Wioletta Naw,a i i ku, l ianciszck M. Rosiński
*i,i swego ciała. / i.iw i'J *> lt> u yMępiijr także u kopalnych reprezentantów naszego ■atunku. Zachowanie i.. p. a it jil/,i).j leż wyniki badań Francesco d’Errico z uniwersytetu w Baidr.ur. 1 t• •! , “11 i \'I na dwóch neandertalskich stanowiskach we ■rancji „kredki” w\ i .aian* ■ minrialu o czarnej barwie. Badacz ten sądzi, iż były one wykorzystywane \ > u nrandei talczyka do zdobienia ciała, które mogło pełnić funkcję d.idath-- w hu,unikat ji o znaczeniu symbolicznym53. Wiadomo również, że n< aiuk i tal; l “i “ . at opieką osoby stare i chore. Nadto wykonywał różne Rom laiir •• -d“t-ń ; | “■■Mir . w sposób zorganizowany, polował nie tylko na małe / win/t i-i i- i < -hi: i,. duże; jużjego przodek wykonywał drewniane oszczepy słu-.• ,j: t ,!■■ i m lilia n. ierzyny z dużej odległości34. Zgodnie z wynikami najnow-§MV|h liii fi narstd/u neandertalczyków nie można uznawać za prymitywniejsze Mm • >h\a ny» h przez kromaniończyków, gdyż pełniły swoją funkcję równie Ihf^i hit piiztunie bardziej wyrafinowane krzemienne wióry wytwarzane przez BpffiH gn flimio sapiens55. Według Erika Trinkausa bardzo trudno wyobrazić sobie, aby iiihuwiinioin tym nie towarzyszyła komunikacja werbalna36.
?Iraiuh i lalczycy potrafili zapewne myśleć symbolicznie, a także umiejętnie ope-rmyai abstrakcyjnymi pojęciami. Czy mogli jednak swobodnie emitować artykułowa n<- i'kreślone dźwnęki? Najwięcej wskazówek dotyczących ustalenia występowania wspomnianej zdolności u tych kopalnych istot ludzkich dostarczają ich szczątki I ustne. Obecność u neandertalczyków charakterystycznej dla nas budowy aparatu głosowego byłaby istotnym argumentem na rzecz poglądu o wykazywaniu przez nich zdolności zaawansowanej komunikacji werbalnej - mowry i języka. Najbardziej tmne dla badań nad tym zagadnieniem są więc elementy czaszki, na podstawie któ-iwh można zrekonstruować budowę szlaku głosowego; problemem dla uczonych <•! .wino się jednak ustalenie, które z nich pozwalają w sposób pewny wnioskować u właściwościach mow;v.
klawy współczesnej lanalologii. Medycyna, antropologia kultur, humanistyka, red. J. Kolbuszewski, IX, Włocławskie Towarzystwo Naukowe, Wrocław 2005, s. 262-265.
11 I (ITi l ico. M. Soressi, Systemalic use of mąngancse pigment by the Pech-de-l'Azc' Neandertals: uiiplhulmns for the oriyyn of beluivlorul modernity, „Journal at Humań fwolutlon” 2002, 42, s. Al3; 1 i Im, r. |i wsp ], Au early case of coltn sembolian i hlin nu Im nwt/mi liumuiu m (Jalzeli ( nu nr nml Alllhiopnlufł)' 2004, 44.IU1 ’ I |, liaiłism, Siaeinulh pienieni im In lin Alithtfa 1’leisiui ene tif iOlilli ientrnl Ali hu 4 uront .mht<■(“•!<>■' mu. U fal IWO
' Ił llin iiic / iMifr pnlfiwlillih /imUfitt /“•>»! s, Iniiitngun iiMifnitil f IsłUJt ’ !y4'
a Sil? Bill W tiinui, u-1.'sta I kuliń^kt '/ęijiifŃMiii. =ii :*l-. U.iUmUH, i il N in
li tlui.lii: jl t j i ł Iż ii = j;.r i/iii! “I U iffc ! j/U |fl Itit ‘ ‘jll >1 i 1 eHIffolli . ! 11 UI .
|#9g, 1§! t } : I •.!« 4 k Nil-I i I U‘i! li;, I .ifii^t iłtfffh Uitikl lin t hnlelf-ei iliMMIł nMł ilibiop
fi,iii t ■! tli liii* f4b fih-nnt fĄffjnę&f i n n lii •*«•« nhAiihnh Heeltlie-J rh\t A.y-pfn^ dna twd
Ppiiptęil, ■ łffj j§4
t iiUii-iiii łraMia : in|i..n * S>W Hrin
4. MOWA A LUDZKI APARAT GŁOSOWY -CZY NEANDERTALCZYK POTRAFIŁ POWIEDZIEĆ TO, CO MYŚLAŁ, W SPOSÓB RÓWNIE ŁATWY JAK MY?
Naczelne w porównaniu z innymi ssakami cechuje względnie duża różnorodność wydawanych dźwięków. W przypadku małp człekokształtnych są to liczne elementy fonacyjne, często podobne do ludzkich, na podstawie których mógłby powstać akustyczny system porozumiewania się między nimi. Niestety, u żadnego gatunku małp nie zaobserwowano nawet zaczątków mowy artykułowanej57. Podejmowane w' przeszłości próby nauczenia szympansów7 wymawiania niewielkiej liczby słów nie przyniosły zadowalających rezultatów. Ci najbliżsi nam współcześni krewni potrafią jednak komunikować się za pomocą znaków7 - symboli, czego bardzo dobrym przykładem jest nabycie tej zdolności przez będącego pod specjalną opieką badaczy szympansa karłowatego - Kanzi58. Jedną z najczęściej sugerowanych przyczyn braku mowy u szympansów7 jest specyficzne dla nich położenie krtani, gdyżjed odpowiednia lokalizacja ma duże znaczenie dla zdolności wydawania głosu.(Po urodzeniu krtań ludzkiego dziecka znajduje się w7ysoko względem podstaw7}7 czaszki, co powjoduje oddzielenie dróg oddechowych od przewodu pokarmowego i chroni przed zachłyśnięciem się ssanym mlekiem. Niestety, taka lokalizacja krtani uniemożliw7ia wydawanie skomplikowanych dźwięków. W pierwszych latach życia pozycja krtani w stosunku do podstaw7)7 czaszki ulega stopniowo obniżeniu, co przyczynia się do powstania swoistego rodzaju „rezonatora” pozwalającego na wytwarzanie dźwięków59!Do tej pory uważano, że proces obniżania się krtani jest cechą specyficzną tylko dla ludzi. Wyniki badania japońskich uczonych opublikowane w7 2003 r, w prestiżowym piśmie „Proceeding of the National Association of Science” wskazują na występowanie podobnego zjawiska rówmież u szympansów7, czyli w7 „dzieeiństwie” u tych małp krtań także stopniowo się obniża. Zmiana ta ma jednak nieco odmienny charakter niż obserw7ow7ana u ludzi, gdyż krtań u szympansa obniża się w7 stosunku do kości gnykowej, lecz kość ta nie przesuwa się wr dół względem /tkliwy. Uczeni sądzą, że la różnica może być przyczyną braku u małp zdolności artykulacji poszczególnych dźwięków7 charakterystycznych dla naszego języka'’0.
Położenie krtani, jako narządu odgrywającego fundamentalną rolę w7 powstawaniu dźwięku, ma więc duże znaczenie dla prawidłowej rekonstrukcji budowy szlaku głosowego. W przypadku narządu głosu podstawowym źródłem dźwnęku są drgania strun głosowych znajdujących się w7 krtani, a rezonatorem jest znajdują-
I Rusiński, Kryteria, s. 94 za: C.F. Hockell, Comment, „Currcnt Anlhropology" 1963, 4, s 303-304
), Komorowska, Uczłowieczenie małpy, „Wiedza i Życie” 1997, 6, s. 30.
9 ft. Lewin, Wprowadzenie, s. 346.
1 Nishimura [i wsp.], Descent of the larynx in chimpanzec infant s, l*NAS 3003. 100/12, s. 6930-
6933,