284 Polska XVI wiek celu, aby ludzie wychodzący z nich umieli, ilekroć by lego zaszła potrzeba, czy to chwalić wszystkie sprawy' ludzkiego żywota, jeśli z cnoty pochodzą, czy leż je ganić, jeśli się łączyły z występkiem. Uczonym ze szkól dano pełną swobodę takiego postępowania. Tak wielką czcią była otaczana nauka. Nie wiem, dlaczego dzisiejsze obyczaje zeszły z drogi i ze szlaków dawnych czasów; dlaczego mało się ceni szkoły, a ludzie zajmujący się ^naukami uważają, iż nic do nich odnosi się to, co tu powiedziałem. Należałoby wźhowić dawny stosunek do szkoły i przywrócić dawne obyczaje, abyśmy i my zbierali owoce dobrych umiejętności, które służą ich czcicielom. Państwom pożyteczni są nic tylko ci uczeni, którzy zajmują się sprawami publicznymi, ale także ci, którzy' pracują w szkołach. Kształcą oni bowiem wielu ludzi i wszczepiają w nich nauki niezbędne dla prowadzenia spraw' publicznych.
Wspomina się wielu starożytnych wodzów, których wychowali filozofowie i mówcy. Ze szkoły Izokralcsa1, niby z konia trojańskiego2, wyszło wielu wybitnych ludzi, z których jedni wsławili się działalnością pokojową, inni wojenną. Ze szkoły Arystotelesa wyszedł prócz wielu innych król Aleksander Macedoński3, który sam sobie poczytywał za zaszczyt, iż był wychowankiem wielkiego filozofa. Ojciec zaś jego. Filip, gdy donosił Arystotelesowi listownie o urodzeniu syna. dodawał, iż nic tyle się cieszy, iż ma syna. ile że ten urodził się za czasów Arystotelesa, przez którego wychowany i wykształcony będzie mógł stać się godny wielkiego królestwa, które go oczekiwało.
Nieskończona jest ilość przykładów bardzo sławnych ludzi, wykształconych w szkołach przez mistrzów, którzy' rządzili państwem w czasie pokoju, a w czasach wojennych bronili go przed postronnymi. Wielkie zastępy uczonych świadczą, że są oni u-żytcczni państwom i religii nic tylko za życia, ale i po śmierci, dzięki pozostawionym po sobie dziełom. Bardziej jeszcze jest podziwu godne, że są oni pomocni nawet przy prowadzeniu wojen i odnoszeniu zwycięstw nad nieprzyjacielem. Cyccro pozostawi! nam wiadomość o Lukullusie4 5, że wyruszy! on z Rzymu na wojnę z Mitrydalcm2 nie rozumiejąc się zupełnie na sztuce wojennej. Ponieważ jednak całą drogę poświęcił na
O poprawie Rzeczypospolitej A. F. Modrzewski 285
rozczytywanie się w historii oraz na słuchanie opowiadań biegłych w sprawach wojennych, stal się w Azji wodzem takiej miary, iż Mitrydatcs, najpotężniejszy władca po Aleksandrze, wyznał, że spotkał w nim wodza większego od wszystkich, o których czytał.
Zrozumiejmy tedy, jak bardzo piękny i użyteczny dla ludzi jest stan nauczycielski, z którego wyszło tylu mistrzów najlepszych umiejętności i z którego tyle korzyści zwykły czerpać wszystkie inne stany. Dlatego lak wiele mówię o jego znakomitości i godności, abyśmy pamiętali, iż trzeba go wszelkimi sposobami bronić i o-raniać przed przewrotnością mniemań i zuchwalstwem ludzi naszego wieku, którzy tylko uganiają za wystawnością w życiu, za bogactwami i władzą - boć jedyne to rzeczy, do których się dziś powszechnie dąży - naukę zaś i cały obowiązek kształcenia się i uczenia pozostawiają ludziom podlejszego stanu.
Kto ma się troszc zyć o tyc h, którzy s,\ w szkołac h, z jakich środków ma
SIĘ NA TO ŁOŻYĆ. O KOŚC IKŁNYCII PRKBKNDACII
(RozJz. //)
Pomówmy teraz, jakimi wynagrodzeniami i odznaczeniami należy zatrzymywać w szkołach tak nauczycieli, jak i studentów'. Ważne to bowdem dla biskupów i rządców spraw' ludzkich, aby ochraniać stan nauczycielski wszelkimi sposobami, aby jak to powiadają, chuchać nań i dmuchać. Będzie to nietrudno uczynić, jeśli się oni zatroszczą o konieczne środki zarówno na potrzeby uczących się. którzy nic mają z czego pokrywać kosztów' studiów, jak i na sprawiedliwe wynagrodzenie nauczycieli.
Widzimy codziennie bardzo wielkie wydatki na rozmaite sprzęty, wspaniale domy. wyszukane biesiady i inne niekonieczne rzeczy. Czemu nic można znaleźć sposobu na pokrywanie słusznych wydatków, których nic można na nic lepiej obrócić niż na odnowienie i utrzymywanie szkól? Jeśli bowiem idzie o pożytek, nic masz doprawdy w ięk-szego nad ten, który ma ze szkól religia i państwo. Jeśli zaś idzie o możliwość znalezienia środków' na utrzymanie szkól, to największą z pewnością mają ci. którzy obfitują w bogactwa i zasoby kościelne.
Wiele można by pomóc uczącej się młodzieży z dochodów klasztorów6 ponieważ w nich przebywa często niewielu mnichów, a dochody ich są bardzo znaczne. Dobro Rzeczypospolitej wymaga, aby oszacowawszy te dochody wyznaczyć, ilu studentów powinien utrzymywać każdy klasztor. Studentów' tych należałoby posiać do akademii albo uczyć w samych klasztorach wynajmując na ten cci osobnych nauczycieli. Studenci mogliby śpiewać na zmianę w kościołach psalmy czy wypełniać inne obowiązki. Powinni by także przyrzec sw-c usługi kościołom albo Rzeczypospolitej i potem tego dotrzymać. Podobne postanowienie trzeba by powziąć o tych, którzy posiadają bardzo wielkie
Izokratcs (435/6-338) - mówca i wychowawca w Atenach, twórca pierwszej w Europie szkoły średniej ogólnokształcącej. Kształcił w niej mówców i polityków.
Koń trojański - według podań greckich oblegający Troję Achajowie (Grecy) wybudowali drewnianego koma, w którego wnętrzu ukryli pewną ilość zbrojnych. Trojańczycy wprowadzili go w obręb murów. W nocy ukryci wojownicy opanowali bramy, co umożliwiło Aehajom zdobycie Troi.
Aleksander Macedoński - Aleksander Wielki (356-323 p.n.e.), syn Filipa, króla Macedonii, wychowany i kształcony m. in. przez Arystotelesa; od r. 336 król Macedonii. Zdławiwszy powstanie w- zawojowanej przez ojca Grecji rozpoczął wojnę z olbrzymią monarchią perską, którą podbił, po czym zajął Egipt i dotarł do granic Indii. Podboje Aleksandra miały wielkie historyczne znaczenie, gdyż dzięki nim grecki kapitał handlowy i grecka kultura przeniknęły w głąb Azji i związały silniej Zachód ze Wschodem. Olbrzymie bogactwa, zdobyte przez Aleksandra, puszczone w obieg, przyczyniły się do ożywienia gospodarki i zażegnały na pewien okres kryzys, który' przeżywał grecki ustrój niewolniczy.
Lukullus - Lucius Licinius Lucullus (ok. 114-57 p.n.e.), wódz rzymski, bardzo bogaty, słynął jako mecenas uczonych i artystów oraz smakosz. Urządzane przez niego z przepychem uczty stały się przysłowiowymi (uczta lukullusown).
Mitrydat - Alithńdalcs lub Mithradates VI Eupator, król Pontu (120-63 p.n.e.), twórca wielkiego państwa, walczył z Rzymianami o panowanie nad Azją. Lucjusz Licyniusz Lukullus był obok Marka Aureliusza Kotły zwycięskim wodzem Rzymian w wojnach z. Mitr,'dałem.
Projekt Frycza byl na czasie. Klasztory polskie, wyposażone w znaczne dobra, przeżywały kryzys pod wpływem reformacji, zmniejszającej szeregi zakonne. W izbie poselskiej, w której wodzili rej zwolennicy reformacji, toczyła się kampania przeciw klerowi. Frycz mógł liczyć na oddźwięk na forum sejmowym. Tam bowiem izba poselska wystąpiła już w roku 1550 z wezwaniem pod adresem biskupów, ażeby opaci żywili i kształcili w- klasztorach synów szlacheckich, utrzymując dla nich płatnych magistrów i doktorów.