Przestrzeń tę wypełniają wspólne dla obu stron aktu komunikowania się i służące zaistnieniu łączności (wymienione wcześniej): kontekst, kod (język), i kanał (kontakt), przez który popłyną słowa języka, aby dotrzeć do słuchacza.
Kontekstem są fakty (konkretne zdarzenia, zjawiska) potrzebne do wygłoszenia i właściwego zrozumienia komunikatu. Można sobie wyobrazić sytuacje, w których nieznajomość kontekstu utrudnia uzyskanie porozumienia. Jak zrozumieć, co miał na myśli Mickiewicz, mówiąc: „Polska Chrystusem narodów”, bez wiedzy o tym, kim był Chrystus i jaką odegrał rolę w historii. Bez kontekstu biblijnego nie da się też w pełni odczytać np. widzenia księdza Piotra z III części Dziadów. Kontekst zatem to określony element świata zewnętrznego, do którego odnosi się komunikat. Ta rzeczywistość musi być wspólna dla nadawcy i odbiorcy. Do kontekstu komunikacyjnego należy zarówno podobna wiedza obu partnerów na dany temat, jak też wcześniejsze doświadczenia utrwalone w ich pamięci. Muszą więc być członkami określonej wspólnoty społecznej i kulturowej, mieć podobne przekonania i poglądy oraz zbliżony system wartości. Równie ważna dla uzyskania łączności między nadawcą a odbiorcą jest znajomość kodu. Pomijając kłopoty, jakie ma cudzoziemiec znajdujący się w obcym mu językowo kraju, nawet własny język jest kodem na tyle złożonym, zróżnicowanym terytorialnie, społecznie, funkcjonalnie i historycznie, że może zrodzić nieporozumienia. Kohradow-skie „Daj mi rząd dusz!” nie jest - jak można byłoby uważać - prośbą o szereg dusz, lecz żądaniem władzy nad nimi (rząd - to inaczej: rządzenie). Znajomość komunikatów tego typu jest możliwa wyłącznie w wypadku znajomości właściwego kodu (tj. odpowiedniego języka, w którym te komunikaty zostały sformułowane): Pantha rei', Cogito, ergo sum', To be or not to be, that is the ąuestion...', Mehr Licht!; C’est la vie!; M cKyHuo, u zpycmno, u neKOJuy pyry nodamb; Eli, Eli, lamma sabachthani? (Milewska i in. 2002).
UZUPEŁNIENIA I KOMENTARZE. Por. np. dwa komunikaty w dialekcie śląskim: W Szczybrziszinie chrobok chrzyńści w charpynciach oraz W antryju na byfyju stoi szolka tyju. Pierwszemu z nich w języku ogólnopolskim odpowiada jedno z najbardziej karkołomnych zdań: „W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie”, a drugiemu: „W przedpokoju na kredensie stoi filiżanka herbaty”.
Kodem określa się każdy system znaków (np. sygnałów, liter, cyfr, znaków ikonicz-nych, symboli matematycznych, chemicznych itp.) służących tworzeniu i przekazywaniu informacji. Kodem mogą być zarówno systemy znaków jednoklasowych - nie podlegających łączeniu i budowaniu znaków złożonych z elementów prostych (np. flagi, znaki drogowe, sygnalizacja świetlna), jak też systemy znaków złożonych, dwuklaso-wych - języki naturalne.
Kolejnym czynnikiem, warunkującym według Jakobsona powstanie komunikatu językowego, jest kontakt polegający na fizycznym lub psychicznym związku między nadawca i odbiorcą: wspomaga on nawiązaniu i podtrzymaniu komunikacji. Między partnerami sytuacji komunikacyjnej może zachodzić kontakt bezpośredni (rozmowa znajomych, dialog z urzędnikiem, słuchanie czyjejś wypowiedzi) lub pośredni (czytanie prasy, korespondencji, słuchanie utworów w wykonaniu aktorów, recytatorów itp.). Uczestnicy mogą być oddaleni od siebie w czasie i przestrzeni (np. rozmowy telefoniczne, internetowe z osobami z innych miast, krajów czy kontynentów, poznawanie dzieł, które powstały w innych epokach). Ze względu na różnorodność ról społecznych, jakie pełni każdy użytkownik języka w różnych sytuacjach życiowych, możemy mówić o kontaktach oficjalnych i nieoficjalnych. Ta sama osoba będzie inaczej rozmawiała np. z sąsiadem, rodziną, a inaczej w relacjach: urzędnik - petent, nauczyciel - uczeń, lekarz - pacjent, dyrektor - podwładny. Wszystkie okoliczności narzucają inny rodzaj zachowań językowych.
Sukces komunikacyjny zależy w dużym stopniu od trwałości kontaktu, od związku między nadawcą i odbiorcą. W ramach bezpośredniej rozmowy jej uczestnicy mogą nie tylko słyszeć wypowiadane słowa, ale też obserwować swoje zachowanie (gesty, mimikę) i na nie reagować. Utrudnione jest natomiast kształtowanie więzi między autorem tekstu pisanego a czytelnikiem. Pewne możliwości w tym zakresie tkwią jedynie w samym przekazie.
UZUPEŁNIENIA I KOMENTARZE. „Człowiek nie może być dobry, jeśli nie potrafi rozmawiać" - napisał w podręczniku konwersacyjnym wydanym w połowie XVI wieku Włoch Stefano Guazzo. Zalecał szczerość, uprzejmość oraz dbałość o uczucia kobiet. Dziś jego rady byłyby bardzo na czasie. Jeśli wierzyć echom z gabinetów terapeutycznych, dramatycznie tracimy umiejętność rozmowy z najbliższymi. Nawet jeśli chcemy - próba kończy się porażką. Więc już nawet słabo próbujemy. Według badań „Pritt i Rodzina 2002”, przeprowadzonych na zlecenie „Henkel Polska”, wynika, że 30 proc. rodziców wpada na pomysł, żeby spędzać czas na rozmowie ze swoim dzieckiem. Za to 60 proc. woli oglądać telewizję. A rozmowa, tłumaczą psychologow ie, jest podstawowym budulcem więzi między ludźmi. Jeśli nie potrafimy rozmawiać - tracimy drugiego człowieka („Polityka”).
A zatem kanał (inaczej: kontakt) to sposób przepływu informacji. Można go sobie wyobrazić jako most spinający dwa odległe lądy albo drogę wodną między dwoma zbiornikami, czyli coś, co umożliwia łączność, przekazanie sygnału od jego źródła (nadawcy) do odbiorcy. Jest to więc droga, jaką zostaje przekazany komunikat od nadawcy do odbiorcy. Wypowiedź dociera do słuchacza wskutek drgań fal głosowych przenoszących dźwięki lub przez zapis graficzny na kartce papieru, przez Internet, telefon komórkowy, przewody telefoniczne, faks, taśmę magnetyczną itp.
Komunikowanie może odbywać się na różnych poziomach. W zależności od tego kryterium możemy wyróżnić: komunikowanie intrapersonalne (zachodzi w umyśle jednostki); interpersonalne (przebiega między kilkoma osobami: ma ono z reguły formę dialogu); grupowe (odbywa się w grupach społecznych); instytucjonalne (które ma dwie odmiany: organizacyjne - zachodzi pomiędzy formalnie wyodrębnionymi układami instytucjonalnymi oraz członkami organizacji, natomiast społeczne - to komunikowanie się instytucji, a także osób zajmujących ważną pozycję w strukturze społecznej, z otoczeniem społecznym); masowe (skierowane do wielkich rzesz odbiorców o nieograniczonej ilości, odbiorcy są anonimowi i zróżnicowani, a przekaz dociera za pośrednictwem techniki).
UZUPEŁNIENIA I KOMENTARZE. Tworzenie zasad w procesach komunikacji na różnych poziomach jest sposobem regulowania stosunków międzyludzkich. W sytuacjach, kiedy między nadawcą a odbiorcą panują stosunki hierarchiczne, częściej występują czynniki hamujące proces wymiany informacji. W takich m.in. sytuacjach mówimy o szumach informacyjnych. Szum informacyjny to zniekształcenie semantyczne (znaczeniowe) informacji wynikające z takich czynników, jak różnica poziomu wiedzy, emocje, hałas, liczebność grupy, negatywne nastawienie obu stron. W językoznawstwie - zniekształcenie komunikatu na drodze między nadawcą a odbiorcą, utrudniające zrozumienie.
45