Systemy polityczne współczesnego świata
co uznano - prawda, że mylnie - za wskaźnik utrwalenia się nowej praktyki koalicyjnej. W 1994 r. w Holandii zaprzysiężony został gabinet W. de Koka, będący pierwszą bez udziału chadecji koalicją socjalistów i liberałów (VVD i D’66), generalnie odmawiających dotąd współpracy. W 1997 r. socjaldemokracja niemiecka utworzyła gabinet z „Zielonymi”, doprowadzając do przezwyciężenia długoletniej izolacji tego ostatniego ugrupowania. W 1999 r. powołany został w Belgii gabinet Guya Verho-fstadta, w skład którego weszli liberałowie, socjaliści oraz dwa ugrupowania ekologiczne - Agalev i Ecolo. Na początku 2000 r. austriacka chadecja zdecydowała się na utworzenie gabinetu z postrzeganą jako nacjonalistyczną, ksenofobiczną, a nawet faszyzującą Wolnościową Partią Austrii kierowaną przez kontrowersyjnego premiera Karyntii Jorga Haidera. Przypadki te obrazują szerszą tendencję upodabniania się programów partii centrolewicowych i centroprawicowych. Mogą być również zapowiedzią zastąpienia konfliktu między lewicą i prawicą podziałami politycznymi opartymi na innych kryteriach (jest to widoczne zwłaszcza w Europie Wschodniej, gdzie jedną z osi rywalizacji pozostaje stosunek do komunistycznej przeszłości i jej rozliczenia). W każdym razie nie są potwierdzeniem teorii koalicji ideologicznie spójnych, która zakłada, że gabinety tworzone są przez partie sąsiadujące ze sobą na osi lewica - prawica.
Po trzecie, analiza struktury politycznej gabinetów koalicyjnych w rozwiniętych demokracjach ujawnia nieznaczną przewagę rządów zdominowanych przez jedną (lewicową bądź prawicową) orientację polityczną nad rządami zbalansowanymi. Na 17 analizowanych w 1997 r. przypadków odnotowujemy 9 gabinetów ideologicznie jednorodnych, z czego 7 o dominacji orientacji prawicowej (Australia, Niemcy, Islandia, Irlandia, Izrael, Holandia, Nowa Zelandia) i 2 o orientacji lewicowej, a ściślej -zdominowanych przez lewicę (Francja i Dania). Spośród pierwszych 7 gabinet australijski, nowozelandzki, islandzki i izraelski mogą być zakwalifikowane jako zdominowane przez prawicę, pozostałe trzy należy uznać za centroprawicowe. W pozostałych 8 krajach występuje bądź gabinet o przewadze partii centrowych (gabinet K. M. Bondevika w Norwegii, wykluczający socjalistów i konserwatystów, oraz gabinet R. Hashimoto w Japonii oparty na dominacji Liberalnej Partii Demokratycznej), bądź równoważący siłę lewicy i prawicy. W Belgii, Austrii i Luksemburgu jest to równowaga między socjalistami a chadecją, przy wyłączeniu liberałów, we Włoszech sojusz socjalistów, chadeków i liberałów, w Szwajcarii „wielka koalicja”, natomiast w Finlandii koalicja „skrzydeł” - wyłączająca centrum.
Czy na tle powyższych rozważań można wysnuć wniosek o stopniowym wzroście poziomu spójności programowej koalicji gabinetowych w rozwiniętych demokracjach?
304