nej ożywionej kolektywną świadomością oraz wykluczając w duchu pozytywizmu z religii elementy nadprzyrodzone, postawi) przed socjologią religii zadanie badania szczególnego charakteru tzw. faktów religijnych i formalnej, instytucjonalnej strony religii. Minimalizował natomiast znaczenie treści wierzeń religijnych, które uważał za badawczo mniej ważne. Religia, dostarczając ludziom sensów, jest źródłem kolektywnej świadomości. W niej należy szukać genezy innych kategorii intelektualnych wyrażających strukturę społeczną. Jako ekspresja sacrum, jest ona wytworem społeczeństwa, tzn. podobnie jak inne instytucje i kategorie intelektualne ma pochodzenie społeczne. Lokując te kategorie w społeczeństwie, Durkheim sądził, że rozwiązał problem Kanta co do sposobu istnienia apriorycznych form. Znaczenie Durkheima dla socjologii religii polega na tym, że - rozwijając ścisłe i klasyfikujące podejście do zjawisk społecznych - narzucił badaniom nad religią metodę socjologiczną oraz - dzięki radykalnej opozycji między sacrum i profanum - przesądził o widzeniu religii jako autonomicznej instytucji społecznej7.
Z ewolucjonistycznym widzeniem religii zerwał Max Weber, umieszczając badania nad relacją religii i społeczeństwa w kontekście ogólnokulturowym (H. J. Helle, Redaktion 1992 kol. 770]. Chociaż określał siebie jako niewrażliwego na sprawy religii, podkreślał społeczne znaczenie religii, m.in. w swej teorii społeczeństwa oraz w porównawczych badaniach nad religią chrześcijańską i religiami Wschodu. Widząc religię głównie jako system idei (religijnych), badał związki zachodzące między nimi oraz otoczeniem społecznym. Podjął problem demistyfikacji (Eruzauberung) świata, sprzeciwiał się jednak temu, by traktować racjonalność naukową jako obowiązującą w każdej dziedzinie tycia społecznego. Religia nie jest dziedziną irracjonalną, lecz odznacza się własną racjonalnością.
3. Sytuacja współcze
Aż do lal pięćdziesiątych XX wieku teoretyczny namysł nad metodologicznym statusem socjologii religii wyprzedzał badania empiryczne. Dziwi, że jeszcze w latach sześćdziesiątych niektórzy pozytywizujący socjolodzy uważali zajmowanie się religią za rodzaj dewiacji intelektualnej. Dzisiaj nikt na serio nie kwestionuje już naukowości socjologii religii i jej zasadnego miejsca w ramach socjologii ogólnej. Po drugiej wojnie światowej w socjologii religii nie ma tak dominującej teorii religii, jakimi były wcześniej teorie Durkheima,