Stereotypy jako skhuiniki językowego obrazu świata
znaczeniach podstawowych są bliskoznaczne, mają jednak różne stereotypy. Cechy swoiste charakteryzujące chłopa to pracowitość i upór (przysł. Chłopska rzecz robić, a pańska bawić się i rozkazywać: Chłop swoje, czart swoje; fraz. chłopski upór). Chłopski rozum to ‘trzeźwy, praktyczny sposób myślenia’. W ankietach (LAS) chłop kojarzony bywa ze stosunkami feudalnymi, pańszczyzną, zacofaniem, przypisaniem do ziemi, a także z umiłowaniem ziemi. Jako typowe narzędzia chłopskie wymienia się kosę, cep i pług.
Stereotyp rolnika jest mniej językowo utrwalony. W opinii Polaków jest on - podobnie jak chłop - pracowity, ale już postępowy, wykształcony. Jest kojarzony z nową sytuacja specjalizacji i mechanizacji. Narzędzia przypisywane rolnikowi: traktor, kombajn.
Ogląd cech charakteryzujących chłopa, rolnika, robotnika pozwala wyodrębnić kategorie wyróżniające tę klasę stereotypów, takie jak miejsce pracy, narzędzie pracy, przedmiot pracy, jakość pracy i stosunek do pracy. Kierunek ewaluacji stereotypów chłopa, rolnika i robotnika zależny jest od tego, w jakich środowiskach one powstają. Istnieje wyraźna tendencja do „wybielania” stereotypu grupy, z którą jednostka się identyfikuje.
Ksiądz jest postrzegany poprzez strój [czarna sutanna, czarny), miejsce (kościół, ambona, konfesjonał), działania [modlitwa, kazanie, spowiedź), sytuację materialną (przysł. Kto ma księdza w rodzie, temu bieda nie dobodzie), obyczaje (przysł. Ksiądz i niewiasta z jednego ciasta), konotuje wartościowanie zarówno pozytywne (pobożny, inteligentny), jak negatywne [obłudny, dążący do bogactwa).
Stereotyp milicjanta utrwalony w anegdotach i frazeologizmach jest zdecydowanie negatywny [głupi, brutalny, służbista), w ankietach wymieniane są też cechy oczekiwane, wzorcowe: inteligentny, uprzejmy, sprawiedliwy.
Wybrane stereotypy ról rodzinnych
Stereotypy ról rodzinnych wyróżniają się wyrazistym znakiem wartości, przy czym w przypadku matki, ojca, b r a t a, s i o s t ry, także dziad-k a, poniekąd też b a b k i (a więc osób związanych więzami krwi) jest to wartościowanie pozytywne, osiągające wręcz poziom idealizacji, w przypadku zaś teściowej i macochy (osób związanych więzami powinowactwa) - jednoznacznie negatywne (zwłaszcza w anegdotach). Wykładnikami językowymi wartościowania są: bogactwo form zdrobniałych i spieszczeń [matusia, matula, matuebna, maleńka itd., ojczulek, braciszek, siostrzyczka), wielość synonimów emocjonalnych [mama, lato, łżrejdak, w języku młodzieży brejdaczka, sfora), funkcjonowanie derywatów wykazujących swoiste znaczeniowa nadwyżki.