9.92 Wioletta Nowaczewska, Franciszek M. Rosiński
cy się nad nią odcinek dróg oddechowych; pozycja krtani w obrębie szyi ma więc znaczenie dla sposobu artykulacji głosek i oddychania. U małych dzieci do 2. roku życia i małp człekoształtnych (goryla, szympansa, orangutana, w tym także u osobników dorosłych) stwierdzono wysoką pozycję krtani współwystepującą ze spłaszczoną podstawą czaszki. U człowieka współczesnego podczas rozwoju osobniczego obserwujemy zmiany położenia krtani, które korelują ze zmianami stopnia wygięcia podstawmy czaszki, tzn. u osobnika dorosłego niska pozycja krtani współwystępuje z silnym stopniem wygięcia podstawy czaszki. Przyjęto więc, iż stopień wygięcia zewmętrznego profilu podstaw’)' czaszki (między podniebieniem twardym a otwo-rem, przez który przechodzi rdzeń przedłużony) pozwala na szacowanie wysokości położenia krtani w obrębie szyi u kopalnych istot ludzkich*1.
W latach 70. XX w. Lieberman i Crelin na podstawie opisanych powyżej założeń dokonali rekonstrukcji szlaku głosowego dorosłego neandertalczyka z La Chapel-le aux Saints (Francja), biorąc pod uwagę zrekonstruowaną podstawę jego czaszki. ^Uczeni ci stwierdzili, iż względnie płaski profil podstawy czaszki neandertalskiej wskazuje na występowanie u tego osobnika podobnych zdolności wokalnych jak u ludzkiego noworodkami!)^ aczałoby to, iż neandertalczyk nie mógł wytwarzać określonych samogłosek, a także innych dźwięków o częstotliwości charakterystycznej dla naszej mowy. Według autorów' tych badań hominin ten prawdopodobnie posiadał wdasny język jako formę komunikacji, lecz nie tak złożony jak nasz, co sugeruje jego dobrze rozwinięty mózg. Uznano, iż jego mowa mogła być pozbawiona sylab, co wiązano także z wolniejszym tempem przekazywania i odbioru werbalnych komunikatów-’, lecz ogólnie jego fonetyczne zdolności były o wiele bardziej zaawransowfane niż u współczesnych małp człekoształtnych. Forma języka występująca u neandertalczyka została przez nich opisana jako przykład „pośredniego stadium1' w ewolucji w pełni ludzkich zdolności językowych i jako wskazująca na to, że ewolucja tego fenomenu nie była nagła, lecz stopniowa1 2 3.
Autorzy innych badań sugerują jednak, że neandertalczycy nie odbiegali od nas istotnie pod wrzględem umiejętności emisji słownej. Według Boe i jego współpracowników7 neandertalczyk miał już typowo ludzką budowo szlaku głosowogo i mógł wydawać pełny zakres dźwięków charakterystycznych dla naszej mowy. Uczeni ci oparli niniejsze wmioski na wynikach swojej pracy dotyczącej odtworzenia budowy szlaku głosowego u neandertalczyka ponowmie na przykładzie osobnika z La Cha-pelle aux Saints, przy czym należy podkreślić, iż bazowali na nowej rekonstrukcji jego podstawy czaszki. Zgodnie z nią stopień wygięcia profilu podstawy czaszki neandertalczyka mieści się w7 zakresie zmienności tej cechy charakterystycznym dla współczesnego człowieka4 5 6. Zdaniem Liebermana fakt ten nie nun c hv.: i< .In •! wykorzystywany do wnioskowania o budowie całego szlaku głosowego ńran.lei i,d czyka. Badacz ten podkreśla, iż wyniki najnowszych niezależnych badan w ,1 mw)% na największe znaczenie wielkości i pozycji języka w jamie ustnej i gmdlnwej dla ludzkiej wokalizacji; szczególnie dla wytwarzania samogłosek, takich ial . i". i „u”, które są dźwiękami o istotnej roli w ludzkiej komunikacje werbalne) rwim .1 on uwagę także, iż pozycja języka w sensie jego położenia w jamie gardła /mi* 11 ia się podczas naszego rozwoju osobniczego, tzn. ulega w dalszym ciągu ohni>miu nawet po ustaleniu ostatecznego kształtu zewnętrznego profilu podstawy c/.e./ld około 2. roku życia (u ludzkich noworodków język jest prawie całkowicie położom w jamie ustnej); pozioma część szlaku głosowego względem pionowej osiąga osta teczną proporcję (1:1) dopiero około 8. roku życia64.
Biologiczne mechanizmy regulujące tym procesem nie są obecnie znane. Biorąc pod uwagę powyższe ustalenia, nie można pewnie wnioskować o lokalizacji języka danego hominina na podstawie stopnia wygięcia podstawy jego czaszki, czyli tym samym nie można pewnie stwierdzić, czyjego zdolności wydawania dźwięków obejmowały pełny zakres głosek występujących w ludzkiej mowie. Zdaniem Lieber-amana i jego współpracowników7 kluczowa znaczenie dla naszej mowy’ ma położenie języka, a nie dolne położenie krtani; np. u hvów i jeleni pozycja krtani jest niska, lecz lokalizacja ich długiego języka odpowiada za to, iż nie są w stanie w'ydaw’ać dźwięków’ specyficznych dla ludzkiej komunikacji werbalnej. U człowieka występuje związek pomiędzy budowrą czaszki - cofnięciem szkieletu twarzy pod puszkę mózgową a wzrostem wygięcia podstawy' czaszki i pośrednio z lokalizacją języka, czyli jego pierwszą fazą obniżenia. U neandertalczyków’ sugeruje się występowanie analogicznego procesu, przy czym cofnięcie szkieletu tw:arzy nie jest tak silnie zaznaczone, a jego jama ustna jest większa i dłuższa niż u Homo sapiens, dlatego też naukowcy sądzą, iż obniżenie języka w szlaku głosowym neandertalczyka nie było tak duże jak w przypadku człowieka współczesnego. Budowa czaszki neandertalczyków, szczególnie szkieletu ich twsrzy, odbiega od specyficznej dla reprezentantów' naszego gatunku, co oznacza, że genetycznie i morfologicznie neandertalczycy nie byli podobni do nas, dlatego też zdaniem Liebermana nie powinniśmy sądzić, iż budowa jego szlaku głosowego była taka sama jak u człowieka współczesnego. Biorąc pod uwragę proporcje poszczególnych odcinków naszego aparatu głosowsgo i stosując taki sam model jego budowy do wnioskowania o budowie szlaku głosowego neandertalczyka, należałoby stwierdzić, iż jego krtań znajdowsla się poniżej szyi w klatce piersiowej, co, jak wiemy, nie mogło mieć miejsca6. Nie oznacza to jednak, że mowa nie była właściwością intelektualną tego hominina. Inne cechy dotyczące
6i J.T. Laitman i wsp., The basicranium oj fossil hominids as un indictUor oj their upper respiratory system, „American Journal of Physical Antbropołogy” 1979, 51, s. 16*17.
P. Lieberman, K.S, Crelin, On the speech of Neandethal mim, „l.inguistic lnijuiry” 1971, s. 208-
209, 220.
6‘ L.J. Boe (i wsp.], The potential Neanderthal vowel space was as large as that of modern humans, „Journal of Phonetics” 2002, 30, s. 465-484.
P. Lieberman, Current viem\ s. 552-553.
Tamże, s. 552-560.