IMG)55

IMG)55



40__I. Romantyczny „tposób odczuwani*

krywcy nowej Atlantydy. Libelt podkreślał, że romantyzm I nowoczesny odnalazł swoją krynicę w „żyjącej wierze ludu' I gdyż odtwarzanie tylko średniowiecza nie mogło mu wystar- I czyć. „Pierwszy Herder wskazał w niej szczątki zapadłego ci> I downego świata, fantastyczne skamieniałości ducha, co dli I dzisiejszej oświaty chemicznej i dialektycznej stały się nib; I światem przedpotopowym, nieznanym i teraz dopiero odgady I wanym.” “ Te same kryteria pierwotnej naturalności przykla I dano jednak do ludu, co i do średniowiecza.

Ludy pierwotne charakteryzują się wedle tego poglądu wro dzonym zmysłem całości organicznej, ujmują bowiem cali myśl całym słowem; ich utożsamiona z poezją mowa staje sit | dla Herdera i wielu innych okazją do wytoczenia ostrego oskar żenią przeciw sztucznej, zimnej, wykoncypowanej, wysilonej papierowej literaturze społeczeństw cywilizowanych. Na j wy i sza pochwała zawierała się w przekonaniu, że poezja pierwotn jest „jak natura”, że ożywia ją duch natury. Od prawdy d sztuczności, od pierwotności do cywilizacji — tak można było by określić dotychczasowy rozwój sztuki. Obecnie nadeszli pora powrotu do źródeł; uwielbiono wszystko, w czym tkwii pierwiastek natury. Szekspir został również zrehabilitowali} jako „instrument natury” (Pope), „sługa natury” (Herder). Podobne rozumienie Szekspira wspomagało apologię „naturalności” średniowiecza.

Sądy zbliżone dość już się ugruntowały w estetyce polskie; od początku XIX wieku. Kazimierz Brodziński, który sam nk był romantykiem, ale przez niektórych romantyków obwołani został Janem Chrzcicielem nowej poezji polskiej, uwielbia! „prostą naturalność” autorów i dzieł zachwycających równie! romantyków: Homera, „Homera północy” — Osjana, Szekspira Eddy, pieśni ludu i poezji średniowiecza. „Tak śpiewa jak czuje”, to była najwyższa pochwała twórców znanych z Imienia oraz anonimowych. Osjan, „układając swoje poezje nic myślał, według jakiego kodeksu krytycy o nich wyrok wydadzą. Szekspir nie miał dykcjonarza słów, które się w tragedii mieścić nie powinny; ale dykcjonarzem jego była natura dziel* i serce ludzkie, które z wszystkimi wadami i oieknofc»iBLi • v wiemy i wielki malarz oddawał.” «    jak

Największe utwory p

czyli umnictwo    —

o literaturze, w tegoż auL^r401-. i wstępem Poprzedzi]* 7/tona

Nowak


w K. Libelt, Estetyka^

śo K. Brodziński, Listy ty czno-kry tyczne. Oprać Wrocław 1964, s. 129.

górowanej cywilizacji ludów, ale „w czasie prostoty i entuzjazmu”, w najbliższym związku z pierwotnym czuciem i naturą. Zepsucie podejrzanie blisko sąsiadowało tu z cywilizacją, a natura była najlepszą gwarantką cnoty.

GROTESKA I PRAWDA

Nową, dużo radykalniejszą interpretację naturalności i to w związku ze średniowieczem przyniosła słynna Przedmowa do dramatu Cromwell Wiktora Hugo *\ który sam się mianował „samotnym uczniem natury i prawdy” (262) i dowodził, że „wystąpił w obronie wolności sztuki przeciwko despotyzmowi systemów, kodeksów i reguł” (305). Bardzo to znamienna autocharakterystyka, której autor starał się dochować wierności w toku rozprawy. Otwarta walka wypowiedziana antyhisto-rycznemu uniwersalizmowi klasycyzmu, zaniedbującemu i naturę, i prawdę, przybrała tutaj charakter zaciekłej mowy oskarżycielskiej, utrzymanej we wspaniałym stylu retorycznym i zakończonej pełnym triumfem nad przeciwnikiem.

Demaskując fakt, że pod klasycystycznymi zasadami naturalności, prawdy i prawdopodobieństwa ukrywa się właśnie sztuczność, fałsz i konwencjonalna fikcja, Hugo kładł nacisk na to, co dla romantyzmu było najistotniejsze: na charaktery-styczność i konkretność. Wielkie zdania, obalające klasycy-styczną jedność miejsca i czasu, ujawniają niezwykłą romantyczną wrażliwość na geniusza miejsca i niepowtarzalność chwili. Bez tej wrażliwości nie mógłby się w ogóle ukształtować romantyczny mediewizm: „Zaczynamy dzisiaj rozumieć, że dokładnie określone miejsce jest jednym z nadrzędnych elementów rzeczywistości. Nie tylko mówiące i działające osoby zapisują w umyśle widza właściwy wizerunek faktów. Miejsce, gdzie wydarzyła się dana katastrofa, staje się jej straszliwym i nieodłącznym świadkiem, a nieobecność takiej niemej postaci zubożyłaby w dramacie największe sceny historii. [...] Akcja każdej sztuki ma swoje własne trwanie, tak jak swoje szczególne miejsce. [...] Skrzyżować jedność czasu z jednością miejsca jak pręty klatki i pedantycznie wprowadzić do niej w imię Arystotelesa wszystkie te fakty, wszystkie te ludy, wszystkie te figury, jakimi opatrzność tak masowo za-u W. Hugo, Przedmowa do dramatu Cromwell. Przeł. J. Parvi, w: Manifesty romantyzmu. 17901830, Anglia, Niemcy, Francja. Wybór tekstów i opracowanie A. Kowalczykowa, Warszawa 1975.

I


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMG55 40 Flaubert analizuje Flauberta. Lektura „SzkofyjdM Znając świat towarzyski jedynie poprzez s
16875 IMG71 (4) 40 Rysunek 3.1 Zer silny gąsienic brudnicy mniszki na świerku (ze zbiorów Katedry O
IMG)46 22 I. Romantyczny „sposób odczuwania■» Estetyka łrednłoioieczne) Północy 23 nego mitu
IMG)47 24 1. Romantyczny „sposób odczuwania* Estetyka iredniowieczncj Północy 25 W ówczesnej histori
IMG)49 28 2. Romantyczny „sposób odczuwani, Estetyka średniowiecznej Północy 29 Mickiewicz grzmiał d
IMG)50 30 I. Romantyczny „sposób odczuwa Estetyka średniowiecznej Północy SI nie mógłby zrodzić styl
IMG)51 32 I. Romantyczny „sposób odczuwani« Estetyka średniowiecznej Północy 33 tycznej tęsknoty czy
IMG)60 50 I. Romantyczny „sposób odczuwania rę niż przez poezję” (163). Dreszcz tajemnicy i cudowno
IMG)63 56 I. Romantyczny„sposób odczuwaj I" tologiczny nie przemawia mu zupełnie do przekonania
IMG)69 68 I. Romantyczny „sposób odczuwani# MITOLOGIA SKANDYNAWSKA WSROD ŹRÓDEŁ LITERATURY POLSKIEJ
IMG)70 70 i. Romantyczny „sposób odczuwani# dzieje średnich wieków tak dalece zajmującymi i ciekawym
IMG)73 76 1. Romantyczny „sposób odczuwaniq? dze wzorów francuskich”, krzywił się na to, że „jest zb
IMG)75 80 I. Romantyczny „sposób odczuwanio* Estetyka średniowiecznej Północy•I Tam, gdzie Szajnosze

więcej podobnych podstron