Nowe spojrzenie na sztukę i przedmioty codziennego użytku Majów wskazuje, że rola kobiet w ich cywilizacji była znacznie większa niż przypuszczano. Powszechnie uważa się, że kobiety zostawały w domu i tak naprawdę nie uczestniczyły w ważnych dla Majów rytuałach. W dotychczasowych badaniach nad tą kulturą niemalże całkowicie ignoruje się rolę kobiet.
W XIX wieku, do British Museum przywieziono z Cozumel w Meksyku wrzeciono z przęślikiem, które kobiety Majów używały do wytwarzania tkanin. Jednak to akurat wrzeciono zwracało uwagę bardzo bogatymi zdobieniami, co jest zastanawiające zważywszy na fakt, że teoretycznie jest to przedmiot codziennego użytku. Shankari Patel majolożka z University of California-Riverside doszła więc do wniosku, że musiało ono mieć dużo większe znaczenie niż sądzono, a ozdoby wskazują, że było ono częścią jakiegoś rytuału związanego z kobietami.
Pani Patel uważa, że rola kobiet w cywilizacji Majów jest ignorowana przez prosty fakt, że wykopalisk dokonują mężczyźni, którzy widzą odkrywane przez siebie cywilizacje jako stworzone przez mężczyzn. Tymczasem w religii Majów, mamy do czynienia z żeńskimi istotami boskimi w historii, z królowymi Majów - (polscy majolodzy z UJ odkryli grobowiec takiej królowej)
Kiedy na półwyspie Jukatan wylądowali konkwistadorzy Hernana Corteza, pierwszą osobę jaką napotkali na swojej drodze była kobieta. Hiszpanie jednak nie chcieli z nią rozmawiać, bo w ich mniemaniu posłańcem nowo odkrytej cywilizacji mógł być wyłącznie mężczyzna. Taka postawa rzutuje do dziś na interpretację kultury Majów. Tymczasem wiele wskazuje na to, że pozycja kobiet wśród Majów była równa mężczyznom i podobnie jak panowie zostawały one władczyniami i dowodziły armiami.