256 JANUSZ PIONTTK
strukcji1 24. Przebieg procesu kremacji byl raczej kontrolowany, etyli zakłada się możliwość ponownego wrzucania niedopalonych szczątków szkieletu do płonącego stosu39, albo możliwość zapobiegania szybkiemu rozpalaniu się tylko poszczególnych jego części40. Obserwacje układu stratygraficznego w czasie badań kurhanu 35 z Lipska wskazują na możliwość oziębiania pogorzeliska płynami41, jednak uzasadnianie takiego postępowania faktem silnego spękania i rozcząstkowania materiału kostnego42, wydaje się — w świetle badań morfologicznych spalonych kości — mało prawdopodobne. Z informacji źródłowych wynikałoby, że wybieranie przepalonych szczątków kostnych odbywało się raczej w następnym dniu po kremacji42. Istnieją dwa różne poglądy na temat metody i sposobu wybierania fragmentów kostnych z pogorzeliska. Jedni autorzy utrzymują, że przepalone fragmenty były zbierane do popielnicy przypadkowo, i to raczej fragmenty lepiej zachowane, gdyż jest rzeczą nieprawdopodobną, aby na dużym pogorzelisku można było zebrać wszystkie przepalone szczątki44. Inni uważają natomiast, a szczególnie podkreśla się to w opracowaniach dotyczących tzw. układu anatomicznego fragmentów kostnych w popielnicach, że szczątki kostne zbierano bardzo skrupulatnie44. Rozważano też różne warianty ułożenia zwłok i jego wpływu na stopień przepalenia fragmentów kostnych42.
Przedstawiony schematycznie opis budowy stosu i przebieg procesu kremacji posłużył nam w pewnym stopniu do przygotowania eksperymentalnych spalań kości ludzkich i zwierzęcych na stosach drewnianych. Opisane dalej eksperymenty wykonane zostały w 1973 r. w czasie badań archeologicznych zespołu osadniczego i cmentarzyska ciałopalnego w Wiernie, woj. Zielona Góra. Ich wykonanie było możliwe dzięki zainteresowaniu tego typu badaniami i pomocy A. Kołodziejskiego, kierującego pracami wykopaliskowymi w tej miejscowości47.
W pierwszym doświadczeniu spalono na stosie, zbudowanym z około 0.3 m2 drewna sosnowego, przekroje kości ramlennej, udowej i promieniowej oraz sklepienia czaszek2 Stos zbudowany był z belek ułożonych w kształcie pięciokąta, a wnętrze wypełnione było drobniejszymi kło-
I
-'Sr?
<P
Ryc. 2. Zmiany rozmiarów kości pod wpływem upalania n« stosie* Kości został/
przecięto na dwie części; część niespaloną oznaczono literę spaloną - 1®
v»t X. mooielt
2. Chanccs in ttie dimension of booM due to barnlng on a pyrę. Ths bones are cut into two parta; tłio unburnt part is marked tbe burnt one — 0
PSi U L. J. PłoOMZ
darni drewnianymi i chrustem. JPo dopaleniu się stosu (proces ten trwał około 1,5 godz.) z łatwością można było odnaleźć fragmenty kostne w dość dobrym stanie zachowania. Kości sklepienia czaszki uległy drobnym spękaniom i silnym odkształceniom termicznym, ale ich rzeźba i stopień wykształcenia struktur kostnych nie uległy zmianie. Przepalone przekroje nasad kości długich zachowane były kompletnie i wykazywały w stosunku do przekrojów nie spalonych wyraźnie zmniejszone rozmiary. Ich kolor i stopień deformacji termicznej był podobny do fragmentów nasad kości długich znajdowanych w popielnicach. Wykonane po spalę—
Archeologia Polski. *- XXI. *- * •
» J. Szydłowski, 1964, s. 92.
» N G G e J v a 11, 1969.
« J. Szydłowski. 1964, s. 92.
« H. Zoll-Adamik owa. 1968. s. 414.
“ J. Szydłowski, 1964, s. 95; 1964a. s. 443.
• T. Lewicki, 1955. s. 126.
44 J. Szydłowski, 1964a. s. 445; H. Zo 11- Ad a m iko w a, 1968, 8.415.
J. Gładykowska - Rzeczy cka, 1971, s. 101-115.
“ B Herrmann, 1972, a. 80-89.
” Autor pragnie zloty t serdeczne podziękowanie Panu dr. A. Kołodziejskiemu za duftą pomoc w przygotowaniu i wykonaniu eksperymentalnych spalań.