było co najmniej dwóch. Więc ten warunek jest spełniony z nadwyżką! — odpowiedział Mokra Łapka. — W naszym zadaniu trzeba brać pod uwagę najgorszą możliwość, czyli taką, że wypłyną same samce i dlatego nie można wypuścić więcej bobrów niż sześć. Wówczas w żeremiu na pewno zostaną co najmniej dwa samce.
— Wspaniale! — ucieszył się Przecinak, ale po chwili jego humor się pogorszył.
— Niestety — stwierdził — mój problem jest trudniejszy, bo nie chodzi o same samce. Chodzi o co najmniej siedem bobrów z co najmniej dwóch kategorii i w dodatku te dwie kategorie muszą razem liczyć trzy i cztery osobniki, a nie na przykład dwa i pięć albo jeden i sześć! Już mnie łeb boli od myślenia o tym! To jest zbyt skomplikowane, a Rada Starszych stwierdziła, że to jest tylko mój problem. Przecinak wyglądał na bardzo zmartwionego.
— Teraz ten problem jest także mój — powiedział Mokra Łapka — bo mam zamiar go rozwiązać. Rozwiązaliśmy łatwiejszą wersję tego zadania, a teraz trzeba wziąć się za trudniejszą. Jednak to jest wciąż to samo zadanie i rzeczywiście ma ono coś wspólnego z problemem dwóch szyszek.
Sądzę, że nie znajdziemy od razu rozwiązania, ale możemy do niego dojść małymi kroczkami. Tak to się nazywa. Zadam ci kilka pytań. Czy twój warunek będzie spełniony, jeśli pozwolisz wypłynąć czterem bobrom?
Przecinak zastanowił się.
— Myślę, że tak — odpowiedział. — Jeśli te cztery będą młodymi, to w żeremiach zostanie jedno młode, ale aż ośmiu samców i siedem samic, więc i samców będzie więcej niż czterech i samic więcej niż trzy. Czy to jest już rozwiązanie?
— No nie — odpowiedział Mokra Łapka — to byłoby za proste. Chodzi o to, żeby wypuścić do pracy na stawie jak najwięcej bobrów, spełniając ten warunek, który znamy. Jeśli wiemy, że można wypuścić cztery, to zastanówmy się, czy można wypuścić pięć.
Po chwili zastanowienia Przecinak i Mokra Łapka uznali, że pięć bobrów także można wypuścić. Mokra Łapka zaproponował, żeby zastanowić się nad sześcioma bobrami. Teraz Przecinak zrozumiał, jak trzeba myśleć.
— Sześć bobrów to mogą być wszystkie młode i jeszcze jedna samica albo jeden samiec. W takim wypadku warunek będzie spełniony. Ale sześć bobrów to może być po dwa bobry z każdej kategorii. Wtedy zostanie sześć samców, pięć samic i troje młodych. I tak też może być. W każdym innym przypadku ten warunek — nazwijmy go „cztery i trzy” — będzie także spełniony. Zatem, Mokra Łapko, sześć bobrów też można wypuścić!
Myśląc w ten sposób, doszli szybko do rozwiązania*.
— No, teraz już wiesz, ile bobrów możesz wypuszczać jednocześnie na staw — stwierdził Mokra Łapka — Czy jesteś zadowolony?
— Jestem pełen podziwu dla twojego rozumu — odpowiedział Przecinak. — Nie ruszyłbym z miejsca, gdybyś mi nie pomógł. W nagrodę zapraszam cię na naszą błotną zjeżdżalnię.
— Dziękuję, z przyjemnością pozjeżdżam sobie do wody — odpowiedział niedźwiadek. — Myślę — dodał — że nie musisz wyjaśniać Radzie Starszych, w jaki sposób dosze-
Rozwiązanie na końcu.
71