Jan RytmI Ochotnicza Rezerwa Milicji Obywa\e\«V\«\
222
Media i terroryści. Czy zastraszą nas na śmie*?
Błogi rozwijają się w kierunku multimedialności - powaug tak zwane vblogi (czyli wideoblogi) oraz błogi wzbogacane fotografiami - fotoblogi. Do narzędzi do rejestracji obrazu (cyfrowe kamery wideo i aparaty fotograficzne) doszły telefony komórkowe wyposażone w funkcję robienia i przesyłania zdjęć i sekwencji wideo). Komórki wyposażone w aparat fotograficzny lub nagry- I wanie wideo dokumentuję wszelkie katastrofy, w pobliżu których I znaleźli się przypadkowi widzowie.
Pojawienie się korespondentów internetowych - blogerów I
- jest dzisiaj uzupełnione przez fotografów-amatorów, którzy bę- I dąc przypadkowo blisko sceny akcji, przesyłają nie tylko zdjęcia, I ale także krótkie sekwencje wideo przedstawiające sceny ataków I Zdaniem dyrektor BBC Helen Boaden tworzy to nową jakość I dziennikarstwa. Zdjęcia katastrof pojawiają się w różnych mediach. bowiem ich autorzy, mając prawa autorskie, sprzedają je
- za wysoką cenę — wielkonakładowym gazetom. Pierwsze zdjęcia zamachów w Londynie w lipcu 2005 roku nadesłali przechodnie ze swych telefonów komórkowych. Jakaż to różnica wobec na I przykład zamachu w Sarajewie w 1914 roku, gdzie nie tylko tut I było komórek, ale nawet poręcznych aparatów fotograficznych! Narodziła się zatem nowa forma dokumentacji — amatorskie re- I lacje fotograficzne.
Najszybciej informacje z miejsca wydarzeń podają bezpośredni. szczęśliwie ocaleli świadkowie korzystający z telefonów komórkowych i - coraz częściej - wbudowanych w nie aparatów fotograficznych. 1 chociaż zazwyczaj te zdjęcia nie będą zamieszczane. są dla dziennikarzy dowodem, iż zamach rzeczywiście się wydarzył i należy się spieszyć na jego miejsce. Dopiero po pewnym czasie docierają reporterzy radia i telewizji, którzy przeprowadzają wywiady ze świadkami wydarzenia. Telewizja zazwycaą informuje o dramatycznym wydarzeniu przez dodanie informa cyjnego paska u dołu ekranu (swoiste multimedium), a radio włącza je do swoich serwisów informacyjnych.
Wartość informacyjna blogów jest na ogół niewielka, ale jako źródło opinii i komentarzy jest cenniejsza niż tak zwane komentarze na forach internetowych. Wielki magnat prasowy Ru per* Murdoch uważa, że wkrótce wzrośnie informacyjna siła blogów.
Medialne instrumentarium terroryzmu bowiem coraz więcej Judzi korzysta z Internetu Jako podstawowego źródła informacji. Na pewno śledzę Je dziennikarze wielkich mediów.
Internetowe wpisy tą niekiedy polem propagandowych ramy' ftkacji. Chaled Abdui Fatah Dawud Mahmud aJ-Matzhadam,zna ny pod pseudonimem Abu Szahid, opowiada? o wyrafinowanych propagandowych fortelach swego zwierzchnika z ai Kudy' cjanin Al-Masri, dowódca irackiej al Kaidy, ogłosił powstanie tal zwanego Islamskiego Państwa w Iraku, czyi sojuszu kuku grap zbrojnych, na czele którego stanął rzekomo rdzenna Irakuczyk. Omaral-Bagdadi. Ai-Masri publicznie przyrzekł nawet, k bęriw posłuszny jego rozkazom. Kilkakrotnie Amerykanie iaadonęd informowali, że prawic schwytali lub zramii AJ-Bagdadtapa, dr Abu Szahid zeznał, że Al-Bagdadi nie Mnieje. jego ośwudczanil zamieszczane w Internecie przez terrorystów nagrywał wyraje^ aktor. Za pomocą tej mistyfikacji Al-Masri chciał osignąć dwa cele - zdobyć przychylność Irakijczyków (bo walkę prowadzi Im-kijczyk, a nie obcy) oraz zmylić amerykański pościg
Każdy zamach musi być zaplanowany, przygotowani. koor- j dynowany, a to wymaga intensywnej komunikatu pomiędzy tego wykonawcami. O wykorzystaniu telefonów «rWitam>th przez j talibów w czasie wojny w 2001 roku w Afganistan* oefcawwli ij informacji dostarcza Gary Bemtsen. oficer oddńfoOA *pokw i jącego" na Bin Ladena. Dowiedział df od FBI. ar pnwrc dowódca talibów, który Jest gotowy współpracować a Aamtanan. kontaktuje się ze swym bratem w USA praca tofefoa satelitarny systemu Inmarsat.
Gdy dyktowano mi ten numer - węmtm Bcrnnm - |
o tym, Jak globalne pofocacwu idifomcaM magi adewt mm tam- i
takt a komendantem palowym talfodw aa idnamfop* j
atan. Jeóli tylko dycpoiiioe dv odpowwdmi mckadoiw.
• M. Zawadzki. Zatypat Al jflmW I»foa —*