22
Stosując teorię symbolicznego interakcjonizmu, głównie według sformułowania Bergera-Buckmanna, pokazałem, jak jednostka staje się stopniowo związana z symbolicznym uniwersum ruchu-zielonoświątkowców. Staje się ona wówczas świadoma ról, oczekiwać i pozycji istniejących w jednostce społecznej, tworzonej przez kongregację zielonoświątkowców. Centralnym pojęciem w jej ramach jest doktryna Chrztu w Duchu 2w. Bardzo szybko nowy członek kongregacji zostaje zaznajomiony z zachowaniami i doświadczeniami związanymi ze Chrztem w Duchu Sv?. i narastają w nim oczekiwania, aby zostaó napełnionym Duchem Świętym. Te oczekiwania oznaczają w praktyce pragnienie, aby stać się zdolnym do mowie-nia językami. Zgodnie z tradycją, dar mówienia językami musi być inspirowany przez Boga, a nie może być po ludzku inspirowaną glossolalią. Proces ten, któzy zaczyna się w psychice jednostki, prowadzi do interpretowania daru języków jako daru Boga lub inspirowanego przez Boga, stał się- przedmiotem mojego zainteresowania w kontekście jego związku z ekstazą.
Do wyjaśnienia tego zjawiska zastosowałem tzw. teorię podejmowania roli H. Sundena, zgodnie z którą powinniśmy brać pod uwagę mityczne role znajdujące się w tradycji religijnej. Zaznajamiamy się z nimi poprzez święte teksty i dzięki dążeniu do przeżywania doświadczeń pierwszych chrześcijan. Odnośnie Chrztu w Duchu £w.f można stwierdzić, że jasny model roli osoby nawiedzonej przez Ducha Sw. jest przedstawiony w Biblii, i że zielonoświątkowcy współcześni mogą łatwo przyjąć rolę pierwszych apostołów. Szczególnie widoczna staje się teraz rola duchowego chrztu. W określonej sytuacji rola ta- może tak sirukturować pole percepcji, że indywidualna zdolność do mówienia językami może być przeżywana jako inspirowana przez Boga. Założenie roli przynosi jednocześnie bogaty zbiór sposobów wyrazu emocji związanych z rolą, w ramach danej grupy społecznej /Holm 1976/.
Teoria roli nie wyjaśnia jednak całkowicie, jak obawy dotyczące posiadania daiu języków są ostatecznie rozpraszane przez jednostkę. Stąd wskazałem różne społeczno-psychologiczne mechanizcy promocyjne, pojawiające się w takich sytuacjach, jak np. spotkania zielonościątkowcó?/. Można znaleźć tam wyraźne przekłady komunikowania perswazyjnego, takie jak: powtarzanie nacechowanych emocjonalnie słów, okrzyki, śpiew i muzyka, świadectwa o bezpośredniej obecności i wpływie Boga, poczucia i wołania o dar łaski, i prawdopodobnie najważniejsze ze wszystkiego orędownictwo za kimś do Boga, połączone z nakładaniem na tę osobę rąk.
Metody takie -zapewniają całkowitą koncentrację jednostki na chrzcie duchowym i otrzymaniu daru języków. Prowadzi to do usunięcia czynników hamujących w obrębie psychiki jednostki i ułatwia rozpoczęcie mówienia
•