dii .wyi)«or»j.i zony spośród kobiet należących do Innej rodziny ntt wtotna' ||-zogamin klanowa). Pośrednik prowadzi negocjacjo na temat kałymu, który1^ lowte wypłaca się ojcu dziewczyny, a w potowi1 Innym krewnym. THĆ i rwrtaa-ny wydają ucztę. Ojciec dziewczyny przygotowuje .prezent nocy potttąf W wyznaczony dzień .oblubieniec w towarzystwie wielu kobiet spoza rodami1 rzeczonej idzie po oblubienicę. Następnie oboje składają wizyty krewnym, małą swój udział w kałymie. Każdy z niob ofiarowuje młodej perze Jafot prezent. Przyprowadzone przez męża kobiety silą sadzają obUMMcę niacb, przywiązują ją do nich i odjeżdżają". Prezenty załadomije eę na tani W ostatnich saniach Jedzie pan młody, Wszyscy przybywają do Jurty p1.
na mtoda przygotowuje loże dla obojga. Para sypia na tym samym poaUnfc, ia& stosunki płciowe nawiązuje dopiero miesiąc później (Jeżeli żonę byta daewq mąż ofiarowuje swojej teściowej prezent). Żona od czasu do czasu odwifo swego ojca. a przy każdej wizycie otrzymuje od niego włel© podarków /rafo pensata za kafym). W przypadku separacji lub śmierci żony teść jest zoboaąo ny zwrócić kafym. Jak widać, „opiataza żonę" (kafym) zostaje tu z tu1ąną1f równana przez obowiązkowo wręczane prezenty. Możne też bez wątpee stwierdzić, że to przedstawicielki nowej społeczności płciowej, do której mpu dziewczyna, wyrywają ją z jej dawnego środowiska.
U indyjskich Kondów’1 towarzystwa narzeczonej dotrzymują nie fo „przyjaciółki", ale takie inne .młode kobiety z wioski". Gdy obie rodziny &£ Już do porozumienia, dziewczyna zostaje odziana w czerwone sari i zapra1 dzona przez wuja ze strony metki do wioski narzeczonego. Towarzysząca1 młode kobiety. Orszak niesie podarunki przeznaczone dla oblubieńca: Ten / «c-lei. w otoczeniu uzbrojonych w bambusowe kije młodych chłopaków ze mor wioski, stoi na drodze. Kobiety atakują ich kijami, kamieniami, grudkami Zen a młodzi /udzie bronią się bambusami. Cała grupa powoli zbliża się do ry rzeczonego i wkrótce walka ustaje. Jego wuj zabiera dziewczynę i prowadź cc domu oblubieńca. .Walka nie jest tylko grą i często się zdarza, że chłopcy » stają poważnie ranni'. Następnie narzeczony wyprawia ucztę (na swój koszt) Powyższy rytuał odnajdujemy u wszystkich Kondów, z niewielkimi róznicamco do szczegółów. Opisuję go. ponieważ dla Edgara Thurstona jest to .doetortfy przykład starożytnego obyczaju zawierania małżeństw przez porwane11'
A przecież noJeźy zauważyć następujące elementy: (1) to narzeczony I jego towarzysze ustępują pod naporem kobiet; (2) mamy tu do czynienia z wakągaę dwóch płci pochodzących z różnych wspólnot lokalnych. Dlatego taż jestem skłonny Intorpretować fę ceremonię raczej Jako obrzęd wyłączenia dżławczyry
. dotychczasowego środowiska płcaowtgo. wtcłuMMgo. rodzmnago •
,000 zarazem.
\V przyktadzso, który za cłtaMę at# pojaw., znika zupaMf ezymfr (M. a ««*■
U rozgrywa s>© miedzy przyszłym narzeczonym a dalekimi fcrwnyml narrarTn M) loianymt tutai .braćmi", którzy aą przadaiewtcialaml tego aamapo »anu *»-(•(TMcznago). Na wyspie Mabułag <w Cieśnina Torresa) to dzMwczyna propona p małżeństwo Splata bransoletę z traw. którą siostra chłopca zawtązaąa mu na nfMardku. W zamian za to chłopak posyła dziewczynie meśama*. a ona przy-„lą?U|« go sobie do nogi. Narzeczeni spotykają się w dzian i w nocy i utrzymują stosunki płciowe Chłopak wyświadcza drobne przysługi przyszłym teściom, którzy udają, ze o niczym nie wiedzą. Jednak Jtraca* dziewczyny prowokują naza cconego do symulowanej wałki * ranią go w nogę oraz - uderzaniem maczugi -w głowę. Gdy tylko ów obrzęd się dokona, jeden z -braci' bierze daowcrynę za rękę i oddaje ją narzeczonemu. On zaś natychmiast zbiera wszystkie dobra zgro-(Mdzone oznaczonego dnia na położonej w publicznym miejscu macie, wokół Utną siedzieli w kucki krewni dziewczyny. Dziewczyna jest uroczyście ubierana i pałowana przez żony dwóch najstarszych .braci". Biorą ona prezenty., przez-2ięą dziewczynie, a ta z kolei rozdaje je .braciom". Polem następuje uczta I mas-jahsłwo jest zawarte111. Jak widać, akt seksualny jest zupełnie niezależny od aązku o charakterze społecznym. Ne początku mamy do czynienia z rytuałami integracji indywidualnej, następnie z okresem przejściowym, późnią z obrzędom wyłączenia r obrzędem integracji społecznej, a w końcu z rekompensatą ze stratę, łcórą poniosła społeczność rodzinna’®. Te ostatnia opiera się na systemie kła-tpw totemicznych, ale żona nie zostaje przyjęta do klanu męża. Jest natomiast absolutną własnością męża. jako że ja nią zaptaOT20
Gdy u Osbakow znad Irtyszu71 orszak weselny wyrusza ku wiosce narzeczonego. młodzi chłopcy z wioski narzeczonej zatrzymują jej sanie (trzymają tak długo. aż zostaną przez narzeczoną .przekupieni” jakąś sumą picraędzy. Potem la pią ją ponownie, znowu otrzymują pieniądze i dopiero za trzecim wykupem pozwalają saniom odjechać- Nie należy zapominać, że wśród Osłiaków jest zbyt
*Zob. Alfred Cort Haddon et eł.. Sodotogy, Magie and fteśgion o# tfe Wadem is-amen, Cambridge 1900 (Reports oł the Cambridge AntnropotogCai EspediOon lo lonea 9nua. t 5j. s. 223-224, zob. także s. 224 -229 oraz Alfred Cort Haddon. Wrtlam Haea W-*n Rłyero. Anthony WllkJn. Soototogy, Magie and Re&gion ołtha CatSam teteneram. Canv Image 19(tó (Reports oł the Cambridge Ambr opologtęel EapecKion to "iyr e-s Strat* ią,
s. 112-1 IŁ
•Zob. jak myśl tę rozwijają Alfred Cort Haddon et al.. Sodotogy. Magie and Rei/gton 0’lhtr Wosiom Islondara, s. 225.
* Na temat „rekompensat" typu ekonomicznego zob Itkd.. a 235-292 r Zob. Swwaflm K Patkanow, O*o Irtysch-Ostjahan und thra V0»spoesie. t t st Pe-taaburg 1807. s. 141.
I
Zob Edgar Thurston, Ethnographtc Notes In Southern India, Madras 1906, i » U na s 1 -131 znajdziemy doskonały i szczegółowy opis ceremonii ślubnych u różnych p1 plon południowych indu