temoersKiego. z.e względu jednak na opinię polską wysunięto przede •wszystkim kandydaturę elektora saskiego Fryderyka Augusta licząc, nie bez racji, że zyska ona poparcie Prus. Nie zdawano sobie natomiast sprawy, że dwór berliński przeciwny jest zaprowadzeniu w Polsce sukcesji tronu. ......'
W sierpniu 1789 r. król pruski, aby uwolnić się na pewien czas od ♦polskich żądań zawarcia przymierza, wysunął postulat, aby sejm najpierw ustalił przyszłą konstytucję Rzeczypospolitej. Dało to asumpt do .powołania 7 września specjalnej deputacji sejmowej „do formy rządu”, ‘której przewodniczył przybyły na sejm, po wieloletnim nieuczestnicze-niu w życiu politycznym, gorący zwolennik dynastii saskiej biskup Adam 'Krasiński, a faktycznym kierownikiem był Ignacy Potocki. Tymczasem w Prusach zapadła decyzja podjęcia w następnym roku energicznych ‘kroków wobec dworów cesarskich, a przede wszystkim Austrii. W tej sytuacji Polska okazać się mogła użytecznym sprzymierzeńcem, a jednym ze środków jakimi chciano się posłużyć przeciw Austriakom było powstanie w Galicji. W cichym porozumieniu z Prusami uformowano więc sprzysiężenie w Galicji, w której reformy józefińskie i ucisk fiskalny wywołały ogromne niezadowolenie szlachty. Mimo pewnych oporów Hertzberga dwór berliński zdecydował się rozpocząć formalne pertraktacje o alians obronny. Dnia 10 grudnia 1789 r. sejm uchwalił jednomyślnie wyrazić wdzięczność królowi pruskiemu, upoważnić Deputację Interesów Zagranicznych do ułożenia projektu przymierza i polecić postowi polskiemu w Londynie zaproponowanie przymierza Anglii. Zlecenie to świadczyło o odstąpieniu od początkowych założeń zawierania traktatu przymierza łącznie z obu krajami. Król nie oponował, ale powiadomiony wcześniej przez marszałka Małachowskiego w porozumieniu z nim uprzedził o zamierzonym aliansie Stackelberga w nadziei, że dwór petersburski, aby doń nie dopuścić, wyda jakąś korzystną dla Polski deklarację, akceptującą dotychczasowe dzieło sejmu. Katarzyna II nie zrobiła tego kroku, polecała Stackelbergowi przeszkadzać po cichu, ale jawnie nie występować i jedynie w rozmowach zapewniać, iż dwór petersburski nie będzie się mścić na Polsce, byle nie popierała ona agresywnych zamiarów Prus. Natomiast Kaunitz, zdając sobie sprawę z niebezpiecznego ówczesnego położenia Austrii zaproponował posłowi polskiemu w Wiedniu zawarcie przymierza odpornego, z zaręczeniem obrony konstytucji polskiej, a ponadto obiecał pewne korzyści handlowe i ulgi dla galicyjskich sujets mixtes. Propozycja Kaunitza wywołała niezadowolenie w Petersburgu, a polscy prusofile w Deputacji Interesów Zagranicznych idąc za radą Lucchesiniego zataili propozycję tę przed sejmem, a posłowi polskiemu w Wiedniu po miesiącu polecono dać odpowiedź wymijającą.