Etyka - ( z gr. Ethikos- zwyczaj, obyczaj). Należy do nauk humanistycznych, filozoficznych; to filozofia moralności, nauka moralności (obejmuje dziedzinę decyzji i czynów człowieka oraz zespół norm i ocen moralnych obowiązujących ludzkość). Dział filozofii zajmujący się badaniem działań i postaw ludzkich oraz tworzeniem systemów myślowych, z których można wyprowadzać zasady moralne. Punktem wyjściowy zainteresowań etyki była próba wyjaśnienia czym jest: odpowiedzialność, powinność moralna, jaki jest cel, sens i wartość życia, co stanowi o szczęściu człowieka.
Etyka bada:
Wymiar materialny -działania ludzkie, podstawy, z których wypływają czyny, sprawców czynów.
Wymiar formalny- nakazy, zakazy, przyzwolenia, wartości.
Etyka dzieli się na:
Opisową- bada historię moralności ( jakie były zasady i jaka hierarchia wartości), społeczne uwarunkowania moralności ( jakie są relacje jednostki do społeczności)
Metaetyka - bada podstawy teoretyczne etyki, znaczenia orzeczeników etycznych (dobry, zły ), wartość logiczną zadań etycznych
Szczegółową
Synejdezjologia - dział zajmujący się sumieniem. Sumienie - pewna wewnętrzna sprawność, która pod kątem dobra i zła ocenia dany czyn, a wcześniej decyzje na podstawie tej decyzji. Ma pewną moc wiążącą.
Deontologia - zajmuje się prawem moralnym, normą moralną. Norma moralna - mówi o tym, kiedy czyn jest moralnie dobry, a kiedy moralnie zły.
Eudaimonizm - najwyższe szczęście. Dzieli się na:
Hedonizm - upatrywanie szczęścia w różnych uciechach, przyjemnościach cielesnych.
Transcendentalny - szczęście duchowe.
Indywidualizm (subiektywny) - szczęście indywidualne.
Indywidualizm (kolektywny) - szczęście dla pewnej grupy osób.
Deontonomizm - czyn jest dobry, kiedy jest zgodny z pewnym prawem.
* wolontarystyczny - robimy tak, jak powiedział Bóg; nie pytamy dlaczego mamy tak robić.
Personalizm - czyn jest moralnie dobry, kiedy ma na względzie dobro adresata czynu i podmiotu.
Aretologia - nauka o cnotach.
Eudajmonologia - nauka o szczęściu.
Aksjologia - zajmuje się wartościami:
prawda - jest to zgodność rzeczywistości z myślą.
sceptycyzm - prawda jest niepoznawalna.
agnostycyzm - zawieszenia swojego sądu.
probabilizm - prawdopodobnie można poznać prawdę.
Metaetyka - w niej znajdują się założenia antropologiczne. Próbuje odpowiedzieć na pytanie kim jest istota ludzka.
Homo sometius - to człowiek cielesny.
Homo vivens - ten, który żyje, posiada duszę.
Homo sapiens - człowiek myślący, posiada intelekt, rozum.
Homo labor - człowiek pracujący.
Homo viator - człowiek dążący do celu, pielgrzymuje; celu nie osiąga.
Homo faber - ten, który coś wytwarza.
Homo ludens - ciągle się bawi, jest rozrywkowy; jego celem życia jest ciągła zabawa.
Źródła etyki:
rozum
doświadczenie
intuicja
.
Współczesny podział teorii etycznych- ze względu na zakres obowiązywania norm moralnych:
teorie obiektywistyczne- zakładają, że normy etyczne mają charakter uniwersalny i można je stosować do wszystkich ludzi.
teorie subiektywistyczne- zakładają, że normy etyczne są wytworem poszczególnych ludzi, nie ma czegoś takiego, jak wspólne normy i każdy posługuje się swoim prywatnym systemem nakazów moralnych.
Współczesny podział teorii etycznych- ze względu na źródło pochodzenia norm moralnych.
Naturalizm- normy moralne wywodzą się z nauk przyrodniczych i społecznych.
Antynaturalizm- normy moralne wywodzą się z „góry”, od Boga.
Emotywizm- moralność jest jednym ze zjawisk psychologicznych. Normy moralne są efektem działania ludzkiej psychiki.
Współczesny podział teorii etycznych- ze względu na ocenę zachowań ludzi:
Motywizm- o moralnej ocenie danego czynu decyduje motyw. Nie można uznać czynu za słuszny lub nie, niezależnie od jego końcowego efektu, jeśli nie został podjęty z dobrą intencją.
Efektywizm- o moralnej ocenie danego czynu decyduje efekt. Jeśli czyn zostal dokonany bez intencji lub ze złą intencją, ale przyniósł dobry efekt, to można uznać go za moralnie słuszny.
Nominalizm- o moralnej ocenie danego czynu decyduje zgodnośc tego czynu z nakazami moralnymi. Ani motyw ani efekt nie mają wpływu na ocenę moralną czynu.
Bioetyka - jako dział etyki zajmuje się zagadnieniami etycznymi w biologii i medycynie. Zrzesza naukowców, lekarzy, etyków, duchownych.
Nałóg - zaburzenie sprawności woli przejawiające się w podejmowaniu szkodliwych dla organizmu decyzji, które dodatkowo są sprzeczne z logicznym myśleniem.
Aborcja - termin ten oznacza dokonanie celowego, przedwczesnego, sztucznego zakończenia ciąży i usunięcie zarodka lub płodu. Sztuczne poronienie oraz przerwanie ciąży to synonimy aborcji. Aborcja polega na usunięciu przy pomocy metod farmakologicznych lub mechanicznych zarodka lub płodu z macicy, co skutkuje jego śmiercią.
Zapłodnienie In vitro - zapłodnienie pozaustrojowe. Pozaustrojowa metoda zapłodnienia komórki jajowej zastosowana po raz pierwszy w 1978 roku u człowieka, poprzez doprowadzenie do zapłodnienia komórki w warunkach laboratoryjnych, poza ciałem matki.
Kościół wobec In vitro
Kościół jednoznacznie i definitywnie odrzuca wszelkie metody sztucznego zapłodnienia. „Jeśli chodzi o życie i o godność embrionów, które powstają w wyniku procedury In vitro, większość z nich jest zamrażana na całe lata i w konsekwencji zabijana. Co dzieje się
z embrionami, które powstają w wyniku tej procedury, zwłaszcza z tzw. embrionami nadliczbowymi? W jaki sposób chroniona jest ich godność?” - pyta kościół.
Drugim powodem sprzeciwu wobec In vitro jest poczęcie dziecka poza aktem małżeńskim, co jest przeciwne naturze oraz rodzi niebezpieczeństwo myślenia o dziecku w kategoriach produktu zaspokajającego potrzebę rodzicielstwa.
“Istnieją dyskusje, czy embrion jest człowiekiem, czy nie. Jednak już same wątpliwości wystarczą, by otaczać człowieka w najwcześniejszym etapie jego rozwoju należnym mu szacunkiem” - podkreślają etycy. Zwracają też uwagę, że ludzka godność nie może być czymś ustalanym na zasadzie dekretu. Wówczas moglibyśmy przyjąć dowolne kryteria - wieku czy rasy. - Jeśli uznamy, że człowiekowi nie przysługuje godność z natury, a jedynie nadajemy ją mocą jakiejś władzy społecznej, wtedy jesteśmy zdani na dowolność w tej mierze. Godność człowieka zatem winna być rozpoznawana w ustawodawstwie, a nie uznawana na mocy takiej czy innej umowy społecznej.
Ze strony etyków padają pytania jaka jest w Polsce liczba zamrożonych nadliczbowych embrionów. Liczba ta sięga już kilkudziesięciu tysięcy. Naukowcy nie potrafią odpowiedzieć jednak na pytanie co stanie się z nimi po latach.
Przechodząc do kolejnego wątku krytyki In vitro ze strony Kościoła, etycy zaznaczają, że zgodnie z nauką katolicką dziecko to cudowny dar jedności duchowej i cielesnej małżonków wyrażonej przez akt małżeński. Niestety takie myślenie o dziecku procedura In vitro narusza. W miejsce daru, który należy przyjąć pojawia się dziecko jako swego rodzaju produkt, czy dobro wytwarzane na życzenie. Rodzi to niebezpieczną postawę traktowania dziecka jako czegoś co się posiada, a nie autonomicznej istoty ludzkiej.
Życie
To jest istotny element dyskusji etycznej i medycznej. Podobnie jak w wielu innych problemach (embrionalne komórki macierzyste, klonowanie, a przede wszystkim aborcja) trzeba rozstrzygnąć problem ludzkiej godności embrionu. Paradoksalnie technika In vitro dostarczyła zwolennikom tezy o ludzkiej godności embrionu mocnego argumentu. Mianowicie - rezultat połączenia ludzkich gamet jest samoistnym bytem posiadającym wszystkie potrzebne do bycia człowiekiem elementy biologiczne. Ludzką godność embrionu wielokrotnie podkreśla Kościół w swoim oficjalnym nauczaniu: „embrion powinien być uważany za osobę od chwili poczęcia, powinno się bronić jego integralności, troszczyć się
o niego i leczyć go w miarę możliwości jak każdą inną istotę ludzką”
Technika In vitro niewątpliwie naraża ludzkie życie na ogromne niebezpieczeństwo, a czasem wręcz zawiera działania wymierzone bezpośrednio przeciw temu życiu. Zachodzi to np.
w trakcie tzw. selektywnej aborcji - w wypadku kiedy implantacja kilku embrionów powidła się. A przede wszystkim w przypadku losu embrionów nadliczbowych. Są one zamrażane; zachowują zdolność do życia. Niejako w odpowiedzi na tę trudność w niektórych krajach,
w których prawo reguluje i dopuszcza zastosowanie technik In vitro, ogranicza się liczbę kreowanych embrionów, tak jest np. we Włoszech. Embriony nadliczbowe, które nie są wykorzystane do prokreacji - którym nie dano szansy na dalsze życie i rozwój - są wykorzystywane do rozmaitych eksperymentów naukowych. Rada Europy w „Europejskiej Konwencji Bioetycznej” mówi, że eksperymenty na embrionach mogą być przeprowadzane
z „zapewnieniem adekwatnej ochrony. Tworzenie embrionów ludzkich dla celów eksperymentalnych jest zakazane”. Z tego wniosek, że jedynym źródłem embrionów do badań eksperymentalnych jest właśnie technika In vitro.
transplantacja (z łac. transplantare - szczepić i plantare - sadzić) - przeszczepienie narządu w całości lub części, tkanki lub komórek z jednego ciała na inne (lub w obrębie jednego ciała). Przeszczepianiem narządów zajmuje się medyczna dziedzina naukowa nazywana transplantologią.
przeszczep - komórki, tkanki (skóra, rogówka, kości) lub narząd (serce, nerka) pobrane od dawcy, podlegające chirurgicznemu przeszczepieniu do organizmu biorcy. Niektóre tkanki i narządy mogą być konserwowane i przechowywane w tzw. bankach.
Podział przeszczepów:
autogeniczne (autologiczne) - polegają na przeniesieniu własnej tkanki lub narządu biorcy z jednego miejsca na drugie np. przeszczep skóry
izogeniczne - polegają na przeniesieniu tkanki lub narządu między osobnikami identycznymi genetycznie np. bliźniętami jednojajowymi
allogeniczne - polegają na przeniesieniu tkanki lub narządu między osobnikami różnymi genetycznie, ale tego samego gatunku np. człowiek --> człowiek
ksenogeniczne (heterologiczne, ksenogenne) - polegają na przeniesieniu tkanki lub narządu między osobnikami różnego gatunku np. świnia --> człowiek
Warunki przeszczepu
zgodność tkankowa
właściwy dobór dawcy i biorcy
zastosowanie dobrego płynu prezerwacyjnego i metody prezerwacji dla transplantu
odpowiednie leczenie immunosupresyjne
umiejętność rozpoznania i leczenia procesu odrzucania narządu przez organizm biorcy
zapobieganie powikłaniom i ich leczenie
Transplantacja a religie
Chrześcijaństwo
Katolicyzm
Stanowisko Kościoła katolickiego w sprawie przeszczepiania narządów jest ogólnie pozytywne. Znacząca większość księży popiera tę formę leczenia.
Stanowisko papieża Jana Pawła II było pozytywne. Fragmenty z przemowy papieża podczas XVIII Kongresu Międzynarodowego Towarzystwa Transplantacyjnego, Rzym, 29 sierpnia 2000:
"Transplantacja to duży krok naprzód w służbie nauki dla człowieka i obecnie wielu ludzi zawdzięcza swoje życie przeszczepionemu narządowi. Co więcej, technika transplantacji udowodniła, że jest znaczącym sposobem osiągnięcia głównego celu całej medycyny - służenia ludzkiemu życiu. Dlatego też w Liście Encykliki "Evangelium Vitae" sugerowałem, że jedną z dróg pielęgnowania prawdziwej kultury życia jest dawstwo narządów, wykonywane w sposób etycznie akceptowalny, z zamiarem oferowania szansy na zdrowie, a nawet życie, chorym, którzy czasem nie mają innej nadziei" (No. 86).
"Tak, jak z każdym nowym osiągnięciem ludzkim, ta szczególna dziedzina nauk medycznych, z całą nadzieją na zdrowie i życie, jaką oferuje, przedstawia również pewne krytyczne zagadnienia, które muszą być zbadane w świetle antropologicznej i etycznej refleksji."
Przemowa do uczestników Kongresu Międzynarodowego Towarzystwa Transplantacyjnego, 20 czerwca 1991, (No. 3): "Pierwsze, co musi zostać podkreślone, a co zauważyłem przy innej okazji, to fakt, że każdy narząd przeszczepiony ma swoje źródło w decyzji o bardzo dużej wartości etycznej: decyzja, aby zaoferować bez oczekiwania nagrody części własnego ciała dla zdrowia i dobrego samopoczucia innej osoby. W tym dokładnie zawiera się szlachetność tego gestu, gestu który jest autentycznym aktem miłości".
W listopadzie 2006 przedstawiciele polskiego Kościoła Katolickiego oficjalnie poparli oświadczenia woli oraz transplantacje organów po śmierci.
Świadkowie Jehowy
Świadkowie Jehowy uważają, że decyzję o transplantacji narządów każdy musi podjąć sam zgodnie z własnym sumieniem. Do lat 60. uważali oni przeszczepy narządów za kwestię sumienia, czyli sprawę która podlega osądowi każdego człowieka[1]. Od drugiej połowy lat 60. przeszczepy były traktowane (podobnie jak transfuzje krwi) jako grzech, niedopuszczalny przejaw ludożerstwa[2] i przyczyna przeszczepu osobowości[3][4]. Od poczatku lat 80. poglądy te zarzucono i wybór dotyczący przeszczepu pozostawiono każdemu wierzącemu do własnego osądu[5][6][7]. Podczas zabiegów transplantacji narządów świadkowie Jehowy odmawiają stosowania transfuzji krwi[8]. Według ich informacji "do tej pory ponad 90 000 lekarzy z całego świata zadeklarowało gotowość leczenia Świadków Jehowy" w ten sposób[9].
Islam
Współczesne muzułmańskie stanowisko sunnickich szkół prawnych wobec transplantacji narządów jest ogólnie pozytywne, z zastrzeżeniami:
przeszczep nie może "sprzeciwiać się ludzkiej godności muzułmanina"
dopuszczalny jest tylko gdy jest jedyną możliwą formą pomocy
oddanie organu musi być dobrowolne (również po śmierci, pobranie organów warunkuje wcześniejsza zgoda)
handel organami ludzkimi jest sprzeczny z godnością człowieka
można przyjmować organy od nie-muzułmanów, ale nie od ludzi skazanych na śmierć.
Szyici zakazują pobierania organów od zmarłych muzułmanów, chyba, że jest to konieczne dla ratowania życia innego muzułmanina.
Buddyzm
Lekarze buddyjscy wskazują na odpowiedzialność, jaką obarczyła lekarza możliwość transplantacji narządów i jak inne religie są uwrażliwieni na nadużycia, takie jak kradzież narządów czy nielegalny handel. Z religijnego punktu widzenia buddyzm nie wysuwa żadnych zasadniczych zarzutów co do transplantacji organów czy transfuzji krwi, a nawet określa to jako "akt heroizmu".
Judaizm
W judaizmie panują sprzeczne poglądy na ten temat - jedne autorytety uważają oddanie narządów za czyn godny, inni wskazują na fakt, iż taka ingerencja sprawi, że ciało dawcy nie będzie integralne w momencie zmartwychwstania. Przeważa jednak pogląd, że gdy chodzi o ocalenie życia człowieka, przeszczepy są dozwolone.
Prawne aspekty trasplantacji
Następne zagadnienie skoncentrujemy się na kwestii prawnej. Polska ustawa z grudnia 1995 stanowi, że osoba zmarła jest potencjalnym dawcą dawcę tkanek i narządów o ile za życia nie wyraziła sprzeciwu. Nie wymagana jest wówczas zgoda rodziny lub bliskich osoby zmarłej. Jednak ze względów etycznych i społecznych na ogół jest przeprowadzana rozmowa z rodziną zmarłego w celu poinformowania ich o chęci pobrania narządów do przeszczepienia oraz uzyskania ich przyzwolenia. Jeśli zmarły pozostawił pisemny zapis dotyczący jego woli odnośnie pobierania narządów po śmierci, lekarze bez zastrzeżeń respektują jego decyzję. Jeśli zaś zmarły nie zostawił takiego oświadczenia rodzina na drodze sądowej może uniemożliwić pobranie narządów.
Oświadczenie informujące, że wyraża się sprzeciw na pobranie narządów po śmierci można złożyć listownie lub osobiście w:
Centrum Organizacyjno-Koordynacyjne ds. Transplantacji POLTRANSPLANT
al. Jerozolimskie 87 02-001 Warszawa
na formularzu, który można otrzymać w każdym Zakładzie Opieki Zdrowotnej, Starostwie Powiatowym, każdej aptece, a także ściągnąć ze strony Poltransplantu.
Możliwe jest również sporządzenie Oświadczenia woli - dokumentu informującego o tym, że osoba zezwala na użycie organów w razie śmierci mózgowej dla celów ratowania życia innych ludzi. Sugeruje się, aby takie oświadczenie nosić zawsze przy sobie.
Zupełnie inaczej wygląda natomiast kwestia pobrania narządów od osób żywych. Jeśli taka operacja jest wymagana do uratowania komuś życia, dawcy szuka się najpierw wśród rodziny. Jeśli chcesz pomóc komuś obcemu, abyś mógł dobrowolnie, nieodpłatnie oddać jakiś narząd (którego pobranie nie zagraża życiu) zgodę musi wyrazić Sąd, biorąc pod uwagę istniejący związek emocjonalny między potencjalnym dawcą, a biorcą. W związku z tym, ze względów prawnych, na ogół możliwość ta dotyczy jedynie najbliższej rodziny. W chwili obecnej w Polsce nie ma generalnie możliwości odsprzedania narządu unaczynionego (nerka, wątroba, trzustka, płuco) obcej osobie, handel jest prawnie zakazany i zagrożony karą więzienia. Procedura sądowa nie dotyczy osób, które chcą być dawcami szpiku. W tym przypadku wyraża się chęć pozostania dawcą szpiku poprzez wypełnienie odpowiedniego formularza zgłoszeniowego i przesłanie go do Centralnego Rejestru Niespokrewnionych Dawców Szpiku i Krwi Pępowinowej (CRNDSiKP).
Przyczynami aborcji są :
*Wśród przyczyn, dla których kobiety decydują się na dokonanie aborcji można wyróżnić :
a) medyczne - zagrożenie zdrowia matki
b) eugeniczne - stwierdzenie ciężkich wad wrodzonych podczas badań penatralnych
c) poczęcie w wyniku zgwałcenia lub stosunku kazirodczego.
c) psychiczne - odrzucenie ciąży z następujących powodów: kobieta czuje się za młoda lub za stara, studiuje, nie ma w danej chwili ochoty na zostanie matką, uważa swoją rodzinę za kompletną
d) socjalno-ekonomiczne - trudna sytuacja materialna i finansowa, kobieta prowadząca samotnie gospodarstwo domowe
e) problemy rodzinne, małżeńskie lub w relacji miedzy partnerami.
Przyczyny psychiczne i socjalno-ekonomiczne należą do najczęstszych następne w kolejności były wymieniane problemy związane z rodziną i sferą relacji między partnerami, powody medyczne związane z zagrożeniem zdrowia matki lub dziecka oraz poczęcie w wyniku gwałtu lub stosunku kazirodczego.
Metody aborcji :
aborcja farmakologiczna, tzw. "regulacja miesiączki", pigułka RU-486, Mifegine, Mifeprex, Methotrexate,
rozszerzenie szyjki macicy i aspiracja (odessanie pod ciśnieniem - możliwa w 7-12 tygodniu ciąży) lub wyłyżeczkowanie płodu (generalnie między 10, a 22 tygodniem ciąży),
aborcja w drugim trymestrze (12-22 tydzień ciąży) polegająca na wywołaniu akcji skurczowej
tzw. wczesne cięcie cesarskie.
Psychiczne przyczyny i skutki aborcji:
istnieje wyraźny związek pomiędzy brakiem szczęśliwego dzieciństwa, a zgodą na dokonanie aborcji,
osoba zaniedbana i doświadczona przemocą w dzieciństwie, chce przed tym samym ustrzec swe dziecko i decyduje się na aborcję,
agresja i poczucie skrzywdzenia przenoszone jest na własne nie urodzone dziecko, jak na kozła ofiarnego,
złość, smutek i lęk są częstsze u kobiet po aborcji, niż u tych, które jej nie przeszły; złość ta koreluje się z przemocą słowną i fizyczną wobec kolejnych dzieci, zaś lęk z zaniedbaniami wobec kolejnych dzieci,
ludzie dokonują projekcji wobec nie urodzonych dzieci, widząc w nich cechy seksualnych partnerów w myśl zasady: "nie chcę, by był tak zły, jak on",
kobiety, zwłaszcza doświadczone przemocą seksualną, mogą chcieć dokonać aborcji, by odzyskać kontrolę nad swym ciałem w myśl zasady: "to moje ciało, nic mu do tego",
ludzie opuszczeni lub zaniedbywani w dzieciństwie, przeżywają lęk przed opuszczeniem ze strony partnera, a mężczyźni często sami straszą opuszczeniem jeżeli kobieta nie dokona aborcji.
dokonanie aborcji wiąże się z wystąpieniem zaburzeń psychicznych - PAS (post abortion syndrom), PAD (post abortion distress), PTSD (post traumatic stress disorder),
wystąpienie powyższych zaburzeń jest związane z "instynktem" rodzicielskim i macierzyńskim, a nie religią czy stanowiskiem wobec początków życia,
100% kobiet po aborcji doświadcza wieloletniego smutku i poczucia utraty, 92% poczucia winy, 81% odczuwa obniżone poczucie własnej wartości, 81% wciąż myśli o abortowanym dziecku, 73% cierpi na depresję,
73% kobiet po aborcji czuje się nieswojo w obecności dzieci i tyleż samo ma wyraźne trudności w przebaczaniu sobie i innym,
po aborcji wzrasta prawdopodobieństwo wystąpienia choroby psychicznej: 25% kobiet dokonujących aborcji leczy się psychiatrycznie (z czego 39% leczy się na anoreksję lub bulimię), w porównaniu do 3% ogólnej populacji,
kobiety dokonujące aborcji częściej dopuszczają się aktów autoagresji: nadużywają alkoholu, korzystają z narkotyków, szybko jeżdżą samochodem, samookaleczają się; kobiety dokonujące aborcji 6 razy częściej popełniają samobójstwo, niż kobiety rodzące, uzależnienia zdarzają się 5 razy częściej po aborcji, niż po porodzie i 4 razy częściej, niż po poronieniu, 30% kobiet po aborcji cierpi na lekomanię,
dokonanie aborcji powoduje rzadsze dotykanie żyjących dzieci oraz szybszą rezygnację z karmienia piersią,
od 36% do 58% kobiet po aborcji cierpi na zaburzenia snu (bezsenność, płytki sen).
Eugenika (gr. eu - dobry, gennao - rodzę) jest dyscypliną teoretyczno-praktyczną, opierającą się na wynikach badań i twierdzeniach genetyki i embriologii, której celem jest poprawa ludzkiego gatunku. Współcześnie rozumie się go jako postulat biologicznego i psychicznego doskonalenia gatunku ludzkiego oraz zapobieganie jego degeneracji.
W zahamowaniu fanatycznego ruchu na rzecz regeneracji rasy pozytywną rolę odegrał Kościół katolicki, który już w latach międzywojennych potępił doktrynę eugeniczną i niejednokrotnie, nie dopuścił do wdrażania projektów sterylizacyjnych. Badania nad rasą prowadzone przez członków i sympatyków Polskiego Towarzystwa Eugenicznego wzmacniały uprzedzenia rasowe i nadawały im naukową sankcję obiektywizmu.
Historia przedwojennej eugeniki może stanowić przestrogę dla współczesnych społeczeństw, często nazbyt optymistycznie i beztrosko przyjmujących obietnice nowej, świetlanej przyszłości składane przez genetyków. Nowoczesna genetyka musi bronić się przed instrumentalizacją i zakusami ideologów budowania "nowego, wspaniałego świata", nie może prowadzić do wykluczenia słabszych członków społeczeństwa.
Niemal każdego dnia prasa donosi o kolejnych, niezwykłych odkryciach w genetyce: zsekwencjonowanie ludzkiego genomu, klonowanie ssaków, lokalizacja genów odpowiedzialnych za dziedziczne schorzenia. Nikt rozsądny nie kwestionuje i nie odrzuca dobrodziejstw, jakie wynikają z postępu naukowego dla całej ludzkości. Już teraz za pomocą terapii genowej można leczyć bezpłodność, wzmacniać odporność organizmu i wydłużać życie. Jednocześnie naukowemu przewrotowi w genetyce towarzyszy ideologiczna ofensywa zwolenników biologicznego determinizmu. Powiadają oni, że charakter i zachowania społeczne jednostki są warunkowane przez materiał genetyczny, w jaki została wyposażona przez naturę. Wskazują, że już niedługo odnajdziemy gen "agresji", "empatii", "wrażliwości", "inteligencji" i poprzez umiejętne manipulacje kliniczne będziemy mogli stworzyć nowego, doskonalszego człowieka. Nie pamiętają, że ponad 100 lat temu w kulturze europejskiej wizja nowego człowieka, ulepszonego genetyczne i rasowo, zawładnęła wyobraźnią naukowców, społeczników i polityków. W imię tej wizji w najbardziej kulturalnych społeczeństwach Europy powstawały projekty segregacji i sterylizowania ludzi ułomnych. "Zahamowaniem niepożądanego rozrodu" oraz popieraniem zdrowych, wartościowych jednostek zajęli się entuzjaści nowej nauki - eugeniki.
Dziś mówi się o tzw. nowej eugenice (zwanej czasem kryptogaltonizmem), która próbuje realizować założenia eugeniczne, wykorzystując osiągnięcia genetyki medycznej i inżynierii genetycznej. Współcześnie troska o zwiększenie ilości „dobrego materiału genetycznego” może dokonywać się dzięki diagnostyce genetycznej (stwierdzenie wad płodu często pociąga za sobą przerwanie ciąży; mówi się o selektywnej aborcji ze względów eugenicznych), klonowaniu (możliwość powołania do życia osobników o najbardziej pożądanych cechach) czy technikom umożliwiającym wzmocnienie genetyczne .
Znana od lat 80-tych XX wieku terapia genowa jest metodą umożliwiającą leczenie wielu schorzeń na poziomie molekularnym. Aby uzyskać efekt terapeutyczny, do komórek docelowych pacjenta wprowadzany jest preparat genowy zawierający prawidłową kopię genu (najczęściej w postaci cDNA - bezintronowej sekwencji kodującej aminokwasy) lub oligonukleotydy (krótkie fragmenty kwasów nukleinowych - DNA lub RNA.
Wyróżnia się dwa rodzaje terapii genowej: germinalną i somatyczną. Terapia germinalna dotyczy komórek rozrodczych (gamet), z których powstanie nowy organizm lub komórek we wczesnym stadium zarodkowym. Tak wprowadzona zmiana jest dziedziczna tzn. przekazywana komórkom potomnym przy podziałach komórkowych. Natomiast terapia somatyczna polega na wprowadzeniu preparatu genowego do komórek ciała (są nimi wszystkie typy komórek poza gametami). W tym przypadku wprowadzona zmiana nie jest dziedziczna, a leczenie ma charakter zachowawczy tzn. że wprowadzony gen powoduje złagodzenie lub usunięcie objawów choroby, natomiast pierwotny defekt nie jest usuwany i mutacja odpowiedzialna za powstanie choroby pozostaje obecna w DNA wszystkich komórek chorego i może być zgodnie z prawami dziedziczenia przekazywana następnym pokoleniom. Obecnie u ludzi stosowana jest wyłącznie terapia somatyczna. Terapia germinalna jest prawnie zakazana ze względu na aspekty dotyczące bezpieczeństwa oraz aspekty etyczne.
Jak wprowadzić “terapeutyczny gen do komórek”?
Preparaty genowe mogą być wprowadzane do komórek docelowych ex vivo (poza organizmem) lub in vivo (w organizmie). W przypadku transferu ex vivo komórki pobiera się od pacjenta i hoduje in vitro (w szkle). Następnie przeprowadza się transfekcję i selekcję - wybiera się tylko zmodyfikowane komórki, które zawierają transgen. Tak otrzymane, zmodyfikowane genetycznie komórki wszczepiane są do organizmu pacjenta. Jest to metoda sprawdzająca się w przypadku łatwo dostępnych komórek, które łatwo można pobrać i hodować poza ustrojem np. Komórki hematopoetyczne (komórki macierzyste krwi) i szpiku kostnego. Transfer in vivo polega na bezpośrednim podaniu preparatu genowego do organizmu. Preparat można podać ogólnoustrojowi, czyli do głównych naczyń krwionośnych rozprowadzających krew po całym organizmie lub lokalnie - do określonej tkanki np. śródskórnie, dootrzewnowo, doguzowo. Lokalne podanie obejmuje także wprowadzenie preparatu do naczyń krwionośnych zaopatrujących w krew narząd docelowy np. Podanie preparatu do żyły wrotnej w celu transfekcji hepatocytów (komórek wątroby).
Strategie i ich zastosowanie
W zależności od typu choroby stosowane są różne strategie terapii genowej:
Komplementacja defektu genetycznego.
Do komórek z defektem genetycznym wprowadzana jest prawidłowa kopia genu, na podstawie której powstanie białko, którego wcześniejszy brak lub nieprawidłowe funkcjonowanie powodowało objawy choroby. Strategia stosowana jest w przypadku chorób monogenowych recesywnych np. mukowiscydozy, anemii sierpowatej, hemofilii.
Korekta mutacji.
Metoda polega na naprawie defektu genetycznego (uszkodzony fragment genu lub cały gen zastępowany jest poprawną sekwencją). Najczęściej do tego celu wykorzystuje się oligonukleotydy lub rybozymy (RNA o aktywności katalitycznej). Strategia jest wykorzystywana w próbach leczenia chorób monogenowych recesywnych i dominujących (np. pląsawicy Huntingtona).
Zahamowanie ekspresji zmutowanego genu.
Jako preparat podaje się antysensowne oligonukleotydy, rybozymy lub siRNA (mały interferujący RNA) wiążące docelową sekwencję DNA lub RNA i degradujące ją. Strategia ma na celu inaktywację genów, których produkty odpowiedzialne są za powstanie choroby. Metoda znalazła zastosowanie w przypadku chorób infekcyjnych, nowotworowych oraz chorób monogenowych dominujących.
Eliminacja komórek.
Do komórek docelowych wprowadzane są preparaty genowe zawierające cDNA kodujące białka wywołujące śmierć nieprawidłowych komórek np. czynniki proapoptotyczne, immunostymulujące, toksyczne białka lub ich prekursory. Metoda jest stosowana w przypadku chorób infekcyjnych i nowotworowych.
Nadanie komórkom nowych cech fenotypowych.
Przykładem jest terapia proangiogenna polegająca na podaniu preparatów genowych zawierających cDNA kodujące proangiogenne czynniki indukujące formowanie nowych naczyń krwionośnych. Terapia proangiogenna znalazła zastosowanie w leczeniu chorób układu krążenia np. niedokrwienia serca i kończyn. Innymi przykładami tego typu strategii są szczepionki DNA mające na celu immunizację ustroju oraz terapia antyangiogenna wykorzystywana w próbach leczenia nowotworów.
Ocena etyczna
Dla etyka najistotniejsze jest rozróżnienie, czy dane metody terapii genowej są przeprowadzane na gametach czy na komórkach somatycznych. Dlatego w ocenie moralnej tej techniki dokonuje się podziału terapii genowej na dwa typy:
a. terapię genową linii zarodkowej — przeprowadzaną na komórkach płciowych oraz komórkach embrionu we wczesnym stadium rozwoju, gdy komórki nie są jeszcze zróżnicowane;
b. terapię genową komórek somatycznych — przeprowadzaną na komórkach innych niż komórki płciowe czy embrionalne.
Termin klonowanie jest używany w kilku znaczeniach:
Klonowanie to proces tworzenia organizmów mających taką samą informację genetyczną jak dawca. Szczególnym przypadkiem jest twinning, czyli powstawanie lub otrzymywanie bliźniąt monozygotycznych, gdzie nie można wyróżnić dawcy.
Klonowanie organizmów oznacza procedurę otrzymywania organizmów o takiej samej informacji genetycznej, z reguły poprzez procedurę transferu jądra z komórki somatycznej do komórki jajowej pozbawionej uprzednio jądra. W przypadku klonowania roślin stosuje się procedurę odróżnicowania komórek dawcy do komórek merystematycznych.
Klonowanie genów - w genetyce i biologii molekularnej proces wyosobniania genu. Polega na łączeniu fragmentów materiału genetycznego z wektorem molekularnym i ich namnażaniu w innym organizmie. Otrzymuje się w ten sposób wiele kopii tego samego genu. Termin klonowanie genów odnosi się też do identyfikacji genów poprzez wykorzystanie procedury klonowania genów. Jeśli pojedynczy fragment genomu jest przenoszony z jednego wektora do drugiego, taki proces określa się mianem subklonowania.
Terminy klon i klonowanie (ang. clone, cloning) wprowadził do biologii J.B.S. Haldane na określenie procesu i produktów transferu jądrowego zastosowanego w swych pionierskich doświadczeniach przez Johna Gurdona.
W XIX-wiecznym angielskim, termin clon oznaczał roślinę wyhodowaną z ukorzenionej gałązki, w zgodzie z pierwotnym, greckim (κλωνος - gałązka, odrośl), rozumieniem słowa. Metodę tę stosuje się od Starożytności do propagacji roślin o pożądanych cechach. M. in. w ten właśnie sposób od tysiącleci utrzymuje się jednorodność odmian winogron stosowanych przy produkcji wina. Proces ten po polsku nazywa się szczepieniem.
Klonowanie wymarłych gatunków zwierząt
Klonowanie wymarłych gatunków zwierząt budzi zrozumiałe zainteresowanie, zwłaszcza w świetle filmów fantastycznych takich jak Jurassic Park. Procedury takie pozostają jak na razie w sferze fantastyki, choć niektóre ośrodki rozpoczęły badania nad możliwością takiej procedury. Np. Muzeum Australijskie ogłosiło projekt sklonowania wilka workowatego, niestety niedawno się z tego projektu wycofało. Pierwszym etapem projektu miało być otrzymanie biblioteki genowej.
Główne trudności ze zrealizowaniem projektu sklonowania wymarłego organizmu:
brak odpowiedniego DNA. DNA dostępny ze źródeł kopalnych bądź to muzealnych jest bardzo fragmentaryczny i dostępny w znikomych ilościach. Nie jest jasne, czy możliwe jest otrzymanie wystarczającej ilości i jakości by odtworzyć sekwencję kompletnego genomu.
obecne metody klonowania wykorzystują transfer jądra. Nie jest jasne, czy nagi DNA mógłby być wystarczający. Paradoksalnie, nagi DNA może być lepszym substratem do klonowania, gdyż może łatwiej ulegać reprogramowaniu epigenetycznemu. Zważywszy, że komórki jajowe pewnych organizmów, np. żab, mają aktywne mechanizmy potrafiące odtworzyć chromatynę i otoczkę jądrową, etap ten może być mniej trudny niż myślimy.
kwestia wyboru donora komórki jajowej - większość transferu jądrowego pomiędzy różnymi gatunkami się nie powodzi.
Klonowanie ludzi
Klonowanie ludzi to tworzenie genetycznie identycznej kopii jednostki ludzkiej, lub w drugim znaczeniu, hodowanie wybranych tkanek ludzkich z pojedynczych komórek somatycznych. Termin klonowanie odnosi się w tym kontekście tylko do sztucznego powielania ludzi. Z technicznego punktu widzenia, naturalnie urodzone bliźnięta jednojajowe, są klonami, można więc powiedzieć, że już obecnie ludzkość w ok 1.5-3% składa się z klonów.
Sztuczne techniki klonowania ludzi, jak i podstawowe problemy techniczne, w zasadzie nie odbiegają od technik i problemów istniejących przy klonowaniu innych ssaków. Są one opisane w hasłach klonowanie i metody klonowania (techniki).
Praktyczne powody aktualnych badań nad klonowaniem ludzi
Powody, dla których aktualnie prowadzi się badania nad klonowaniem ludzi, są następujące:
nadzieje na otrzymanie naturalnych implantów (np. skóry) i organów do przeszczepu, które, dzięki temu, że będą identyczne genetycznie z tkankami chorego, nie będą odrzucane przez system immunologiczny prowadzenie badań nad biochemicznym mechanizmem starzenia i możliwościami cofania lub zatrzymywania tego procesu rozwijanie technik sztucznego zapłodnienia - umożliwiające urodzenie dziecka, które posiada geny przynajmniej jednego z rodziców możliwość ponownego urodzenia noworodków, które są zdrowe genetycznie, ale zostały nieodwracalnie uszkodzone na skutek ciężkiego przebiegu ciąży lub porodu
Przyszłe, potencjalne możliwości klonowania ludzi
Skrajnymi, ale potencjalnie wykonalnymi celami technik klonowania ludzi są:
masowa produkcja klonów, w celu np. tworzenia z nich zastępów tanich żołnierzy albo niewolników
produkcja klonów pozbawionych mózgu w celu używania ich jako "zapasowych ciał". W razie np. nieuleczalnej choroby albo śmierci na skutek urazu istniałaby możliwość wszczepienia mózgu do organizmu "pustego" klona i dalsze życie
produkcja dorosłych klonów w celu pozyskiwania z nich cennych organów do przeszczepów
produkcja klonów jako forma świadomego sterowania cechami potomstwa - np. zamiast rodzić "niepewne genetycznie" dzieci, można by mieć dziecko-klona - identycznego ze sobą samym lub innym członkiem rodziny, lub "zamówić" sobie dziecko - klona osoby obdarzonej szczególnymi talentami.
Klonowanie embrionów w celach leczniczych
W 1998 r. naukowcy z Korei Południowej ogłosili, że udało im się sklonować ludzki embrion, ale rezultaty prac nie zostały nigdy opublikowane w żadnym poważnym czasopiśmie naukowym.
W listopadzie 2001 ukazała się publikacja w Journal of Regenerative Medicine autorstwa naukowców pracujących w amerykańskiej firmie Advanced Cell Technology z opisem sposobu otrzymania sklonowanego embrionu ludzkiego. Wg wiceprezesa firmy, Roberta Lanzy, celem badań było uzyskanie komórek pierwotnych (które nie są jeszcze zróżnicowane i z których potencjalnie można wyhodować każdy rodzaj tkanek ludzkich). Cel ten jednak nie został osiągnięty, ze względu na to, że embriony ginęły w bardzo wczesnej fazie rozwoju, po 2-3 cyklach podziału komórkowego.
W 2004 r. kolejna grupa badawcza z Korei Południowej, kierowana przez Woo Suk Hwang z Seoul National University, ogłosiła, że zdołała sklonować 30 ludzkich embrionów i utrzymać je przy życiu przez tydzień, a następnie z sukcesem uzyskać z nich znaczące ilości komórek pierwotnych. Badania te zostały opublikowane w prestiżowym czasopiśmie - Science.
Podstawowe problemy etyczne i prawne
Jakkolwiek technicznie sztuczne ludzkie klony nie różniłyby się niczym od bliźniaków jednojajowych, klonowanie prowadzące do tworzenia dorosłych jednostek ludzkich rodzi szereg problemów etycznych, prawnych, religijnych i społecznych. Przy sztucznym klonowaniu ludzi pojawiają się takie kwestie jak:
czy klon miałby duszę inną od jego wzorca?
czy klon byłby przedmiotem (jako wytwór techniki), czy też należałoby go uznać za jednostkę ludzką i przyznać mu wszystkie związane z tym prawa?
kto miałby prawo wychowywać klony i jak miałoby to się odbywać?
kto miałby prawo regulować zasady "produkcji" klonów (ich liczbę, rodzaje, sposoby pozyskiwania materiału genetycznego itp.)?
jak świadomość bycia sztucznym klonem wpływałaby na psychikę?
w jaki sposób masowa produkcja klonów wpłynęłaby na strukturę społeczną?
ZALETY KLONOWANIA
Klonowanie daje wiele innych możliwości. Jedną z nich jest tworzenie genetycznie zmodyfikowanych narządów zwierzęcych nadających się na przeszczepy dla ludzi. Obecnie umierają rokrocznie tysiące pacjentów, którzy oczekują na transplantację serca, wątroby czy nerki. Narząd pochodzący od świni przeszczepiony człowiekowi zostanie szybko zniszczony przez „super silną" reakcję immunologiczną. Jest ona wywoływana przez białka znajdujące się na powierzchni komórek świni po uprzednim zmodyfikowaniu ich przez enzym zwany transferazą agalaktozylu. To pozwala sądzić, że przeszczep narządu genetycznie zmienionej świni pozbawionej tego enzymu byłby tolerowany, jeśli lekarze dodatkowo podawaliby pacjentom leki działające hamująco na inne, mniej nasilone reakcje immunologiczne. W mleku owiec znajdują się proteiny zwalczające pewną odmianę raka. Opracowanie techniki klonowania ma też znaczenie w biotechnologii. Pozwala na stworzenie stada hodowlanego z umiejętnie dobrych osobników.
Prawdopodobnie mało kto zdaje sobie sprawę, ile ras zwierząt gospodarskich, takich jak bydło, konie, owce, świnie i kozy, już wyginęło lub jest zagrożonych wymarciem. Według listy zagrożonych zwierząt spośród 1433 ras zwierząt gospodarskich, których liczebność populacji jest znana, 390 czyli 27%, jest zagrożone wyginięciem.
Dzięki klonowaniu być może uda się wskrzesić także niektóre już wymarłe gatunki i podgatunki, na przykład bucardo - żyjącego do niedawna w Hiszpanii nominotypowego podgatunku koziorożca pirenejskiego. Ostatni jego przedstawiciel, samica, zginęła na początku ub. r., gdy upadające drzewo zmiażdżyło mu głowę. Naukowcom hiszpańskim udało się na szczęście zachować niektóre z tkanek tego zwierzęcia. Osiągnięcia w klonowaniu stwarzają szansę na zwiększenie liczby osobników, zwłaszcza tych ginących gatunków ssaków, które trudno rozmnażają się w ogrodach zoologicznych. Prawdopodobnie w ten sposób uda się zachować je do chwili odtworzenia ich naturalnych środowisk u przeprowadzenia skutecznej reprodukcji.
Najistotniejszą zaletą klonowania jest umożliwienie naukowcom wprowadzenie genów do puli genowej gatunków, które liczą już niewiele osobników.
Inną obiecującą dziedziną jest bardzo szybkie otrzymywanie dużych zwierząt z defektami genetycznymi naśladującymi ludzkie choroby, takie jak mukowiscydoza. Choć prace prowadzone na myszach dostarczyły pewnych informacji, ich związane z mukowiscydozą geny znacznie różnią się od ludzkich. Uważa się, że owce będą bardziej przydatne w badaniach tego schorzenia, gdyż ich płuca są budową bardziej zbliżone do ludzkich. Co więcej, ponieważ owce żyją przez wiele lat, naukowcy mogą oceniać długoterminowe efekty terapii.
Tworzenie zwierząt z uszkodzeniami genetycznymi stwarza problemy natury etycznej. Wydaje się jednak jasne, że społeczeństwo na ogół popiera badania na zwierzętach pod warunkiem, że prace dotyczą poważnej choroby i dba się, by stworzenia te niepotrzebnie nie cierpiały.
Zwierzęta z precyzyjnie zaaranżowaną konstytucją genetyczną można by także wykorzystać w bezpośredni sposób, czyli w opar-tych na komórkach terapiach po-ważnych chorób, m.in. choroby Parkinsona, cukrzycy i dystrofii mięśniowej. Nie znamy obecnie w pełni skutecznego leczenia owych chorób. W każdym z tych schorzeń w wyniku patologicznego procesu zostają zniszczone specyficzne populacje komórek, które same nie mogą się naprawić ani odnowić. Dlatego też bada się kilka nowych metod, które pozwoliłyby na dostarczenie nowych komórek albo pobranych od pacjenta i następnie hodowanych, albo też ofiarowanych przez innych ludzi czy wyizolowanych ze zwierząt.
Aby były użyteczne, dostarczane komórki nie mogą przenosić chorób i powinny być dobrze dopasowane do fizjologii pacjenta. Każda wywołana przez nie reakcja immunologiczna musi zostać zahamowana. Sklonowane zwierzęta mające precyzyjne modyfikacje genetyczne, które maksymalnie zmniejszają reakcję ludzkiego układu odpornościowego, stanowiłyby bogate źródło nadających się do przeszczepów komórek. Odpowiednio zmienione zwierzęta produkowałyby nawet komórki o specjalnych właściwościach, choć każda modyfikacja wiąże się z ryzykiem wywołania silniejszej reakcji immunologicznej.
Dzięki klonowaniu dałoby się także stworzyć stada bydła bez genu białka prionu, który sprawia, że zwierzęta te są podatne na zakażenie prionami, czynnikami powodującymi gąbczaste zapalenie mózgu u krów (BSE), tzw. chorobę wściekłych krów. Ponieważ wiele leków zawiera żelatynę lub inne produkty pochodzące od bydła, istnieją obawy, że priony z chorych zwierząt mogłyby zakażać pacjentów. Za pomocą klonowania dałoby się uzyskać stada, które pozbawione genu białka prionu byłyby źródłem składników do produkcji atestowanych, nie zakażonych prionami leków.
Metoda ta ograniczyłaby także transmisję chorób genetycznych. Wielu naukowców pracuje obecnie nad terapiami, dzięki którym udałoby się uzupełnić lub zastąpić uszkodzone geny w komórkach. Jednakże nawet z powodzeniem leczeni nimi pacjenci nadal będą przekazywać takie geny swoim dzieciom. Jeśli para zdecydowałaby się na stworzenie in vitro zarodka, który dałoby się wyleczyć dzięki zaawansowanej terapii genowej, to jądra uzyskane ze zmodyfikowanych komórek zarodka można by przenieść do komórki jajowej i w rezultacie urodziłyby się dzieci całkowicie zdrowe.
Niektóre z obecnie rozważanych, najbardziej ambitnych projektów medycznych stwarzają szansę na produkcję uniwersalnych ludzkich komórek-dawców. Naukowcy wiedzą już, jak izolować z zarodków mysich znajdujących się na bardzo wczesnym etapie rozwoju niezróżnicowane komórki macierzyste, z których powstają wszystkie tkanki dojrzałego organizmu. Tego typu komórki daje się wyizolować także z innych gatunków zwierząt i prawdopodobnie człowiek nie stanowiłby tu wyjątku. Badacze uczą się, jak różnicować komórki macierzyste w hodowlach, prawdopodobnie, więc otrzymywanie odpowiednich komórek w celu naprawiania lub zastępowania uszkodzonych chorobą tkanek stanie się rzeczywistością.
Komórki macierzyste właściwie dobrane do danego pacjenta moglibyśmy uzyskać, tworząc zarodek metodą przeniesienia jądra komórkowego. Wykorzystuje się w tym celu jedną z komórek pacjenta jako dawcę oraz ludzką komórkę jajową jako biorcę. Zarodkowi pozwolono by rozwijać się tylko do stadium, w którym dałyby się wyizolować z niego, a następnie hodować komórki macierzyste (ludzkie komórki macierzyste uzyskano już w listopadzie ub. r. przyp. tłum.). Na tym etapie rozwoju ma on tylko kilkaset komórek, które nie rozpoczęły jeszcze procesu różnicowania. Co najważniejsze, ponieważ nie zaczął się również rozwój układu nerwowego, zarodek w żaden sposób nie jest w stanie odczuwać bólu czy też odbierać bodźców z otoczenia. Komórki pochodzące od zarodka można by wykorzystać do leczenia wielu poważnych chorób powstałych w wyniku uszkodzenia komórek, prawdopodobnie AIDS, choroby Parkinsona, dystrofii mięśniowej i cukrzycy.
Scenariusze obejmujące hodowanie ludzkich zarodków po to, by uzyskać z nich komórki, są dla wielu osób bardzo niepokojące, ponieważ zarodki te stałyby się przecież ludźmi. Należy szanować poglądy tych, którzy uważają, że życie stanowi świętość już od poczęcia, ale chciałbym też przedstawić odmienny punkt widzenia. Zarodek jest skupiskiem komórek, które zaczyna cokolwiek odczuwać dopiero na znacznie późniejszym etapie rozwoju, tak więc nie jest jeszcze osobą. W Wielkiej Brytanii Human Genetics Advisory Commission rozpoczęła poważną dyskusję ze społeczeństwem, która pozwoli ocenić jego stosunek do takiego zastosowania klonowania.
Stworzenie zarodka w celu leczenia konkretnego pacjenta pewnie będzie kosztowne, tak więc bardziej praktyczne okaże się przypuszczalnie wyprodukowanie stałych, stabilnych linii ludzkich pierwotnych komórek zarodkowych ze sklonowanych zarodków. Komórki te można by pobudzić do różnicowania zależnie od potrzeby. Po implantacji wprawdzie nie byłyby one idealnie dopasowane pod względem genetycznym do pacjenta, ale przypuszczalnie dawałoby się kontrolować jego reakcję immunologiczną. Na dłuższą metę naukowcy mogliby opracować metody produkcji genetycznie dopasowanych do chorego komórek macierzystych uwzględniające bezpośrednie ich odróżnicowanie", odstępując tym samym od metod, w których wykorzystywano zarodki.
Wady klonowania
Pomimo tych wielu zalet klonowanie już zostało zabronione w wielu krajach. Jednym z powodów takiej decyzji może być to, że jak przestrzegają naukowcy wytworzenie większej ilości osobników zachwiałoby ideę różnorodności genetycznej osobników w przyrodzie. Jednak weźmy pod uwagę, że to byłoby problemem jedynie wówczas, gdy zachodziłoby na skalę masową, co jest niemożliwe obecnie ( i nie będzie możliwe przez najbliższe parę lat) ze względu na wysokie koszty. Głównym argumentem przeciwników klonowania jest to, że jak głoszą oficjalne publikacje nie ma fizycznego problemu sklonować człowieka. Czy mamy prawo ingerować w dzieło stworzenia człowieka, manipulacji jego cechami w celu wytworzenia kopii Religia i moralność zapewne zabrania nam tego.
Niemniej jednak wydaje się jasne, że klonowanie z hodowanych komórek będzie stwarzać istotne możliwości dla medycyny. Przewidywania dotyczące nowych techno- logii są zwykle błędne: stosunek społeczeństwa do różnych rzeczy się zmienia, zdarzają się również nieoczekiwane odkrycia. Czas pokaże, co się wydarzy. Naukowcy zaś zajmujący się możliwościami klonowania mają przed sobą jeszcze dużo pracy
Uzależnienie od seksu : Uzależnienie od aktywności seksualnej może być równie destrukcyjne jak od substancji chemicznej. Osoby uzależnione mogą - poprzez liczne kontakty seksualne - narażać na szwank swoje związki małżeńskie i rodzinne, gorzej funkcjonować w pracy, wystawiać na niebezpieczeństwo siebie i swoich partnerów. Nawet jeśli zdają sobie sprawę z konsekwencji, nie potrafią bez odpowiedniego leczenia zapanować nad tym przymusem. |
W świetle aktualnych badań i wiedzy psychologicznej wiadomo z całą pewnością, że pornografia jest bardzo szkodliwa i prowadzi zwykle do uzależnienia od seksu. Profesor psychologii na Wydziale Psychologii Uniwersytetu Stanowego Utah w USA- Victor B. Cline w swojej praktyce klinicznej, dzień po dniu udziela pomocy zarówno dzieciom, jak i dorosłym, którzy odnieśli wielokrotnie rany w swojej psychice w wyniku oglądania pornografii, bądź będących ofiarami osób uzależnionych od pornografii. Zgromadzone przez niego dowody, nie pozwalają mu mieć cienia wątpliwości co do istnienia przyczynowo-skutkowej relacji pomiędzy konsumpcją pornografii a określonymi zaburzeniami chorobowymi. |
Psychologia wyróżnia cztery etapy rozwoju uzależnienia od seksu:
I ETAP-Efekt uzależnienia.
Daje się zauważyć, że osoby, które interesują się pornografią z biegiem czasu zaczynają się coraz bardziej angażować i sięgać po coraz to nowe pisma i video-kasety. Materiały te dostarczają im silnego pobudzenia płciowego, które najczęściej realizują przez masturbację. Ich wyobraźnię wypełniają silnie podniecające sceny, które często przywołują na pamięć i rozwijają w formie ich własnych fantazji. O ogromnej sile tego uzależnienia może poświadczyć przykład z życia wzięty, że jeden z uzależnionych nawet za sumę 1000 dolarów ( !!!) nie był w stanie nawet w ciągu 90 dni powstrzymać się od oglądania pornografii!!
II ETAP -Efekt eskalacji.
Z upływem czasu amatorzy pornografii zaczynają rozglądać się za materiałami coraz bardziej wyrazistymi, drastycznymi, dewiacyjnymi, by uzyskiwać dotychczasowy stopień pobudzenia ( przypomina to zjawisko tolerancji obserwowane u narkomanów). Jeżeli mają oni żony albo są w wolnych związkach seksualnych z kobietami, zaczynają wymuszać na partnerkach coraz bardziej dziwaczne i dewiacyjne zachowania seksualne, co doprowadza w efekcie do rozwodu bądź zerwania znajomości.
Bycie w małżeństwie czy czasowym związku seksualnym nie rozwiązuje ich problemu, bowiem w centrum ich pożądania pozostają sugestywne wizje seksualne, wypełniające ich wyobraźnię- wolą oni zwykle pozostać ze swoją wyobraźnią i dokonać masturbacji niż współżyć z kobietą.
Konsekwencją tego stanu rzeczy jest zmniejszenie się u tych osób zdolności do kochania i wyrażania czułości wobec współmałżonka. Popęd seksualny zostaje do pewnego stopnia odwrócony od żony, co ona szybko zauważa i sprawia, że zaczyna czuć się samotna i odrzucona, świadoma, że jej mąż woli masturbować się, oglądając pornografię niż współżyć z nią.
III ETAP-Efekt tracenia wrażliwości.
Materiały- książki, magazyny, filmy, które wcześniej postrzegali jako szokujące, nieprzyzwoite, szokujące, odrażające, nielegalne zaczynają im się wydawać możliwe do zaakceptowania, a nawet zwyczajne. Dewiacyjne zachowania seksualne, jakim się w tych materiałach przyglądali, teraz stały się teraz do zaakceptowania. Są przekonani, że wszyscy tak robią, więc oni też mogą, nawet jeżeli byłoby to wbrew obowiązującemu prawu lub kłóciłoby się to z ich dotychczasowymi przekonaniami.
IV ETAP-Wzrastająca tendencja wcielania w życie.
Coraz silniej odzywa się potrzeba praktykowania zachowań oglądanych w publikacjach pornograficznych, takich jak: niepohamowana swoboda płciowa, ekshibicjonizm, grupowe współżycie, podglądactwo, odwiedzanie domów publicznych, współżycie z dziećmi, zadawanie bólu sobie lub partnerowi w czasie współżycia, gwałty itp.
Podejmując te zachowania, mężczyźni ci popadają w stan zależności, z którego nie potrafią się wydostać niezależnie od tego, jak negatywne dla ich życia były konsekwencje takiego postępowania.
Opisywane są cztery fazy rozwoju uzależnienia od hazardu:
faza zwycięstw - granie okazjonalne, fantazjowanie na temat wielkich wygranych, duże wygrane powodujące coraz silniejsze pobudzenie, coraz częstsze zakłady i coraz wyższe stawki; człowiek zaczyna wierzyć w to, że będzie zawsze wygrywać a w przypadku osiągnięcia "wielkiej wygranej" dąży do jej powtórzenia (nieuzasadniony optymizm) coraz częściej ryzykując coraz to większe kwoty;
faza strat - stawiając na wysokie zakłady naraża się na wysokie straty; wysokie pożyczki i próby odgrywania się, a w przypadkach powodzenia wygrane idą na spłaty długów; hazardzista gra kosztem pracy i domu, kłamie i zaczyna ukrywać swoje uzależnienie; unika wierzycieli i cały czas wierzy, że wkrótce nastąpi kolejna "wielka wygrana";
faza desperacji - separacja od rodziny i przyjaciół; utrata pracy i narastające długi powodują panikę; presja wierzycieli popycha często ku przestępstwom; te obciążenia prowadzą z kolei do psychicznego wyczerpania, pojawiają się wyrzuty sumienia, poczucie winy, bezradność i depresja;
faza utraty nadziei - rozwód; poczucie beznadziejności, myśli i/lub próby samobójcze; zostają wówczas 4 wyjścia: ucieczka w uzależnienie od alkoholu lub leków, więzienie, śmierć (samobójstwo lub z ręki wierzycieli) albo zwrócenie się po pomoc.
O alkoholu znanym w neolicie, może nawet w paleolicie, a więc przed wieloma tysiącami lat, mówią najstarsze dokumenty, dzieła literackie, kodeksy praw. Na ich podstawie można wyodrębnić cztery podstawowe funkcje alkoholu:
· Fizjologiczne: odżywcze, trawienne, energetyczne, przeciwbólowe,
· Psychologiczne: usuwające lęki, rozładowujące napięcia, dodające odwagi, pobudzające wiarę w siebie i w odniesienie sukcesu,
· Ekonomiczne: zapewniające równowagę rynkową, stanowiące źródła dochodów państwa jak i sposób uzależnienia gospodarczego,
· Polityczne: alkohol może być instrumentem władzy, służyć do walki politycznej, być metodą manipulowania społecznościami i narodami, środkiem niszczenia przeciwników politycznych.
Wybitny psychiatra polski, Antoni Kępiński wyróżnił pięć stylów picia:
· „neurasteniczny” - który polega na traktowaniu alkoholu jako środka na zmęczenie, zniechęcenie, rozdrażnienie;
· „kontaktywny” - wiążący się z chęcią zmniejszania dystansu miedzy ludźmi, przełamania samotności;
· „dionizyjski” - wynikający z pragnienia oderwania się od codziennej rzeczywistości;
· „heroiczny” - zapewniający poczucie mocy i dokonywania rzeczy wielkich;
· „samobójczy” - wynikający z chęci zapomnienia o troskach i kłopotach, wiążący się z niską samooceną i pragnieniem samozniszczenia.
W zespole uzależnienia alkoholowego spotykane są m.in. powikłania:
- neurologiczne i psychiatryczne, np. uszkodzenia nerwów obwodowych, encefalopatia alkoholowa, padaczka alkoholowa, alkoholowy zanik móżdżku, majaczenie drżenne (delirium tremens) - trwa do 7 dni, charakteryzuje się zaburzeniami orientacji, lękiem, omamami, zwykle mikrohalucynacjami, halucynoza alkoholowa, zespół Korsakowa (występują objawy otępienia, konfabulacje, towarzyszy im zapalenie wielonerwowe), obłęd zazdrości (zespół Otella), urojenia patologiczne itp.
- internistyczne, np. uszkodzenia wątroby i trzustki, dróg oddechowych itp.
- dermatologiczne, np. charakterystyczne przebarwienia skóry, zmiany w naczyniach skórnych, przewlekłe zapalenia spojówek.
Uzależnienie od alkoholu charakteryzuje przede wszystkim:
1. Zmiana tolerancji na alkohol, która ujawnia się, gdy wypicie tej samej ilości, co
kiedyś powoduje słabsze niż uprzednio efekty.
2. Zespół abstynencyjny. Gdy człowiek przerywa dłuższe picie lub zmniejsza ilość wypijanego alkoholu pojawiają się przykre objawy - niepokój i drażliwość, dreszcze i drżenie kończyn, skurcze mięśniowe, poty, nudności a nawet zaburzenia świadomości i majaczenia.
3. „Głód” alkoholowy. To subiektywne uczucie łaknienia pojawia się w miarę upływu czasu. Pojawiają się doznania podobne do głodu i wewnętrznego przymusu wypicia połączone z uczuciem paniki i obawa, ze nie wytrzyma się długo bez alkoholu.
4. Koncentracja życia wokół spraw dotyczących alkoholu. Obecność tej używki w życiu człowieka staje się czymś niezwykle ważnym. Wiele uwagi i zabiegów koncentruje się wokół okazji do wypicia i uzyskania dostępu do alkoholu.
5. Utrata kontroli nad piciem - po wypiciu pierwszego kieliszka ujawnia się niemożność skutecznego decydowania o ilości wypijanego alkoholu i o momencie przerwania picia.
6. Zaburzenia pamięci i świadomości. Typowym przykładem są luki pamięciowe, czyli całe fragmenty zdarzeń, które znikają z pamięci.
7. Ostatnią charakterystyczną cechą są nawroty picia po próbach utrzymania okresowej abstynencji. Człowiek sądzi, że już potrafi panować nad sobą i sięga po alkohol, co z reguły kończy się nawrotem uzależnienia.
Nadużywanie alkoholu i uzależnienie alkoholowe milionów ludzi stwarza brzemienne skutki społeczne:
- rozbicie rodzin;
- zaburzenia procesów socjalizacji dzieci i młodzieży;
- kształtowanie się postaw aspołecznych, takich jak cynizm, znieczulica społeczna, wzmaganie postaw oportunistycznych, nierzetelność, nieodpowiedzialność;
- sprzyja wulgaryzacji języka, brutalizacji i prymitywizacji życia, zanikowi zainteresowań wartościami wyższymi;
- pogłębia pauperyzację życia znacznych grup społecznych.
Typy siecioholizmu (wg. Kimberly Young)
Erotomania internetowa nałogowe poszukiwanie materiałów o treści pornograficznej i rozmowy o tematyce seksualnej na chat-roomach.
Socjomania internetowa uzależnienie od kontaktów z ludźmi przez Internet (zerwanie kontaktów bezpośrednich).
Uzależnienie od sieci obsesja śledzenia, co się dzieje w sieci.
Przeciążenie informacyjne gorączkowe przerzucanie informacji, udział w kilku listach dyskusyjnych jednocześnie (obniżenie sprawności psychicznej).
Uzależnienie od komputera przymus spędzania czasu przy włączonym komputerze.
Narkomania to podobnie jak uzależnienie od alkoholu choroba duszy i emocji. Niektórzy twierdzą, że jest to choroba braku zaspokojenia podstawowych potrzeb człowieka: miłości, akceptacji, poczucia bezpieczeństwa. Zwraca się też uwagę na to, że do grupy najbardziej narażonych na sięgnięcie po narkotyk należą te osoby, które cechuje brak pewności siebie oraz brak takich umiejętności, jak asertywność, konstruktywne radzenie sobie z sytuacjami trudnymi, rozwiązywanie konfliktów, pożyteczne spędzanie wolnego czasu.
Przyczyn jest wiele: przeżywanie trudności w szkole, kłopoty z nauką, presja rodziców, zawód miłosny, brak akceptacji, kompleksy, chęć poczucia się wolnym i dorosłym, chęć zaimponowania kolegom - dla szpanu i przypodobania się grupie, nuda, brak zainteresowań, ciekawość, presja ze strony znajomych, niższe poczucie wartości, "gdy spróbujesz, będziesz kimś", chęć bycia śmielszym w kontaktach z płcią przeciwną, dobra zabawa, ucieczka przed samotnością, wyobcowaniem, stworzenie iluzyjnego doskonałego świata, w którym jest się sobą i nikt nie ma pretensji o to jak się zachowujesz, kim jesteś, nieumiejętność odmawiania, brak asertywności, niedostateczna wiedza o narkotykach, ich działaniu, wpływie na organizm i procesie uzależnienia.
AGRESJA
Rdzeń „gress” oznacza ruch, przedrostek „ag” - kierunek
Pojęcie agresji jest trudne do zdefiniowania. Uwzględniając sposób manifestacji wyróżnia się:
- AGRESJA FIZYCZNA, polegająca na ataku i przyjmująca się formę uderzenia, popychania, kopania, bicia, uszkodzenia ciała, niszczenia, demolowania itp.;
- AGRESJA SŁOWNA, przejawiająca się w postaci przykrych i szkodliwych ( dla osoby atakowanej) bodźców słownych, np. wyśmiewanie, przezywanie, zastraszanie, grożenie, poniżanie godności osobistej;
- AGRESJA SYMBOLICZNA, skierowanie na przedmioty symbolizujące osobę, której chciałoby się wyrządzić krzywdę, np. podeptanie, zniszczenie czyjejś fotografii;
- AGRESJA WYOBRAŻENIOWA (UKRYTA), występująca w postaci marzeń o zemście, pobiciu, chęci wyrządzenia szkody nie lubianej osobie.
Innym podziałem, spotykanym w klasyfikowaniu agresji jest podział ze względu na obiekt. Należy do niego agresja zewnętrzna i wewnętrzna.
AGRESJA ZEWNĘTRZNA, skierowana przeciw przedmiotom lub osobom z zewnątrz, może przyjąć formę ataku, pobicia, niszczenia, znieważania, poniżania czyjejś godności osobistej;
AGRESJA WEWNĘTRZNA, skierowana na własną osobę (tzw. Autoagresja), przejawia się w formie samouszkodzeń lub prób samobójczych
Podziałem zachowań agresywnych spotykanym w literaturze jest klasyfikacja ze względy na pełnione funkcje i wyróżnia się:
- AGRESJĘ ZADANIOWĄ, która powstaje za sprawą podjętej funkcji lub konieczności wypełnienia postawionego zadania, często wynika z przymusu, nakazu;
- AGRESJĘ SPONTANICZNĄ, zwaną inaczej agresją dla przyjemności;
- AGRESJĘ NAŚLADOWCZĄ, według wielu autorów jest wynikiem oglądania agresywnych modeli wzorów zachowań/
W praktyce rzadko zdarza się, aby jakakolwiek agresja występowała w czystej postaci, dlatego trudno czasami je odróżnić. Często jeden jej rodzaj przechodzi w drugi lub występuje łącznie i choć istnieją różnorodne źródła i formy, to niestety skutki są takie same.
Mówiąc o agresji nie sposób pominąć zjawiska przemocy.
Często pojęcie agresja i przemoc stosuje się w tym samym znaczeniu.
AGRESJA KONSTRUKTYWNA= rozwój
- ruch do przodu, sięganie po coś,
ruch akceptowany społecznie,
w celu zaspokajania swoich potrzeb,
czasami łamiący normy społeczne.
Rzadko ma charakter przestępczy
np. działalnośc rewolucyjna.
AGRESJA DESTRUKTYWNA= przemoc
- zachowanie godzące w swobody jednostki,
nie zawsze mające charakter przestępczy,
np. przemoc emocjonalna lub instytucjonalna.
Powinna być zaliczna do zachowań przestępczych.
PRZESTĘPCZOŚĆ- zachowania
- niezgodne z istniejącymi aktualnie aktami prawnymi,
ale zgodnie z oczekiwaniami społecznymi,
np. ratowanie życia rodziny przez zabicie lub
okaleczenie przestępcy.
PRZESTĘPCZOŚĆ- zachowanie
- niezgodność z istniejącymi normami prawnymi,
moralnymi, obyczajowymi, zwyczajowymi
np. gwałt, morderstwo.
AGRESJA KONSTRUKTYWNA może prowadzić do przestępczości.
AGRESJA DESTRUKTYWNA często jest zachowaniem przestępczym.
Przemoc jest zachowaniem agresywnym i jednocześnie destruktywnym w stosunku do innej osoby lub grupy osób.
Wielu autorów wyróżnia dwa podstawowe rodzaje agresji: impulsywną i instrumentalną.
AGRESJA IMPULSYWNA, zwana także afektywną lub reaktywną, stanowi odpowiedź organizmu na negatywny bodziec, jej celem jest redukcja napięcia.
Powodem agresji impulsywnej może być krytykowanie, obrażanie, poniżanie a więc czyjeś oddziaływanie godzące w poczucie własnej wartości potencjalnego agresora. To także agresja wywołana działaniem pewnych bodźców fizycznego otoczenia człowieka, takich jak silne nieregularne błyski światła, szum, hałas, nieprzyjemne dźwięki, wysoka lub niska temperatura, przykre zapachy, zbytnie zagęszczanie ludzi w jednym miejscu..
AGRESJA INSTRUMENTALNA, zwana inaczej „w służbie potrzeb” jest przejawem defektu w procesie socjalizacji jednostki. Jej celem jest spowodowanie cierpienia ofiary, ale cierpienie to służy jako narzędzie realizacji jakiejś potrzeby. Taką potrzebą może być np. chęć zdobycia aprobaty kolegów a sposobem jej osiągnięcia bicie, kopanie, atakowanie przypadkowej ofiary.
Istnieje wiele sposobów przeciwdziałania agresji. Wśród nich wymienić można:
- omawianie przyczyn gniewu i wrogości
- modelowanie zachowania nie agresywnego
- ćwiczenie umiejętności pokojowego rozwiązywania konfliktów, kompetencji komunikacyjnych i umiejętności prowadzenia negocjacji oraz sprzyjanie rozwojowi empatii.
Szczególnie ważne jest rozwijanie empatii, gdyż zapobiega ona występowaniu tendencji do dehumanizacji ofiary.
Przestępczość - przez pojęcie przestępczość rozumie się zbiór czynów zabronionych ustawowo pod groźbą kary, a popełnionych na obszarze danej jednostki terytorialnej. Przestępczość jest zjawiskiem społecznym.
Charakteryzuje się następującymi cechami:
stanowi zagrożenie dla obowiązującego porządku prawnego,
wyraża się we wzroście liczby osób, które popełniły przestępstwa w stosunku do ogółu ludności.
Przestępczość rozpatrywana być może również z punktu widzenia jej rozległości, intensywności, struktury i dynamiki. Przestępczość i jej poziom determinuje wiele czynników. Wśród czynników kryminogennych można wyodrębnić czynniki o charakterze szczególnym i ogólnym.
Do pierwszej grupy należy zaliczyć; cechy osobiste przestępcy, układy sytuacyjne, zachwianie równowagi psychicznej, frustracje jednostek, grupy społecznej, rozpad więzi nieformalnych, niedomogi w działaniu organizacji formalnych, alkoholizm, rodziny dysfunkcjonalne, wadliwe działania systemy oświatowego i wychowawczego.
Do drugiej zaś nędzę, niesprawiedliwość i konflikty społeczne, nierówny podział bogactw, niski stan zdrowotny społeczeństw, dominację jednej grupy społecznej nad innymi - opierającą się jedynie na bogactwie lub posiadaniu siły czy władzy, frustracje wywołaną niespełnieniem podstawowych potrzeb związanych z egzystencją ludzką, masowy wyzysk, nierówne możliwości życiowe i nieszczęścia powodowane przez człowieka, rygorystyczność kodeksów i przepisów prawnych pozostającymi w niezgodzie z poglądami społeczeństwa, przestarzałe lub nieprzychylne ludziom ustawodawstwa stosowane w sposób sztywny wobec wielu warstw społecznych.
Pojęcie eutanazji staje się coraz bardziej wieloznaczne. Ujawnia to już samo zróżnicowanie terminów. Mówi się o eutanazji, kryptanazji, autotanazji, dystanazji, ortotanazji, eutanazji neonatalnej, eugenicznej, ekonomicznej itp. Wymienia się eutanazję bierną i czynną, a dalej pośrednią i bezpośrednią, dobrowolną i niedobrowolną, legalną i nielegalną. Mówi się o eutanazji samobójczej, zabójczej, o towarzyszeniu w samobójstwie, o zabójstwie z litości, o pomocy w umieraniu, o towarzyszeniu czy asystencji przy śmierci itp. Wymienia się też pewną liczbę aktów medycznych przy końcu życia pacjenta, takich jak: 1) podawanie środków uśmierzających ból w dawkach, które mogą przyspieszyć zgon; 2) ograniczenie albo zaprzestanie aktywnego leczenia bądź reanimacji, 3) odłączenie urządzeń sztucznie podtrzymujących życie (np. respiratora, sztucznej nerki), 4) towarzyszenie lub pomoc w samobójstwie, 5) iniekcja śmiertelnej substancji. Te wszystkie wysiłki nie kończą dyskusji nad pojęciem eutanazji i etyczną oceną takich działań.
Termin "eutanazja" ("dobra śmierć", tzn. "bez bólu"), oznacza pozbawienie życia w przypadku nieuleczalnej choroby, na prośbę chorego, jego rodziny lub po podjęciu decyzji przez lekarza. Terminem tym określa się również "prawo do godnej śmierci", w znaczeniu, że inni mogą decydować o zadaniu powyższej. Ze względu na podjęcie decyzji o uśmierceniu chorego, eutanazję dzieli się na:
a) personalną - gdy o śmierć prosi chory lub jego rodzina;
b) legalną - gdy o śmierci decyduje prawodawstwo danego państwa, lub toleruje tego rodzaju postępowanie.
Ze względu na sposób przeprowadzenia eutanazji, wyróżnia się:
a) eutanazję aktywną - sztuczne przyspieszenie śmierci osoby chorej lub w podeszłym wieku (np. iniekcja zwiększonej dawki narkotyku);
b) eutanazję pasywną - zawieszenie dalszego leczenia w beznadziejnych przypadkach.
Eutanazja w doktrynach religijnych
Judaizm
Żydowskie prawo odrzuca wszelkie środki, które zmierzają do skrócenia ludzkiego życia. Mimo to dyskutuje się nad pewnymi wyjątkami, np.: gdy ludzie są nieuleczalnie chorzy i dzięki eutanazji można by uniknąć nadmiernych cierpień. Midrasz nawiązuje do historii króla Saula, który rzucił się na swój miecz, aby uniknąć tortur. Średniowieczne autorytety debatowały nad kwestią, czy dozwolona jest modlitwa o szybką śmierć nieuleczalnie chorego. Modlitwę taką ocenia się zasadniczo pozytywnie, ale zakazuje się bezpośredniej pomocy w umieraniu.
Współczesne autorytety rabinackie zezwalają na podawanie środków uśmierzających ból, chociaż w znacznym stopniu skracają one życie śmiertelnie choremu. Zakazują jednak iniekcji czy podawania środków, które przyspieszają śmierć. Tak samo odrzucają medyczne interwencje, które sztucznie przedłużają życie.
Chrześcijaństwo
Etyka katolicka stanowczo odrzuca eutanazję bezpośrednią (m.in. w KKK 2277 czytamy: "Eutanazja bezpośrednia, niezależnie od motywów i środków polega na położeniu kresu życiu osób upośledzonych, chorych lub umierających. Jest ona moralnie niedopuszczalna.").
W 1995 papież Jan Paweł II w swojej encyklice "Evangelium Vitae" ponownie odrzucił eutanazję bezpośrednią, lecz oddzielił od niej decyzję o rezygnacji z "uporczywej terapii" ("pewne zabiegi medyczne, które przestały być adekwatne do realnej sytuacji chorego, ponieważ nie są już współmierne do rezultatów, jakich można by oczekiwać, lub też są zbyt uciążliwe dla samego chorego i dla jego rodziny"). Taką decyzję o zaprzestaniu terapii, papież wyraźnie oddzielił od eutanazji i samobójstwa.
Analogiczne rozważania podejmuje się w ramach etyki prawosławnej i protestanckiej.
Islam
Na Pierwszej Międzynarodowej Konferencji Medycyny Muzułmańskiej (Kuwejt, 1981) zostały potępione samobójstwo i eutanazja. Zgromadzenie to opowiedziało się także za rezygnacją z metod sztucznego przedłużania życia.
Buddyzm
Buddyzm nie aprobuje eutanazji ze względu na swą naukę o karmanie ani też z punktu widzenia psychologii. Zły karman, który warunkuje cierpienia człowieka (chorego), powinien tak długo trwać, dopóki się nie wyczerpie i nie przestanie wpływać na kolejne narodziny. Jeśli się przerwie cierpienie, zacznie się ono na nowo w kolejnym wcieleniu, aż do wyczerpania. Jeśli się jednak zniesie cierpienie jako rezultat złego, negatywnego karmana, można się ponownie odrodzić w lepszej egzystencji.
Buddyjska psychologia wychodzi z faktu, że także śmierć zadana ze współczucia przepełniona jest nienawiścią i negatywnymi uczuciami do cierpień pacjenta. Nawet jeśli pierwotnym motywem jest uśmierzenie chwilowego cierpienia, dobra intencja przeobraża się w momencie decyzji w działanie nacechowane odrazą. Chociaż lekarz sądzi, że uśmierca z litości, to jednak w rzeczywistości działa z odrazy do cierpienia. Tym samym wzbudza on dla siebie i dla swego pacjenta negatywną energię karmiczną.
Lekarze buddyjscy dyskutują również na temat dokładnego momentu śmierci, tj. kiedy można wyłączyć aparaturę, która jedynie sztucznie przedłuża życie, gdy tymczasem jest ona potrzebna innym pacjentom. Bardzo ważne jest w tym kontekście pojęcie prany (prana - tchnienie życia). Pojawia się ono już w upaniszadach i oznacza "siłę życiową" człowieka, tkwiącą w sercu. Gdy zaniknie, lekarzowi wolno zaniechać swych wysiłków.
Hinduizm
Eutanazja jest postrzegana jako śmierć z wyboru i aprobowana jako ucieczka od przywiązania do własnego „ja”, które cierpi (np. z powodu starości); daje możliwość uwolnienia się od niewygodnej formy życia i przejścia do następnego życia (reinkarnacja). Ci, którzy podejmują decyzję samobójczą, jak i ci, dokonują eutanazji, winni się uwolnić od złych zamierzeń, namiętności i egoizmu.