sstjw04

sstjw04



448 SŁAWOMIR SWIOKTEK

może źródłem odmienności teatralnego przeżycia estetycznego od estetycznych doznań doświadczanych podczas odbioru innych sztuk.

Należy dodać, że swoboda widza w kierowaniu swoimi nastawieniami może być ograniczana przez wykonawców czy szerzej - twórców przedstawienia. Wykonawca bowiem może wyakcentować w swojej grze jeden lub drugi typ informacji, kierując uwagę widza na ten z nich, który zostaje w ten sposób uwydatniony. Mowa tu nie tylko o pewnego rodzaju chwycie czyniącym z przedstawienia teatralnego przekaz autotematyczny w wypadku usilnego zwracania uwagi widza na to, w jaki sposób spektakl jest zrobiony czy też jaki jest stosunek wykonawcy do odgrywanej postaci. Hierarchizacja ważności jednego z typów informacji niesionych przez znaki teatralne pozwala na wyróżnienie dwóch podstawowych modeli teatru, które pojawiały się w dziejach tej sztuki. Teatr, w którym na plan pierwszy wysunięta zostaje informacja o święcie wykreowanym na bazie świata rzeczywistego, tzn. informacja o znaczeniach nadanych przedmiotom i osobom rzeczywistym na scenie, a więc teatr, który dąży do skierowania uwagi odbiorcy na stwarzaną fikcję, i to do tego stopnia, by widz ją autentycznie przeżywał czy nawet uznał za świat rzeczywisty - to model teatru - nazwijmy go - iluzyjnego, a więc teatru stawiającego sobie za cel stworzenie iluzji teatralnej, czyli złudzenia rzeczywistości, któremu miałby ulegać odbiorca widowiska. W kręgu kultury europejskiej można prześledzić ewolucję tego modelu teatru od renesansu i siedemnastowiecznego klasycyzmu aż po drugą połowę XIX wieku; jest to ewolucja różnego rodzaju „realizmów” w dramaturgii i w teatrze, w których dążenie bądź do „prawdopodobieństwa", bądź do „prawdy" w przedstawieniu rzeczy nasilało się w różnym stopniu, by uzyskać swoją kulminację w teatrze naturalistycznym. Głównej przyczyny takiego kierunku rozwoju teatru europejskiego należy szukać w zmianie, jakiej dokonał klasycyzm w stosunku do arystotelesowskicj hierarchii ważności składników jakościowych dramaturgu. Polegała ona na przyznaniu najważniejszej roli w dramacie nie akcji (arystorclesowskiemu mythos), ale charakterowi (eihos), co miało swoje głębokie konsekwencje nie tylko dla ewolucji dramaturgii i konstrukcji fabuły dramatycznej, ale również dla stylu gry aktorskiej. Prowadziło to bowiem do tzw. aktorstwa psychologicznego, polegającego na uzasadnieniu działań postaci precyzyjnie opracowanym jej charakterem. W ten sposób charakterystyczna dla realizmu w sztukach fabularnych motywacja psychologiczna działań bohaterów znalazła swój odpowiednik w aktorskich technikach wyrażania. Ich systematyczny opis zawiera tzw. metoda Stanisławskiego.

Drugi model teatru, w którym najważniejszy z informacyjnego punktu widzenia staje się przekaz płynący ze świata scenicznego jako narzędzia służącego stwarzaniu teatralnej fikcji, kieruje uwagę widza na to, co teatralne, a nie na to, co jest jedynie iluzją rzeczywistości. Widowiskiem, a więc tym, co zostaje przede wszystkim podawane do oglądu, jest tutaj rzeczywistość teatru, której unaocznienie staje się głównym celem przedstawienia. Można by ten rodzaj teatru nazwać anty-iluzyjnym, gdyby nie to, że nie ma on na celu burzenia jakiejś iluzji rzeczywistości, ponieważ nie zamierza jej w ogóle stwarzać. Na pewno jest to teatr anty-realistyczny, którego początków można upatrywać w dziewiętnastowiecznym symbolizmie i w dokonaniach tzw. Wielkiej Reformy Teatru na przełomie wieków. Stanowiła ona opozycję wobec teatru realistycznego i naturalistycznego; różnego bowiem rodzaju zabiegi burzące iluzję rzeczywistości (np. metateatralność, teatr w teatrze, epizacja teatru) stosowano niejednokrotnie wcześniej. W wieku XX jednym z twórców programu antyiluzyjnego w teatrze, opartego na ukazaniu dystansu epickiego wobec rzeczywistości przedstawianej, był Bertolt Brecht.

Dwudziestowieczna reforma teatru zdaje się wyrastać z przeświadczenia o znamiennym paradoksie, ukrytym w estetycznych założeniach teatru realistycznego i sprowadzającym doktrynę realizmu scenicznego do alogicznego absurdu. Główną bowiem przesłankę tej doktryny stanowił postulat „wierności wobec życia” czy - wręcz - jak w naturalizmie - „stawania się życiem", ale realizować go miała ta sfera widowiska scenicznego, w której dochodzi do wykreowania świata fikcyjnego, gdy tymczasem realnymi w teatrze pozostają jedynie tworzywa, przedmioty i oso-by-aktorzy, którym przypisano dodatkowe znaczenie. Teatr realistyczny chciał sprowadzić fikcję do rzeczywistości, a ukryć przed widzem rzeczywistość służącą jako materiał do stwarzania fikcyjnego świata. A przy tym pragnął zrealizować ten zamiar, izolując swój niby realny świat za pomocą „czwartej ściany" od świata rzeczywistego, w którym przecież istnieją odbiorcy siedzący na widowni.

Nic dziwnego, że reforma teatru poszła w dwóch kierunkach: uwydatnienia w widowisku dokonywanych na rzeczywistości semantycznych zabiegów oraz zburzenia przedziału między sceną i widownią. Te dwa cele zdają się przyświecać wielu dwudziestowiecznym eksperymentom i poszukiwaniom teatralnym oraz widowiskowym formom parateatralnym, takim jak happening, performance, body art czy wreszcie takie próby aktywizacji i włączania widza w sferę gry, jak teatr enwiron-mentalny Richarda Schechnera (aktywizacja świadoma) czy teatr niewidzialny Andre Boala (aktywizacja nieświadoma). Paradoksalnie - biorąc pod uwagę stopień zbliżenia do rzeczywistości (zacieranie granic między sceną i widownią, wciąganie widza do gry, uwydatnianie materialności przedmiotu scenicznego i autentyzmu wykonawców) - eksperymenty te stwarzają teatr bardziej „realistyczny” od tradycyjnego.

Ale eksponowanie aktów kreacyjnych oraz likwidacja granicy między sceną i widownią są zawsze współbieżne z rezygnacją z zamiaru tworzenia przez teatr świata, którego fikcyjności dzięki sile iluzji teatralnej świadomie nie chcemy niekiedy dostrzegać - grożą teatrowi niebezpieczeństwem unicestwienia.

Zagrożenie to ma swoje przyczyny w samej naturze widowiska teatralnego czy raczej w tych cechach, które należy uznać za specyficzne.

Teatr - jak już podkreślano - jest tworzony dzięki zabiegom polegającym na dodatkowej jakby scmantyzacji świata, którego elementom nadaje się nową funkcję znaczeniową. Takiemu zabiegowi może być poddany każdy fragment rzeczywistości, tzn. nie tylko scena w specjalnie na potrzeby teatralne skonstruowanej budowli (budynku teatralnego), ale również innego rodzaju miejsce czy pomieszczenie: pokój mieszkalny, sala wykładowa czy konferencyjna, ulica, plac miejski.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
sstjw02 444 SŁAWOMIR SwiON-m; Przypisywanie atrybutów teatralności temu, co rzeczywiste, może jednak
NAWET NIEWIELKA ZMIANA W NAWYKACH ŻYWIENIOWYCH MOŻE CAŁKOWICIE ODMIENIĆ TWOJE SAMOPOCZUCIE. JEŚLI O
depresje 1 (2) Depresje Depresja u pacjentów starszych ma złożoną etiologię i może mieć odmienną
sstjw03 446 SŁAWOMIR! „Definiując widowisko od wewnątrz, należałoby zauważyć takie jego cechy, jak
sstjw05 450 SŁAWOMIR ŚWIONTBC dziedziniec zamkowy, hala fabryczna, dworzec kolejowy itp. Jerzy Ziome
324 325 APARATY O INNYM TYPIE KONSTRUKCYJNYM Budowa poszczególnych aparatów może być odmienna od wyż
DSCN1835 Sociolechnika I83 technika może służyć odmiennym celom [A. Kojder 1987, s. 30]. Z tego
DSCN1835 Socjotechniką 183 technika może służyć odmiennym celom (A. Kojder 1987, s. 30]. Z tego wzgl
Kant a filozofia idealizmu niemieckiego 59 U podstaw wszelkiej odmienności filozofii idealizmu niemi
PLD8 1/0 Oznaczenie nóżki która może być wejściem lub wyjściem w zależności od napisanego
skanuj0186 Arteterapia • Pracownia literacko-teatralna • Scenariusz 6 Który od swej łodygi aż w dale
G niu całej bryły kadłuba może nastręczać dużo trudności. Następnie przyklejamy od góry cz. 3 wraz z
P211011 52 „Jedynym szefem jest klient zewnętrzny, bo może on wyrzucić z firmy każdego pracownika •
Małżeństwo przed kierownikiem urzędu sianu cywilnego nie może być zawarte przed upływem miesiąca od
Strona8 8 Kształt i wielkość pętli histerezy może się zmieniać w szerokich granicach, w zależności

więcej podobnych podstron