mowy o typie afazji. Jednak dość często spotykane są u dzieci zaburzenia mowy wynikające z deficytów kompetencji językowej, czyli umiejętności posługiwania się regułami językowymi.
Często wyróżnianym zaburzeniem jest tzw. opóźniony rozwój mowy, który polega na więcej niż 6-miesięcznym opóźnieniu w opanowywaniu poszczególnych stadiów kształtowania mowy.
Etiologia zaburzeń mowy jest bardzo zróżnicowana — od przyczyn organicznych związanych z dysfunkcjami centralnego lub obwodowego układu nerwowego czy z wadami organicznymi w obrębie aparatu artykulacyjnego i słuchowego, po przyczyny środowiskowe, takie jak niedostateczna stymulacja, czy przyczyny emocjonalne.
Wyróżniamy także niespecyficzne i specyficzne zaburzenia mowy. Niespecyficzne zaburzenia związane są z innymi zakłóceniami rozwoju, takimi jak opóźnienie rozwoju umysłowego, zaburzenia emocjonalno-osobowościowe (autyzm, psychotyzm) czy mózgowe porażenie dziecięce. Specyficzne zaburzenia mowy związane są z mechanizmami anatomiczno-fizjologicznymi warunkującymi kształtowanie mowy.
Odrębnym problemem wśród zaburzeń mowy jest niedosłuch. Dziecko, które nie ma prawidłowego wzorca mówienia (nie słyszy mowy otoczenia), w ograniczonym stopniu buduje swój system językowy a także niepoprawnie wymawia, choćby z tego powodu, że ma ograniczoną zdolność słuchowej kontroli własnych wypowiedzi. Te dzieci wymagają specjalistycznej opieki tzw. surdologopedycznej.
Częstą przyczyną zaburzeń mowy wszelkiego rodzaju jest opóźnione dojrzewanie funkcjonalne kory mózgowej w okolicach związanych z mową. Jest ono przeważnie sprzężone z innymi problemami, np. z dysleksją rozwojową czy z zaburzoną lateralizacją. Wyżej wymienione problemy zwykle współwy stępuj ą, mają bowiem, jak wynika z badań prowadzonych w ostatnim dziesięcioleciu w USA (Geschwind, Galaburda 1985; Geschwind 1992), wspólną etiologię. Do grupy tej należą także dzieci z zaburzeniami systemu immunologicznego, częściej chorujące na alergie i inne schorzenia tego typu (por. rozdział III). Dzieci z zaburzeniami mowy stanowią najważniejszą grupę „dzieci ryzyka dysleksji". Dotyczy to zwłaszcza tych dzieci, które przejawiają deficyty językowe, związane ze składnią, fleksją i semantyką (Krasowicz 1993).
Jak zostało wykazane w rozdziale l, czytanie jest, obok mowy, formą porozumiewania się językowego, zatem prawidłowość mechanizmów kształtowania się mowy mieć będzie wpływ na proces przyswojenia umiejętności czytania. M. Rutter (1972) podkreśla, że opisując czytanie, należy je uznać nie tylko za sprawność percepcyjną, ale przede wszystkim językową. E. Wiig i E. Se-mel (1976) zaś uważają, że zdolności psycholinwistyczne w znacznym stopniu warunkują prawidłowe czytanie, choćby z tego powodu, że percepcja jest uwa-
70