Irzykowski16

Irzykowski16



SŁOŃ WSROD PORCELANY

dziejów (literatury) potrafi układać1 swoje łańcuchy' przyczynowe © wiele łatwiej i bardziej przekonywająco, zwłaszcza w szczegółach. Więc po prostu tak: poeta A stworzył pewną myśl, pomysł, sytuację, (±wy% i słowwf poeta B wziął od niego tę myśl i na tej podstawie stworzył nową — lub nie stworzył. .zamiast wykupić plagiat; zamaskował go tylko itd. Oczywiście działo się to ftłśeyl-tfeo z powodu pew-nych potrzeb ducha, w których skład wchodzi w s z y-s t k o,, więc także- i potrzeby gospodarczo-społeczne/ Jednak nie będę się tu o tych -dwóch koncepcjach rozpisywał, dość że dla praktyki literackiej codziennej [60] pojęcie plagiatu musi pozostać obowiązujące. Nawet gdyby materializm dziejowy był aparatem naprawdę zdolnym rozjaśnić kauzalistykę twórczości literackiej, postulat oryginalności pozostaje w mocy. „Warunek”, „podłoże”, „prąd” same przez się nic nie wytworzą; „duch dziejów” zapytywany milczy; trzeba wymyślać samemu, i to nie w sensie odgadywania ducha dziejów i dogadzania mu, lecz — trzeba niejako samemu być na swoim odcinku duchem dziejów, całkiem zarozumiale i przymusowo.

W duchu futurystycznym jest nawet pewne, że tak powiem, mechaniczne rozhuśtanie oryginalności, czyli eksperymentator s t w o.

* * *

Pizy dzisiejszym rozwydrzeniu marksóidałnym (modny wyraz: odbicie, odzwierciadlenie) mógłby się

znaleźć ktoś, co by upominanie się o szacunek dla cudzej własności literackiej nazwał „odbiciem'’ bur-żuazyjnego prawa Własności indywidualnej „na płaszczyźnie” literatury. A jednak i w Sowietach wychodzą jeszcze dzieła pod nazwiskiem swych autorów. Millerowski ideał twórczości bezimiennej ziszczała u nas jakiś czas krakowska „Gazeta Literacka”, bałamucąc niezmiernie swych czytelników, którzy czytając wciąż artykuły nie podpisane, tracili ciągłość wątków myśli.

* * *

K radną czasem i literaci,' którzy są sami sprytni i pomysłowi — kradną, bo są wrażliwi i poznają się na wartości przedmiotu, który ich Wabi. Niesprytni kradną tylko modę, bo muszą mieć cudzą gwarancję.

Kradzież literacką popełniają młodzi zdolni łudzić czasem jako pożyczkę, jako^żalicżkę na konto własnego bogactwa. Gorączkowa atmosfera życia literackiego w wielkim mieścić Wymaga od nich sukcesów natychmiastowych, nie daje im czasu pomyśleć, rozwinąć się; wtedy pomagają sobie plagiacikiem zresztą w najlepszej wierze, że go spłacą późniejszą własną twórczością.

pltAWO REPRODUKCJI. — ZRYWANIE WĄTKÓW. — APAMICI

Nieco inaczej ma się rzecz z prawem reprodukcji. W przemyśle reprodukcją nazywa się uzupełnianie zużytych maszyn, zapasów itd., poza normalną pro-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Irzykowski12 SŁOŃ WŚRÓD porcelany __ dane do użytku ogólnego dopóty, dopóki nie zostanie wyczerpana
Irzykowski18 SŁOŃ WŚRÓD porcelany Brak szacunku dla myśli przeżytej, przepracowanej, skomplikowanej
Irzykowski15 SŁOŃ WSROD porcelany _____ inny rodowód pomysłu, a nawet będzie wołał przyznać się do
Irzykowski17 SŁOŃ WSROD PORCELANY dukcją i jej nadwyżkami. Kultura techniczna wymaga, żeby nie zagi
Irzykowski14 SŁOKT WŚRÓD PORCELANY _j młodszą Polskę skompromitować przed światem Wiem i wiedziałem
Irzykowski11 SŁOM WSROD PORCELANY impulsu, aby mu przywrócić blask i sens pierwotny, aby z d ebanal
Irzykowski19 SŁOił WSROD porcelany Natomiast w powyższych moich roztrząsaniach nie chodziło wcale o
Pozytywizm leksykon literatury polskiej7 wiedllwle, dorobek młodych pisnr/y Napisał szereg kelą/e
Slon Trabalski Sion Trąbal:l:i 1. Literami drukowanymi uzupełnij metryczkę lektury. Autor:_ Tytuł: _
pic 11 06 031456 cy określone zostały ponadto dokładnie wykrojonym odcinkiem dziejów literatury — p
Zarys dziejów literatur} polskiej tóm^SMSSS^sa, ĄOU. KONRAD GÓRSKI TEKSTOLOGIA I
Irzykowski13 i SŁOŃ WSBOD porcklany _S_I_ wpływach, zależnościach, nawiązaniach. Pro b 1 e-mat plag
PERIODYZACJA DZIEJÓW LITERATURY (SINUSOIDA KRZYŻANOWSKIEGO) Pmodyuc)! lew to podział dziejów na epok
11 pie do Studiów z dziejów literatury i kultury Pigonia23. Jednakże nie jest to jedyny występujący

więcej podobnych podstron