Bajki rozwijające myślenie dzieci4

— W takim razie, co jest prawda? — zapytał Mokra Łapka.

— Właśnie na tym polega twoje zadanie. Ty masz podać właściwą odpowiedź — odparł Wódz.

— Ale są jeszcze dwie możliwe odpowiedzi, a nawet trzy, biorąc pod uwagę, że w każdej norze może być mieszana para, czyli królik szary i czarny! — zaprotestował Mokra Łapka.

— Brawo! — zawołał Wielki Dziadek. — Zadziwiasz mnie! Oczywiście, masz rację. Dlatego będą jeszcze dwie informacje. Po pierwsze, wykluczamy możliwość istnienia trzech mieszanych par. Po drugie, za chwilę z jednej z tych nor wyskoczy jeden króliczek i to będzie ta druga informacja. I jeszcze jedna wskazówka: Pamiętaj, co powiedział generał i to, że powiedział nieprawdę! To ci się bardzo przyda.

Generał podał krótki sygnał i ze środkowej norki wyskoczył szary króliczek.

— To wszystko — stwierdził krótko Wódz. — Teraz kolej na ciebie. Mokra Łapko. Pokaż nam, jak potrafisz rozumować.

— Aha — mruczał Mokra Łapka, który od razu zaczął rozwiązywać zadanie. —Jeśli stąd wyskoczył szary króliczek, to w norze może być mieszana para albo dwa szare króliczki. Jeśli jest mieszana para, to w pozostałych norach są odpowiednio: dwa szare i dwa czarne króliczki. Ale wiadomo, że generał skłamał, mówiąc, że w tej norze jest mieszana para króliczków. W takim razie w środkowej norze są dwa szare króliczki. W pozostałych dwóch norach muszą więc być: w jednej dwa czarne, a w drugiej — szary i czarny. Trzeba teraz przypomnieć sobie, co skłamał generał. Mówił, że w prawej są dwa szare, a w lewej dwa czarne. Gdyby w prawej była para mieszana, to w lewej byłyby dwa czarne. To oznaczałoby, że o lewej norze generał nie skłamał. Ponieważ jednak wiem, że skłamał, to znaczy, że w prawej norze są dwa czarne króliczki, a para mieszana jest w lewej norze. Tym sposobem już wiem, jakie króliczki są w każdej norze.

Mokra Łapka podał rozwiązanie Wielkiemu Dziadkowi, który pogratulował mu sukcesu. Na cześć Mokrej Łapki Wielki Dziadek zorganizował pokazy skoków indywidualnych i zespołowych. Uroczyście nakazał wszystkim królikom, by do tradycyjnej wiedzy przekazywanej co roku młodym przez ich rodziców, obok legendy Wielkiego Dziadka, podawać historię o najbardziej zmyślnym niedźwiadku, który był przyjacielem Klanu Kicaków.

Na koniec Rada starszych nadała Mokrej Łapce tytuł Honorowego Kicaka.

— Ten tytuł jest honorowy — wyjaśnił Wielki Dziadek Mokrej Łapce — co oznacza, że wcale nie musisz kicać ani obgryzać kory jak inne Kicaki. Możesz natomiast brać udział w naszych zgromadzeniach.

— Z wielką przyjemnością, jeśli tylko inne sprawy na to mi pozwolą — odpowiedział niedźwiadek. Potem zjadł z królikami warzywną kolację, bo jak każdy niedźwiedź, był wszystkożerny.

Tak przebiegła przygoda Mokrej Łapki pod Króliczą Skarpą. Dla niedźwiadka to spotkanie było bardzo pouczające. Dowiedział się, że nie tylko prawdziwe informacje są potrzebne do rozwiązania zadania. Czasami pomagają informacje nieprawdziwe, jeśli wiadomo, że są nieprawdziwe.