Szatana. Według powszechnych wyobrażeń jest on księciem ciemności, uosobieniem zła, władcą piekieł.
W powieści Bułhakowa jest on jednak wysłańcem Boga, ma za zadanie przypomnieć ludziom o istnieniu zaświatów, metafizyki, boskiego porządku. Inaczej niż diabeł z baśni ludowych, Woland karze złych, a pomaga dobrym.
Z baśniowej fantastyki wywodzi się niewątpliwe postać kota Behemota - błazna o ludzkich cechach. Helia, Warionucha kojarzą się z upiorami, wampirami z ludowych wierzeń.
Z wyżej omówionym wątkiem łączy się opowieść o miłości Mistrza i Małgorzaty. Historia ta nawiązuje do Fausta Goethego, tyle że tu duszę diabłu zaprzedaje Małgorzata, by ratować ukochanego. Mistrz jest niezależnie myślącym pisarzem, którego cenzura, nagonka krytyki doprowadziły do obłędu i spalenia jedynej powieści, jaką napisał: o Chrystusie, jego męce i o Poncjuszu Piłacie. Małgorzata jest odważna, dumna, inteligentna, mściwa. Jest piękną, kochającą, pełną ciepła kobietą. Cechy te spowodowały, że Woland zaproponował jej pełnienie funkcji królowej balu.
Zaimponowały mu godność, duma, mądrość Małgorzaty. Małgorzata staje się wiedźmą, odnajduje Mistrza i razem opuszczają Moskwę w świcie Wolanda. Woland przywrócił także do istnienia spaloną powieść Mistrza i ofiarował im spokojny dom. W wątku tym autor ukazuje sytuację artysty w systemie totalitarnym. Artysta zniewolony, poddawany presji cenzury często rezygnuje z krytycyzmu i poszukiwania prawdy, o którą właśnie artyści powinni się upominać. Za lojalność wobec władzy pisarze zrzeszeni w Massolicie mają zapewniony byt, poczucie bezpieczeństwa i prawo do drukowania swoich utworów. Sztuka oficjalna jest zbiurokratyzowana -przykładem na to jest teatr Varietés. Prawdziwym niezależnym artystą jest Mistrz, autor jedynej książki: opowiadającej historię Jezusa i Piłata. Wielkość dzieła Mistrza polega na tym, że przekazuje uniwersalną prawdę o Bogu i człowieku. Prawdziwość opowieści Mistrza potwierdza to, że funkcjonuje ona w świadomości wielu osób i wywołuje sprzeciw wobec złego, zakłamanego systemu. Wreszcie ma ona przedłużenie w rzeczywistości: to Mistrz jako twórca bliski Bogu ma moc wyzwolenia Piłata, zakończenia jego pokuty i urzeczywistnienia jego marzeń o rozmowie ze skazanym Jeszuą. Dzieło Mistrza ujawnia prawdziwe tęsknoty człowieka za dobrem, odwagą, a także duchową potrzebę poszukiwania Boga.
Powieść Mistrza o Piłacie i Jezusie stanowi zarazem trzeci wątek powieści Bułhakowa. Odbiega on od historii ewangelicznej. Bułhakow zaczerpnął z Ewangelii motyw Piłata, sędziego umywającego ręce na znak uchylenia się od wydania wyroku, ale jednocześnie przyzwalającego na wydanie go. W powieści Bułhakow rozwinął wątek psychologii Piłata i postawy Jeszui Ha-Nocri. Jezus swą postawą udowadnia, że istnieją ludzie dobrzy i że nastanie kiedyś królestwo prawdy. Piłat nie chce go skazać, ale skazuje, bo tchórzy. Staje się okrutny, bezwzględny, bo służy systemowi, który oparty jest na przemocy. Marzy o rozmowie z Jeszuą, by się wytłumaczyć. Historia ta jest właściwie opowieścią o władzy, która zawsze jest gwałtem, niszczy to, co dobre w człowieku. Postawa Jeszui dowodzi, że człowiek powinien pozostać w zgodzie z samym sobą, bronić prawdy nawet za cenę życia. Na tym polega odwaga, będąca najważniejszą wartością, a tchórzostwo to największa ułomność ludzka. Z niego wynika nieuczciwość, zakłamanie, uległość. Każdy jednak człowiek (np. Piłat) tęskni za prawdą, dobrem i odwagą. Dzieło Mistrza udowadnia, że w człowieku jest dobro, ale że wystawione jest ono często na ciężkie próby. Wartości jednak trzeba bronić. O to właśnie upomina się Bułhakow w swej powieści.
Wszystkie trzy wątki Mistrza i Małgorzaty łączy właśnie obrona wartości. Są nimi: tęsknota człowieka za Bogiem i utożsamianymi z nim pojęciami, pragnienie wolności wyrażania swych myśli i przekonań, miłość, dobro, odwaga. Bułhakow pokazuje, że świat bez Boga jest zły, bezsensowny, chaotyczny. W ludziach zwycięża wtedy egoizm i zło. A przecież są w człowieku pokłady dobra, miłosierdzia, odwagi, tylko trzeba umieć je wydobyć. Właśnie obrona godności człowieka stanowi o uniwersalnym przesłaniu tej pięknej książki.