nOKBZTYrtRK*
SZCZĘSNY
Kle! Zamiast kobiety położy słowo księdza. Mości » Prokopie, wiele nocy nie spałem myśląc o tym, coś ml powiedziała, a powiedziałeś: „Widzę w tobie wielkiego człowieka". Zrazu postanowiłem dążyć ciągle do tej wielkości, nareszcie znudziło mnie napięcie niezgrabne przyrodzonych władz — przerabianie ciągłe nicości na wielkość m olbrzyma. Na Boga, powiedz ml, że zmieniłeś swoje zdanie, bo chcę spać spokojnie... Znudzony jestem starając się myśleć tak, jak ludzie sądzą, że ja myślę... Dusi mię maska, którą mi na twarz włożono... Ludzio krępują nas nitkami pochwał 1 człowiek mija się z drogą swego prze- 300 znaczenia, nie śmiejąc rozerwać słabych węzłów. Pan Hor-sztyński opowiadał o wielkich cierpieniach; słuchałem wtenczas uderzeń mego serca... i na Boga! — co uczułem w sercu, powiedzieć nie mogę... Coś okropnego urodziło się we wnętrznościach mojej myśli... jakaś szalona duma... *
BORSZTYASKI
Obróć ją ku dobremu celowi!
SZCZĘSNY
Trzeba mieć charakter, panie Hórsztyński... Trzeba się naprzód nauczyć ludziom nie zazdrościć, a ja czasem zazdroszczę pastuchowi, co grzeje swoje ręce przy ognisku rozpalonym w głębi lasu. A czasem zazdroszczę królowi 390 Stanisławowi, że w teatralnym ubiorze siedzi na tronie izby poselskiej. Pokażcie mi jaki cel, co by zaspokoił te dwie dziwne zazdrości!... Trzeba być aktorem krotofili i tragedii.
SALOMEA
Pan dziś jesteś jak moja biedna harfa. Muzyk ** z Wilna nie przyjechał i nie naciągnął strun... Chciałam grać wesołą piosenkę mężowi, a z rozstrojonej harfy wychodziły takie dzikie tony, że nie mogłam dokończyć.
SZCZĘSNY
I rozpłakałaś się może pani, że harfa tak dziko grała... HOR8ZTYX?8KI
Widzisz, jak pan Szczęsny zna ciebie, Sally.
SZCZĘSSNY
Biada kobietom, które słuchają nadto długo szumu płaczącej brzozy albo śpiewu słowika!... Czasy świeże mają dziwne lekarstwo na chorobę smutku: poezją.
SALOMEA
Chciałabym znać naszych słowików.
8ZCZĘSNT
Zimna woda — letnia woda... rymowana!... Przyniosę pani bajki Krasickiego i strofę:
„Święta miłości kochanej ojczyzny.
Czują cię tylko../*
Panie Horsztyftski, zapomniałem, że ty nie umiesz sma kować w poezji, nie umiesz czuć wdzięku...
HORSZTYKSKI
Lubię hymn: Święty Boże — Święty mocny!~. szczęsny
Nie ma rymów, nie ma rymów! — Ja wolę słuchać rymowanego galopu mego konia niż poezji bez rymów!... Żegnaj mi, sąsiedzle!
SALOMEA
Pan siostrze zawiezie bukiet naszych kwiatów. 4£S
SZCZĘSNY
Moja siostra lubi tylko bolles-do-nuit, dlatego, że aię po francusku nazywają.
SALOMEA
zdejmuje s warkocza Jedną
Więc niech jej pan ten kwiatek zawiezie — chciałabym kiedy widzieć moją klasztorną przyjaciółkę.
301