Lalka Prusa - powieść o straconych złudzeniach.
Bolesław Prus pisząc Lalkę, chciał przedstawić polskich idealistów na tle społecznego rozkładu. Akcję powieści umieścił w Warszawie w latach 1878 - 1879. Obejmuje ona szeroki obraz społeczeństwa polskiego, w którym wszystkie niemal warstwy reprezentowane są przez typowych dla nich przedstawicieli. Te, które stanowić powinny o sile kraju: arystokracja, szlachta i mieszczaństwo w ówczesnych układach politycznych i społecznych nie wykazywały żadnych sił twórczych, nie były w stanie odegrać jakiejkolwiek twórczej roli społecznej. A przecież bohaterowie Lalki mieli realizować program „pracy organicznej”. Nie stało się jednak tak, jak życzył sobie tego autor. Wszyscy oni zawiedli jego nadzieje i oczekiwania, pozbawili go złudzeń o naprawie polskiego społeczeństwa.
Główny bohater powieści, Stanisław Wokulski, był człowiekiem aktywnym, dynamicznym, doskonale zorientowanym w realiach ekonomicznych. Przez wiele lat ciężko pracował i znosił poniżenia po to, aby móc wznieść się do poziomu potentata finansowego, który mógł pomagać biedakom, przetwarzać obraz miasta, oczyszczając najbiedniejsze dzielnice. Ale wszystkie te zamierzenia legły w gruzach, ponieważ rozwijanie przedsiębiorstwa, jak i uporczywe sięganie coraz wyższych szczebli hierarchii społecznej traktował wyłącznie jako sposób zbliżenia się do ukochanej osoby, którą była Izabela Łęcka.
Patrząc na to oczami pozytywistów od razu widać całkowity bezsens takiego postępowania. Okazało się, że słusznie wytyczona droga wcale nie musi prowadzić do celu. Wokulski, mimo pogardy jaką często odczuwał sam do siebie, brnął dalej w uczucie do Izabeli. Gdy przekonał się, że ta, którą kochał i czcił, której składał w ofierze samego siebie, okazała się kobietą płytką, pustą i niewiele wartą, gotów był rozstać się z życiem, które straciło dla niego sens. Wokulski przez miłość zapomniał o wszystkich pozytywistycznych hasłach, które głosił i chciał wprowadzić w życie.
Arystokracja stanowi zamknięty krąg, do którego nie dopuszcza się nikogo spoza sfery. Wystarczyło być arystokratą, aby do niego należeć, a nikt nie analizował wartości moralnych, a nawet wielkości majątku. Dowodem tego jest sytuacja Łęckich, którym bankructwo finansowe nie podważyło opinii społecznej. Większość członków arystokracji żyła w pełnym przekonaniu, że należy do klasy wybranej, że świat zwyczajnego tłumu istnieje po to, aby im służyć.
Niewielką rolę odgrywa także mieszczaństwo, ogromnie zróżnicowane i odsunięte na bok przez niesprzyjającą sytuację gospodarczą kraju. Przemysł był w tym czasie opanowany przez obcych kapitalistów, którzy opierali się na własnych pracownikach, rzadko biorąc pod uwagę Polaków.
Rozkład polskiego społeczeństwa widoczny jest również na przykładzie proletariatu, za którego marną egzystencję odpowiadały wyższe warstwy wzbogacające się, ale zapominające o społecznych celach. Bezpowrotnie rozwiewało się złudzenie, że aktywność gospodarza jednostek automatycznie prowadzi do rozwiązania problemów społecznych. Upadł też mit, że nowe warunki doprowadzą do solidaryzmu narodowego, wewnętrznego umocnienia. Lud był zdegenerowany, zniewolony, pozbawiony perspektywy, miotający się między niepraktycznymi ideałami przeszłości a współczesną, trudną do zaakceptowania rzeczywistością. Wszystko przynosiło rozczarowania. Uporczywa wiara starego idealisty Rzeckiego, że Wokulski musi działać w imię wyższych racji, była wynikiem naiwności niepoprawnego romantyka. Bohaterowie działali bowiem głównie z myślą o własnych korzyściach, podporządkowując się władzy pieniądza. Społeczeństwem rządziły twarde prawa walki o byt, które słabych spychały na margines. Wszystko to po pewnym czasie okazywało się tylko złudzeniem, ginęły gdzieś pozytywistyczne hasła, a pozostawał egoizm, duma, pycha i zatracenie własnych wartości. Dlatego też Lalka była powieścią o straconych złudzeniach, że świat można naprawić i że stanie się on lepszy i doskonalszy.
Nowela pozytywistyczna wobec problemów epoki.
Teoretyk epoki, Antoni Świętochowski, pisał: „Marzenia o odzyskaniu samoistości zewnętrznej trzeba teraz zastąpić staraniami o samodzielność wewnętrzną. Ta zaś może być tylko wynikiem wzmocnienia sił umysłowych i materialnych oraz wszechstronnego rozwoju narodowego”. Tak więc pozytywiści wzięli na siebie ciężar uzasadnienia prawd do istnienia narodu usuniętego z politycznej mapy świata, tworząc nowy sposób rozumienia patriotyzmu. Miał on być poczuciem odpowiedzialności za wszystko, co się robi, miał wpajać altruistyczne i demokratyczne ideały. A głoszone hasła „pracy organicznej”, „pracy u podstaw”, mimo niewoli, wynikały z wiary w możliwość harmonijnej współpracy wszystkich warstw dla dobra ogólnego, w stopniowy wzrost dobrobytu, w możliwość rozwoju kraju. Upatrywano w tym szansę na scalenie społeczeństwa rozbitego zaborami. Literaturę zaś traktowano jako niezwykle istotny czynnik w kształtowaniu świadomości społecznej. Stąd jej utylitarny charakter oparty na filozofii Milla oraz propagowany praktycyzm według Comte'a.
Jednak pełna realizacja idei pozytywistycznych pozostała w sferze pobożnych życzeń. Na przełomie lat osiemdziesiątych XIX wieku sytuacja w kraju zmuszała do zweryfikowania zadań stawianych literaturze, jeśli miała ona nadal spełniać służebną rolę wobec społeczeństwa. Miano świadomość, że w przeciwnym wypadku „pozostanie w tyle odśpiewując litanie i bezmyślne majaczenia” (Piotr Chmielowski Niwa 1872 r). Nie można było nie dostrzegać pogłębiającego się kryzysu w Polsce. W obliczu skutecznych działań germanizacyjnych i rusyfikacyjnych zaborców nie do zrealizowania okazał się program oświecenia wszystkich warstw narodu. Niewielkie efekty dała „praca organiczna”, bowiem trudno było zlikwidować zacofanie gospodarcze kraju przy tak ubogim przemyśle rodzinnym. Powodowało to napływ obcego kapitału w miejsca, gdzie łatwo było o tanią siłę roboczą oraz eliminowanie z działań polskiej inteligencji.
W tych warunkach rodzi się konieczność krytycznego spojrzenia na rzeczywistość. Interwencyjnej roli, kształtującej poglądy i postawy, podjęli się pisarze tej miary, co Sienkiewicz, Prus, Konopnicka i Orzeszkowa. Byli to jednocześnie działacze społeczni, którym chodziło o stworzenie wielostronnego obrazu społeczeństwa drugiej połowy XIX wieku, społeczeństwa pełnego kontrastów, konfliktów i problemów. Taką drogą próbowano poruszyć sumienia bezdusznego, obojętnego społeczeństwa. W nowelach, obrazkach, opowiadaniach, podejmowane są wszystkie najistotniejsze problemy epoki, a więc: ubóstwa i zacofania wsi, emigracji ekonomicznej i coraz częściej politycznej, „kwestii kobiecej”, antysemityzmu, walki o polskość. Los bohatera utworów, głęboko skrzywdzonego i bezradnego wobec wrogiego mu świata, jest apelem o pomoc skierowanym do znaczących społecznie warstw, których egoizm przyczynia się do tragedii najbiedniejszych. Pisarze starali się pokazać bohaterów w istotnych dla tego okresu konfliktach. Pozwala to zrozumieć istniejącą wówczas sytuację społeczną. Wypowiadali się głównie w prozie, bowiem była, ich zdaniem, najodpowiedniejsza dla tych celów. W pisanych utworach zawarli literackie obrazy dotyczące zarówno problemów społecznych, obyczajowych, jak i psychologicznych - całej komplikacji zmieniającego się świata. Sygnalizowanie istotnych i trudnych problemów społecznych nie oznaczało ich rozwiązania. W nowelach Tadeusz, Dobra pani Orzeszkowa przedstawia krzywdę społeczną. W noweli Tadeusz jest to środowisko chłopskie. Bohaterem jest parobek Klemens, który wraz z rodziną pracuje od świtu do nocy na cudzym polu. Mimo to egzystuje bardzo skromnie. Pan jest zupełnie obojętny na warunki i krzywdę poddanych. Mieszkają oni w prymitywnej chałupie, ich dzień pracy jest nie unormowany. Rodzice zbyt mało czasu poświęcają własnym dzieciom, a tak naprawdę to nikt się nimi nie opiekuje. Dlatego mogło dojść do takiej tragedii jak z Tadeuszkiem. Pisarka na zasadzie kontrastu zestawia izbę Chwedory, jej biedę z wyglądem kapliczki i ogrodu dworskiego. W noweli Dobra pani Orzeszkowa ukazuje egoizm, brak człowieczeństwa. Zarzuca środowisku możnych brak patriotyzmu, a co gorsza, przekazywanie takich postaw ludziom z ubogich warstw. Krytykuje bogatych za snobizm, za nieodpowiedzialność i brak konsekwencji wobec ludzi i zwierząt, zdanych na ich łaskę. Uczula na źle pojmowaną dobroć, która może jedynie deprawować. Źle pojęta filantropia, niesie jedynie krzywdę społeczną. Pisarka zdecydowanie opowiada się po stronie pokrzywdzonych i poświęca im swoje utwory.
Ciągle zbyt wiele było dzieci takich jak Antek i Janko Muzykant. Ich los urastał do rangi symboli zmarnowanych talentów, jedynie z powodu niskiego pochodzenia. Musiał wzruszać los rodziny Mostowiaków, ociemniałej dziewczynki z noweli Katarynka, której wyzdrowienie zależało od gestu bogatego protektora; obojętny dotąd na sprawy innych zainteresował się kalectwem dziewczynki. Pomoc ta nie rozwiązuje jednak problemu społecznego, ma bowiem wymiar jednostkowy. Godna uwagi jest postawa inteligencji polskiej. Joanna Lipska, córka usuniętego ze szkoły nauczyciela, uczy czytania i pisania polskie dziecko. Ponosi karę, a mimo to nie rezygnuje z pełnienia misji dla dobra ojczyzny. Niezwykle istotną kwestię podejmuje Konopnicka w Mendlu Gdańskim. Nie mogła i nie powinna pozostawać obojętna na sytuację brutalnie prześladowanego Kubusia i moralnie niszczonego starego Mendla. Nowela miała być próbą odpowiedzi, rejestru antysemityzmu, który był nieludzkim wtargnięciem w sferę osobistej wolności człowieka.
Szczególną rolę w nowelistyce pozytywizmu zajmują takie utwory, jak: Gloria victis Orzeszkowej; Latarnik, Bartek Zwycięzca Sienkiewicza. W dziejach Skawińskiego przedstawił Sienkiewicz los polskiego emigranta, który poświęcił się w sprawie walki o wolność nie tylko własnego narodu.
A wszystko to miało służyć lepszej przyszłości ojczyzny.
Realizm - podstawowe cechy konwencji i ich związek ze światopoglądem.
Zasadniczą metodą twórczą pisarzy epoki pozytywizmu był realizm, pojmowany jako zasada prawdziwego i wiernego odtwarzania rzeczywistości w literaturze. Terminem „realizm” posługujemy się jako nazwą historyczną dominującego w sztuce europejskiej XIX wieku prądu, związanego ściśle z rozwojem prozy artystycznej. W powieści bowiem kształtuje się odmiana realizmu, znanego często wielkim, dojrzałym czy krytycznym. Za jego twórcę uważany jest wybitny francuski powieściopisarz Honore Balzac.
Polscy pozytywiści przejęli realizm jako metodę zarówno z dzieł twórców europejskich, jak i swoich poprzedników z lat '40 i '50 ubiegłego stulecia, przede wszystkim Józefa Korzeniowskiego i Józefa Ignacego Kraszewskiego. Przejmując - udoskonalili ją i stworzyli najwybitniejsze powieści dziewiętnastowieczne - Lalkę, Emancypantki, Nad Niemnem, Chama i inne.
Nowoczesne rozumienie kategorii realizmu opiera się na uogólnieniu zjawisk, które w prozie dziewiętnastowiecznej spowodowały zmiany w modelu kultury i w społeczeństwie, wywołane przede wszystkim rozwojem cywilizacji miejskiej i przemysłowej. Nic więc dziwnego, że współcześni badacze nazywają tę powieść mieszczańską epopeją. Tym terminem można określić zarówno utwory słabe i powierzchowne, jak i wybitne dzieła Balzaca, Stendhala i Tołstoja. Dziewiętnastowieczny realizm opierał się na przekonaniu, iż dzieło literackie jest pełnym sprawozdaniem z ludzkich doświadczeń, opisem zachowań i stosunków, przedstawieniem szczegółów życia i jego tła, wreszcie dokładnym odwzorowaniem typowych charakterów.
Celem pisarza - realisty jest stworzenie artystycznej wizji świata możliwie najbardziej adekwatnej do obiektywnego stanu i wyglądu rzeczywistości. Cel ten, wraz z narzucającym się odbiorcy porzuceniem wierności świata przedstawionego wobec realnie egzystującego modelu, stara się to osiągnąć przez:
pojmowanie pracy pisarza jako studium społeczeństwa i natury, opartego na rzetelnej wiedzy i precyzyjnej obserwacji w celu zbudowania konstrukcji artystycznej o walorach poznawczych;
wydobycie z wielości zaobserwowanych szczegółów - zjawisk, postaci i sytuacji - typowych dla danej klasy społecznej;
unikanie abstrakcji i schematyzacji, ukazywanie faktów społecznie i psychologicznie typowych na przykładzie osobowości silnie zindywidualizowanych;
dążenie do osiągnięcia iluzji prawdopodobieństwa przedstawionego w utworze obrazu świata, przez zachowanie konsekwencji przedmiotowej;
zachowanie pozorów maksymalnego obiektywizmu, przez eliminowanie bezpośredniego, podmiotowego komentarza autorskiego lub przez stylizację na wypowiedź poza literacką;
niekiedy również eliminowanie zbyt ekspresyjnej ornamentyki, w celu uzyskania maksymalnej przejrzystości warstwy językowej, której głównym celem ma być ścisłe i komunikatywne oddanie obiektywnych wyglądów i stanów rzeczy.
Domeną tak rozumianego realizmu jest przede wszystkim powieść.
Powieść realistyczna
Nurt realistyczny w powieści europejskiej nabiera coraz większego znaczenia na początku lat '30 XIX wieku. Jego centrum stanowi niewątpliwie Francja, ale rozwija się on także w innych krajach Europy. Wybitne dzieła realistyczne powstają także w Rosji, Anglii i Niemczech, gdzie odrzucano romantyczne, buntownicze przekonania.
Twórcy nowoczesnej powieści realistycznej przełamali wcześniejsze konwencje. W dziełach wielkiego, dojrzałego realizmu obraz świata pokazany został jako wynik pogłębionej psychologiczno - socjologicznej analizy. Były to zazwyczaj powieści ukazujące świat po wielkich i politycznych przemianach. Jest to rzeczywistość, w której kształtowały się zręby nowoczesnej, mieszczańskiej cywilizacji, a zarazem świeża była jeszcze pamięć wcześniejszych wstrząsów. W świecie tym stykają się przedstawiciele różnych klas i orientacji politycznych, ludzie o zawiedzionych nadziejach i mający perspektywę zdobycia wielkiej pozycji w społeczeństwie. Genezy tych podstaw należy szukać w czasach, gdy gwałtowne wstrząsy społeczne i polityczne przynosiły błyskawiczne kariery i równie błyskawiczne bankructwa. Epoka napoleońska ponownie narzuciła ograniczenia i stworzyła nowe, przede wszystkim ekonomiczne przywileje. Tacy właśnie ludzie stanowili pierwowzór ówczesnych powieści, np. Eugeniusz de Rastignac z Ojca Goriot z powieści Balzaca.
Typowy bohater powieści realistycznej jest osobowością silną i przedsiębiorczą, mocno osadzoną w epoce i zazwyczaj działającą na styku dwóch światów: odchodzącego feudalizmu i rodzącego się kapitalizmu. Bywa postacią nowoczesną, wyzwoloną lub wyzwalającą się spod presji dawnych stanowych przywilejów. Jego rola nie sprowadza się tylko do reprezentowania ówczesnej epoki, on przekracza jej granice. Jest postacią o niezwykłym charakterze i psychice; wyposażony w duże intelektualne możliwości i wolę działania, jest nie tylko uczestnikiem intrygi powieściowej, lecz także może być jej reżyserem i współtwórcą; nie musi być przy tym jednoznaczny moralnie, jak np. Vautrin - w Komedii ludzkiej Balzaca.
Założenia powieści realistycznej:
Nastawienie poznawcze, oparte na rzetelnej wiedzy i doświadczeniu, które pozwala przedstawić w powieści studium społeczeństwa i natury;
Prawdopodobieństwo wizji przedstawionego świata;
Dobór postaci i sytuacji reprezentatywnych dla środowiska społecznego ukazanego w powieści;
Dążenie do uszczegółowienia i indywidualizacji obrazu;
Język: formy potoczne i komunikatywne;
Wszechwiedzący narrator obdarzony moralnym autorytetem, bądź też relacjonujący wydarzenia z perspektywy obserwatora - wyrażał postawę autora, który znał mechanizmy przedstawianych zjawisk i wyjaśniał je czytelnikom;
Precyzyjne fabuły powieści - kolejne wydarzenia logicznie z siebie wynikały, usiłowały dowieść, że każda sytuacja ma jasno określone przyczyny i wywołuje przewidywalne skutki. Pisarz zachowywał się więc jak uczony wykładający oczywistą dla niego wiedzę;
Realizm nie rezygnował z moralistyki, jednoznaczna ocena faktów i zjawisk zmierzała do ingerowania w rzeczywistość poza literacką.
Nowy typ bohatera w programach i praktyce literackiej okresu pozytywizmu.
Pozytywizm był odwróceniem się od mesjanistycznych, narodowowyzwoleńczych i rewolucyjnych haseł romantyzmu. Pokolenie popowstaniowe (powstanie styczniowe) wzywało : „nie dajmy się wyniszczyć”. Zrezygnowano z walki zbrojnej (w dalekiej przyszłości była ona brana pod uwagę) i działalności konspiracyjnej, przekonując, że w sytuacji w jakiej znalazła się Polska istnieje inna droga do uratowania ojczyzny. Głoszono konieczność pracy nad podniesieniem stanu gospodarki, poziomu materialnego i moralnego społeczeństwa. Literatura zgodnie z filozofią utylitaryzmu Johna Stuarta Milla miała służyć pożytecznym celom, propagowania haseł nowej epoki. Doskonale celowi temu, poza powieścią, służyły nowelistyka i publicystyka.
Oba te rodzaje twórczości były dość ściśle powiązane, a to dzięki temu, że twórcy nowel drukowali je na łamach czasopism i gazet. Należy dodać, że następował w tym czasie gwałtowny rozwój prasy. Oto najważniejsze hasła pozytywizmu:
Praca organiczna
Odwołując się do teorii Spencera (twórcy ewolucjonizmu), która traktowała społeczeństwo, jak organizm, pozytywiści polscy głosili, że każdy człowiek społeczeństwa polskiego (bez względu na podziały administracyjne - zabory) powinien porównać się do organu, który znajduje się w żywym organizmie. Jeśli każdy z tych organów będzie działał sprawnie, sprawny będzie cały organizm - całe społeczeństwo. Propagowano działalność ludzi z inicjatywą, z konkretnym fachem w ręku, przedsiębiorczych, pomysłowych i wykształconych inżynierów, gdyż w nich była droga prowadząca do aktywizacji innych, do podniesienia i unowocześnienia gospodarki i wreszcie ogólnego dobrobytu kraju. Wszczepiano narodowi zasadę utylitaryzmu - „bądźcie pożyteczni”.
Zasadę pracy organicznej zawarł Prus w eseju z 1883 roku - Szkic programu w warunkach obecnego rozwoju społeczeństwa.
Motyw pracy organicznej pojawia się w nowelach:
Antek (Bolesław Prus), Janko Muzykant (Henryk Sienkiewicz) - bohaterami są utalentowane dzieci, które powinny rozwijać swoje zdolności, aby móc przysłużyć się społeczeństwu w przyszłości. Niestety nie mają po temu warunków.
Powracająca fala (Bolesław Prus) - potępienie hulaszczego życia syna przemysłowca. Ciężko pracujący w fabryce robotnicy zarabiają na jego beztroskie, „niepożyteczne” życie. Jeden z bohaterów, najbardziej pracowity, zdolny i pomysłowy pracownik umiera po wypadku, który był skutkiem morderczego wyzysku robotników.
Miłosierdzie gminy - ukazanie nieludzkiego traktowania starych ludzi, dla których powinno znaleźć się miejsce i zadania w „organizmie”.
Praca u podstaw
Polegała na przygotowaniu do pełnienia odpowiednich funkcji wszystkich grup społecznych. Realizowana była poprzez kształcenie i wyciąganie z nędzy chłopów i biednych mieszkańców miast. Warstwy „oświecone” (inteligencja), miały nauczać biedotę, likwidować analfabetyzm, pomagać w poprawianiu ich warunków życiowych.
Praca u podstaw. Ogólne jej pojęcie - Aleksander Świętochowski (1873)
A...B...C... (Eliza Orzeszkowa) - pokazuje szlachetne dzieło kształcenia biednych miejskich dzieci.
Szkice węglem (Henryk Sienkiewicz) - tragiczne wykorzystanie niewiedzy chłopskiej przez chytrego pisarza.
Michałko (Bolesław Prus) - ukazana niedola chłopa, jako sezonowego robotnika w mieście.
Emancypacja kobiet; asymilacja mniejszości narodowych
Hasła te były niejako rozwinięciem pracy organicznej, dla obu tych grup społecznych szukano bowiem miejsca w społeczeństwie polskim (Eliza Orzeszkowa - Kilka słów o kobietach, O Żydach i kwestii żydowskiej). Z pierwszym z tych haseł spotykamy się w A...B...C...gdzie kobieta próbuje być pożyteczna, nowela Julianka - broniąca prawa nieślubnego dziecka do życia.
Kwestia żydowska występuje w bardzo popularnej noweli Marii Konopnickiej Mendel Gdański, gdzie tłum atakuje niewinnego introligatora pochodzenia żydowskiego.
Powieść tendencyjna a realizm krytyczny.
Powieść tendencyjna - taki typ powieści, w której cała akcja prowadzona jest tak, by udowodnić naczelną, z góry założoną tezę. Tendencyjność takiego utworu przejawia się w tym, że w efekcie powstają fabuły i postacie sztuczne, oderwane od rzeczywistości. Przykłady: Marta, Ostatnia miłość Elizy Orzeszkowej.
Powieść tendencyjna to odmiana powieści, w której świat przedstawiony i sposób narracji podporządkowane są przyjętym przez autora założeniom ideologicznym czy politycznym. Założenia te mają charakter aktualny, autor chce przekonać czytelników do wyznawanych przez siebie idei. Bohaterowie są tu wyraźnie podzieleni na dobrych i złych. Ich postępowanie ma być łatwo rozpoznawalnym wzorem pozytywnym lub negatywnym. W powieści czy opowiadaniu tendencyjnym występują obszerne fragmenty o charakterze publicystycznym. W okresie pozytywizmu godnymi naśladowania bohaterami utworów tendencyjnych byli młodzi fabrykanci, rzemieślnicy, inżynierowie i nauczyciele, oddani idei pracy organicznej lub pracy u podstaw. Bohaterowie negatywni to przedstawiciele próżniaczej szlachty, arystokracji, osobnicy zajęci wyłącznie zabawą i troską o samych siebie. W opowiadaniu Sienkiewicza Dwie drogi młody inżynier i zarazem ciężko pracujący dyrektor fabryki, walczy o serce pięknej panny ze zdegenerowanym arystokratą, który zdążył już przetrwonić cały majątek i nadal wiedzie próżniacze życie. Inżynier oczywiście zwycięża. O nieszczęsnego arystokratę autor się nie martwi, bo sam jest sobie winien. Nie skorzystał z szansy podjęcia godnej pracy, choćby ratowania własnego majątku.
Przezwyciężenie naiwnych, dydaktycznych tendencji literatury pozytywizmu nastąpiło u schyłku lat siedemdziesiątych. Lata osiemdziesiąte XIX wieku wprowadziły powieść realistyczną.
Powieść realistyczna - ma być „zwierciadłem przechadzającym się po gościńcu” (Stendhal), czyli wiernie, skrupulatnie, fotograficznie ma oddawać rzeczywistość, panoramę społeczeństw i obyczajów. Taką powieścią jest Nad Niemnem, Lalka, która nawet przerasta i unowocześnia schemat powieści realistycznej, poprzez np. wprowadzenie dwugłosu narracji. Realizm krytyczny, którego jest wynikiem przedstawia rzeczywistość ukazując istniejące konflikty, ale nie daje odpowiedniej interpretacji i nie podkreśla głównych przyczyn zjawisk, które przedstawia.
Omów podstawy filozoficzne pozytywizmu.
Scjentyzm
Zmienia się również charakter kultury. Rośnie znaczenie nauki, którą wspiera przekonanie pozytywistów o jej zasadniczej roli w kształtowaniu nowego światopoglądu. Zgodnie z duchem epoki na czoło wysuwają się nauki przyrodnicze, ścisłe i techniczne - najpełniej służące rozwojowi cywilizacji. Upowszechnia się ewolucjonizm Darwina, wiążąc się ściśle z naukami społecznymi. Metody pozytywistyczne kierują uwagę badaczy na znaczenie faktu, doświadczenia i naukowego prawa. To stanowisko zwykle określa się mianem scjentyzmu.
Scjentyzm, będąc rozwinięciem jeszcze oświeceniowego stosunku do nauki, szczególnie mocno wiąże się z tradycją empiryczną Davida Hume'a, i odejściem od metafizycznych nurtów filozofii. Powstaje natomiast socjologia, a później - inspirowana badaniami przyrodniczymi - psychologia. Wzbogaca się wiedza historyczna, znajdując oparcie w badaniach ekonomicznych, statystycznych oraz socjologicznych.
Nauka wyrastająca z założeń pozytywistycznych przenosi z kierunków przyrodniczych do społecznych ewolucjonizm, tworzy teorię postępu, skłania się również ku wielkim cywilizacyjnym uogólnieniom. Pokolenie pozytywistów wierzyło w wartość nauki, sądząc, że dzięki niej można będzie przewidywać procesy społeczne i uzyskiwać bezpośrednie korzyści z badań. Formułując prawa naukowe odrzucono stanowczo, jako pozbawione uzasadnienia, pojęcie przyczyny oraz wszelkie interpretacje irracjonalne, umotywowane religią. Model wiedzy pozytywnej był bowiem ściśle laicki.
Główne cechy scjentyzmu:
Wzrost nauki - zasadnicza jej rola w kształtowaniu nowego światopoglądu;
Nauki - przyrodnicze, ścisłe, techniczne;
Uwaga badaczy zwrócona na znaczenie faktu, doświadczenia i naukowego prawa;
Odejście od metafizycznych nurtów filozofii;
Powstanie socjologii i psychologii;
Wzbogacenie wiedzy historycznej;
Ewolucjonizm - Darwin i Spencer;
Teoria postępu.
Agnostycyzm
Ważną cechą postawy filozoficznej wielu pozytywistów był - występujący obok scjentyzmu - umiarkowany agnostycyzm, czyli pogląd filozoficzny negujący możliwość poznania świata i praw nim rządzących. Pozytywiści sądzili, że w sferze nauki nie mieszczą się rozważania o istocie rzeczy oraz wszelkie spekulacje o charakterze metafizycznym. Poznawać można jedynie dostępne zmysłom zjawiska i ich związki. Należy je zatem dokładnie opisać, nie sposób jednak określić ich celowości. Stąd agnostycyzm sprzyjał postawom areligijnym i indyferentnym (obojętnym) - dość powszechnym wśród pozytywistów.
Główne cechy agnostycyzmu:
Pogląd filozoficzny negujący możliwość poznania świata i praw nim rządzących;
Poznawać można tylko dostępne zmysłom zjawiska i ich związki, nie można określić ich celowości;
Sprzyjał postawom areligijnym.
Utylitaryzm
Nie można jednak światopoglądu pozytywistycznego zredukować do scjentyzmu i agnostycyzmu. W wizji idealnego społecznego przyszłości pozytywiści zakładali przede wszystkim racjonalne połączenie indywidualnego i zbiorowego interesu w opanowaniu przyrody pełne samouświadomienie celów. Uznając prymat jednostki, wprowadzili pojęcie utylitaryzmu jako zasady postępowania.
Millowi chodziło o zaakcentowanie, iż ważna jest nie tyle „największa ilość szczęścia osobistego, ale i szczęścia wszystkich ludzi razem wziętych”. Koncepcję utylitaryzmu wspiera zatem na przeświadczeniu, że głównym celem jest dążenie do „wszczepiania w umysły nierozerwalnego związku pomiędzy własnym szczęściem a dobrem ogółu”.
Ideologowie pozytywistyczni głoszą poza tym kult pracy, jako kryterium wartości człowieka, tolerancję jako zasadę stosunku do ludzi odmiennych przekonań oraz liberalizm i demokratyzm jako składniki postawy społecznej. Przedstawiając w najogólniejszy sposób model pozytywistycznej postawy, należy pamiętać, iż istniały różne odmiany tego światopoglądu. Pozytywista ulegał „duchowi czasu”: inaczej działał w fazie początkowej, walcząc z konserwatywnymi przeciwnikami, inaczej zaś - w momencie schyłkowym, kiedy okazało się, że optymizm poznawczy i społeczny nie znajduje potwierdzenia w rzeczywistości. W obu jednak okresach wierzył on w wartość społecznego działania i znaczenia nauki.
Główne cechy utylitaryzmu:
Połączenie indywidualnego i zbiorowego interesu w opanowaniu przyrody;
Głównym celem jest dążenie do związku własnego szczęścia i dobra ze szczęściem i dobrem ogółu;
Użyteczność.
Romantyczna a pozytywistyczna koncepcja patriotyzmu (odwołaj się do wybranych utworów)
Rok 1864 to rok upadku powstania styczniowego. Wyznacza on umowną granicę między romantyzmem a pozytywizmem. Polacy mieli za sobą okres nieudanych powstań i dało się odczuć zwątpienie w możliwości odzyskania niepodległości drogą zbrojnych wystąpień. Zarysowała się nowa ideologia, w myśl której do najważniejszych zadań należało wzmocnienie gospodarki narodowej droga legalną poprzez tzw. pracę organiczną, podnoszenie poziomu oświaty, likwidowanie problemów społecznych. Wierzono w potęgę nauki i wiedzy, ufano, że jej rozwój przyczyni się do podniesienia wartości moralnych narodu.
Eliza Orzeszkowa i Bolesław Prus byli zaangażowani w ideologię pozytywizmu i propagowali hasła swej epoki, ale jednocześnie nawiązywali do tradycji romantycznych i ich uniwersalnych treści, szczególnie do idei patriotycznych minionej epoki. Wyrazem tego jest kult mogiły powstańców z 1863 roku pielęgnowany przez Bohatyrowiczów - szlachtę zaściankową występującą w powieści Elizy Orzeszkowej Nad Niemnem. Anzelm i Janek odwiedzają mogiłę w ważnych chwilach, bo ona w zaścianku jest symbolem patriotyzmu i braterstwa broni łączącego w potrzebie wszystkie stany. Jak mogiła powstańców tak również świętym miejscem dla Bohatyrowiczów jest mogiła Jana i Cecylii - symbol miłości, która łączyła młodych ludzi pochodzących z różnych stanów, ale również prawzór równości szlachecko - chłopskiej. Te dwie legendy - narodowa i rodowa - osadzają się w świadomości Bohatyrowiczów poczuciem starożytności rodu i czcią dla dalszych lub bliższych przodków. One są wzorem patriotyzmu i podstawą kodeksu moralnego.
Orzeszkowa więc, podobnie jak romantycy, mitologizuje historię, nadaje jej rangę sacrum. Bohaterowie z tradycji historycznej czerpią swą moc, dlatego że są wcieleniem prastarych wzorów. Autorka powtarza tu niemal dosłownie przesłanie romantyków wyrażone w postaci Wajdeloty, który wychowuje mściciela swego narodu, czy też ukazane w sylwetce Tadeusza, który ideowy sens swego życia odnajduje w testamencie Jacka Soplicy. Dla młodego pokolenia, a więc dla Jana i Justyny, Witolda i Marysi legendy te stają się źródłem nauki. Świętą księgą w zaścianku jest Pan Tadeusz, na którym Jan uczył się czytać.
W Nad Niemnem Orzeszkowa nawiązuje także do konwencji epopei. Na wzór Pana Tadeusza pokazuje na szerokim tle natury i historii życie szlachty zróżnicowanej pod względem majątkowym. Podobnie jak Mickiewicz w obrazie historii i losach ludzi łączy Orzeszkowa przeszłość z teraźniejszością i stwarza perspektywę na przyszłość (np. wątki miłosne Marty - Anzelma, Jana - Justyny). Podobna jest też atmosfera: spory i waśnie sąsiedzkie kończą się porozumieniem i zgodą, miłość Jana i Justyny jest szczęśliwa, młodzi łączą się. Powieść przenika nastrój wiary, nadziei i radości.
Również w Lalce Bolesława Prusa są widoczne nawiązania do romantyzmu. Prus, podobnie jak Orzeszkowa, wprowadza motyw walk narodowych. W Pamiętnikach starego subiekta sięga do powstania styczniowego, Wiosny Ludów i czasów napoleońskich. Świadomość i losy subiekta Rzeckiego są kształtowane przez romantyczną koncepcję świata. Lata młodości związał z Wiosną Ludów i hasłem: „za waszą i naszą wolność”. Wraz z przyjacielem Augustem Katzem walczył na Węgrzech. Później brał udział w powstaniu styczniowym. A w ostatnim okresie życia dawny bojownik staje się marzycielem. Nieprawdopodobna miłość do dynastii Napoleona czyni z niego idealistę politycznego, jak go nazywa autor. Rzecki bowiem wierzy, że gwiazda Napoleona wzejdzie nad światem i ona jest nadzieją dla Polski. Przywiązanie do Stacha też prowadzi go do fantastycznych uniesień, dla niego również wymarzył „misję”. Rzecki żyje więc w świecie wyobraźni i marzeń, w świecie wyimaginowanym, dalekim od rzeczywistości, do której nie jest zdolny przystosować się.
Wiele związków z romantyzmem odnajdujemy również w losach i kreacji głównego bohatera - Stanisława Wokulskiego. W młodości brał udział w konspiracji i powstaniu styczniowym, za co został zesłany na Sybir. Prócz patriotycznej przeszłości z romantycznymi tradycjami łączy Wokulskiego romantyczna miłość do pani Izabeli Łęckiej. Dzieje jego nieszczęśliwej miłości pełne są rozterek, wahań, wątpliwości, nowych nadziei, marzeń i uniesień, goryczy, upokorzeń, wyrzeczeń i udręki. Ukazują one skalę doznań równą przeżyciom Gustawa z IV części Dziadów. Jest to zrozumiałe, bowiem bohater uczył się tego z tomików poezji Mickiewicza, która była dla niego także lekcją patriotyzmu. Wokulski to nie tylko romantyk w miłości, to osobowość wyjątkowa, to człowiek żarliwy, pełen entuzjazmu i zapału, o ogromnej wrażliwości emocjonalnej. Jego miłość do Izabeli jest nie tylko wielka, ale i trwała, stosunek do ukochanej pełen uwielbienia i kultu. Idealizuje ją podobnie jak Gustaw. Ale obok takiej postawy i romantycznych cech osobowości Wokulski reprezentuje energię i przedsiębiorczość, zainteresowania naukowe, twórczą postawę sukcesu. Dzięki miłości do Izabeli dorabia się majątku, bo wie, że przepaść dzielącą go od arystokratki, może zasypać tylko ogromnym bogactwem. Jednak Wokulski, podobnie jak bohaterowie romantyczni, ponosi klęskę.
Literatura pozytywistyczna miała jednak spełniać zadania służebne wobec celów społecznych. Publicyści pozytywistyczni i krytycy literatury głosili, że literatura ma być tendencyjna: pokazywać pozytywne wzory osobowe, popularyzować hasła pozytywistycznej ideologii.
Proponowany przez krytyków kształt literatury zawierał w sobie model bohatera pozytywnego jako pewien wzorzec osobowy. Bohater miał być człowiekiem pracującym dla dobra społeczeństwa, poświęcającym się dla innych, wykształconym i ogólnie prezentującym pozytywistyczny sposób myślenia i wartościowania. Oczywiście miał to być pierwszoplanowy, główny bohater utworu. Bohater literacki w tym czasie był znakomitym organizatorem, stwarzał miejsca pracy dal biednych, był zawsze rozsądny i konsekwentny. Jednocześnie odznaczał się wrażliwością na ludzką krzywdę, bronił pokrzywdzonych, służył radą, był tolerancyjny.
W latach osiemdziesiątych XIX wieku sytuacja w literaturze zmieniła się nieco. Bohaterowie powieści, nowel, opowiadań przestali być tacy jednoznaczni, jak do tej pory, nie mieścili się już tak dokładnie w proponowanych przez krytykę schematach. Nie prowadziło to co prawda do utracenia pozytywistycznej ideologii, ale dawało możliwość różnych interpretacji. W tym okresie powstały najwybitniejsze utwory Orzeszkowej, Prusa, Sienkiewicza.
Justyna Orzelska ma pewien rys charakteru właściwy wzorcowemu bohaterowi pozytywistycznemu - sposób wartościowania ludzi. Nie opiera go na przestarzałych zasadach klasowych. Ceni szlachetność i prawość, a także zdolność do konkretnej, efektywnej pracy. Decyduje się związać swoje życie z chłopem, ponieważ ceni go jako człowieka. Justyna staje się w pewnym sensie bohaterem wzorcowym, do naśladowania, zwłaszcza, że zestawiona jest w sposób kontrastowy z bohaterami ocenianymi negatywnie (pani Korczyńska, Różyc) oraz z osobą, której życie się nie udało (ciotka Marta).
Wokulski to przykład człowieka, któremu udaje się zrobić znakomitą karierę. Był jednocześnie uczonym i finansistą. Jednak jego nieszczęśliwa miłość do arystokratki Izabeli stawia pod znakiem zapytania sens jego życiowych osiągnięć. Są w Lalce inni typowo pozytywistyczni bohaterowie - inteligent Szuman, entuzjasta nauki Ochocki, ale i oni nie są szczęśliwymi ludźmi. Mimo, że zarówno Wokulski, jak i dwaj pozostali obdarzeni są sympatią autora, ich losy budzą cień zwątpienia w sens ideologii pozytywistycznej.
W okresie pozytywizmu rozkwita też powieść historyczna dwu wybitnych autorów: Kraszewskiego i Sienkiewicza. Ich bohaterowie są zupełnie innego typu, ponieważ nie należą do czasów współczesnych pisarzom, zwolnieni są więc z obowiązku dźwigania ważnych w tamtym czasie ideowych obciążeń postaci literackich.
Dostojewski wobec ideałów pozytywistycznych.
Fiodor Dostojewski jest wybitnym pisarzem realistycznym. Jednym z jego dzieł była Zbrodnia i kara. W niej bohater główny (Raskolnikow) popełnia zbrodnię, której konsekwencją jest konieczność popełnienia kolejnej. Historię zbrodni należy traktować jako alegorię rewolucji społecznej - jest to idea czynienia sprawiedliwości za pomocą przemocy. Jednak nigdy nie zabija się dla innych, zabija się zawsze dla samego siebie. U źródeł rewolucji zawsze tkwi egoizm. Rewolucja doprowadza do destrukcji samych rewolucjonistów (tak jak Raskolnikowa). Ofiarą zbrodni nie jest tylko faktyczna ofiara, lecz także morderca.
Idea nadczłowieczeństwa także została poddana krytyce w tym utworze. Według niej rasa panów mogła tworzyć własne normy etyczne. Zdesperowany bohater rozważa to i dochodzi do wniosku, że jeśli ktoś potrafi zabić to staje ponad pospólstwem. Autor ośmiesza tą ideę - kto na decydować o nadczłowieczeństwie? Raskolnikow zdecydował sam i poniósł tego konsekwencje. Motywacje etyczne stojące za przemocą są ewidentnie fałszywe - nie ma ludzi i nadludzi, są tylko ludzie.
Trzecią ideą ocenioną w powieści jest idea utylitaryzmu. Powstał on w czasie przełomu pomiędzy światem feudalnym a kapitalistycznym. Jednostka ma dążyć do szczęścia, a społeczeństwo to suma jednostek. Ideę tę w utworze prezentuje Łużyn - postać wierząca w postęp cywilizacyjny, społeczny. Raskolnikow natomiast zastanawia się nad użytecznością społeczną lichwiarki. Takie utylitarne myślenie doprowadziło go do zbrodni. Takie marzenie ludzi, dzielenie ich na otwierających drogi postępu i tych, którzy je zagradzają rodzi zbrodnie.
Autor doszedł w powieści do następujących wniosków:
Wolność człowieka to dar tragiczny. Wolność to wolność wyboru między dobrem a złem. Pokusa zbrodni złamała Raskolnikowa. Konsekwencjami wyborów jest zło - ofiarą pada podmiot, cierpienie go łamie i degraduje moralnie.
Natura człowieka jest nacechowana złem. Człowiek umie rozpoznać dobro, gorzej z jego czynieniem. Pisarz dowodzi, iż aby dostąpić odrodzenia należy wpierw upaść, by zdać sobie sprawę z istnienia zła w naturze człowieka i własnej za nie odpowiedzialności. Trzeba sobie uświadomić, że jest się istotą grzeszną. Bez tego odrodzenie moralne nie nastąpi.
Początkowe zamierzenia Dostojewskiego zbliżały go do reprezentantów „szkoły naturalnej”, którzy dostrzegli, że Petersburg jest miastem cierpienia. Bunt Raskolnikowa jest też buntem przeciw bezmiarowi cierpienia przerażającego mieszkańców nędzarskiego Petersburga, sugeruje to przynajmniej kompozycja powieści. Nie bez znaczenia jest też układ rozdziałów, według którego Raskolnikow najpierw odwiedza lichwiarkę - przedstawicielkę pogardzanego, znienawidzonego gatunku ludzi, uosobienie niesprawiedliwości, a już w następnym, drugim rozdziale części pierwszej wysłuchuje opowieści Marmieładowa o wielkim i niezasłużonym cierpieniu jego rodziny.
Dowodzi to różnic między prozą Dostojewskiego i propozycjami „szkoły naturalnej”. Mimo wspólnego dla nich szacunku do szczegółowego i rzeczowego opisu materialnego świata, Dostojewski nie zredukował poziomu analizy psychologicznej, a przeciwnie - wyostrzył go jeszcze. Te same motywy, schematy dla „szkoły naturalnej” ujmował w odmienny sposób napełniając problematyką bliską romantykom.
Inaczej pojmował Dostojewski postulat realizmu, powszechnie rozumianego jako rejestrację zjawisk powierzchniowych. Sięgał do głębi spraw zasadniczych, odkrywał ich istotę. Metoda autora Zbrodni i kary polegała na penetrowaniu głębszych warstw rzeczywistości w jej skrajnych, czyli - jak sam to nazwał - „fantastycznych” symptomach. Zjawiska, rzeczy, krąg realiów stają się w ten sposób znakiem ukrytych sensów, są nosicielami pewnej wartości naddanej, a skandal, zbrodnia, nieobliczalny czyn są erupcją najgłębszej istoty ludzkiego „ja”, stanowiąc kondensację prawdy, najwyższy stan jej artystycznego skupienia.
Omawiając strukturę dzieła, warto zwrócić uwagę na poetykę nastroju, w czym jeszcze raz ujawnia się niejednorodny charakter realizmu Dostojewskiego, gdzie obok werystycznej opisowości jest miejsce na ekspresjonistyczną eskalację emocji i wreszcie symbolikę. Wszystko to służy swoistemu psychologizmowi powieści drążącej metafizyczne dylematy jej bohaterów.
Postaci kobiece w literaturze pozytywizmu.
W początkowym okresie pozytywizmu dominuje odziedziczony z romantyzmu stereotyp kobiety jako matki Polki. Ucieleśnieniem tego ideału jest pani Andrzejowa Korczyńska z Nad Niemnem Elizy Orzeszkowej - kobieta, o której wszyscy, prócz jej własnego syna, wyrażają się z najwyższym szacunkiem. Pani Andrzejowa to wdowa po powstańcu, która ze swojego życia uczyniła nieustanną ofiarę ku czci poległego męża. Kiedy zginął Andrzej Korczyński ona sama także przestała istnieć jako osobny, samodzielny człowiek, stając się tylko cieniem zmarłego. Jak daleko jest to utożsamienie posunięte, świadczy już sam fakt, że w powieści nigdy nie pada jej imię - wszyscy mówią o niej „pani Andrzejowa”.
Korczyńska uznała, że jedynym sensem i celem jej życia powinno być wychowywanie syna w ten sposób, aby stał się on dokładnie taki sam, jak jego ojciec. Temu zadaniu podporządkowuje ona wszystkie swoje działania. Jednak ich efekt jest przerażający - Zygmunt stał się egoistą, człowiekiem okrutnym, który jest w stanie powiedzieć o ojcu: „Ja go nienawidzę”. Mimo wysiłków wychowawczych matki nie tylko nie stał się on patriotą, ale wręcz szuka każdego pretekstu, aby wyjechać z kraju, który go tylko nudzi i drażni. Nie rozumie nawet znaczenia, jakie jego matka przywiązuje do odziedziczonej po mężu ziemi - dla niego to tylko kawałek gruntu, który należy sprzedać temu, kto lepiej zapłaci. Wszelkie nadzieje pani Andrzejowej, które pokłada ona w swym jedynaku, okazują się więc płonne, a jej życie traci sens. W świecie powieści ponosi ona klęskę. Jednak typ, jaki reprezentuje, staje się postawą mitu kobiety - kapłanki domowego i narodowego ogniska, który po pewnych modyfikacjach pozytywiści uznają za możliwy do rozpowszechniania w charakterze wzorca osobowego. Świadczy o nim sympatia i szacunek, z jakim Orzeszkowa odnosi się do swej bohaterki.
Odmiennie ma się sprawa z innym rodzajem kobiet przedstawionym w Nad Niemnem. Jego reprezentantką jest Emilia Korczyńska - kobieta uważana za kulturalną i wykształconą, prawdziwą światową damę. Tymczasem w powieści jest ona ukazana jako egoistka, histeryczka, hipochondryczka, żyjąca w swoim oderwanym od rzeczywistości świecie. Postać ta jest ukazana groteskowo, jednak nawet to nie jest w stanie zniwelować niechęci, z jaką do swej bohaterki odnosi się Orzeszkowa - jak bowiem taka kobieta może stać się wartościowym członkiem społeczeństwa, jak ma wychowywać dzieci na uczciwych ludzi i świadomych Polaków? Jej jedyną funkcją jest ozdabianie świata i uprzyjemnianie życia mężczyźnie, a nawet tego zadania nie jest ona w stanie wypełnić.
Jeszcze dokładniej ten typ kobiety ukazany jest przez Bolesława Prusa w Lalce. Świadczy o tym sam tytuł powieści. Taką lalką jest bowiem główna bohaterka, wywodząca się z arystokracji, panna Izabela Łęcka - kobieta piękna, wykształcona, obyta w towarzystwie i jednocześnie pozbawiona jakichkolwiek głębszych uczuć, niezdolna do współczucia i miłości. Jej zasady moralne są powierzchowne i wywierają pewien wpływ na maniery, ale już na pewno nie na sposób myślenia. Kierują nią przede wszystkim duma, pycha i chciwość, zaś jej postępowanie, zwłaszcza wobec Wokulskiego, cechuje obłuda i zakłamanie. Izabela gardzi nim tylko dlatego, że jest kupcem, zaś gotowa jest wyjść za mąż za człowieka, który wprawdzie budzi w niej awersję, ale ma tę wyższość nad Wokulskim, że jest arystokratą. Gdy jednak widzi, że przedstawiciele je świata akceptują Wokulskiego - kupca, nabiera on w jej oczach pewnej wartości, jakby samo zetknięcie się ze światem arystokracji podnosiło wartość człowieka.
Obok typów kobiet, obecnych już w literaturze epok poprzednich (Matka - Polka, zepsuta lalka), w pozytywizmie pojawia się postać kobiety uwikłanej w konkretną sytuację społeczną końca XIX wieku. Jest to kobieta zmuszona ciężkimi warunkami do pracy zarobkowej na własne utrzymanie. O takich kobietach wiele pisali ówcześni publicyści. Eliza Orzeszkowa w artykule Kilka słów o kobietach podnosząc postulat emancypacji i równouprawnienia pisze jednocześnie o fatalnej sytuacji majątkowej pracujących kobiet, wynikającej stąd, że jedyną dla nich szansą jest przyjęcie źle płatnej posady nauczycielki. Taką właśnie nauczycielką muzyki jest pani Stawska z Lalki. Jest ona osobą niezbyt gruntownie wykształconą, jednak na tyle uczuciową i odważną, by po odejściu męża samodzielnie utrzymać siebie i swoją córkę. Sama Orzeszkowa ten typ przedstawia również w Nad Niemnem ukazując panią Teresę - śmieszną damę do towarzystwa pani Emilii. Teresa jest osobą, którą nędza zmusiła do zarabiania na siebie. W jej przypadku wiąże się to niestety również z koniecznością wyzbycia się prawa do własnego zdania, samodzielnego podejmowania decyzji i ponosi w konsekwencji całkowite zniszczenie jej osobowości. Teresa Pilińska mogłaby być samodzielna i próbować być użyteczną, na przykład pomagając w prowadzeniu gospodarstwa Korczyńskich. Nie chce jednak podejmować wyzwania losu, nie ma ochoty pracować. Biernie godzi się być śmieszną starą panną, wyczekującą na niespodziankę losu, w postaci przystojnego i bogatego amanta. Bohaterka absolutnie nie przystaje do nowej, pozytywistycznej rzeczywistości, dlatego nie jest szczęśliwa.
Innym typem kobiety, ukształtowanym poprzez umowę i socjalne warunki okresu pozytywizmu, jest Justyna Orzelska z Nad Niemnem. Jako osoba myśląca i działająca samodzielnie, nie poddająca się presji otoczenia, staje się w pewnym sensie bohaterką wzorcową, zwłaszcza, że zestawiana jest w sposób kontrastowy z bohaterami ocenianymi negatywnie, jak pani Emilia, bądź też osobami, których życie rozminęło się z marzeniami i planami, tak jak ciotka, Marta Korczyńska. Najbardziej typowym rysem charakteru Justyny, czyniącym z niej postać godną naśladowania, jest prezentowanym przez nią sposób wartościowania ludzi. Nie opiera go na żadnych przesądach klasowych. Ceni szlachetność i prawość, a także zdolność do konkretnej, efektywnej pracy. Decyduje się związać swoje życie z chłopem, ponieważ ceni go jako człowieka. Istotne jest także to, że Justyna od najmłodszych lat musi sobie radzić sama. W domu Korczyńskich mają na nią wpływ z jednej strony pani Emilia - zepsuta, kapryśna, „żona modna”, z drugiej Benedykt i Marta Korczyńscy - uczciwi, pracowici, znajdujący satysfakcję we wzorcowym wypełnianiu swoich obowiązków ludzie. Justyna wybiera trafnie i powiela wzorzec Marty i Benedykta. W ten sposób staje się kobietą, która osiąga sukces w życiu osobistym.
Role społeczne, w jakich kobiety są ukazywane w literaturze polskiego pozytywizmu, odpowiadają w zasadzie tym rolom, jakie w rzeczywistości ówczesnej wyznaczyło im do pełnienia życie. Ukazując kobietę jako matkę, żonę, kobietę kochaną i pożądaną, pracującą na swe utrzymanie, czy wreszcie ucieleśniającą typ pozytywistycznej entuzjastki, oceniając ją pozytywnie lub negatywnie, twórcy epoki pozytywizmu odnoszą się jednocześnie do najważniejszych społecznych, kulturowych i intelektualnych zjawisk swego czasu. Ich bezsporną zasługą jest też nadanie kobiecie równorzędnego z mężczyzną miejsca wśród głównych bohaterów dzieła literackiego.
Dziecko w literaturze okresu pozytywizmu.
Cechą charakterystyczną polskiej literatury pozytywistycznej jest zainteresowanie społeczeństwem i jego problemami. Jako bohater literacki tego okresu często pojawia się dziecko. Najczęściej jest ono biedne, nie ma żadnych lub prawie żadnych szans rozwoju, a nierzadko też przeżycia.
Dziecko to istota bardzo delikatna, czuła na najmniejszą krzywdę. Dziecko - bohater pozytywistycznych utworów narażane jest na wiele bólu, upokorzeń i to z wielu stron - ze strony zaborców (Z pamiętnika poznańskiego nauczyciela Henryka Sienkiewicza), ludzi bogatych i nieczułych na niedolę innych (Janko Muzykant H. Sienkiewicza i Dobra pani Elizy Orzeszkowej), a przede wszystkim z powodu biedy (Nasza szkapa Marii Konopnickiej). Narrator często przeciwstawiał zachowanie się dziecka zachowaniu ludzi dorosłych, pragnąc przede wszystkim podkreślić jego wrażliwość i bardzo spontaniczny sposób reagowania na ciężką i smutną rzeczywistość. W nowelach i opowiadaniach z tego okresu pisarze pozytywistyczni pokazują, jak dziecko, ufne, oczekujące zabawy i radości z niej płynących, staje wobec zła i szarości świata dorosłych, nie tylko jako widz, ale jako jego współuczestnik, pracując, borykając się z problemami na miarę dorosłego człowieka. Tak przecież działo się z Antkiem w noweli Antek Bolesława Prusa, który musiał bardzo szybko nauczyć się samodzielności. W takiej sytuacji znalazły się dzieci z Naszej szkapy M. Konopnickiej. Równie smutna jest historia małego dziecka opowiadana w nowelce Dobra pani E. Orzeszkowej. Owa „dobra pani” bawi i rozpieszcza dziecko, które jest przez nią traktowane jak przedmiot, jak zabawka. W momencie, gdy pani znudzi się nim, wyrzuci je na deszcz, zupełnie nie interesuje się jego dalszym losem.
Wzruszający jest wiersz Marii Konopnickiej W piwnicznej izbie, opowiadający o dziecku, któremu nie jest znana wesołą zabawa na słońcu, na świeżym powietrzu, gdyż - biedne i chore - mieszka w nędznej suterenie.
Pozytywiści, sięgając po problematykę społeczną pragnęli pokazać, jakie choroby trawią polski naród i jak należy im przeciwdziałać. Obok tak bardzo pokrzywdzonych przez los dzieci ukazywali nieraz osoby im pomagające (jak na przykład Joanna Lipska, bohaterka noweli A...B...C..., ucząca polskie dzieci pochodzące z biednych rodzin) i współczujące im. Chociaż przede wszystkim ich uwaga skupia się na ukazywaniu krzywdy dotykającej „przyszłość i nadzieje narodu”.
Periodyzacja pozytywizmu w Polsce.
Daty graniczne epoki mają charakter orientacyjny. Jako datę początkową przyjmujemy rok 1864 - rok upadku powstania styczniowego i reformy uwłaszczeniowej w Królestwie.
Mniej wyraźnie rysuje się data końcowa okresu, umieszczana zazwyczaj w datach 1890 - 1895. Nastąpiły wtedy w literaturze debiuty młodej, wyraźnie odmiennej generacji (Kasprowicz, Tetmajer, Żeromski). Pokolenie to wkrótce otrzymało miano Młodej Polski, które stało się nazwą następnego okresu. Zauważmy jednak, że w tym nowym okresie pokolenie pozytywistyczne było aktywne twórczo, wzbogacając swój dorobek utworami wysokiej wartości.
Około roku 1880 (stanowiącego wewnętrzną cezurę epoki) pokolenie pozytywistyczne osiągnęło wysoką dojrzałość twórczą i wysunęło się na plan pierwszy. Pojawili się także nowi autorzy: Konopnicka, Sygietyński, Witkiewicz (ojciec), Zapolska, będący jakby pokoleniem pośrednim między pozytywistami a modernistami.
Zainteresowanie się materialnymi podstawami egzystencji narodowej i wypracowanie programu unowocześniania kraju to:
Praca u podstaw - podniesienie poziomu umysłowego i kulturalnego najniższych podstawowych warstw społeczeństwa;
Praca organiczna - praca nad podniesieniem poziomu gospodarczego kraju (rozwój handlu i przemysłu);
Solidaryzm społeczny - współpraca wszystkich warstw społecznych ze sobą;
Emancypacja kobiet - przygotowanie kobiet do życia i pracy, prawo do nauki;
Asymilacja Żydów - zaborcy dążyli do przeciwstawienia sobie różnych grup etnicznych. Pozytywiści wystąpili przeciwko tym poczynaniom w imię zasad demokracji;
Kult filantropii - wspieranie biednych, nie tylko finansowo.
15