z systemu mannheimskiego A. Sickingera. Wyjście poza system klas opierało się na odmiennym niż tradycyjne ukształtowaniu grupy i stworzeniu warunków do tego, by w tych mikrospołecznościach pojawiły się takie stosunki międzyludzkie, jakie są charakterystyczne dla wspólnoty. Zdaniem W. Okonia na te warunki składały się następujące tezy: uznanie dziecka za wartość, spożytkowanie różnic indywidualnych, holizm, potraktowanie wychowania jako wspierania autokreacji, zdolność do dialogu. Pedagodzy, którzy odwiedzali szkołę Pctcrscna. odrzucali krytykę J. Mirskiego i potwierdzali istnienie takiej wspólnoty, mimo iż była ona niejako wytworem sztucznym, czyli sprzecznym z własną istotą.
W szkole Petersena przebywało osiem roczników' dzieci podzielonych na trzy szczepy, łącznie nie więcej niż 500 osób. Organizacyjnymi zasadami szkoły były: powszechność, narodowość, koedukacja oraz wolność (od autorytarnych nauczycieli, państwa. Kościoła, gospodarki). Każdy tydzień pracy miał swoje naczelne hasło, które było przedmiotem dyskusji w kole. Praca dzieci miała być oparta na spontaniczności, skupieniu (ciszy), unikaniu wszystkiego, co sztuczne. Zasada aktywności - rdzeń nowoczesnej pedagogiki - w systemie Petersena sprowadzała się do aktywizowania rozwoju dziecka i wydobywania jego ukrytych sił wewnętrznych za pomocą sytuacji wychowawczych.
Ogromną rolę wr życiu wspólnoty szkolnej odgrywały uroczystości - przyjęcie nowego rocznika, pożegnanie starego, urodziny dzieci i święta religijne. Wśród zasad, które kierowały pracą wychowawczą i wtórnie dydaktyczną, była mocno eksponowana zasada pracy, integrująca dzieci, nauczycieli i rodziców wokół wspólnie realizowanych zadań. Wart podkreślenia jest również postulat zerwania z metodyką jako nieuniknioną heteronomią. w jej miejsce sugerow ał on samodzielną pracę ucznia i kierowanie jego uczeniem się.
Za idee przewodnie pedagogiki Petersena przed 1933 r. należy uznać m.in. przekonanie, że celem człowieka jest uduchowienie - przez H. Rettera interpretowane jako chrześcijańskie - które przejawia się we wspólnocie; przekraczanie kolejnych kręgów społecznych i kulturowych, czego efektem miały być pacyfizm i tolerancja. Pedagogika ta odróżniała się swą apolitycznością od innych koncepcji, szczególnie zaś od ideologii Zdecydowanych Reformatorów Szkoły.
Plan jenajski budził szerokie zainteresowanie pedagogów' opozycyjnie nastawionych do pedagogiki tradycyjnej, co w warunkach niemieckich oznaczało przede wszystkim krytykę szkoły herbartowskiej, mającej jeszcze na początku XX w. kilku wybitnych przedstawicieli, jak W. Rein, T. Ziller czy K. V. Stoy lub F. W. Dórpfeld. Petersen wypromował 100 doktorów, spośród których 2/3 stanow ili obcokrajowcy, propagujący jego pedagogikę poza obszarem Niemiec. Do 1929 r. powstało, według obliczeń B. Nawroczyńskiego, 47 pozycji książkowych opisujących tę koncepcję, a współcześnie, według relacji H. Rettera, teksty omawiające