ANTYNOMIA TEORII
Nikt wprawdzie nie przeczy, że komunikacja stanowi naczelny cel i funkcję tekstu w przekładzie, niemniej jesteśmy dzisiąj dalecy od uznawania tłumaczenia za prosty akt komunikacji We współczesnej teorii przekładu, ukształtowanej przez europejskie tradycje filozoficzne, takie jak fenomenologia egzystencjalna i poststrukturalizm, to język ustanawia myśl, a znaczenie jest polem działania wielorakich sił, przekład zatem postrzegamy jako wprowadzenie w tekst obcojęzyczny rodzimych sensów (zob. np. Heidegger 1975; Lewis 2907; Benjamin 1989). Przekład nigdy nie jest bezproblemowym aktem komunikacji, ponieważ tłumacz musi pokonywać językowe i kulturowe różnice (differences) tekstu obcego, które niweczy, by zastąpić je innym zestawem różnic, zasadniczo rodzimych, wywiedzionych z języka i kultury tłumacza, po to, aby obcy tekst mógł zostać odczytany w tym języku i kulturze. Ów obcy tekst jest więc nie tyle przekazany w akcie komunikacji (communicated), ile inskrybowany (mscribed) rodzimymi sposobami rozumienia i rodzimymi interesami. Owa inskrypcja zaczyna się już na poziomie wyboru obiektu przekładu, wyboru zawsze wysoce selektywnego i silnie motywowanego, a ciąg dalszy znąjdije w tworzeniu strategii dyskursywnych na potrzeby przekładu, w wyborach konkretnych rodzimych dyskursów. Proces udomowienia jest zatem totalizijący, choć nigdy nie osiąga ekstremum totalności i absolutnego wtopienia w rodzimy kontekst Można powiedzieć, że przebiega on w każdym dowie przekładu na długo przed tym, zanim cały tekst zostanie przetrawiony przez czytelników, zanim nadadzą mu oni dalsze rodzime znaczenia, zanim zaprzęgną go do służby dalszym interesom.
Przekład postrzegany jako inskrypcja rodzimości, a nie jako pełna komunikacja międzykulturowa, skłania teoretyków do reflekąji etycznej, do poszukiwania środków zaradczych, które chronią obcość obcego tekstu (zob. np. Berman 2000-w niniejszym tomie s. 247; Venuti 1995,1998). Jednakże etykę, która by się przeciwstawiła udoma-wiąjącym efektom inskrypcji, sformułować i zastosować można praktycznie włącznie w kategoriach rodzimych: w rodzimych odmianach językach, rejestrach, dyskursach i stylach. Tb z kolei oznacza, że językowe i kulturowe różnice tekstu obcego można zasygnalizować jedynie pośrednio, zastępując je w przekładzie rodzimymi różnicami, wprowadzonymi we własne wartości i instytucje. Podejście etyczne jest tu zatem