Koncepcja pedagogiczna wg Wasyla Suchomilskiego (1918-1970)
Na szczególną uwagę zasługują charakterystyczne zalecenia dotyczące wykorzystywania kontaktów z przyrodą oraz koncentrowaniu się na wychowaniu moralnym w pracy z uczniami.
Kontakty z przyrodą wg Suchomilskiego są potężnym źródłem wrażeń, uczuć i myśli uczniów, ogólnej aktywności psychicznej oraz nade wszystko wzmożonego rozwoju myślenia. Owej myśli, koncepcji sprzyjały tzw. Wyprawy do źródeł żywej myśli i słowa, czyli spotkania z przyrodą, na łonie natury (zwłaszcza młodsze dzieci). W ramach takich zajęć uczniowie udawali się dwa razy w tygodniu razem z nauczycielem nad staw, lub łąkę. Suchomilski twierdził, że dzieci mają nie tylko obserwować, ale uczyć się myśleć. Wyprawy odbywały się jesienią, wiosną i latem, często w pogodne dni dzieci wychodziły długo przed świtem, zwykle towarzyszyły temu ulubione zabawy dzieci i opowiadania. Dzieci poprzez przyrodę uczą się nie tylko nawiązywać fizyczną łączność, ale też mowa jest tu o wychowaniu umysłowym. Wg Suchomilskiego wychowanie to rozpoczyna się w miejscu gdzie żywa percepcja nie jest celem ostatecznym, a tylko środkiem. Obraz otaczającego świata jest dla nauczyciela źródłem, w którym ukryte są tysiące pytań. Obserwowana przyroda jest w procesie dydaktycznym punktem wyjścia do zadawania przez uczniów licznych pytań i szukania możliwych odpowiedzi. W ten sposób przyroda jest „szkołą pracy umysłowej”, ale tylko wtedy gdy uczniowie mogą wyjść poza sferę myślenia konkretno-obrazowego tzn. że należy rozwijać u dzieci myślenie abstrakcyjne.
Wychowanie moralne: wg W. Suchomlińskiego wychowanie moralne to budzenie przede wszystkim człowieczeństwa u dzieci i młodzieży oraz wychowanie przez dobroć. Człowieczeństwo utożsamia z elementarnymi cechami człowieka dobrego i uczciwego. Do tych cech zalicza okazywanie innym życzliwości i współczucia, gotowość niesienia innym pomocy, prace i poświęcenie się dla innych ludzi. Cechy te nazywa także dobrocią. Dobroć wg Suchomlińskiego jest najwyższą miarą skuteczności wychowania i jest cechą nadrzędną w stosunku do innych cech. Dobroć jednak musi być źródłem zadowolenia i szczęścia u dzieci i młodzieży, aby pomaganie innym ludziom nie było następstwem oczekiwań wdzięczności z ich strony ale wynikiem własnego wyboru. Bezinteresowna dobroć jest możliwa dzięki wzbudzaniu u dzieci i młodzieży prawdziwej ludzkiej miłości. Suchomlinski powiedział, że dziecko nie powinno przechodzić obok swych bliźnich bezdusznie ale pomagać im w nieszczęściu »koić ich cierpienia moralne, pocieszać. W ten sposób ukształtowana dobroć pozwala człowiekowi pozostawić w umysłach i sercach innych ludzi pewien niezatarty ślad; zyskać ich zaufanie i przyjaźń, tak niezbędne dla normalnego funkcjonowania człowieka. Uzdolnią go też do uznawania coraz to wyższych wartości, ponieważ „szczytne ideały nie przemawiają do człowieka bez serca, niezdolnego do subtelniejszych uczuć". Toteż całe wychowanie szkolne pedagog ten sprowadzał do wychowania w duchu miłości i poszanowania ludzkiej godności
Rozwijanie dobroci u uczniów, według W. A. Suchomlińskiego, odbywa się poprzez okazywanie im szacunku i wyrozumiałości, tworzenie atmosfery serdeczności przepojonej przeżyciami pozytywnymi oraz za sprawą wygłaszania pogadanek dla nastolatków na temat „abecadła kultury moralnej", czyli podstawowych norm moralnych. Największe znaczenie wychowawcze przywiązywał on do ogólnej postawy nauczycieli i wychowawców wobec chłopców i dziewcząt, nacechowanej właśnie szacunkiem i wyrozumiałością, a także osobistym przykładem dobroci i człowieczeństwa.