294
Teresa Dofrrzymka, Tek w
nawiązań; tekstem jest ciąg językowy, którego kolejne elementy uzyskują sens przez nakładanie się ich znaczeń na znaczenia elementów wcześniej zakomunikowanych i zinterpretowanych. Ciąg taki może nie mieć żadnych widocznych wykładników powiązań między zdaniowych. Ważne jest, jak się z nim postępuje. Jest on mianowicie przeznaczony do kompleksowego odbioru, przy którym zachodzi kumulowanie sensów, podległe zasadzie tworzenia ciągów niesprzecznych.
Przy takim definiowaniu tekstu uwzględnia się nie tylko znaczenie elementów językowych w nim użytych, ale także rolę czynników sytuacyjnych, wpływ uświadamianej wspólnej wiedzy nadawcy i odbiorcy na zintegrowany sens wypowiedzi.
W obu wypadkach mówi się, że tekst jest spójny, ale już na pierwszy rzut oka widać, jak różne są te dwa rodzaje spójności. Pierwsza bywa nazywana spójnością linearną czy strukturalną; odpowiada jej angielski termin cobesion. Druga określana jest jako spójność semantyczna czy globalna; stosowany też bywa termin koherencja (ang. coberence) (de Beaugrande, Dressler, 1990).
Większość badaczy jest zdania, że wygodniejsze byłoby przyjęcie „słabej” definicji tekstu, zakładającej, że jest to jednostka koherentna, ale niekoniecznie wykazująca spójność strukturalną wyznaczaną określonymi wskaźnikami zespolenia. W Polsce stanowisko takie reprezentują Maria Renata Maye-nowa (1979) oraz Andrzej Bogusławski (Dobrzyńska, Janus, 1983). W takim ujęciu tekst stanowi zadanie wymagające od odbiorcy inwencji i współdziałania przy odtwarzaniu związków między elementami (rozpoznawania koreferencji, relacji logicznych, wyciągania wniosków i wysuwania hipotez). Nie jest gotowym układem powiązanych sensów. Nie przekreśla to oczywiście zainteresowania wykładnikami spójności linearnej stosowanymi w różnych typach wypowiedzi. Tyle tylko, że nie uznaje się ich za nieodzowne. Ich obecność w wypowiedzi ułatwia jej odbiór, ujed-noznacznia relacje zachodzące między poszczególnymi komponentami, nie jest jednak cechą konstytutywną tekstu.
Aby móc postępować dalej z tekstem jako z koherentną sekwencją wyrażeń, musimy w tej sekwencji rozpoznać jeden całościowy komunikat - pewną funkcjonującą dla określonego celu komunikacyjnego całość, wydzieloną z potoku innych zdarzeń językowych i pozajęzykowych. Istnienie tekstu, możliwość jego interpretacji zależą od wyrazistości granic ciągu. Do kwestii spójności tekstu i jego delimitacji wrócimy w dalszych rozważaniach.