3.52 Brian Mci lale
O wiele trafniej i zwięźlej sformułował to Steve Katz w cytowanej przeze mnie na samym początku uwadze. Logika historii literatury stawia pisarzy w rozmaitych miastach - zarówno miastach Europy, jak Ameryki Północnej czy Południowej - na skrzyżowaniach. Gdy zmieniają się światła, do dyspozycji pozostają dwie opcje: można albo pozostać po tej samej stronie i dalej praktykować modernistyczną poetykę z epistemologiczną dominantą (co wielu z nich oczywiście czyni), albo przejść ku postmodernistycznej poetyce z dominantą ontologiczną. Ulice są różne, przejście pozostaje takie samo.
Faulknerowi udało się przejść tę drogę w 8 rozdziale Ab-salomie, Absalomie... Stanowi to jednak odosobnione zdarzenie w jego oeuure. Nie zatrzymał się po postmodernistycznej stronie ulicy, szybko powracając do modernistycznych praktyk. Faulkner nie jest więc zbyt reprezentatywnym przykładem zmiany, jaka zaszła w literaturze Zachodu po II wojnie światowej. Zmiana dominanty ujawnia się ze szczególną gwałtownością u tych pisarzy, którzy w trakcie swej kariery przeszli całą drogę od poetyki modernistycznej do postmodernistycznej, zaznaczając w poszczególnych powieściach kolejne stadia owego przekroczenia. Chcąc uzasadnić swoje uwagi o zmianie dominanty, wybrałem dla celów badawczych kilku bardziej znanych pisarzy współczesnych, w . stosunku do których uwagi te wydają się prawdziwe: Samuela Becketta, Alaina Robbe-Grilleta, Carlosa Fuentesa, Vladimira Nabokova, Roberta Coovera i Thomasa Pynchona.
Beckett
Samuel Beckett dokonał przejścia od poetyki modernistycznej do postmodernistycznej w trakcie pisania powieściowej trylogii innego" (Anything Ccw Huppcn..., wyd. cyt., s. 280). Owo „coś całkiem innego", choć sarn Sukenick tak tego nie ujmuje, to. w moim przekonaniu, problematyka ontologiczną.
/ o
z wczesnych lat pięćdziesiątych: Molloya (po francusku 1950; po angielsku 1955), Malenie umiera (fr. 1951; ang. 1956) i Nienazy-walneoo (fr. 1952; ang. 1959). W Molloyu Beckett zestawia dwa skrajnie różne umysły, Molloya i Morana, w obliczu (na pozór) tego samego świata-przedmiotu, nam pozostawiając ocenę ich odmienności. Mamy tu do czynienia z minimalną strukturą modernistycznego perspektywizmu - jego loeus elassieus stanowi Nausicaa, trzynasty rozdział Ulissesa Joyce’a (1922) - którą Beckett następnie redukował i stylizował do tego stopnia, że strukturę minimalną przekształcił w minimalistyczną. Mimo że w Molloyu Beckett nadal praktykuje (wystylizowaną) poetykę modernistyczną, nie jest to już jednak modernizm prostoduszny i jednoznaczny. Struktura Beckettowskiego świata (wewnętrzne sprzeczności, zagrożone prawo wyłączonego środka) nastręcza bowiem wielu kłopotów. W szczególności wydaje się, że Moran zarówno jest, jak i nie jest tożsamy z Molloyem - które to zamazanie tożsamości zmierza do destabilizacji projektowanego świata, na plan pierwszy wysuwając jego strukturę ontologiczną. W tym miejscu, moglibyśmy powiedzieć, poetyka modernistyczna zaczyna się wykrwawiać, wyciekać - aczkolwiek nie ostatecznie, skoro wciąż możliwe jest przezwyciężenie owych wewnętrznych sprzeczności przez przywołanie modelu „niewiarygodnego narratora”, który ustabilizowałby świat wymyślony i przywróciłby epistemologiczną dominantę tekstu.
Ta z trudem wywalczona stabilność przywołana zostaje na pierwszych stronach drugiego tomu trylogii, Malone umiera. Tytułowy bohater, działając niejako wstecz, odmienia status ontologiczny świata Molloya i Morana twierdząc, że jest jego autorem. Gestem tym opatruje ów świat cudzysłowem lub, jeszcze lepiej, umieszcza go sous rature-h Malone utrzymujący, iż jest autorem Molloya, w efekcie na plan pierwszy wysuwa akt projektowania świata, akt fikcjonalizacji, podobnie jak dzieje się
Zob. J. Dcrrida. Dc la ^ranmtatologie. Paris igć>7, s. 31.