Rany odleżynowe
artykuł Katarzyny Waliszewskiej i Katarzyny Serwińskiej
Odleżyny są chronicznymi ranami. Wiedza na temat ich powstawania i leczenia jest ważna nie tylko dla opiekujących się chorym, ale także dla samego chorego.
Stan skóry pogarsza się z wiekiem. Między 30. a 80. r. życia stopniowo zmniejsza się w niej ilość włókien kolagenowych, następuje utrata warstwy tłuszczowej i mięśni, maleje zawartość lipidów. Efekt nacisku ulega zatem wzmocnieniu, zmniejsza się odporność na uraz i wrażliwość na ból.
Nadmierny ucisk wywierany na tkanki miękkie może utrudnić lub zatrzymać dopływ krwi do tkanki, a w konsekwencji może między innymi być powodem śmierci komórek i powstawania odleżyn. Odleżyny jednak nigdy nie pojawiają się u ludzi zdrowych, którzy zachowują aktywność mięśniową. Problem ten dotyczy osób tzw. szczególnego ryzyka.
Sprzyjają mu:
ograniczona bądź całkowicie zahamowana sprawność fizyczna,
podeszły wiek,
ogólny zły stan zdrowia,
nieprawidłowe odżywianie,
stosowana terapia lekowa,
nieodpowiedni poziom opieki medycznej.
Skuteczne zapobieganie
Najważniejszą i najskuteczniejszą formą profilaktyki jest systematyczna zmiana pozycji osoby przewlekle chorej. Jeśli dostrzeżemy jakiekolwiek niepokojące zmiany na skórze, czynność tę powinniśmy powtarzać dwa razy w ciągu godziny. Gdy stan skóry się poprawi, można spróbować wydłużyć czas z 30 min do maksimum 3 godz.
Ci, u których istnieje ryzyko powstania odleżyn, powinni korzystać z terapeutycznych materaców i poduszek wykonanych z różnego rodzaju materiałów, od zwykłych pianek i owczej skóry, poprzez złożone, granulowane pianki lub kompozyty silikonowe aż do wysokiej klasy statycznych lub nadmuchiwanych łóżek.
Wskazane jest również stosowanie opatrunków foliowych (błon półprzepuszczalnych) redukujących tarcie między powierzchnią łóżka i skórą, a także środków pielęgnujących skórę, pomagających utrzymać ją w dobrym stanie.
Wilgotne gojenie ran
W niektórych przypadkach jednak nie jest możliwe powstrzymanie procesu odleżynowego. Jakie więc należy stworzyć w ranie warunki, aby proces gojenia przebiegał prawidłowo?
Rany, w których zostało zachowane wilgotne środowisko, goją się szybciej i w bardziej uporządkowany sposób niż rany suche. Naprawa naskórka i skóry właściwej, a także rozwój naczyń krwionośnych są przyspieszone. Co jest przyczyną tego zjawiska?
Nowo uformowane komórki nabłonkowe przesuwają się z brzegów rany charakterystycznym ruchem skokowym (tzw. żabim skokiem). Dokonuje się to tylko na żywej, wilgotnej powierzchni. Jeśli powstanie strup, proces ten jest utrudniony. Wilgotna powierzchnia rany, bez strupa, zmniejsza aż o połowę czas potrzebny komórkom na przejście przez ranę.
Wilgotność utrzymuje wydzielina z rany, która zawiera substancje wspomagające proces gojenia ran: proteiny, elektrolity i metabolity oraz trzy razy większą niż w normalnej krwi liczbę antyciał.
Z drugiej strony jednak należy pamiętać, że nadmiar wilgoci nie służy procesowi gojenia. Uniemożliwia nowym komórkom nabłonkowym przedostanie się na powierzchnię i może doprowadzić do maceracji zdrowej skóry.
Właściwy opatrunek
Jaki zatem jest potrzebny opatrunek, aby proces gojenia przebiegał prawidłowo? Wskazane jest stosowanie opatrunków, które potrafią utrzymać w ranie odpowiednią ilość wydzieliny: wchłaniając jej nadmiar, zachowają jednocześnie wilgotne środowisko.
Najkorzystniejsze warunki do podziału mitotycznego i formowania nowych komórek występują ponadto w temperaturze od 35oC do 38oC. W ranie suchej, pokrytej strupem lub opatrzonej tradycyjnym gazowym opatrunkiem, proces parowania jest w zasadzie nieograniczony, a temperatura gwałtownie maleje i rzadko jest wyższa niż 28oC.
Do ochłodzenia rany i w konsekwencji zahamowania procesu podziału mitotycznego komórek może prowadzić także każda zmiana opatrunku. W takim przypadku ponowne ocieplenie rany i wznowienie mitozy może zabrać aż 3 godziny.
Tradycyjne, gazowe opatrunki spełniają szereg wymogów, ale mają też wiele poważnych wad. Nie zabezpieczają komórek rany przed wyschnięciem, a wiadomo, że nadmierne parowanie wody oziębia ranę i spowalnia wzrost nowych komórek. Aby stanowić skuteczną barierę dla bakterii, opatrunki te także muszą być często zmieniane, a ponieważ zazwyczaj przysychają do powierzchni rany, każda zmiana powoduje uszkodzenie nowo narosłych tkanek, sprawia ból pacjentowi i wydłuża proces gojenia.
Zgromadzona na ten temat wiedza pozwoliła więc określić cechy, jakimi powinien się charakteryzować opatrunek stosowany w procesie leczenia ran odleżynowych. Powinien on:
zbierać wysięk,
nawilżać powierzchnię rany, by stworzyć optymalne środowisko gojenia,
nie przylegać do powierzchni rany i tym samym zapewnić jego bezbolesną zmianę,
gwarantować możliwość jak najdłuższego utrzymania go na ranie,
stanowić barierę dla bakterii,
być wodoodporny,
pozwalać na przenikanie gazów i pary wodnej.