Główne cechy języka ogólnopolskiego XX widm 39
Fonetyka
Normalizacja i tu dała pewne efekty. Dalej postępował zanik resztek tzw. e pochylonego (np. wymową tyż zamiast fez), które pojawia się obecnie tylko wyjątkowo (w miejscach, gdzie e pochodzi z dawnego e długiego). Niewątpliwie ostateczny jego zanik został przyspieszony przez zniesienie w 1891 r. odpowiedniej litery - e- jeszcze z początkiem XX w. w Krakowie np. było ono bardzo częste, a już w okresie międzywojennym stanowiło rzadkość, zwłaszcza w młodszych pokoleniach. Ten wpływ obrazu wzrokowego na wymowę jest cechą charakterystyczną obecnej epoki.
Też pod wpływem pisma dokonała się następna zmiana, znosząca odwieczną polską cechę fonetyczną. Oto język polski dawniej nie znal połączenia gg^musiało ono być wymawiane jako gie lub je; dotyczyło to zwłaszcza wyrazów zapożyczonych, np. generał, który był wymawiany gienerał lub jenerał. T ymczasem pod wpływem pisowni ge, szerzącej się od połowy XIX w., zanikła wymowa gienerał i jenerał, w ciągu XX w. zupełnie wyparta przez wymowę generał.
Innym przykładem działania pisma jest rażąca maniera, która pojawiła się dopiero w drugiej połowie XX w., polegająca na wymawianiu głosek dźwięcznych tam, gdzie wprawdzie zapisane są litery głosek dźwięcznych, ale naturalna polska wymowa zawsze tę dźwięczność znosi, tj. na końcu izolowanego wyrazu czy w przyimku łączącym się z następującym wyrazem, np. ład (naturalnie wymawiane łat), w pracy (naturalnie f pracy).
Zrozumiały na tle całokształtu działających tendencji jest proces zmierzający do normalizacji: ujednolicanie miejsca akcentu w wyrazie przez usuwanie wyjątków akcentowych. Akcent polski w zasadzie pada na sylabę drugą od końca, jednak z różnych uzasadnionych historycznie powodów liczne wyjątki akcentowane są jeszcze obecnie na sylabie trzeciej (czy nawet czwartej) od końca. Brak na ten temat wyczerpujących informacji w starszych gramatykach, ale można przypuszczać, że na przełomie XIX i XX w. zaczęto przesuwać akcentowanie na drugą sylabę od końca w takich wyrazach, jak np. kilkakroć, ilekroć, abyśmy. Wiek XX, a zwłaszcza ostatni okres, charakteryzuje się usuwaniem dalszych wyjątków i radykalnym upowszechnianiem akcentowania na sylabie przedostatniej. Obecnie dość intensywnie rozszerza się akcent paroksytomczny w formie czasu przeszłego (np. robiliśmy) i w wyrazach obcych na -ika, -yka, np. matematyka. Akcentowanie na sylabie przedostatniej w tych wyrazach, już powoli uzyskuje status normy.
Historyczne okoliczności, które spowodowały rozproszenie ludności Kresów Wschodnich, przyczyniły się do zaniku osobliwości fonetycznych występujących w tych regionalnych odmianach języka ogólnego: była to wymowa h dźwięcznego i zębowego /. Już jednak w okresie międzywojennym występowanie tych głosek nawet w regionach wschodnich nie było powszechne.