(od połowy XVIII wieku do roku 1939)
22. PRZEŁOM OŚWIECENIOWY
Jak już wiemy z poprzedniej części, druga połowa XVII, a zwłaszcza pierwsza XVIII wieku to okres upadku języka polskiego. Raz. jeszcze trzeba tu podkreślić, że pojęcie upadku nie odnosi się tu do samego systemu językowego polszczyzny. System gramatyczny rozwijał się zgodnie ze swoimi wewnętrznymi prawami, co ukazaliśmy w rozdziale o najważniejszych zmianach językowych doby średniopolskicj. Zaznaczył się natomiast ów upadek w sferze użycia języka ojczystego. Był to więc upadek świadomości -""p* językowej) społecznego prestiżu polszczyzny^, Szlachecka prowincja tonęła w ciemnocie i zacofaniu, wszechwładnie panował sas-ko-sarmacki gust stylistyczny zdegenerowanego baroku i wciąż nasilająca się moda makaronizowania, czyli coraz obfitszego wplatania w polski tekst wyrazów, wyrażeń i zwrotów łacińskich. Kosmopolityczne środowiska dworskie i magnackie opanowała francuszczyzna. Język narodowy spadł do roli mowy pospólstwa.
Już jednak w najgłębszej nocy saskiej pojawiły się pierwsze prekursorskie oznaki umysłowego i duchowego przełomu. Pierwszymi zwiastunami nowych czasów byli dwaj biskupi: Andrzej Stanisław Załuski, kanclerz wielki koronny i biskup krakowski oraz. jego brat, biskup kijowski Józef Andrzej Załuski. Obaj założyli w 1747 roku w Warszawie pierwszą w Polsce bibliotekę publiczną, nazwaną ich imieniem. W intencji założycieli' 'miała ~ona by<f pierwszym krokiem na drodze do powołania towarzystwa naukowego — na wzór powstających podówczas w różnych krajach
europejskich akademii naukowych. Józef Andrzej zasłużył się także 205 nauce polskiej swoimi wydawnictwami źródłowymi, które stały się podwaliną rozwoju nowoczesnych nauk historycznych i filologicznych.
Najwybitniejsza jednak postać tego prekursorskiego okresu to uczonyLjrUaf-kjdadz Stanisław Konarski. Największym jego dziełem była reforma szkolnictwa pijarskiego. Gruntownie wykształcony za granicą, obeznany z oświeceniowymi tendencjami w szkolnictwie zachodnioeuropejskim, zorganizował Konarski w 1740 roku w Warszawie tzw. Cojięgjum-NohiUum — wzorową, elitarną szkołę pijarską, której program nauczania stanowił w ówczesnych warunkach prawdziwą rewolucję: ograniczenie roli łaciny, wprowadzenie na szerszą skałę nauczania wjęzyku ojczystym, nauka nowożytnych języków obcych (francuski, niemiecki — z angielskim było gorzej z powodu braku nauczycieli), zerwanie ze zwyrodniałą barokową tradycją sasko-sarmacką w zakresie nauczania wymowy. Do tego ostatniego punktu Konarski przywiązywał szczególne znaczenie jako autor łacińskiej rozprawy De emendandis eloquentiae vitiis (O poprawie wad wymowy). Wady te to makaron izowanie i /degenerowany, schyłkowy, barokowy model stylistyczny: koncept doprowadzony do absurdu i śmieszności, pierwotny kunszt składniowy przerodzony w zagmatwanie, w którym gubi się wszelka myśl — zarówno na gruncie wymowy łacińskiej, jak i polskiej.
Według wzoru Collegium Nobilium zreformował Konarski pozostałe kolegia pijarskie. Nie chcąc pozostać w tyle za pijarami, w tym samym duchu zreformowali swoje szkolnictwo jezuici. Czołową rolę odegrał w tym dziele ksiądz Franciszek Bohomolcc.
Choć do pewnego stopnia wymuszona i wtórna w stosunku do pijarskiej, reforma jezuicka miała jeszcze większe znaczenie społeczne, gdyż jezuici mieli znacznie bardziej rozbudowaną sieć kolegiów i w związku z tym o wiele większy wpływ na umysłowość, poglądy i przekonania szlachty.
Właściwy przełom oświeceniowy rozpoczął się wraz zc wstąpieniem na tron Stanisława /Augusta, Z inicjatywy króla i skupionego wokół niego obozu reformatorskiego powstała Szkoła Rycerska (z nowoczesnym programem nauczania, w którym język ojczysty zajmował poczesna miejsce), teatr narodowy, nowoczesne czasopiśmiennictwo („moralne” — jak to podówczas określano — czaso-