76 Terapia dzieci i młodzieży
wartości artystyczne. Dlatego też działania plastyczne w terapii, w przeciwieństwie do wychowania i dydaktyki, są ukierunkowane na kolorystykę, abstrakcję, fakturę materiałów (nici, wełna, karton, glina, farba itd.).
Teatr, od dawna doceniany przez edukatorów, znalazł też swoje miejsce w procesie terapii, przybierając postać spontanicznych przedstawień służących swobodnemu wyrażaniu konfliktów wewnętrznych i interpersonalnych, identyfikowaniu się z odgrywaną postacią bezpiecznemu, bo w umownych granicach, opisywaniu i odtwarzaniu zdarzeń. Udramatyzowane sytuacje ze względu na tajemniczość i specyficzną aurę oraz odwołanie się do dziecięcej spontaniczności i kreatywności stanowią szczególną formę pracy terapeutycznej. Jeśli przyjmiemy za Goffmanem (1981), że każdy z nas uczestniczy w życiu w wielu sytuacjach, w których odgrywa rolę widza-obserwatora lub aktora: raz w roli pierwszoplanowej, innym razem drugoplanowej, czasem w roli statysty, a czasem reżysera, to wówczas teatr jako metoda terapii odwołuje się do owych doświadczeń z naturalnego życia społecznego i naturalnej potrzeby kreacji postaci. Dramaterapia obejmuje dramę, psycho-dramę i inscenizacje. Łączy je spontanicznie powstająca fabuła inspirowana rzeczywistymi doświadczeniami osobistymi bądź wątkami baśni, bajek, mitów, bądź wizją marzeniami, ideałami uczestników-twórco w. Różnią się one zaś głębokością ekspresji, formą i sposobem uczestnictwa. Najbardziej znaną i najgłębszą a zatem i wysoce specjalistyczną procedurą dramatyzacji jest psychodrama stworzona przez Moreno. Z tych to względów rzadko znajduje ona zastosowanie w socjoterapii, która częściej korzysta z dramy i inscenizacji. Ich tematem zwykle jest jakiś problem nurtujący członków grupy.
Szczególną rolę w budowaniu sytuacji korekcyjnych odgrywają utwory literackie, takie jak powieść, bajka, baśń, poezja. Terapeuci korzystają często z łat-wodostępnej i znanej literatury. Odwołują się na przykład do baśni Andersena czy powieści Yeme’a. Niekiedy ich fabuła staje się kanwą całego cyklu spotkań lub odpowiednie ich fragmenty są odczytywane przez terapeutów podczas sesji. Wspólne czytanie jest istotne dla grupy. Słuchanie jednoczy uczestników i skupia wokół życzliwego dorosłego, pozwala każdemu wejść w niezwykłą atmosferę utworu i sytuacji tu i teraz, przejść w zaczarowany świat wyobraźni bez żadnych konsekwencji. Takie momenty sprzyjają jedności grupowej i wyzwalają pozytywne emocje bez względu na jej charakter. Tę formę lubią zarówno małe dzieci, jak i wychowankowie zakładu poprawczego, o czym ze zdumieniem mówią terapeuci.
Socjoterapeuci także tworzą opowiadania realistyczne lub baśnie nawiązujące do przeżyć poszczególnych uczestników grupy i wykorzystują do pracy z indywidualnym dzieckiem w trakcie spotkań grupowych.
Obie formy odwołują się do następujących prawidłowości:
- bohaterowie istniejącego lub powstającego utworu powinni być podobni do uczestników socjoterapii głównie ze względu na wiek, płeć, doświadczenia życiowe i urazy;
- postaci fantastyczne (zwierzątka, czarnoksiężnik, czarownica itd.) muszą odpowiadać potrzebom słuchaczy;
- fabuła opowieści powinna dotyczyć takich przeżyć bohaterów, jak: lęki, niepokoje, radość czy złość, włączać postacie nadające klarowności odczuciom lub sytuacjom oraz pomagające bohaterom uporać się z problemami. Ważne jest, by wyobrażona historia była zbliżona do realnej sytuacji życiowej uczestników terapii (Brett, 2003).
Terapeutyczna rola bajek, baśni, fantastycznych opowiadań wyraża się w pośredniej komunikacji z dzieckiem i dorastającym, w odzwierciedlaniu skomplikowanego świata i odczuć zagubionego w nim człowieka. Dziewczynka z zapałkami to samotność w biedzie, Kopciuszek to rywalizacja między rodzeństwem i poczucie straty, Tomcio Paluch — przytłaczający, wielki i silny świat oraz bezradność małego człowieczka wobec niego, Królowa śniegu - zamrożenie emocjonalne, brak uczuć. Można także sięgnąć do wierszyków J. Tuwima lub S. Jachowicza, pomimo ich dydaktycznego charakteru. Omawianie treści wierszyka Nie rusz, Andziu, tego kwiatka... to dobry pretekst do stanowienia norm grupowych. Rok i Bieda J. Tuwima to też okazja do nauki postrzegania zjawisk w kontekście pozytywnym i negatywnym. Bez względu na charakter opowiadań, zawsze jednak zawierają one przesłanie, nadzieję na przezwyciężenie trudności i zwycięstwo dobra nad złem, na realizowanie w życiu takich wartości, jak dobro, wytrwałość, odwaga. Ponadto dzięki nim dziecko może poznać siebie, swoje kłopoty i troski, znaleźć pociechę w świadomości, że nie jest ze swoimi problemami samo, dostrzec sposoby rozwiązania problemu oraz skorygować wyobrażenie o sobie.
Na ogół panuje przekonanie, że adresatem bajkoterapii są małe dzieci, co wydaje się oczywiste. Jednakże jej elementy mogą być wykorzystywane w kontakcie terapeutycznym z nastolatkami, nawet tymi, których styl zachowania ma wyraźnie antyspołeczny charakter. Wielu terapeutów stwierdza jednak, że wcześniej należy grupę młodzieżową dobrze przygotować do tej formy i wprowadzać ją powoli, tak by nie urazić poczucia bycia dorosłym, „bo przecież bajki są tylko dla dzieci”.