— Zadanie, które ty wymyśliłeś, Wodzu, nie może być łatwe, ale czuje się zaszczycony tym, że dla mnie je wymyśliłeś — Mokra Łapka na znak szacunku schylił głowę.
— Wobec tego — stwierdził Wielki Dziadek — musimy podejść do skarpy, bo zadanie będzie jej dotyczyć.
Opadł na cztery łapy i powoli pokicał w kierunku zbocza pełnego króliczych nor. Mokra Łapka szedł spokojnie za nim.
Wodzowi towarzyszył duży, silny królik w randze generała. Temu królikowi Wielki Dziadek wydał jakieś polecenie i generał natychmiast je wykonał. Okazało się, że wódz wezwał sześć młodych królików, które przykicały za generałem. Trzy były szare, a trzy czarne.
— Ciekawe, co on wymyślił — zastanawiał się Mokra Łapka, ale na razie się nie odzywał.
— Popatrz, Mokra Łapko, na te dzieciaki i zapamiętaj ich kolor — powiedział wódz. Mokra Łapka kiwnął głową.
— Teraz odwróć się albo zamknij na chwilę oczy — polecił Wielki Dziadek
Niedźwiadek wykonał polecenie.
— Otwórz oczy — powiedział Wódz. Małe króliki zniknęły.
— Popatrz na te trzy nory — mówił dalej Wielki Dziadek. — Dzieciaki tam się schowały. Schowały się po dwoje do każdej nory. Pamiętasz zapewne, jakiego koloru są ich futerka. Powiedz mi więc, jakiego koloru króliczki siedzą w każdej z trzech nor.
Mokra Łapka pomyślał chwilę i odpowiedział:
— Są trzy możliwości. Pierwsza to taka, że w każdej norze siedzi jeden króliczek czarny i jeden szary. Druga to taka, że w jednej norze są dwa szare, w drugiej i trzeciej po szarym i czarnym. Och, nie! Co ja mówię! Wtedy byłoby więcej szarych niż czarnych! Pomyliłem się! Jeśli w jednej norze są dwa szare, to w drugiej muszą być dwa czarne, a w trzeciej szary i czarny. Są dwie możliwości, a nie trzy! Oczywiście nie wiadomo, czy dwa szare są w lewej norze, czy w którejś z pozostałych.
— Dobrze! — pochwalił go Wielki Dziadek. — Zatem, gdybym ci powiedział, że w lewej norze są dwa czarne króliczki. czy wiedziałbyś, jakie są w środkowej norze?
— Nie — odpowiedział niedźwiadek. — W środkowej
norze mogą być wtedy albo dwa szare albo szary i czarny.
*
— Świetnie! — ucieszył się Wódz. Zadam ci jeszcze dalsze pytania. Jeśli powiem ci, że w pierwszej norze są dwa czarne króliczątka, a w drugiej tylko jedno szare, czy będziesz już wiedział, jakie są króliczki w każdej norze?
— Wtedy będę już wiedział — odpowiedział Mokra Łapka. — W pierwszej norze będą dwa czarne, jak powiedziałeś, w drugiej szary i czarny, a w trzeciej dwa szare.
— Dotąd odpowiadasz znakomicie — stwierdził Wielki Dziadek — ale to dopiero rozgrzewka. Główne zadanie będzie za chwilę. Teraz ty mówisz — zwrócił się do swojego generała.
— Zapamiętaj, Mokra Łapko! — odezwał się generał.
W lewej norze są dwa czarne króliczki, w środkowej jest
mieszana para, a w prawej są dwa szare.
— Zapamiętałem — potwierdził niedźwiadek — i co dalej?
— Teraz ja ci powiem, że to wszystko jest nieprawdą — włączył się Wielki Dziadek — Generał trzy razy skłamał.
31